Skocz do zawartości
Holy.Death

Polityka, gospodarka, społeczeństwo

Polecane posty

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Wzmacnianie finansowe jednostek ma odbywać się poprzez dochód gwarantowany oraz nową politykę monetarną, np. pełne zatrudnienie - teoria jest taka, żeby demokratycznie wybrani politycy przestali chodzić na pasku biznesu. 

Nie rozumiem co ma piernik do wiatraka. Polityk na pasku biznesu nie chodzi na nim przez brak dochodu gwarantowanego czy pełnego zatrudnienia, to są pieniądze zbyt małe dla osób pchających się do władzy. Uzależnienie polityków od czynników zewnętrznych to efekt czegoś zupełnie innego, jak choćby konieczność zbierania środków na kampanię, poparcia, zarobków własnych, układów, znajomości, "haków" itp. I żebyś nie pomyślał, że traktuję cię jak głupiego - absolutnie nie uważam, że to jest teoria twojego autorstwa.

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Taryfy celne, cła, koncesje, nawet opłaty za przelot obcych samolotów, itp.- Unia sprawiła że zapomnieliśmy o tym, teraz nadchodzi deglobalizacja więc szybko sobie przypomnimy. Podatki mają być tam trzeba, czyli na wielki biznes i mają być egzekwowane, (zobacz jakie premie dostali bankierzy za kryzys 2008, Amazon nty rok z rzędu nic nie zapłacił podatków) a nie na Panią Jadzie ze sklepiku. Tu się chyba zgodzimy.

O cłach i taryfach nadal pamiętamy w stosunkach z krajami spoza Unii, a wewnątrz niej nie powrócą o ile nie załamie się sama instytucja jako taka. No i na wiele rzeczy nadal trzeba mieć koncesję. Zgadzam się z opinią o skracaniu łańcuchów dostaw, lecz to nie przywróci barier handlowych między krajami europejskimi. Podatki na wielki biznes - zgoda, tylko że po pierwsze wielcy tego świata wiedzą jak takie regulacje obchodzić, a po drugie nawet jeśli nie mogą, to zwalą ich ciężar na dyndającego na samym końcu łańcuszka transferu towarów konsumenta.

 

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Bank Japonii poprzez REITY jest już największym akcjonariuszem japońskich spółek na giełdzie. Dług rządowy Japonii - monopolista. Rynek długu prywatnego i korporacyjnego, obligacji, nawet pożyczki chwilówki- największy gracz. Dodruk jest niesamowity. Zerowe stopy procentowe i niskooprocentowane pożyczki według widzimisię, tak pompuje centralny bank Japonii wybrane przedsiębiorstwa. Gdzie nie ma płynności finasowej - drukareczka i po problemie. Cały świat idzie tym śladem.

Mówiłem o podwórku polskim, w innych krajach może to wyglądać inaczej i funkcje banku centralnego oraz SP mogą być połączone. Tak czy inaczej cytując "Dług rządowy Japonii - monopolista" muszę zapytać: jak do tego doszło, ze państwo jest de facto zadłużone samo u siebie?! Poza tym dodajmy cały powyższy cytat do dwóch poprzednich i włos się jeży na głowie. Masowe napędzanie inflacji, ceny kredytów oderwane od rzeczywistości, ukrywanie bezrobocia, powstawanie barier handlowych, a jako wisienka na torcie pompowanie funduszami inwestycyjnymi przez państwo bańki w nieruchomościach jak w Stanach w 2007. Nawet ekonom-hobbysta jak ja bez formalnego wykształcenia w tej dziedzinie może łatwo stweirdzić "Andrzeju to walnie". Przecież to jest przepis na kryzys tysiąclecia. 

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Skądże znowu, wegetacja jak polska młodzież która w większości pracuje po sklepach i restauracjach w stylu śmieciowka + minimalna niczego dobrego nie przyniesie. Podawacz kawy nie awansuje na mistrza podawania, tylko docelowo zastąpią go maszyny i AI. 

