Nowa karta graficzna + drugi monitor

[BlindKitty]

Czołem, drodzy forumowi towarzysze!

Ponieważ przed mniej więcej trzema laty zakupiłem komputer opierając się tutejszych sugestiach, i jestem z niego niezwykle zadowolony, postanowiłem zwrócić się do was z kolejnymi pytaniami, jakie mam.

Zauważyłem, że ostatnio karty graficzne zaczynają przestawiać się na wyższe standardy PCIe; w związku z tym zacząłem się zastanawiać, czy nie czas wymienić moją kartę graficzną (Radeon HD6870, 1GB DDR5) na taką, która posłuży mi kolejne 3 lata. Nie żebym był niezadowolony z wydajności mojego Radeona, ale karty graficzne nie mają nieskończonej żywotności, a reszta pudła jest jeszcze w bardzo dobrym stanie i chciałbym być zmuszony do wymiany mobo + procesora wraz z kartą graficzną, kiedy obecną trafi szlag i już nie będzie nic co by pasowało do mojego starego złącza.

Obecna mobo: MSI P67A-C45 (PCIe gen2 x16).

Obecny procesor: i5-2400

Cała obecna konfiguracja to ta zaproponowana przez yojo2 w tym poście: KLIK (dokupiłem dodatkowe 4GB RAM ostatnio, poza tym wszystko zostało tak jak jest, o ile się nie mylę).

Dodatkowo, myślałem też ostatnio o dokupieniu drugiego monitora. Nie używałbym go do grania na dwóch monitorach naraz; dwa naraz wykorzystywałbym przy pracy (ok, jednym z zastosowań byłoby Cywilizacji IV na jednym monitorze + praca na drugim ), więc wydajność karty graficznej nie jest tu krytyczna, ale uznałem, że warto wspomnieć.

Pytanie więc brzmi: czy warto wymieniać kartę na coś nowszego? Jeśli tak, to na co? Reszty komponentów nie chcę wymieniać w dającej się przewidzieć przyszłości, ale w razie konieczności mogę wycisnąć dodatkowe parę procent mocy z procesora.

Z góry dzięki za sugestie!

[yojc]

To czy czas wymienić karte graficzną jest bardziej pytaniem do Ciebie, a nie do nas. To Ty wiesz lepiej czy obecna wydajność zestawu Ci wystarcza

Nowa wersja PCIe nie ma nic do rzeczy - karty z PCIe 3.0 działają na wszystkich płytach 2.0, oraz na sporej części 1.1 (na 1.0 już jest z tym gorzej).

Co do monitora - może po prostu coś zbliżonego do obecnego, np. BenQ GL2250.

[BlindKitty]

Jeśli chodzi o wydajność, to raczej nie ma problemu (jeszcze). Ale ze względu na inne potrzeby finansowe, które mam i które będę miał przez najbliższe lata, chciałem zoptymalizować ilość wydanych pieniędzy w stosunku do długości życia zestawu. Ale z drugiej strony, skoro karty PCIe 3.0 nie powinny sprawiać problemów na tej płycie głównej (wiedziałem że w teorii tak to wygląda, ale teoria sobie, a praktyka sobie...), to w zasadzie nie ma się co spieszyć. W dawnych dobrych czasach świat złapał mnie przestawiając się na PCIe kiedy ja utknąłem w czasach AGP, i może stąd moje obawy?

Jeśli chodzi o monitor, to myślałem o czymś raczej w stronę tego LG: http://www.euro.com.pl/monitory-led-i-lcd/lg-22ea53vq-p.bhtml#opis . Matryca IPS, wejście HDMI (ten BenQ którego mam jest na DVI, a wolałbym uniknąć przejściówki HDMI -> DVI). Ale ten sam rozmiar i rozdzielczość. Jeśli nie będę wymieniał karty graficznej, to dodatkowe 100 - 150 zł na monitor nie powinno mnie wykończyć.

[yojc]

Sam korzystam z karty 3.0 (GTX660) na PCIe 2.0 (P7P55D-E) i nie ma z tym najmniejszych problemów. Kartę odpalałem też na kompie brata z PCIe 1.1 (IP35-E) i również się wydawała śmigać bezbłędnie, aczkolwiek nie bawiłem się za długo. Na co dzień używa karty z 2.0 (GTX560)

Co do monitora, to może pójść na całość i wziąć LG 24EA53VQ?

[BlindKitty]

Generalnie za konkretnym modelem monitora jeszcze się nie rozglądałem, ale nie chciałbym mieć drugiego w innym rozmiarze niż pierwszy (21.5"). Pomijając to że zapewne denerwowałaby mnie różnica rozmiarów, to na biurku i tak będzie dość ciasno z dwoma 21.5", a co dopiero z drugim 24".