Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

...AAA...

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Brazylia 2014

Polecane posty

Jak na moje, to dziś Hiszpanom (pomijając obronę) zabrakło w dużym stopniu skuteczności, bo według mnie obrońcy tytułu mieli nie mniej dogodnych okazji do strzelenia gola, niż ich oponenci, ale absolutnie nie umieli ich wykorzystać. Inna sprawa, że brakowało kogoś, kto podjąłby się wykończenia akcji, gdyż często wyglądało to tak, jakby zawodnicy wręcz unikali oddania strzału i kolejne akcje kończyły się na wymianie masy bezsensownych podań i przechwycie Chilijczyków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec wielkiej Hiszpanii.

Chile zagrało dobre spotkanie, jednak to Hiszpania była słaba. Kolejny słaby mecz w wykonaniu Casillasa, obrony jak i ofensywy.

Już widzę te tytuły gazet w Hiszpanii. Pewnie jest tam żałoba.

Bardziej podobał mi się mecz Holandii z Australią. Spodziewałem się wysokiej i pewnej wygranej Holendrów, jednak Australia zagrała dobry mecz. Pomarańczowi pokazali jednak klasę, ale takich meczów chcę więcej.

Dziś zapowiada się ciekawy mecz Anglii z Urugwaju. Chciałbym żeby Urugwaj wygrał, ale będzie ciężko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy dzien byl interesujacy. Chociaz bylem pewny, ze w spotkaniu Holandia - Australia wygraja Ci pierwsi, to kibicowalem Australijczykom. I nie zaluje, bo ich gra mi sie podobala, strzelili Holendrom dwa gole (czyli wiecej niz zdolala utytulowana Hiszpania), a przeciez w Australii od pilki noznej duzo popularniejsze sa rugby, krykiet i futbol australijski. Drugie ze spotkan, mecz miedzy Hiszpania i Czile byl niespodzianka, choc nie az tak wielka biorac pod uwage "osiagniecia" Hiszpanii w ich poprzednim meczu. No coz, wiadomo bylo, ze kiedys dobra passa Hiszpanow musi sie skonczyc, ale czym innym bylaby porazka i odpadniecie Mistrzow Swiata i Europy w cwiercfinale, po rozegraniu trzech dobrych spotkan w fazie grupowej, a czym innym totalna porazka juz w czasie meczy grupowych, po rozegraniu dwoch tragicznych meczy, w ktorych Hiszpanom udalo sie strzelic jednego gola, a stracic siedem... Odpadaja w pelni zasluzenie, bo takich wynikow mozna sie spodziewac po reprezentacji Polski, ale nie po Hiszpanach. Przed ostatnim meczem Chorwacji z Kamerunem mialem cicha nadzieje, ze to ci ostatni go wygraja, ale dosc szybko po pierwszym gwizdku przestalo mi zalezec. Afrykanska druzyna nie pokazala praktycznie niczego ciekawego, nie potrafila zbudowac jakiejs porzadnej akcji i powaznie zagrozic bramkarzowi Chorwatow, a ich niezbyt liczne strzaly byly nieprecyzyjne i pilka leciala obok bramki. Jedyne co im sie udalo to dostac czerwona kartke po brzydkim faulu Songa. Podczas gdy Kamerunczykom brakowalo zgrania, celnosci i pomyslu na gre, Chorwaci spokojnie grali swoje, strzelili Kamerunowi cztery gole i w pelni zasluzenie wygrali ten mecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem całą pierwszą i 10 minut drugiej połowy meczu Chorwacja - Kamerun i dałem sobie spokój.

Takiego chaosu, braku taktyki, i ogólnego lelum polelum nie widziałem baaaardzo dawno. Wszystko oczywiście w wykonaniu teamu z Afryki. Chorwaci wcale nie zagrali jakoś niesamowicie, ale wystarczyło odrobinę przycisnąć i efekty były wymierne.

Zachowanie Songa - głupota jakich mało, ewidentnie czerwień. Po tym incydencie było pewne kto zainkasuję 3 pkt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem dzisiejszego spotkania Urugwaju z Anglią. Ciągle zastanawia mnie, czy Urugwaj rzeczywiście jest w tak beznadziejnej dyspozycji, czy może w pierwszym meczu mieli zwyczajnie słabszy dzień. Z drugiej strony chętnie zobaczę, czy Anglia będzie w stanie znów pokazać się z w miarę dobrej strony w kolejnym teoretycznie trudnym spotkaniu. No i jest to mecz o życie obu reprezentacji, więc emocje powinny się wszystkim udzielić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny mecz. Urugwaj nieco przysnął w drugiej połowie i pozwolił na więcej Anglii, (akcja z której Roo zdobył gola - świetna), ale koniec końców, Suarez pokazał klasę raz jeszcze. Szkoda mi nieco Anglii, ale trafili do trudnej grupy, a ktoś przegrać musiał. Nie stawiam jeszcze na nich krzyżyka, bo w tej grupie jeszcze dużo może się wydarzyć, jeśli Włochy wygrają wysoko z Kostaryką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz mistrzostw jak na razie. Inni mogą mieć odmienne zdanie, ale spotkania Holandia - Australia nie dane było mi obejrzeć. Ktoś musiał pracować na nocnej zmianie.