Odnośnie Europy, nie zapominaj że dużo większy odsetek ludności pracuje niż u nas, zresztą w PL wciąż jest ponad 10% rolników, u nich 1-2%, i plony biją nas na głowę, w dodatku pracownicy ogólnie są prawie 2x wydajniejsi. Maszyny, wyższa pozycja w łańcuchu dostaw, nawet pracę sprzątaczki inaczej się wycenia czy pracuje u Józka czy w dużej firmie obok wielkiego rynku.

Niektóre prace potrzebne społecznie mają niestety "szklany sufit" - listonosze, robotnicy, kelnerzy itp. wykonują zawody z zasady nie dające perspektyw awansu osobistego i społecznego, a ktoś to przecież musi robić. Najgorzej, że zapotrzebowanie na takich pracowników jest w sumie duże. Poza tym nawet jeśli w te branże wejdzie automatyzacja, to i tak pozbawieni pracy młodzi ludzie niekoniecznie będą mieli ochotę i zdolności aby się przebranżowić do zawodów przyszłościowych. Nie każdy ma predyspozycje do bycia kimś więcej niż kopaczem rowów.

Dalej, bezrobocie w UE nie jest wcale mniejsze niż u nas, zwłaszcza wśród młodych. We Francji czy w Niemczech sytuacja jest dobra (koronakryzys pomijam), ale już np. Hiszpania ma poważny problem. Wydajność pracy jest problemem u nas, racja, jednakże sam procentowy udział rolników w społeczeństwie niekoniecznie wyznacza jakieś standardy. Dodam od siebie, że dla osób żyjących z upraw zbyt duże plony mogą być katastrofą, gdyż opuszczają ceny rynkowe płodów rolnych poniżej progu opłacalności.

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Żeby to zrobić trzeba złamać kark Chińczykom, 5G przykładem. Pewnie skończy się podziałem na dwa bloki gospodarcze.

Nie zgodzę się, lepiej byłoby zagrać z Ameryką, Europą i Chinami na kilku fortepianach. Państwo Środka albo dojdzie do Francji i Niemiec przez Polskę, albo obok niej i wolimy wszyscy tą pierwszą opcję. Stworzenie miejsc pracy wymaga przyciągnięcia inwestorów i kapitału, a tu odwołam się do tego co pisałem o wcześniej o ułatwianiu przedsiębiorcom życia.

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Europa jak chytra baba z Radomia podbija stawkę Amerykanom, albo więcej dla nas albo nowy jedwabny szlak ( Macron podpisał niezwykle korzystną umowę z Chińczykami, jednak można ich docisnąć) i American Navy nie ma znaczenia. Już teraz UE ma wyższy obrót z Chinami niż USA. I znowu- Chiny nie budują koleji przez pustynię żeby dojść do  Polski, tylko do serca Europy, dalej najgłębszego rynku na świecie z twardą walutą. To Amerykanie mają problem.

NJS nie pozbawi znaczenia marynarki USA, Chiny nadal będą uzależnione ekonomicznie od dostaw przez cieśninę Malaka, może w mniejszym stopniu ale nadal znacząco. Większym zagrożeniem dla Amerykanów jest Północna Droga Morska, co daje potężną kartę do ręki Rosjanom. W to wszystko wchodzi też kwestia Arktyki oraz zabezpieczania wpływów amerykańskich na Dalekim Wschodzie i w Australii. US Navy będzie miała w nadchodzących dekadach pełne ręce roboty.  

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Spójrz na Japonię, sojusznik USA a podpisał umowy o handlu z UE, kilka dni temu wszedł do chińskiej RCEP czyli największej strefy wolnego handlu na świecie. Turcja wysyła wojsko i uzbrojenie każdemu kto chce. Jak kto może sobie radzi.

Nie tylko Turcja sprzedaje broń gdzie jej się opłaca, np. Niemcy bez ogródek wysyłali gaz pieprzowy na Białoruś. Co do polityki, to nasz rząd o czym dobrze wiesz postawił na USA i myśli, że będzie łatwe zwycięstwo. Tymczasem PiS postawił na administrację Trumpa a tu proszę, przyszedł Biden. Ciekawe co teraz? Swoje zdanie w kwestii polityki zagranicznej sugerowałem już wcześniej, teraz powiem wprost, ze jestem za opcją balansowania między innymi graczami, bez wiązania się na dobre i na złe z nikim.

