Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

47

To ja, sen - chwytam cię za rzęsę.

Polecane posty

Parę dni temu miałem supersen. Śniło mi się, że jestem w robocie i sortuję listy. Natrafiłem na czarne koperty i nie do końca wiedząc, co z nimi począć, pytam lidera co i jak. Lider mówi, że to są koperty z czarnego obszaru i mam je wrzucić do osobnej czarnej skrzyni, co też uczyniłem. Na koniec dnia okazało się, że tą skrzynię wraz z zawartością trzeba spalić, bo "czarny obszar" to murzyńskie getta, a moja firma murzynów nie obsługuje. xD 88

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale miałem dzisiaj poryty sen. Śniło mi się że siedziałem przy kompie i w coś grałem. Nagle do pokoju weszła Kath z odkurzaczem i zaczęła odkurzać. Po chwili zaczęła się drzeć że mam grać ciszej bo nie może odkurzać. Później wszedł org i powiedział żebym kończył, bo zaraz goście przyjdą. Strasznie wkurzony odszedłem od konsoli (wiem że siedziałem przy kompie, ale tak było) i poszedłem do kuchni. Tam siedział już org z kilkoma znajomymi ze studiów i strasznie płakali. Pytam się o co chodzi, a sąsiad mówi żebym wszedł do kuchni (wiem że byliśmy w kuchni). Wszedłem do gościnnego pokoju z którego nagle zrobiła się kuchnia, a pośrodku stał Sermaciej i kroił jakieś zwłoki. Chyba ze trzy ciała i Sermaciej ubabrany w krwi po szyję. Odwrócił i powiedział do mnie "Nie ty będziesz jadł, ciebie będą jedli" głosem tego gościa z Poranka Kojota. W tym momencie się obudziłem, bo głos był tak rzeczywisty że wydawało mi się że faktycznie ktoś jest w pokoju. Pół godziny dochodziłem do siebie.

Nigdy więcej zlotów CDA :[

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale miałem dzisiaj poryty sen. Śniło mi się że siedziałem przy kompie i w coś grałem. Nagle do pokoju weszła Kath z odkurzaczem i zaczęła odkurzać. Po chwili zaczęła się drzeć że mam grać ciszej bo nie może odkurzać. Później wszedł org i powiedział żebym kończył, bo zaraz goście przyjdą. Strasznie wkurzony odszedłem od konsoli (wiem że siedziałem przy kompie, ale tak było) i poszedłem do kuchni. Tam siedział już org z kilkoma znajomymi ze studiów i strasznie płakali. Pytam się o co chodzi, a sąsiad mówi żebym wszedł do kuchni (wiem że byliśmy w kuchni). Wszedłem do gościnnego pokoju z którego nagle zrobiła się kuchnia, a pośrodku stał Sermaciej i kroił jakieś zwłoki. Chyba ze trzy ciała i Sermaciej ubabrany w krwi po szyję. Odwrócił i powiedział do mnie "Nie ty będziesz jadł, ciebie będą jedli" głosem tego gościa z Poranka Kojota. W tym momencie się obudziłem, bo głos był tak rzeczywisty że wydawało mi się że faktycznie ktoś jest w pokoju. Pół godziny dochodziłem do siebie.

Nigdy więcej zlotów CDA :[

Radzę odstawić leki albo zacząć je na noc brać :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...