Do tej pory trzymają mnie emocje. Może i powinienem kibicować drużynom z Europy, ale po tym co Urugwaj pokazał cztery lata temu chciałbym, żeby w tych rozgrywkach osiągnęli co tylko się da. Jeśli będą grać tak jak dzisiaj może się to uda. Szkoda trochę Muslery, że wpuścił gola, ale Anglikom się należało bo nieźle przycisnęli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włosi musieliby wygrać oba mecze, a Anglicy pewnie pokonać Kostarykę. Ktoś kiedyś z trzema punktami z grupy wyszedł (Chile w 1998 roku), ale bardzo rzadko się to zdarzało. Anglicy zostali rozbici przez jednego piłkarza (oczywiście bez podań Cavaniego Luis tych goli by nie strzelił, ale w poprzednim meczu koledzy nie potrafili wykorzystać takich sytuacji stwarzanych przez Edinsona). O ile na poprzednim mistrzostwach Urugwaj nie był uzależniony od Suareza, tak teraz było widać ogromną różnicę pomiędzy meczami z Kostaryką a Anglią.

Japonia i Grecja zafundowały za to kibicom okropnie nudny mecz. Gracze Zaccheroniego pobili chyba rekord w posiadaniu piłki i wymienili 4 razy więcej podań od Greków, a i tak nie strzelili gola. Nie dziwi mnie to, skoro tak często dośrodkowywali w pole karne, gdzie przegrywali niemal wszystkie "główki".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy mecz Anglii z Urugwajem. Cieszę się ze zwycięstwa Urugwaju. Nawet obstawiłem 2:1 dla nich.

Anglia raczej nie awansuje. Liczę na awans WŁochów i Urugwaju. Suarez pokazał klasę i udowodnił że jest wart każdych pieniędzy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak cennym piłkarzem dla Urugwaju jest Suarez to przekonaliśmy się wczoraj. Ja nie wierzyłem w Urugwaj że po kompromitacji z Kostaryką zagra tak dobrze. Ja obstawiałem ten sam wynik tylko na Anglików którzy w końcówce mieli swoje szanse na te 2:1. No cóż piłka jest brutalna jeden błąd i przegrywa się mecz. Odblokował się Rooney, ale na pewno nie jest szczęśliwy bo ten gol nic nie da Anglii, która już na 95% jedzie do domu.

No i Anglicy poza turniejem. W sumie trochę dziwne te mistrzostwa. Odpadają teoretycznie najlepsze drużyny.

A ja z takiej sytuacji się cieszę, te wielkie reprezentacje miały swój czas, teraz niech maja swój czas teoretycznie ci słabsi. W dzisiejszej piłce na mundialu nie ma zespołów słabych co pokazała Kostaryka. Zespoły które awansowały muszą coś umieć, bo inaczej nie znalazły by się na mundialu.

Dziś jestem ciekaw meczu Włochy- Kostaryka i tego czy Kostaryka jest tak naprawdę dobrze przygotowana, czy wygrana z Urugwajem to był tylko przypadek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anglicy jeszcze oficjalnie do domu nie jadą, ale muszą liczyć na to, że teraz Włosi pokonają zarówno Kostarykę, jak i Urugwaj. Wówczas trzy zespoły miałyby po 3 punkty i decydowałby bilans bramek. Wysokie zwycięstwo nad graczami z Kostaryki umożliwiłoby awans do dalszej fazy turnieju. Chociaż znając Włochów, to uważam, że w ostatnim meczu będą grali na remis, bo taki wynik wystarczy im w zupełności do awansu z pierwszego miejsca. Nie przekreślałbym jeszcze szans Kostaryki, bo może mają inne zdanie w tym temacie i jeszcze dzisiaj zaszokują Italię, tak jak wcześniej Urugwaj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urugwaj rozbił Anglię i jak sądzę awansuje do kolejnej rundy, aby zmierzyć się tam z Kolumbią. Oczywiście nie jest to rzecz pewna, ale z kilku przyczyn mam mocne przekonanie, że w ich meczu z Włochami padnie remis, podobnie jak w trakcie ostatniego Pucharu Konfederacji. Poza fenomenalnym Suarezem ogromny plus za nieobecność w składzie Celestes Lugano i Forlana (i Pereiry zresztą też), młody Gimenez z Atletico Madryt zagrał dobrze, jeśli w następnym meczu zamiast niego znowu wejdzie słaby Lugano, któremu aktualnie na boisku wychodzi dobrze tylko robienie śmiesznych min, będzie to świadczyło o tym, że Tabarez przekłada sentyment nad skuteczność.

