Splinter Cell (seria)

[Gość zibi72w]

Troszeczkę się wtrącę.Splinter Cell omijałem z daleka,aż tydzień temu w kiosku kupiłem Chaos Theory za 10 zeta.Hmmm,całkiem,całkiem gierka, wyczytałem w necie,że ChT jest najlepsze w serii.Czy to prawda?(opinie,które czytałem nie dotyczyły odsłony -i tu drugie pytanko,warto już kupić,czy poczekać na tanią serię?)

[Professor00179]

Dla mnie zdecydowanie najlepsza czescia jest jedynka, ktora rowniez mozesz kupic bardzo tanio i sprawdzic. W jedynce jest cos tak "innowacyjnego" (w porownaniu do CT) jak chowanie sie w polmroku. W CT levele sa tak zaprojektowane, ze system cieni dziala niemal ze-jedynkowo co mi osoboscie nie odpowiada.

Nowej wersji SC zas nie oplaca sie (moim zdaniem) kupowac i mozna w nia zainwestowac najwyzej jesli trafi do taniej serii. Jest to gra, ktora jest krokiem wstecz przez co nextgenem jest raczej tylko z grafiki.

Edytowano Maj 6, 2010 przez Professor00179

[Maziak]

Dla mnie najlepsze są jedynka i trójka. Chociaż Chaos Theory rządzi.

[GUT]

Jak dla mnie bomba! Fajna fabuła, wyraziste postacie i świetna oprawa audio-wideo sprawiają że gra się NAPRAWDĘ przyjemnie. Sam gram na realistycznym i nie uważam by było za łatwo:)

[pikaz512]

Nie wiem czy wiecie ale w Kolekcji Klasyki znajduje się Trylogia SC. Gdy tylko zobaczyłem to zaraz kupiłem i teraz gram w SC:PT. Kupiłem po chwili tylko dlatego, że przypomniałem sobie chwile z SC:CT i z SC:DA. Ta pierwsza trochę lepsza ale DA też jest dobry. Jakby co to według mnie SC:PT jest znacznie łatwiejsze od SC:CT, może dlatego, że po przejściu SC:CT jestem bardziej doświadczony.

Edytowano Maj 8, 2010 przez pikaz512

[GUT]

@UP

Mam takie samo wrażenie. Choć może spowodowało to to że w PT grałem na normal, a w CT gram na realistic.

[Abyss]

Niedawno przechodziłem CT z rangą 100% na ekspercie oczywiście (tak wiem jestem skromny ) . Gdy człowiek już raz przejdzie gra nie sprawia niemal żadnego problemu nawet jeśli mamy omijać wszystkich wrogów. Z misji końcowych najtrudniej jest zdecydowanie przejść niezauważonym łaźnie (kto spotkał gości z noktowizorami wie o czym mówię). Kokubo Sosho było natomiast niemiłosiernie banalne jak dla mnie.

Edytowano Maj 10, 2010 przez Abyss

[Deathdealer]

Niedawno przechodziłem CT z rangą 100% na ekspercie oczywiście (tak wiem jestem skromny ) . Gdy człowiek już raz przejdzie gra nie sprawia niemal żadnego problemu nawet jeśli mamy omijać wszystkich wrogów. Z misji końcowych najtrudniej jest zdecydowanie przejść niezauważonym łaźnie (kto spotkał gości z noktowizorami wie o czym mówię). Kokubo Sosho było natomiast niemiłosiernie banalne jak dla mnie.

Kilka lat temu również udało mi się ten wyczyn osiagnać - ukończyć gre na 100% i szczerze powiedziawszy ta łaźnia mi najbardziej przypadła do gustu, własnie za ten poziom trudności, który naprawdę wymagał kombinowania (z granatam dymnymi), by móc w ogole przejść ten fragment. Ach, gdzie podziały się te czasy, gdzie większość gier właśnie taka była Dzisiaj gry są do oglądania, nie do grania - a poziom wyzwania intelektualnego stawiają na poziomie pierwszej klasy podstawówki - co SCC potwierdza.

[badcompany2]

Mam trochę głupie pytanie. Czy w wersji PC Conviction też jest tryb mark& execute i jeśli jest to czy można grać na podzielonym ekranie?

[xswistaqx]

@UP - LOL xD. Mark & Execute to nie tryb gry a możliwość oznaczenia kilku wrogów i szybkiej ich eliminacji.

masz kompilację pokazującą jak to wygląda. Po prostu załatwiasz kogoś wręcz, zaznaczasz przeciwników za pomocą Q i po czym wciskasz E i Fisher sam ich bezbłędnie i szybko eliminuje.

Aha, na PC nie da się grać na podzielonym ekranie ().

Edytowano Maj 14, 2010 przez xswistaqx

[badcompany2]

To coś mi się pomyliło. To jak nazywa się ten tryb z tymi dwoma agentami?

[Zygfryd12]

To coś mi się pomyliło. To jak nazywa się ten tryb z tymi dwoma agentami?

Sam się zastanawiam. To nie jest tak że gra się przez neta lub LAN?

[xswistaqx]

Szczerze mówiąc to sam nie wiem jak ten tryb się nazywa. W każdym bądź razie odpalasz normalnie "wielu graczy" i w trybie gry wybierasz "opowieść-współpraca" i tyle.

