Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EGM

EGM w sosie własnym

Polecane posty

Mhm. Kiedyś się mówiło "kotlet wieprzowy". Dzisiaj są tylko "kotlety z hipermarketu". Weźmy sobie np takie mięso garmażeryjne. Mięso. I przeczytajmy skład: mięso wieprzowe - 40%. Woda, sól, bułka tarta, itp itd. Mało mięsa w mięsie?

A co do szyszek - mało skuteczna metoda moim zdaniem. Lepiej zamontowac jakis katalizator czy też filtr. Albo diete prosiaczków wzbogadzić o jakieś "antypierdne" tabletki. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cejrowski prowadził kiedyś jakiś program telewizyjny, który się nazywał WC kwadrans, czy jakoś podobnie. Waląc kuflem w stół popisywał się taką arogancją i manierami, że nawet teraz bez abominacji wspomnieć tego nie mogę. Wiem, to cholernie subiektywna opinia, ale cóż mam zrobić? Nie trawię człowieka i tyle...

Ja juz mowilem, ze nie cierpie go jako czlowieka, dla jego pogladow. Ale z przykroscia (?) trzeba powiedziec, ze gosc ma talent literacki i ksiazki pisze swietne. To jak z Lysiakiem - uwielbiam i polecam jego "Flet z mandragory" (brzmi dwuznacznie - ale ksiazka dla kazdego, co lubi metafizyczne thrillery podszyte polityka, to uczta dla oczu), ale jego samego to bym bizunem po sempiternie ze 100x przeciagnal... tak w ramach przygotowania do lamania kolem. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz mowilem, ze nie cierpie do (Cejrowskiego) jako czlowieka, dla jego pogladow. Ale z przykroscia (?) trzeba powiedziec, ze gosc ma talent literacki i ksiazki pisze swietne. To jak z Lysiakiem - uwielbiam i polecam jego "Flet z mandragory" (brzmi dwuznacznie - ale ksiazka dla kazdego, co lubi metafizyczne thrillery podszyte polityka, to uczta dla oczu), ale jego samego to bym bizunem po sempiternie ze 100x przeciagnal... tak w ramach przygotowania do lamania kolem. :)

Poglądy polityczne niech każdy ma, jakie chce, ale istnieje też coś takiego, jak zwykła przyzwoitość. Nie znam przeszłości Cejrowskiego, ale Łysiak "za komuny" był pieszczochem systemu, jego książki wydawano w nakładach po 100 i 200 tys. egzemplarzy, zgarniał za nie kapuchę, o jakiej mogli pomarzyć szukający nieustannie godziwego zajęcia opozycjoniści, pozwalano mu wyjeżdżać na stypendia do Francji, Włoch, Hiszpanii albo na wycieczki po USA (podejrzana jest ta łatwość, z jaką uzyskiwał pozwolenia na wyjazdy, ale pal go sześć). On zaś teraz robi z siebie cierpiętnika, bojownika o wolność, z kurtuazyjnej wizyty na moskiewskiej Łubiance, - dokąd go zabrano, gdy robił zdjęcia przed mauzoleum Lenina, ale skąd szybko go wypuszczono (napoiwszy przedtem niezłym koniakiem), gdy wyjaśniło się, że jest wziętym polskim pisarzem - robi teraz nieomal odsiadkę w Gułagu...

Tfu! Tfu! i po raz trzeci tfu!

