[Planszówka] Battlestar Galactica - Lot #3

[Black Shadow]

Jak wszyscy już doskonale wiedzą prowadzącym jest Night wolf i z godnie z nazwą tematu tutaj odbywa się lot numer trzy (bo w sumie do trzech razy sztuka). Życzę wszystkim miłej zabawy i szybkiego tempa

Śmierć toste... oh wait.

[Night wolf]

Desperacka podróż wciąż trwa. Battlestar Galactica wiedzie resztkę ocalałej ludzkości pośród gwiazd poszukując nowego domu. Ale teraz nie są już sami. Do zmagań z nieustannie ścigającymi ich siłami Cylonów dołączył potężny Battlestar Pegasus.

Jednak wojna sprawiła, że ludzie stali się beznamiętni, okrutni i jeszcze bardziej podejrzliwi. Cylońscy agenci wciąż mogą ukrywać się we flocie być może nawet nieświadomi swej prawdziwej natury. Każdy może potajemnie czekać na odpowiedni moment, aby zdradzić ludzkość.

Gracze:

1. Felessan jako:
   Laura Roslin
   
   
2. Black Shadow jako:
   Cavil
   
   
3. Hakken jako:
   Helena Cain
   
   
4. P_aul jako:
   Sharon "Boomer" Valerii
   
   
5. Behemort jako:
   Tom Zarek
   
   
6. Holy.Death jako:
   Anastasia "Dee" Dualla
   
   
7. brylant jako:
   Saul Tigh
   
   

Przygotowanie do gry:

Laura Roslin otrzymuje kartę Kworum.

Początkowy dobór kart umiejętności:

Cavil

XX

Helena Cain

XXX

Sharon "Boomer" Valerii

XXX

Tom Zarek

XXX

Anastasia "Dee" Dualla

XXX

Saul Tigh

XXX

Mapa rozmieszczenia floty:

Rozpoczynamy grę:

TURA 1

- Pani Prezydent, otrzymałem wiadomość że na Colonial One pojawił się Tom Zarek. Moje źródła donoszą, że ma spore poparcie we flocie. Może szykować nam jakąś niespodziankę.

Laura Roslin dobiera XXXXX

[Felessan]

- Musimy go uważnie obserwować, Zarek potrafi być nieprzewidywalny. A tymczasem czas na obowiązki.

Aktywuję obszar Biuro Prezydenckie. Odrzucam Zapomoga [2] i Rozkaz prezydencki [2]

Zagrywam Kartę Kworum

Samą kartę przekazuję Dualli.

[Night wolf]

- Pani Prezydent, chyba udało mi się wymyślić badanie umożliwiające wykrycie, czy ktoś jest cylonem.

Kryzys:

Aktywny gracz podejmuje decyzję.

[Felessan]

- Interesujące... jest pan pewien, że to badanie jest wiarygodne?

Wybieram przejście testu. Osobiście mogę dorzucić dużo do testu.

[Black Shadow]

Koniec ludzkości nadejdzie, prędzej czy później...

Nie dorzucam się do testu, nie wydaje się zbyt ciekawy aby marnować na niego kartę.

[[Ekspert] Hakken]

Mogę dorzucić dużo, za chwilę moja tura to i karty będą.

Edit: Oferują jedną dużą kartę.

-Ponadto sądzę, że panią Prezydent należy wyrzucić przez śluzę i patrzeć jak się zmartwychwstaje na statku odrodzenia.

[P_aul]

To ja wam podpowiem, że też mogę dać dobre karty - trzy idealnie nie pasujące do testu. A potem polecę przez śluzę =) Chcecie?

... 0 kart ode mnie.

[behemort]

Wszystko, co pozwoli ujawnić wroga.

Również mogę dorzucić dużo do testu.

[Felessan]

Wiem jak to zabrzmi, ale może powinniśmy rozważyć poświęcenie tego 1 morale dla sprawdzenia, czy nasz uwielbiający śluzy Admirał jest człowiekiem? Jednocześnie oszczędzimy karty i zyskamy możliwość przynajmniej tymczasowego upewnienia się co do strony, dla której gra.

[[Ekspert] Hakken]

W sensie ty się upewnisz, a chciałbym zwrócić uwagę na to jaki wybrałeś kryzys.

[Holy.Death]

Nie mogę wam pomóc - nie mam nic w tym teście, co widać wyraźnie po mojej ręce - ale myślę, że sugestia jest warta rozważenia. O ile pani prezydent sama nie jest Cylonem, co mocno skomplikowałoby sytuację.

[brylant]

- Od rana otrzymuję same anonimowe pogróżki ze śluzą w roli głównej! Co to ma znaczyć?!

Mogę dorzucić jedną niską kartę, choć sugestia Fela wydaje się sensowna.

[behemort]

- Sprawdzenie osoby, która może zamienić połowę ludzkości w radioaktywny popiół, wydaje się kuszące, zwłaszcza przy takiej sytuacji.

Brzmi ok, ale nie będę oponować przy rzucaniu na test.

[[Ekspert] Hakken]

Prawdopodobieństwo, że ja jestem tosterem jest takie samo jak to, że jest nim fel. Nie ma więc powodów by bardziej wierzyć jemu niż mi, więc byśmy stracili morale i nic nie zyskali.

Ale jak tam wolicie, ja się niczego nie boję.

[behemort]

Tylko, że po Felu wchodzę ja, a po Tobie Saul... No jo

[Felessan]

Ogólnie proponuję się zadeklarować ostatecznie. Ja jestem za straceniem tego 1 morale, przynajmniej upewnię się co do jednego z graczy. Chwilowo z tego co widzę większość też jest skłonna się na to zgodzić. Ktoś jest wyraźnie przeciw?

Edit:

Dobra, przegapiłem post Paula, widzę, że już deklarował, że tak czy inaczej nic nie dorzuca. W takim razie zaczynamy test. Ja od siebie nie daję nic, chcę się przekonać po czyjej stronie jest Hakken.

[behemort]

No, to jak lecimy na przeszukanie, to nic nie dam.

[[Ekspert] Hakken]

No to i ja nic rzucał nie będę, chociaż imo jest to błąd.

[brylant]

Niby mógłbym sam test przejść BLATANT LIES, ale jak nie chcecie, to odpuszczę.

[Night wolf]

brak

minus

Strategiczne planowanie [4]

Cała naprzód [1]

Wynik 0-4-1=-5 PORAŻKA!

Morale spada o 1 (do 9).

Prezydent podgląda kartę lojalności Admirała.

Aktywacja raiderów - przesuniecie 3 raiderów z sektora 1 do 2.

Przygotowanie do skoku - (brak możliwości skoku)

Aktualna mapa:

TURA 2

Cavil dobiera XX

[Felessan]

- Jeśli testom można ufać, to Admirał Cain jest człowiekiem.

Cóż, mam przynajmniej jednego pewnego sojusznika.

[Black Shadow]

Od początku była tylko jedna możliwość...

Moja akcja - aktywuję "Primacy" [Prymat?]. Ogólnie stawiam jednego basestara oraz trzy raidery na przedzie Battlestara, a jeden statek cywilny na jego tyłach.

Nigdzie się nie ruszam, więc na tym będzie koniec mej tury

[Night wolf]

Aktualna mapa:

TURA 3

- Pani Admirał przed nami pojawił się kolejny basestar!

Helena Cain dobiera XXXXX

[[Ekspert] Hakken]

Odpalam Pegasus CIC.