[Ekspert] 47 Napisano Luty 3, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 3, 2014 Moja grafika troszkę się grzeje, więc postanowiłem wymienić w niej pastę.Pojawił się niestety mały problem: pasta jest tak zaschnięta, że po odkręceniu śrubek, radiator nie chce się ruszyć nawet o milimetr (karta ma 6 lat, chłodzenia nigdy nie ściągałem).I tu rodzi się moje pytanie. Czy podgrzanie tego cholerstwa suszarką to dobry pomysł?@yojc: ok, dzięki za odpowiedź. Tak też zrobię. Obym niczego nie spolił. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yojc Napisano Luty 3, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 3, 2014 Można tak zrobić. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Luty 5, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Udało się bez pomocy suszarki. Po prostu odpaliłem occt, podgrzałem kartę i szybko odkręciłem.Pojawił się jednak kolejny mały problem. Jak mniemam, na spodzie radiatora powinna być blaszka. No i owszem, jakieś resztki po niej zostały... Wygląda to tak, jakby rdzeń karty wytopił dziurę w owej blaszce aż do samego plasitku, czy też innego tworzywa, z którego spód owego radiatora jest zrobiony. No ale nic to, pastę i tak nałożyłem. Z mizernym efektem rzecz jasna. I tu rodzi się moje kolejne pytanie. Da się to jakoś odratować, czy spokojnie mogę już rozglądać się za nowym chłodzeniem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yojc Napisano Luty 5, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Szczerze, to nie do końca łapię - mógłbyś dać zdjęcia? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Luty 5, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Dla ciebie wszystko, yojc. Na początek zdjęcie rdzenia: http://i.imgur.com/vqwBKmI.jpgTak, wszystko zapaćkane pastą, ale nie martwcie się - w chwili gdy czytacie te słowa, już jest czyściutko.No i zdjęcie spodu radiatora: http://i.imgur.com/o9YnWZT.jpgJak widać, rdzeń tak jakby wypalił swój kształt. Chyba, że tak było od samego początku, a te "resztki blaszki" to skamieniała pasta. Zaaplikowanie pasty nic nie daje - w spoczynku było i jest 50 stopni. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yojc Napisano Luty 5, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Jak dla mnie to jest właśnie zaschnięta pasta Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Luty 5, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 No to czeka mnie trochę skrobania. Wystarczy, że usunę te resztki ze środka, czy mam pozbyć się całego kwadracika? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
burnout Napisano Luty 5, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Najlepiej wyczyść całe. Najlepiej zetrzyj starą paste jakąś ścierką lub papierowym ręcznikiem bedzie szybciej i wygodniej niż skrobać Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NoNamePL Napisano Luty 5, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Nie lepiej użyć spirytusu salicylowego czy nawet zmywacz do paznokci? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Luty 5, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2014 Używałem denaturatu i skrawka materiału. Efekt był mizerny. No ale spróbuję jeszcze ze zmywaczem. To cholerstwo jest naprawdę solidne, dlatego myślałem, że to jakaś blaszka. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiek690 Napisano Luty 7, 2014 Zgłoś Share Napisano Luty 7, 2014 Spirytusu salicylowego nie polecałbym, jak już to zwykły, etylowy. Co do pozostałości pasty na radiatorze to można spróbować ją usunąć za pomocą ostrego noża. Co do pasty na rdzeniu karty graficznej to lepiej zastosować jakieś mniej inwazyjne rozwiązanie. Na tym zdjęciu to wygląda trochę jak silikon budowlany. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Luty 7, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 7, 2014 Pasta z rdzenia zeszła bez większych problemów. Radiator na razie zostawiam tak, jak jest, bo i tak w nic nie gram. Jak mnie najdzie wena na czyszczenie to spróbuję użyć noża do tapet. Dzięki za rady, szanowni panowie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...