Wczoraj napisałem i dziś powtórzę to, co śpiewał Wysocki: ""Jak świat długi, szeroki, w każdym miejscu i czasie, wszędzie gardzi się zdrajcą i tchórzem"...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa jak dorzucę swoje 3 grosze do tematu szyszek, CO2 itd. Otóż 2 rzeczy w mediach przewijają się nieustannie. Pierwsza jaki to zły i niedobry jest efekt szklarniowy. Otóż jest on w sumie od zawsze i nie wiele na to można poradzić. Negatywny jest wtórny efekt cieplarniany i tu się zgodzę. Media często jednak używają skrótu myślowego efekt cieplarniany jest be i koniec. Druga sprawa to jednym z największych emiterów CO2 jest USA, które w sumie nie wiele robi w tej sprawie. Nie ratyfikowali protokołu z Kioto, bo ekenomicznie ochrona środowiska im się nie opłaca. Skoro jedno z najbogatszych państw nie może sobie na to pozwolić, bo znacząco wyhamowałoby to ich gospodarkę to kto może? Zwłaszcza biorąc pod uwagę obecny kryzys. Trzecia i najważniejsza rzecz CO2 odpowiada za ok. 1% efektu szklarniowego. Resztę załatwia para wodna, czyli naturalny gaz szklarniowy. W sumie ograniczenie CO2 cel szczytny, ale cosik mało realny. Skoro USA woli płacić grubą kasę w zamian za święty spokój to coś jest na rzeczy. To tyle z mej strony. Dziękuję za uwagę:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy piszą o dwutlenku węgla i ew. parze wodnej, a nikt jakoś nie wspomina o rosnącym zanieczyszczeniu atmosfery wskutek emisji rozmaitych dymów i spalin. W zanieczyszczonej atmosferze zostaje więcej ciepła emitowanego przez Słońce. I tym się chyba załatwimy, bo żaden rząd - ze względu na kadencyjność wyborów - nie podejmie działań, których skutki odczują nasze dzieci, albo ich dzieci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generale, rozumiem twoj bol ;) zeby doswiadczyc dzisiaj prawdziwej zimy, trzebaby wyjechac do Finlandii czy innej Kanady

Niestety, musze cie zmartwic: mieszkam w Finlandii, i moge powiedziec tyle: Tutaj to jest d*pa a nie, @%#!&, zima!

Wnerwic sie normalnie mozna, mieszka sie w Finlandii, to moglyby chociaz pozadne zimy byc! A tu nie, mamy stopni plus jeden, i pada cos pomiedzy woda, sniegiem a gratem. A nastepnego dnia lapie mroz, wiec to wszystko zamarza, a na dodatek snieg dalej pada, z tym ze teraz to on po prostu naklada cienka warstwe na ten zamarzniety gniot.

Nie dosc ze sie zabic mozna, to jeszcze mokro jak ch...

Ale poza tym, Finlandia to naprawde przepiekny kraj! Zapraszam (a w szczegolnosci masochistow)!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A żyjąc, nie zamieniliby się w starych cyników?

Za Jonasza Kofty nieśmiertelnym wicem: Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?

A co zimy i jej braku... Cóż - meteorolodzy (co dla nich niezwykłe) ogłosili wszem i wobec, w telewizorni wręcz, że na Wigilię ma śnieg popruszyć i może nawet nie stopnieć od razu. Zaznaczyli, że to tylko prognoza, ale nadzieja w narodzie nie ginie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy naprewde masz 61 lat ?? :blink:

Właściwie to nie za bardzo pamiętam. Pod Waterloo angielski grenadier dał mi kolbą w łeb i od tego czasu trochę mi się pozapominało, ale jak przez mgłę pamiętam jakichś facetów niosących dwa nagie miecze... tylko za cholerę nie umiem sobie przypomnieć, gdzie i kiedy to było...

A, i jeszcze taki duży okrągły stół pamiętam. Kazałem go zrobić, bo nie lubiłem obijać się po nocy o rogi mebli, jak mi się pić zachciało i po ćmoku lazłem do kuchni...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz mowilem, ze nie cierpie go jako czlowieka, dla jego pogladow.

Ke? Konserwatysta, dumny Polak i pogromca buców. Osobiście uważam, że jesteście do siebie bardzo podobni.

