Skocz do zawartości
Sevard

Oceń utwór poprzednika

Polecane posty

Już miałem pisać, że trochę za ostre jak na moje gusta, choć bez tragedii... Ale musieli wrzucić ten growl (zastanawia mnie czasem czy tego typu kapele potrafią nagrać utwór bez growlowania, ja wiem, że to taki styl czy coś, no ale kurczę blade). 6/10, bo jednak dotrwałem do końca bez bólu a growlowanie ograniczyli do jednego słowa w 'refrenie'.

A skoro o tym słowie mowa, przypomniało mi to o tym utworze:

Nieważne, ktoś mi się wtrynił jak pisałem.

Nawet nie wiem dlaczego, ale kompletnie mi się to nie podoba, a wokal brzmi jakoś tak... No nawet nie wiem jak to nazwać. W każdym razie 4/10.

 

Edytowano przez ZygfrydQ
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Refren bardzo przyjemny, ciekawy. Wstęp do solo od 2:00 też super. Ta melodia w refrenie jest uzależniająca wręcz, ale może gdyby ktoś z troszkę innym głosem to zaśpiewał bardziej by mi podeszło. I z takiego czysto muzycznego punktu widzenia fajnie przeskakują między skalą molową i durową - mieszają fragmenty muzycznie smutne, z muzycznie radosnymi. Powiem tak - dodaję do playlisty, może kilka razy odtworzę i mi bardziej siądzie. Oceny numerycznej nie dam, bo nie widzę sensu ;)

Ja wrzucę coś cięższego, ale może akurat ktoś przesłucha od początku do końca i polubi. To nie jest utwór łatwy, ale przy odpowiednim podejściu, założeniu słuchawek i przesiedzeniu całych dwunastu minut - potrafi zaczarować (doprowadzić do szaleństwa). Nie będę oceniał jeśli ktoś sobie poskacze po nim, walnie ocenę i zamknie. Mogłem dać coś krótszego :)

 

Edytowano przez Samowar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Samowar napisał:

coś cięższego

Chyba przegapiłem ten cięższy fragment, albo nie słyszałeś wrzutek @Deathroll2097 :P

Utwór w sumie ok, aczkolwiek jako taka, żeby leciał w tle, a nie do posłuchania jak człowiek ma ochotę posłuchać muzyki. Takie tam 6/10, dałbym więcej, ALE: ta 'przerwa' jakoś od 4:40 do 7:30 jest po mojemu za długa jednak, potem przez minutę brzdękolą dalej to samo, tylko nieco mocniej, de facto dopiero od 9 minuty znowu coś zaczyna się w tym utworze dziać.

Also - czy ten koleś śpiewa "Bible black"???

Spoiler

http://1.bp.blogspot.com/-ypgFUjG2Un4/UrYrjXk-IwI/AAAAAAAAAF0/6AqiEIAHPwI/s1600/bible-black.jpg

To ode mnie:

Byłem na koncercie, słyszałem to na żywo, mega!

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nowego Kreatora najmniej podoba mi się ten utwor. Bez wcześniejszej werwy, rozlazły i cukierkowy (nie żeby nowy Kreator zawsze nie był cukierkowy, ale zawsze miał też pewną "moc"). Utwór przyjemny ale nic poza tym. Jako fan daję 7-/10

Spoiler

 


 

 

 

 

Edytowano przez ambulans112
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...