Pomyłka Gerrarda kuriozalna, dodatkowo tłumaczy się teraz w idiotyczny sposób, że niby należało po bramce Rooney'a grać defensywnie i na remis, jakby drugi gol Suareza padł z kontry, a nie w chwilę po wybiciu piłki przez Muslere.

Brazylia gra słabo, chociaż obok Holandii, Niemiec i Belgii (ta ostatnia też dość słabo póki co, ale mają relatywnie prostą ścieżkę aż do półfinałów jeśli wyjdą z pierwszego miejsca) to ich wytypowałem do półfinałowej czwórki. Tylko zresztą dlatego, że są gospodarzami i będą najprawdopodobniej przepychani do kolejnych etapów, ale wyjątkowo nie będzie mi przykro, jeśli ktoś wyeliminuje ich wcześniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co, zapytam? Kostaryka jako pierwsza awansuje z grupy śmierci. Cuda na tych MŚ, nie odbyło się bez pomyłek w tym meczu, ale ewidentny karny... na szczęście Kostaryka sama sobie poradziła i strzeliła piękną bramkę, po znakomitym dośrodkowaniu przez byłego zawodnika Wisły Kraków, J. Diaza.

Czy coś jeszcze nas zaskoczy? Ktoś obstawiał taki wynik? Pewnie ktoś liczył po cichu, ale każdy po chwili pomyślał to Włochy i nie dadzą się ograć i ta myśl odlatywała w siną dal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo ogromnej nieudolności sędziego(by nie sugerować nawet faworyzowania Włochów) Kostaryce udało się strzelić niesamowitą bramkę. Trener Kostaryki świetnym gestem pokazał jakby ten wynik był im przeznaczony :) Mecz pełen emocji, ciekawych akcji i walki do końca. Ciekawe czym jeszcze nas zaskoczy ten zespół. Szkoda Anglii, ale popełnili sporo błędów i za nie zapłacili.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę bardzo pogratulować za zaangażowanie i wolę walki, jakie włożyli Kostarykanie zarówno w meczu z Urugwajem i Włochami. Przyjemnie się patrzyło, jak zorganizowani byli w obronie, a poza tym ich dośrodkowania z rzutów rożnych były bardzo zabójcze. A najbardziej ciekawy widok był taki, że kompletnie wybili piłkę z głowy Włochom - pod koniec gry zupełnie stracili nadzieję na choćby remis, ale cóż się dziwić, skoro byli oni świetnie zorganizowani. To już nie ten sam zespół, który zespół Janasa pokonał 2:1 w Niemczech.

Chciałbym żeby nasi piłkarze grali z taką ambicją z jaką zrobili to piłkarze z Ameryki Środkowej. Znakomicie się oglądało ich walkę o każdą piłkę, nieśpieszne tempo gry oraz zabójcze kontry, bo mało brakowało, a Włosi by przegrali różnicą dwóch bramek. Zdecydowanie zasłużone pierwsze miejsce w grupie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żegnamy Anglię. Co prawda mecz oglądałem nieco z doskoku, ale wydawał mi się nudny, przede wszystkim ze względu na dosyć nieporadne Włochy. Cieszy mnie nieco niespodzianka, jaką póki co sprawia kostarykański zespół.

Zapowiada się ciekawy mecz między Włochami a Urugwajem, będzie walka od pierwszej sekundy do ostatniego gwizdka, a po tym co obie reprezentacje zaprezentowały w tej kolejce będę liczył na zwycięstwo reprezentacji Urugwaju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny ciekawy dzień za nami.

Kostaryka sprawiła kolejną niespodziankę.Inna kwestia że Włochy zagrały bardzo słaby mecz. Kostaryka zagrała przyzwoicie i awans jest zasłużony. Kto by się spodziewał takiego rozstrzygnięcia przed rozpoczęciem MŚ.

Szkoda że o awans zagrają Urugwaj i Włochy. Kibicuję obu zespołom, ale jednak będę za Włochami

Francja pewnie wygrała z Szwajcarią. Nie spodziewałem się przed MŚ, że Francja będzie tak skuteczna. Szwajcaria popełniła za wiele błędów w obronie, a już tak szybko stracona druga bramka ustawiło całe spotkanie. Mam nadzieję że Szwajcaria awansuje dalej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczne sa te mistrzostwa! Chyba tylko jakis szarlatan obstawil przed MS ze z grupy Urugwaj, Anglia, Wlochy, Kostaryka ta ostatnia wyjdzie z grupy pierwsza. Bradzo sie ciesze, bo generalnie jesli nie gra 'moja' druzyna to kibicuje z calego serca teoretycznie slabszym druzynom. Anglia juz moze zwijac sie do domu, Hiszpania tak samo a lada moment moim zdaniem to samo zrobi Portugalia.