 

W dniu 23.12.2020 o 23:34, MeSSer napisał:

Rosja robi to samo swoimi sposobami, czy to NS2, Donbas, Łukaszenka czy pakty rakietowe z Ameryką. W dodatku zmiany klimatu ( rolnictwo i Arktyka) pchają im żagle. Polska uważa że Stany już wygrały ( xd), a USA nas mogą sprzedać jak Kurdów. Bez cienia wątpliwości musimy utrzymać członkowstwo w UE, nie ważne jak nas denerwuje i nie liczyć na NATO. Mrzonki o polskim imperium można sobie wsadzić wiadomo gdzie.

Boje się, że USA sprzeda nas Rosji gdy będą musieli skupić się na Chinach i szukać normalizacji z Kremlem. Bo Ameryka nie da rady być dłużej wszędzie silna, grając rolę światowego żandarma. Widzieliśmy to w Górskim Karabachu. Potrzebujemy UE, ale to jest de facto opcja niemiecka, gdzie my jesteśmy wasalem. W dodatku bez dalszej federalizacji Unia pozostanie niefunkcjonalna w polityce zagranicznej i przy kryzysach, co widzieliśmy podczas wybuchu pandemii. Za to z kolei będzie cena do zapłacenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.12.2020 o 01:50, MrAjdi napisał:

absolutnie nie uważam, że to jest teoria twojego autorstwa

Oczywiście. Nie mówię o lobbingu czy osobistych zależnościach polityków, tylko o kwestiach budżetowych i makroekonomii. Grecja w wyniku kryzysu przyjęła politykę zaciskania pasa i co- po 10 latach leczenia sytuacja jest gorsza niż była. Zadłużenie, ale i polityka korporacji które w mgnieniu oka zamkną nawet gigantyczną produkcję( Harley Dawidson w USA) i polecą do Chin, czy nawet zmienią rezydenturę podatkową, to lewar na polityków którzy odpowiadają przed wyborcami. Szantaż. Czy da się z tym wygrać - nie wiem, warto spróbować.

W dniu 27.12.2020 o 01:50, MrAjdi napisał:

 "Andrzeju to walnie". Przecież to jest przepis na kryzys tysiąclecia. 

Polecam wpis Wielki Reset IndependentTradera na ten temat. Obecne zadłużenie już jest nie do spłacenia i brane są nowe kredyty. Przecież dziś jest wielkim sukcesem rządu, gdy tanio weźmie nowy kredyt! Moim zdaniem jego prognozy są trafne co będzie dalej.

W dniu 27.12.2020 o 01:50, MrAjdi napisał:

 

Dalej, bezrobocie w UE nie jest wcale mniejsze niż....

Wydajność pracy jest problemem u nas, racja, jednakże sam procentowy udział rolników w społeczeństwie niekoniecznie wyznacza jakieś standardy. 

Bezrobocie rejestrowane nie jest pełnym wyznacznikiem zatrudnienia, lepszym jest wskaźnik zatrudnienia 20 - 64 i wydajność. To tutaj jest różnica. Rolników u nas jest za dużo i mają nierentowne gospodarstwa, w większości. Ukraina gwałtownie zwiększa produkcję, nie wygramy z nimi na tym polu.

W dniu 27.12.2020 o 01:50, MrAjdi napisał:

Stworzenie miejsc pracy wymaga przyciągnięcia inwestorów i kapitału, a tu odwołam się do tego co pisałem o wcześniej o ułatwianiu przedsiębiorcom życia

Jasne. Przyciąganie nowoczesnych technologii to kwestia kluczowa. Docelowym modelem są własne przedsiębiorstwa z wysoką wartością dodaną.