[Helmutt]

Nowej wersji SC zas nie oplaca sie (moim zdaniem) kupowac i mozna w nia zainwestowac najwyzej jesli trafi do taniej serii. Jest to gra, ktora jest krokiem wstecz przez co nextgenem jest raczej tylko z grafiki.

To jest zwykły "Tomb Raider" do którego zamiast Lury wsadzono Sama Fishera. Gra dla totalnych idiotów, dla któych nawet wywołanie "briefingu" aby przeczytać cele misji jest zbyt wielka trudnością ("objective'y" pisane na murach, etc).

Pierwotna koncepcja Conviction - niestety w 100% porzucona - o wiele bardziej mi przemawiała do wyobraźni noz obecne dziadostwo.

Niestety, "każualizacja" i "konsolizacja" dopadły nawet tak zacną serię jak SC. Szlag by to....

[Robertson]

Ostatnio sporo się zastanawiałem nad tą grą. Oglądałem screeny, gameplay'e, czytałem wiele recenzji (niezbyt przychylnych) i cały czas sie zastanawiam czy jednak mimo wszystko (jeżeli nie grałem w żadną inna część i nie jestem zagorzałym fanem serii) Splinter Cell Conviction jest warte zakupu?

Większość recenzji jakie miałem okazje przestudiować było negatywnie nastawione. Tryp Co-op za słaby i nudny, czy na przykład multi często wywala, a także słabe przeniesienie gey na blaszaki. Gra (w tych recenzjach) była oceniana jako przeciętniak, także nadal nie wiem czy jednak warto ją mieć na własność

[pikaz512]

Gra sprawdza się dobrze jako shooter, jako skradanka średnio, ale może tobie się spodoba jak mi np. Double Agent. Gra jest zrobiona prawidłowo, ale posiada trochę bugów, lecz jest to przyzwoita produkcja. Moja rada, poczekaj do reedycji.

[Robertson]

Gra sprawdza się dobrze jako shooter, jako skradanka średnio, ale może tobie się spodoba jak mi np. Double Agent. Gra jest zrobiona prawidłowo, ale posiada trochę bugów, lecz jest to przyzwoita produkcja. Moja rada, poczekaj do reedycji.

Ok dzięki Skoro tak mówisz A może warto zagrać w jakąś wcześniejszą część serii? Bo ostatnio mnie naszło na jakieś szpiegowskie skradanki

[pikaz512]

Jak najbardziej warto, szczególnie teraz gdy w Kolekcji Klasyki jest Splinter Cell Trylogia, albo możesz spróbować w Double Agent, tylko że ta część podoba się tylko niektórym. Ale dobra zabawa gwarantowana.

[Darkmen]

Zgadzam się z pikaz521, ja wprawdzie grałem tylko w pierwszą część Splinter Cell ale uważam, że to są świetne gierki. W planach mam zakup trylogii bo Chaos Teory wymiata (miałem kupić w KSG ale chcę po polsku) a i Pandory Tommarow nie mam obie gierki mi się podobają bo grałem w dema więc nie wiem dla czego jeszcze ich nie mam

[kuba350]

Mam problem wyskakuje mi taki błąd "Do uruchomienia gry wymagane jest połączenie internetowe. Nie udało się połączyć z głównymi serwerami Ubisoft. Proszę upewnić się, że połączenie jest aktywne i spróbować ponownie."

Mam oryginał.

Edytowano Lipiec 16, 2010 przez kuba350

[Deathdealer]

a) serwery Ubisoftu mogą być tymczasowo wyłaczone / uszkodzone / archiwizowane - przeczekaj.

b) masz problem z własnym połaczeniem, może być za wolne, może coś go zapychać - sprawdź to.

c) być może jeden z twoich antywirusów blokuje połaczenie z serwerami Ubisoft

d) być może zapora windowsa blokuje połaczenie - sprawdź wyjątki w w zaporze i dodaj ew. jeden

e) może masz niewłaściwego cracka

ps: to jest temat do dyskusji - nie udzielania pomocy, odpowiedni znajduje sie w osobnym dziale - poszukaj.

[RazzeR]

Hahaa.. Gierka super właśnie przechodzę 3 raz Splinter Cell Chaos Theory

Uwielbiam całą serie !!!

[Darkmen]

Ja mam pytanie: zamierzam kupić Splinter Cell trylogię (choć pierwszą część mam to i tak wychodzi mi taniej kupić trylogię niż Pandore Tommorow i teorię chaosu osobno) ale w sklepie zobaczyłem napis:

Wersja językowa- kinowa (polskie napisy)

Ma ktoś może ten egzemplarz z trylogią, bo ja bym chciał Teorię chaosu z Polskim dubbingiem a nie tylko kinową wersją. Czy więc w tej trylogii jest Pełna polska wersja językowa Teorii Chaosu czy tylko kinowa?

[nero321]

W Trylogii z PKK w CT masz do wyboru grę albo w pełni polską albo kinową.

[Darkmen]

Dzięki Nero321 chciałem się upewnić żeby nie kupować kota w worku Teraz wiem, że mogę śmiało zamawiać i spędzić resztę wakacji z Samem Fisherem