Skocz do zawartości
Gość kabura

Splinter Cell (seria)

Polecane posty

Mi sie wydaje, ze nie. Kampania nowego SC na 100% byla dluzsza. Zaden szanujacy swoja prace (i fanow) tworca nie chcialby tworzyc czegos tak krotkiego. To jak zrobienie polowy pracy. Rozumiem, ze to duzy zysk czasu i pieniedzy, ale jesli tworzymy cos (gry, filmy, obrazy, muzyke) nawet dla pieniedzy to zalezy nam na finalnym efekcie, ktory sie ludziom spodoba. Zyjemy w dziwnych (ze tak to delikatnie okresle) czasach, ale na pewno tworcy nie mysleli, ze gracze beda usatysfakcjonowani tak krotka gra. Ergo: gra byla dluzsza. Teraz wystarczy poczekac na super DLC. Oczywiscie moze sie myle, ale tak krotka kampanie sugeruje dlugie rzniecie kasy z graczy chcaych zobaczy co sie wydarzy dalej. Tym bardziej, ze historia w SC jest bardzo ciekawa i gra na emocjach.

Poza tym sa jeszcze zabezpieczenia... WIem, wiem: bylo to juz walkowane setki razy. Ale i tak powtorze to co zawsze. Jesli producent traktuje nabywcow jak potencjalnych zlodzieji to logicznym wyjsciem jest niekupowanie jego produktow. Przez myslenie rodzaju "gra i tak jest super wiec przetrzymam zabezpieczenia" lub "jestem fanem serii musze kupic gre" takie pomysly maja racje bytu. Jesli gracze nie godziliby sie na takie zagrywki to nikt nigdy by nie wpadl na pomysly z DRMami mimo wysokiego piractwa. A piractwo nie byloby tak dotkliwe dla tworcow, bo choc wiecej ludzi by sciagalo gre (w koncu DRMy wciaz powstrzymuja mniej zdeterminowanych piratow) to ilosc ludzi kupujacych tez by wzrosla. Przyklad Blizzarda, ktory szanuje swoich graczy i wydaje gry tylko na PC (i zarabia mase dolarow) jest najlepszym dowodem na to, ze sie da.

Piszesz, ze jestes fanem serii... a grales we WSZYSTKIE gry SC? Jesli nie to wroc do starszych. A jesli koniecznie musisz miec Conviction to tez mozesz kupic. Gra na pewno jest bardzo dobra, ale nie jest to juz stary SC, a gracze zostali bardziej potraktowani jak bydlo, na ktorym rznie sie kase.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co slyszalem co-op jest nieco krotszy niz single... UBI jak nic liczy na zyski z DLC... A gracze to w wiekszosc banda hipokrytow, ktorzy na DLC klna i (tak mowia) rzygaja na sama wzmianke o nich, a jednak kupuja ten "growy wynalazek XXI wieku" w milionach...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średni czas singla to 5-6 godzin, a dla co-op to ok. 2 godzin. No i multi - bez ograniczeń ;P

Nie wiem czy wiecie, ale Chaos Theory da radę ukończyć w 6 godzin. Jakoś nikt w ogóle tego nigdy nie wspomniał. Poza tym warto jeszcze dodać, że w poprzednich SC sporo czasu siedzieliśmy w miejscu i dumaliśmy jak załatwić dwóch kolesi.

Ciekawi mnie czemu narzekanie na krótki czas potrzebny do ukończenia singla pojawiło się dopiero niedawno. Chyba przy premierze pierwszego Modern Warfare. Może gracze nie zachwycają się nowościami tak jak kiedyś i zwracają uwagę na inne rzeczy? Bo taki pierwszy CoD na przykład - 5 godzin i po kampanii, ale nikt nie krzyczy, że to żenada, jak przy MW2 :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzekania się pojawiają, bo twórcy coraz mocniej traktują graczy jak dojne krowy bez mózgu i oferuja papkę na jeden wieczór. Czekać tylko, aż gry będą niczym filmy, najdłuższa 3h.

Ktoś się pytał czy warto - nie warto. Poczekaj aż wyjdzie w tańszej serii, z DLC i jakimś dodatkami które zapewne wyjdą. Kupisz później, taniej i pograsz dłużej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ominąłeś część mojego posta chyba, bo napisałem, że ukończyłem Chaos Theory w 6 h, a pierwszego CoD w 5 h :P

Ja wlasnie gram w CT wiec zweryfikuje czy tak jest rzeczywiscie. W kazdym razie nie bylo durnych zabezpieczen... oo przepraszam - byl durny StarForce, ktory skutecznie utrudnil mi uruchomienie gry na moim windows 7 (co ciekawe wszystkie inne czesci chodza bez zarzutu!), a UBI jak zwykle mialo PC w d**** i nie wydalo odpowiedniej latki. Po pewnej malej (nie do konca legalnej, ale mnie do tego zmusili) batalii i modyfikacji pliku moge juz grac, ale gra co jakis czas sie wykrzacza do windy.

Wspomniales, ze w poprzednich czesciach dlugo sie siedzialo myslac jak zabic dwoch kolesi - I TO BYLO DOBRE. To byla jedna z rzeczy, ktore odroznialy ta gre od innych plytkich produkcji. A teraz? Teraz naciskasz jeden przycisk i zabijasz kilka osob naraz... Poza tym na tym polega skradanka, ze sie MYSLI. I szkoda, ze UBI o tym zapomnialo. Porownywanie poprzednich SC do tego nowego to jak porownywac trylogie PoP do najnowszej czesci.