 

Natomiast napięć geopolitycznych, to uważam że najlepiej wyjdzie na tym Rosja właśnie, tak jak zawsze najlepiej wychodzą gdy nie są głównym przeciwnikiem  krajów Anglosaskich. Odnośnie gry na wielu fortepianach, to trzeba wpierw to umieć i mieć atuty by zainteresować choć jedną stronę więcej.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2020 o 00:42, MeSSer napisał:

Oczywiście. Nie mówię o lobbingu czy osobistych zależnościach polityków, tylko o kwestiach budżetowych i makroekonomii. Grecja w wyniku kryzysu przyjęła politykę zaciskania pasa i co- po 10 latach leczenia sytuacja jest gorsza niż była. Zadłużenie, ale i polityka korporacji które w mgnieniu oka zamkną nawet gigantyczną produkcję( Harley Dawidson w USA) i polecą do Chin, czy nawet zmienią rezydenturę podatkową, to lewar na polityków którzy odpowiadają przed wyborcami. Szantaż. Czy da się z tym wygrać - nie wiem, warto spróbować.

Samo zaciskanie pasa jest potrzebne przy bankructwie, ale bez jednoczesnego szukania kapitału nic to nie da. Co do wyprowadzania się korporacji na tereny z przyjaźniejszym prawem gospodarczym i podatkowym, to dziwisz im się? Jeśli państwo dokręca śrubę, to biznes ucieka, nie ma powodów tego nie robić. Wyjściem jest przedsiębiorców nie odstraszać, tylko im sprzyjać. No chyba że się chcemy bawić w ingerencję w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej, dają tym samym gigantyczne możliwości inwigilacyjne fiskusowi (a i tak są już spore). Nie mniej jednak jeśli masz na myśli korporacje zmieniające umiejscowienie produkcji i rezydentury podatkowej wyłącznie w celu szantażu politycznego, to chyba jest to zbyt daleko idący wniosek, a przynajmniej w szerszej skali.

W dniu 28.12.2020 o 00:42, MeSSer napisał:

Polecam wpis Wielki Reset IndependentTradera na ten temat. Obecne zadłużenie już jest nie do spłacenia i brane są nowe kredyty. Przecież dziś jest wielkim sukcesem rządu, gdy tanio weźmie nowy kredyt! Moim zdaniem jego prognozy są trafne co będzie dalej.

Według mnie nadchodzący scenariusz to dalsza pauperyzacja klasy średniej, etatyzm, interwencjonizm, elementy socjalizmu, wzrost znaczenia korporacji itd.

W dniu 28.12.2020 o 00:42, MeSSer napisał:

Rolników u nas jest za dużo i mają nierentowne gospodarstwa, w większości. Ukraina gwałtownie zwiększa produkcję, nie wygramy z nimi na tym polu.

Rentowność gospodarstw to temat na osobną dyskusję, ale co do Ukrainy, to mówimy o kraju, gdzie ludzie nadal jeżdżą Ładami, a pola obrabiają miejscami motyką. Ich warunki agrarne są rewelacyjne, praktycznie w światowej czołówce, ale technologicznie, inwestycyjnie, organizacyjne mają dekady zapóźnienia, gdzieniegdzie nawet stulecia. W dodatku jest to kraj toczący od wielu lat wojnę z separatystami i regionalnym mocarstwem.

W dniu 28.12.2020 o 00:42, MeSSer napisał:

Natomiast napięć geopolitycznych, to uważam że najlepiej wyjdzie na tym Rosja właśnie, tak jak zawsze najlepiej wychodzą gdy nie są głównym przeciwnikiem  krajów Anglosaskich.

Kreml jest tradycyjnie silny politycznie do zewnątrz. Putin orientuje się we współczesnych rozgrywka znakomicie, bardzo dobrze rozgrywając obecną partię. Do pozycji światowego mocarstwa nie mają jednak możliwości wrócić.

W dniu 28.12.2020 o 00:42, MeSSer napisał:

Odnośnie gry na wielu fortepianach, to trzeba wpierw to umieć i mieć atuty by zainteresować choć jedną stronę więcej.