Niespodziewanie to Francja moze bronic honoru europejskiej pilki, zawsze mialem do nich slabosc, mam nadzieje ze oni i Holandia zajda dosc daleko w turnieju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem za teoretycznie słabszymi drużynami, więc po wczorajszej wygranej Kostaryki mam prawo stwierdzić że ta drużyna być może będzie czarnym koniem tych mistrzostw. Pokonanie Urugwaju i Włochów dla tej drużyny to już jest wielki wyczyn, a to dopiero początek. Ta drużyna nic nie musi i to jest ich mocny atut. Uda się to będzie super, nie uda się to nic się nie stanie. Spotkania grają na luzie, i to im genialnie wychodzi. Jeżeli jeszcze pokonają Anglików, to mogą zajść bardzo wysoko, zwłaszcza ze później spotkają się z zespołami z grupy C, gdzie też są jak najbardziej do ogrania. Mecz ostatni Włochy-Urugwaj zapowiada się bardzo ciekawie, kto by się spodziewał przed mistrzostwami że te dwa zespoły mogą grać w ostatnim spotkaniu o wszystko.

Dziś na papierze ciekawie zapowiada się mecz Nigeria-Bośnia i Hercegowina, bo pozostałe dwa powinny być gładkie i wysokie zwycięstwa Niemców i Argentyny. Messi ma wielką okazję ustrzelić Hat-trick.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słaby występ Argentyny, która pod koniec została uratowana przez Messiego. Iranowi za to brakło kilku chwil, by z meczu zgarnąć jeden punkt, nie mówiąc już o karnym, który się im należał. Mimo, że Argentyna miała dużą przewagę, to była całkiem nieporadna jeśli chodzi o atak. Iran za to grał całkiem dobrze zarówno w obronie jak i udało im się wypracować kilka dobrych sytuacji, szkoda, że zabrakło im nieco szczęścia (tu trzeba pochwalić bramkarza Argentyny, który przez cały mecz był mocno skoncentrowany i nie dał się zaskoczyć).

Ostatnia rzecz która mi się nie podobała to komentarze Szpakowskiego i jego partnera na temat "boskiego Leo", gdy ten już strzelił bramkę (żeby nie było, całkiem ładna), nie było go za bardzo dziś widać, ale Leo to Leo, nie wolno powiedzieć ani jednego słowa krytyki, za to pochwały posypały się gęsto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów niepodyktowany karny. Japonia nie dostała, Kostaryka nie dostała, teraz Iran nie dostał. Argentyna jest słaba, mają szczęście, że trafili do takiej, a nie innej grupy, i że Kolasinac miał pecha. Z jednej strony szkoda mi Iranu, z drugiej - Bośnia będzie miała łatwiej o wyjście z grupy. O ile wygra dziś z Nigerią.

Szpakowski nie może dostawać meczów takich ekip jak Iran. Przecież ten człowiek nie potrafi poprawnie przeczytać imienia Reza (ciągle mówił Rezo), nie mówiąc już o Dejagahu, Shojaeim czy Ghoochannejhadzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie było go za bardzo dziś widać, ale Leo to Leo, nie wolno powiedzieć ani jednego słowa krytyki, za to pochwały posypały się gęsto.

Oglądałem ten mecz i nie zauważyłem, żeby komentatorzy przesadnie wznosili Messiego pod niebiosa. Często mówili, że jest niewidoczny, rozkłada ręce, irytuje się na partnerów. Trudno, żeby zaczęli go krytykować po tym, jak zdobył piękną bramkę dającą zwycięstwo.

Żal Iranu, bo w pierwszej połowie, co prawda głównie się bronili, ale w drugiej byli już lepszym zespołem. Mieli więcej bramkowych okazji od Argentyny i tylko swojemu bramkarzowi Argentyńczycy zawdzięczają to, że nie przegrali tego spotkania 0:1. Z drugiej strony znakomicie spisywał się golkiper Iranu, bardzo pewny punkt drużyny. Nie można też zapominać o karnym, gdyż Zabaleta w piłkę nie trafił, a ściął z nóg Dejagaha. Sędziowie wyraźnie nie lubią gwizdać przeciwko potentatom. Wczoraj w meczu Kostaryka - Włochy też mieliśmy sytuację, w której Chiellini ewidentnie staranował Campbella, a sędzia kazał grać dalej.

Osobny akapit należy się już Szpakowskiemu i jego wymowie nazwisk irańskich. Najbardziej poszkodowany był chyba dzisiaj Dejagah. Najpierw był Deżają, później Deżgają, żeby przeistoczyć się wreszcie w Deżagię. Dramat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...