Tak w ogole to juz zauwazylem spora przewage jedynki SC nad CT. Chodzi mi o design mapek, ktory sprawia, ze chowajac sie przed wrogami w CT system cieni dziala niemal zero-jedynkowo. W jedynce byly momenty zagrozenia kiedy bylismy niewidoczni tylko do polowy i musielismy uwazac zeby wrogowie nie podeszli za blisko. Tutaj taka mozliwosc to czysta teoria, bo po jakiejs godzinie gry zauwazylem, ze zawsze jesli musze sie obok kogos przeslizgnac lub schowac to tuz obok mnie, kiedy wchodze do lokacji znajduje sie niesamowicie mocny cien. Na tyl ciemny, ze przeciwnik moze podejsc na metr i mnie nie zobaczyc... Troche to glupie, bo przez to w kazdej lokacji jest ustawiony cien gwarantujacy stuprocentowe bezpieczenstwo i przejsice lokacji. Jedynka mimo slabszej grafiki jest moim zdaniem duzo realniejsza i przyjemna dla ludzi, ktorym miesci sie w glowie myslenie podczas gry.

Edytowano przez Professor00179
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W CT sa gdy chodzi obok przeciwnika zachowuje się ostrożniej niż w poprzednich częściach, od razu zbliża rękę do noża i kabury pistoletu, aby muc szybko działać... Pozatym łatwiej z bliska ogłuszyć, lub złapać przeciwnika, w jedynce i dwójce uderzenie z łokcia nie zawsze działało od razu, przez co gra była trudniejsza, ale i mniej realistyczna, jednak co do cieni masz rację. W CT nie ma krycia się w pólmroku... Zagraj w DA tam sa misje nawet za dnia...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę jednak (choć nie grałem), że Conviction wcale nie jest taki totalnie prosty, "jednoprzyciskowy" i każualowy. Żeby zabić kilku (czterech max) wrogów bardzo szybko, wcześniej trzeba kogoś ubić właśnie w skradankowym stylu. Ponoć są misje, w których trzeba być niezauważonym itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam już conviction wiec mogę się wypowiedzieć.

Co do mark & execute - moim zdaniem bardzo dobry pomysł.Ile razy na filmach widzieliśmy jak agent wpada i w 3sekundy sciaga 4 przeciwników? W poprzednich grach nie dało się czegoś takiego zrobić, przez co gra była mało "agentowska".

Sam korzystam z M&E tylko w oczywistych sytuacjach(np 2 typow w pokoju obok siebie)

Jeśli zaś chodzi o przenoszenie ciał i niemożliwość ogłuszenia - pamiętajmy ze Sam jest juz stary i nie pracuje w Eszelonie.Nie obowiązują go przepisy wiec moze kazdego zabijać.A w takim wieku noszenie ciał nie jest zbyt wygodne, poza tym Sam-a wali czy go wykryją czy nie on chce poznać zabójców

a wlasciwie porywaczy

swojej corki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zobaczyłem przed chwilą na necie do sprzedania 3 gry razem:

Splinter Cell

Splinter Cell Pandora Tommarow

Splinter Cell Teoria Chaosu

Wszystkie po polsku,w jednym pakiecie,nie używane (szkoda,że jedynkę mam ale druga nie zaszkodzi:)) i w atrakcyjnej cenie 25 zeta (z groszami).Chyba się skuszę.

Edytowano przez Darkmen
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etam... Ja mam wszystkie części SC i powiem że gra świetna, ale najnowsza jakoś mi nie pasuje... Wydaje mi się że twórcy nieco zmniejszyli poziom trudności, na rzecz nieco mniej doświadczonych graczy ( pewnie dla kasiorki ). Takie cichutkie eliminowanie wrogów jest na prawdę super. Pamiętam te hardkorowe chwile z jedynką...

Gaalikk

"Niestety" ? Ja to na twoim miejscu bym się cieszył, bo nie słyszałeś chyba polskich głosów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etam... Ja mam wszystkie części SC i powiem że gra świetna, ale najnowsza jakoś mi nie pasuje... Wydaje mi się że twórcy nieco zmniejszyli poziom trudności, na rzecz nieco mniej doświadczonych graczy ( pewnie dla kasiorki ). Takie cichutkie eliminowanie wrogów jest na prawdę super. Pamiętam te hardkorowe chwile z jedynką...

Gaalikk

"Niestety" ? Ja to na twoim miejscu bym się cieszył, bo nie słyszałeś chyba polskich głosów...

Wlasnie nie slyszalem. Wiec chyba nic nie stracilem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średni czas singla to 5-6 godzin, a dla co-op to ok. 2 godzin. No i multi - bez ograniczeń ;P

Nie wiem czy wiecie, ale Chaos Theory da radę ukończyć w 6 godzin. Jakoś nikt w ogóle tego nigdy nie wspomniał. Poza tym warto jeszcze dodać, że w poprzednich SC sporo czasu siedzieliśmy w miejscu i dumaliśmy jak załatwić dwóch kolesi.

Ciekawi mnie czemu narzekanie na krótki czas potrzebny do ukończenia singla pojawiło się dopiero niedawno. Chyba przy premierze pierwszego Modern Warfare. Może gracze nie zachwycają się nowościami tak jak kiedyś i zwracają uwagę na inne rzeczy? Bo taki pierwszy CoD na przykład - 5 godzin i po kampanii, ale nikt nie krzyczy, że to żenada, jak przy MW2 :P

Właśnie oto chodziło w poprzednich Splinter Cell'ach. Była to cała kwintesencja poprzednich odsłon. Siedzenie i dumanie jak po cichu załatwić dwóch kolesi, a czasem, jak ich ominąć. Często przychodzili kumple i też razem dumaliśmy :) Szkoda, że Conviction odbiegł od tej tematyki, choć fajnie tak Fisherem pozabijać więcej osób niż np. w Pandora Tomorrow. Skok w bok ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...