Kto czyta ŚW?

[Arturzyn]

Kto kupuje "Świat Wiedzy" i czemu? No kto? Co wam się w tym podoba?

Bo ja kupuję, bo można się wielu rzeczy ciekawych dowiedzieć.

I jest tanie of korz.

Modzi, wiem, że w forum jest taki temat, ale tam zero ruchu jest, do jasnej ciasnej.

[Gość Konuga]

Co nas to obchodzi.

Temat zamykam, już taki jest.

[Stillborn]

Dodaj odpowiedź: "kupuję, bo nie umiem korzystać z internetu".

W ten sposób właśnie, poprzez takie myślenie, prasa w Polszy zanika...

Btw., i tak wiemy, że Ty oglądasz na necie albo Pokemony, albo gołe baby :].

[DarthMetalus]

Czytanie jakichś popularnonaukowych pisemek nie sprawi, że przestaniesz być nieśmiesznym przegrywem.

[Gość Konuga]

Przynajmniej jest fajny.

[nerf0]

Mam z jeden, albo dwa pierwsze numery. Nic z nich nie pamiętam, więc musiały być słabe.

[Rankin]

Kiedyś czytałem regularnie Wiedzę i Życie, ale potem poziom czasopisma znacznie spadł IMO.

[podbiel]

Czytanie jakichś popularnonaukowych pisemek nie sprawi, że przestaniesz być nieśmiesznym przegrywem.

Natomiast defekacja do jamy gębowej owszem. Doktor org poleca

[Arturzyn]

Coś tu nie gra.

Powinien być post Emeleskiego.

[org]

@Still

Akurat jak zniknie ŚW, to rynek prasy znacząco nie ucierpi. Czytałem początkowe numery i było to coś w stylu History Channel, czyli hehe-nauka wymieszana z jakimiś teoriospiskowymi głupstwami.

TYLKO SCIENTIFIC AMERICAN, WY GOJE JEDNE WY

Natomiast defekacja do jamy gębowej owszem. Doktor org poleca

Kuracja na cześć pierwszego wyleczonego nazwana została "kuracją dohtura metalusa".

[Turambar]

Kupowałem Świat Wiedzy w latach 90-tych.

[[Ekspert] 47]

Bo ja kupuję, bo można się wielu rzeczy ciekawych dowiedzieć.

Czego się ostatnio dowiedziałeś ciekawego?

[brylant]

Kiedyś czytałem Focusa Historię, ale gdy w okolicach 2010-11 zmienili szatę graficzną to straciłem serce do magazynu...

[Stillborn]

@Still

Akurat jak zniknie ŚW, to rynek prasy znacząco nie ucierpi. Czytałem początkowe numery i było to coś w stylu History Channel, czyli hehe-nauka wymieszana z jakimiś teoriospiskowymi głupstwami.

TYLKO SCIENTIFIC AMERICAN, WY GOJE JEDNE WY

Ostatnie pisemko, które zbierałem, a które (ledwo) można by nazwać popularnonaukowym, to takie z dinozaurami i dołączonymi okularami czy de (zielono-czerwone) .

Aha, zdarzało mi się też w zamierzchłej przeszłości zakupić kilka nr Focusa.

PS

Yeah! Znalazłem! To to pisemko z dinozaurami :].

Jeszcze trochę z wiki

[LaserGhost]

Focus supremacy group posting

Kupowałem Świat Wiedzy w latach 90-tych.

Mam całą kolekcję. Kiedyś zrobię foto tych ciężkich jak wszystkie nieszczęścia świata segregatorów. Autentycznie lubiłem czytać historię świata oraz sztuki z ŚW.

[Gawain]

ŚW lubię, ale nie kupuję regularnie. A czytał może ktoś Enigmę. Boże, jakie tam bzdury ( śmieszne) piszą.

[nerf0]

Stary ŚW Też mam te segregatory. :] Nie pełne, ale zdecydowaną większość.

[Abyss]

Czytanie jakichś popularnonaukowych pisemek nie sprawi, że przestaniesz być nieśmiesznym przegrywem.

Pisanie wrednych komentarzy na forum nie uleczy setki twoich kompleksów ani nie sprawi, że ludzie zaczną cię lubić.

[Thergor]

Ja kupuję ŚW regularnie, no i jeszcze Focusa czasem. Wiedzy i życia nie lubię.

[Gość Konuga]

Jakbym miał kasy jak lodu też bym kupował pełno pisemek.

[Arturzyn]

Moja siostra też ma segregatory starego ŚW.

A co do Enigmy... Jak jestem w Empiku i jest nowy numer, przeglądam sobie i nie ma tam za bardzo niczego ciekawego.

[Gość Konuga]

Nie wychodzę z domu bo boję się innych ludzi.

[Arturzyn]

Aha. I co?

[Gość Konuga]

Nie mam jak kupić gazety, nie śmiejcie się to bardzo poważne problemy psychiczne.

[org]

Czytanie jakichś popularnonaukowych pisemek nie sprawi, że przestaniesz być nieśmiesznym przegrywem.

Pisanie wrednych komentarzy na forum nie uleczy setki twoich kompleksów ani nie sprawi, że ludzie zaczną cię lubić.

ten komentarz też jest wredny

just saiyan panie mode