Przepraszam, ale nie kumam. Kto ma być tym konserwatystą, dumnym Polakiem i pogromcą buców?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy naprewde masz 61 lat ?? :blink:

Nie wiemy ile Generał ma lat, ale zgodnie w redakcji uważamy, że tak stare osobniki to się już tylko na odstrzał przeznacza. Poczekamy na sezon i Generał znowu kanałami będzie do redakcji przemykał. ;)

Dzierżyński też mnie kiedyś na odstrzał z rodziną Romanowych przeznaczył... He... he... he... Ja mam się dobrze, a Feliks Edmundowicz od dawna piach gryzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekamy na sezon i Generał znowu kanałami będzie do redakcji przemykał. ;)
To już wiemy czemu się w przygodówkach specjalizuje: drugi właz, minąć trzy odnogi, górna wajcha dwa razy w lewo, dolna raz w prawo, za pomocą wziernika zmontowanego z chińskiej pałeczki i pudełka po landrynkach sprawdzić, czy za drzwiami się ktoś nie czai i już można wejść do redakcji.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekamy na sezon i Generał znowu kanałami będzie do redakcji przemykał. ;)
To już wiemy czemu się w przygodówkach specjalizuje: drugi właz, minąć trzy odnogi, górna wajcha dwa razy w lewo, dolna raz w prawo, za pomocą wziernika zmontowanego z chińskiej pałeczki i pudełka po landrynkach sprawdzić, czy za drzwiami się ktoś nie czai i już można wejść do redakcji.

... sprawdzić, czy za drzwiami nikt się nie czai, wrzucić granat "głuszak", na wszelki wypadek dwie wachlarzowe serie z kałacha w lewo i prawo, nóż w zęby, przewrót w przód, półprzysiad, jeszcze jedna seria "dookólna"... i już można się przywitać z wychylającymi się ostrożnie zza biurek kolegami... ŁUUUP! JEB! BABACH! O... jasny gwint. Zapomniałem o "głuszku". Ta .... skleroza mnie kiedyś zabije...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekamy na sezon i Generał znowu kanałami będzie do redakcji przemykał. ;)
To już wiemy czemu się w przygodówkach specjalizuje: drugi właz, minąć trzy odnogi, górna wajcha dwa razy w lewo, dolna raz w prawo, za pomocą wziernika zmontowanego z chińskiej pałeczki i pudełka po landrynkach sprawdzić, czy za drzwiami się ktoś nie czai i już można wejść do redakcji.

... sprawdzić, czy za drzwiami nikt się nie czai, wrzucić granat "głuszak", na wszelki wypadek dwie wachlarzowe serie z kałacha w lewo i prawo, nóż w zęby, przewrót w przód, półprzysiad, jeszcze jedna seria "dookólna"... i już można się przywitać z wychylającymi się ostrożnie zza biurek kolegami... ŁUUUP! JEB! BABACH! O... jasny gwint. Zapomniałem o "głuszku". Ta .... skleroza mnie kiedyś zabije...

W KOŃCU spotkałem kogoś kto mówi "kałacha" a nie "kałasza"!!!!!

Musimy kiedyś pójść na browar.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez de99ialu! (jakze cudowny nick do deklinacji :))

Naprawde nie musiales sie wysilac i odpisywac na moja ironiczna zaczepke :] Ale dziekuje, moj wpis nie zostal pominiety chwila niezrecznego milczenia ;]

No i usmiechnij sie, juz jutro o tej porze bedziesz nazarty jak jeszcze nigdy w tym roku :D

Tez chce sie zapisac na pywko z Generałem. Po swietach popytam w urzędach, gdzie nalezy skladac odpowiednie wnioski z uzasadnieniem :]

(Alem dziś dowcipny, ho ho ho!)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Szczęsny! Popytaj w Redakcji, albo walnij mi priva, jak będziesz się wybierał do Wrocka. Nie pijam już tyle, co kiedyś (Hej! pijało się, pijało...), ale jeden, dwa kufle możemy wychylić :D . Zawsze znajdę czas dla interesującego rozmówcy...

Kanwersejszyn is zi faundejszyn of siwilajzejszyn łi ar tu difend!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...