Skocz do zawartości
Turambar

Co teraz czytacie?

Polecane posty

Kilka dni temu skończyłem Siewcę Wiatru Kossakowskiej. Bardzo przyjemna książka, pisana lekkim piórem. Całkiem szybko ją przeczytałem. Bieg wydarzeń trzyma w napięciu, a ja z każdym kolejnym skończonym rozdziałem byłem coraz bardziej ciekawy końca. Jednakże nie mogę powiedzieć, iż przywiązałem się do postaci. Niektóre z nich były moim zdaniem zbyt mało wyraziste. Niebawem sięgnę po kontynuację, jak tylko znajdę odrobinę czasu.

Jak dla mnie Kossakowska opisała jedną postać, nazwała ją różnymi imionami i ozdobiła różnymi kolorami włosów (do tego ostatniego przywiązując największą wagę)... :/

Ja aktualnie jestem w połowie "Ogrodów księżyca" Eriksona. Musiałem zrobić sobie krótką przerwę pod koniec 2 księgi. Trochę zmęczyło mnie to zagubienie i nawał nowości, którymi autor zasypuje przez pierwsze 200 stron. Nie zgadzam się z opiniami ludzi, by książka była zupełnie nie do ugryzienia, bo to przesada w drugą stronę, ale trzeba się trochę oswoić ze stylem w jakim jest napisana. Kilka dni temu wróciłem do intensywnego czytania i ponownie nie mogę się od tej książki oderwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Kossakowska opisała jedną postać, nazwała ją różnymi imionami i ozdobiła różnymi kolorami włosów (do tego ostatniego przywiązując największą wagę)... confused_prosty.gif

Zgadzam się z tym. Teraz jestem pod koniec pierwszego tomu Zbieracza Burz i mogę pokusić się o stwierdzenie, że postacie zrobiły się bardziej wyraziste. Tym razem nie różnią się od siebie jedynie imionami czy kolorem włosów. Jednak nie wszystkich to dotyczy. Do tego irytuje mnie pewien schemat pisania stosowany przez Kossakowską, tzn. często bohaterowie wypowiadają się o sobie w trzeciej osobie, prezentując niefart sytuacji w jakiej się znaleźli. Tak czy inaczej - jest lepiej pod wieloma względami niż w Siewcy Wiatru, ale też pod wieloma gorzej. Można rzecz, iż stoją na tym samym poziomie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"JavaScript i JQuery - Nieoficjalny Poradnik" - całkiem sensowne, chociaż wbrew moim oczekiwaniom, autor często wspomina, że powinienem znać mocno HTML5/CSS3.

"Crysis: Eskalacja" - trochę chaotyczne, ale niezgorsze uzupełnienie fabularne pomiedzy 2, a 3 częścią gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czerwone Gardło" Jo Nesbo

Początkowo podchodziłem do tej książki jak pies do jeża, ale wciąga tak mocno, że tylko nogi dyndają :)

"Gra o Tron" (Saga) George RR Martin

Niema co się rozpisywać, tylko czytać !!!

Oraz kilka komiksowych pozycji, ale to dział o książkach więc...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czerwone Gardło" Jo Nesbo

Początkowo podchodziłem do tej książki jak pies do jeża, ale wciąga tak mocno, że tylko nogi dyndają smile_prosty.gif

Fantastyczna książka. Moim zdaniem, jedna z najlepszych od Jo Nesbo. Ta fabuła, dialogi, barwne postacie......mniam :).

Na mikołajki w pracy dostałam "Złodziejska Magia" Trudi Canavan, i......idzie mi ona jak krew z nosa.

Pierwsze pięćdziesiąt stron niezbyt mnie przekonują by ją kontynuować, ale może się rozkręci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mikołajki w pracy dostałam "Złodziejska Magia" Trudi Canavan, i......idzie mi ona jak krew z nosa.

Pierwsze pięćdziesiąt stron niezbyt mnie przekonują by ją kontynuować, ale może się rozkręci.

Trudi Canavan z tego słynie, że wolno stopniuje napięcie. Ja "Złodziejską Magię" mam już za sobą i nie żałuje poświęconego czasu. Wytrwalości życzę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu czytam S.T.A.L.K.E.R. "Ołowiany Świt", nie powiem, przyjemna książka, chociaż wolałbym, gdyby była to ciągła historia, a nie tomik opowiadań z małymi nawiązaniami do poprzednich rozdziałów. Bo aktualnie książka jest tak naprawdę o...niczym. Skończę ją jednak i pewnie sięgnę po następne tytuły Stalkera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie na tapecie "Rosja w łagrze" Iwana Sołoniewicza. Lubię książki rosyjskie i o Rosji. Książka traktuje o tym samym, co sławny "Archipelag GUŁag", z tym, że została napisana jeszcze przed II wojną światową. Kilku wspierających komunizm myślicieli i pisarzy z zachodu Europy musiało nieźle zgrzytać zębami, gdy się o niej dowiedzieli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebawem skończyłem tom 2 Zbieracza Burz Kossakowskiej. Według mnie jest lepszy niż pierwszy tom, czy nawet Siewca Wiatru. Bardzo szybko się czyta. Bohaterowie w końcu nabrali rumieńców, a czytając epilog spostrzegłem, iż w pewnym stopniu przywiązałem się do nich. Kilka rzeczy mnie irytowało. Głównie to, że bohaterowie są nieśmiertelni. Daimon z każdego pojedynku wychodził tak naprawdę bez szwanku. Ostateczny pojedynek nie był również zbyt satysfakcjonujący. Tak czy inaczej to dobra lektura. Jeśli ktoś się wacha, a nie ma nic ciekawszego do przeczytania to polecam.

