Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Pytanie do mistrzów retro.

Polecane posty

Ostatnio zachciało mi się pograć w nieśmiertelne klasyki, ale nie posiadam ani kartridży ani konsoli która byłaby w stanie je 'odtworzyć'.

I w związku z tym mam pytanie do znawców tematu - czy kupowanie nowych pegasusów (czyli podróbek konsol) i kartridży jest legalne? Wiem że na mocy jakiejśtam ustawy była amnestia czy coś ale nie wiem czy to tylko działało wstecz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pegazusy i podobne kupować można, bo wygasły prawa patentowe i teraz każdy może stworzyć własną replikę zarówno Famicom/Nintendo Entertainment System, jak i Super FC/SNES i je sprzedawać (i to się dzieje, są maszynki typu FC Twin czy Retron 3, pseudokonsole Overmax i AtGames też śmigają na chipach stworzonych na podstawie układów z FC/SFC).

Gry nadal są objęte prawami autorskimi, ALTHOUGH wziąwszy pod uwagę że w Polsce nie było dystrybucji oryginalnych gier, to posiadanie dyskietek z tamtej epoki *nie powinno* być piractwem na zasadzie że "prawo nie działa wstecz". Nintendo nigdy się nie odniosło do pirackiej (de facto) dystrybucji swoich gier i systemów w krajach postsowieckich (w ZSRR nawet istniała jawnie firma Steepler, która miała swoją własną sieć sklepów z konsolami Dendy i grami do nich).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązania są trzy:

1) importować sobie z eBaya japońskie releasy, choćby od http://www.ebay.pl/sch/m.html?_odkw=&_osacat=139973&_armrs=1&_ssn=me4taki9oh&_trksid=p2046732.m570.l1313&_nkw=famicom&_sacat=139973&_from=R40tego sprzedawcy

2) wkręcić się na jakieś retroforum zagraniczne, gdzie tubylcy japońscy kupują u siebie za śmieszne pieniądze carty i wysyłają gajinom za zwrot kosztów + robocizna

3) olać dylematy moralne i kupować na Allegro jak wszyscy w tym kraju, bo za sprzedaż pirackiego oprogramowania odpowiedzialność ponosi sprzedawca, a i tak te wszystkie dyski są z drugiej lub siedemnastej ręki, więc to jest jak sprzedawanie przegrywanych filmów na VHS czy audycji radiowych na kasetach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...