Teraz zabieram się za Hobbita. Chyba nie trzeba tej książki nikomu przedstawiać. Przeczytałem go kilka lat temu, zaś teraz robię to po raz drugi. Chcę przypomnieć sobie całkowicie fabułę przed zwieńczeniem filmowej trylogii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Xazy

A czytałaś poprzednie jej książki? Ja na razie przeczytałem prequel i Trylogię Czarnego Maga, a na resztę nie mam na razie ochoty. Ale te 4 książki były całkiem sympatyczne.

http://pl.wikipedia....i/Trudi_Canavan

Przepraszam że dopiero dzisiaj odpowiadam, ale wczoraj twojego postu nie zauważyłam ;).

Czytałam Era Pięciorga. Nie czytało mi się źle, ale nie zachęciły mnie do kolejnych sag Autorki. Gdybym nie dostała Złodziejskiej magii na te mikołajki w pracy, to pewnie już nie miałabym żadnej jej książki w rękach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księga Wszystkich Dokonań Sherlocka Holmesa - odkąd pamiętam uwielbiałem postać Sherlocka Holmesa. Przynajmniej te jego wersje, które mogłem zobaczyć w kinie, czy telewizji. Jednak nigdy nie miałem możliwości, by zapoznać się z opowiadaniami i nowelami autorstwa Sir Arthura Conan Doyle'a, od których wszystko się zaczęło. Aż w ostatnich dniach wpadł w moje ręce ten opasły tom zgodnie z tytułem zawierający wszystko co tyczy się największego detektywa na świecie i prowadzonych przezeń spraw. W całość wsiąkłem niemiłosiernie już od pierwszego wejrzenia i zdążyłem już zaliczyć kilka przyjemnych seansów z tą wielką księgą. Wszelkie braki nadrabiane są świetną od początku do końca postacią Sherlocka i jego stosunkiem do świata, a także ciekawymi historiami. Jestem bardzo zadowolony z zakupu i zdecydowanie polecam ten zbiór każdemu kto jeszcze nie miał styczności z wykreowaną przez Sir A.C. Doyle'a postacią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie czytam "Pomnik Cesarzowej Achai" A. Ziemiańskiego-tom 1, jest to kontynuacja bestsellerowej trylogii, pt. "Achaja". Akcja książki dzieje się 1000 lat po śmierci Achai, Siriusa i Zaana, bohaterów poprzedniej powieści. Z tego, co zdążyłem przeczytać, książka opowiada historie grupy bohaterów, a dokładniej przeżycia inteligentnej rekrutki, Shen i nie mniej bystrej czarownicy, Kai. W książce możemy zaobserwować zmiany jakie nastąpiły w przeciągu kilku(nastu) lat, armia dostała karabiny, zmienił się tez sposób walki. Więcej nie będę pisał, żeby nie psuć wam radości z czytania, zdradzę tylko, ze Wielki Kłamca powraca (aby znowu kłamać smile_prosty.gif).

Edytowano przez Wachmistrz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księga Wszystkich Dokonań Sherlocka Holmesa

Pamiętam, że sam próbowałem to czytać. O ile postać Sherlocka bardzo lubię, o tyle jedyne, co udało mi się przerobić, to dwie nowele i zbiór opowiadań. Jak dla mnie większość utworów jest napisanych na jedno kopyto, przez co zbiór szybko mi się znudził. I jakoś nie mam ochoty, żeby czytać dalej. Może kiedyś.

Obecnie zaś czytam "Księgę smoków", którą zresztą kiedyś mi w tym dziale polecano. :P Na razie jestem po opowiadaniu otwierającym autorstwa Ewy Białołęckiej ("Szczeniak"). Jest całkiem niezłe, no ale nazwisko autorki mówi samo za siebie. O ile następne opowiadania mnie nie zniechęcą, z chęcią przerobię zbiór do końca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie jestem w połowie Hobbita. Ostatnio przeczytałem go 2 lata temu i od tamtej pory zapomniałem jak ta książka jest świetna, pisana barwnym językiem. Podobają mi się momenty, w których narrator łamie czwartą ścianę, zwracając się bezpośrednio do czytelnika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...