Atuty jak najbardziej mamy, od roku 1989 mieliśmy wiele możliwości nawiązania współpracy z innymi graczami niż Niemcy i USA. Były propozycje od Rosji, Chin, Białorusi, Szwecji czy krajów południowej Europy, z czego większość jest niewykorzystana. A co do tego, że umieć trzeba, to pełna zgoda. Problem w tym, że jakie mamy elity to wszyscy wiedzą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, MrAjdi napisał:

Samo zaciskanie pasa jest potrzebne przy bankructwie, ale bez jednoczesnego szukania kapitału nic to nie da. Co do wyprowadzania się korporacji na tereny z przyjaźniejszym prawem gospodarczym i podatkowym, to dziwisz im się? 

Nie, ale to jest wyniszczająca wojna która do niczego nie prowadzi. Chiny zapowiedziały utworzenie funduszu w wysokości 700 mld dol na stworzenie przemysłu półprzewodników u siebie i co, kto z tym wygra? To ile miejsc pracy znowu wyemigruje( w EU jest dość duża produkcja)  i kim zostaną pracownicy? Psimi fryzjerami?

23 godziny temu, MrAjdi napisał:

Według mnie nadchodzący scenariusz to dalsza pauperyzacja klasy średniej, etatyzm, interwencjonizm, elementy socjalizmu, wzrost znaczenia korporacji itd

Pauperyzacja na Zachodzie jest od 2000, czyli od wejścia Chin do WTO, socjalizm? No jak mam do wyboru albo strukturalne bezrobocie, albo śmieszną pracę to już wolę śmieszną pracę. 

23 godziny temu, MrAjdi napisał:

ale co do Ukrainy, to mówimy o kraju, gdzie ludzie nadal jeżdżą Ładami, a pola obrabiają miejscami motyką. Ich warunki agrarne są rewelacyjne, praktycznie w światowej czołówce, ale technologicznie, inwestycyjnie, organizacyjne mają dekady zapóźnienia, gdzieniegdzie nawet stulecia. 

Jak najbardziej. Ale doszło do liberalizacji obrotu ziemią na Ukrainie i kapitał wchodzi drzwiami i oknami. My jesteśmy największym eksporterem surowców rolnych w EU więc to jest dla nas tragedia. Jako człowiek lubię zjeść ale mieszkam niedaleko terenów rolniczych, widzę co się dzieje.

23 godziny temu, MrAjdi napisał:

Kreml jest tradycyjnie silny politycznie do zewnątrz. Putin orientuje się we współczesnych rozgrywka znakomicie, bardzo dobrze rozgrywając obecną partię. Do pozycji światowego mocarstwa nie mają jednak możliwości wrócić.

Czasem po prostu jest tak że Ziemia kręci się po twojej stronie i Rosja zdecydowanie tego doświadcza. Wzrost  ekonomiczny Azji Wsch- Płd to dla nich win-win bo nagle i kupiec na surowce, żywność i militaria z głęboką kieszenią się znalazł, i dostawca tanich przetworzonych produktów w jednym. Zmiany klimatu i automatyzacja pracy rozwiąża ich problemy strukturalne.

23 godziny temu, MrAjdi napisał:

Atuty jak najbardziej mamy, od roku 1989 mieliśmy wiele możliwości nawiązania współpracy z innymi graczami niż Niemcy i USA. Były propozycje od Rosji, Chin, Białorusi, Szwecji czy krajów południowej Europy, z czego większość jest niewykorzystana. 

Tak, ale to już historia. Obecnie nie ma takich możliwości i nieprędko się pojawią. To nie zależy tak bardzo nawet już od Warszawy zresztą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.01.2021 o 02:03, MeSSer napisał:

Tak, ale to już historia. Obecnie nie ma takich możliwości i nieprędko się pojawią. To nie zależy tak bardzo nawet już od Warszawy zresztą.

Nie zgodzę się. Błędy naszej polityki międzynarodowej ostatnich 30 lat pogrzebały wiele kuszących perspektyw, jednakże nasze główne atuty pozostają. Nadal jesteśmy średniej wielkości, bogacącym się koniec końców państwem położony na strategicznym przesmyku, zatem możemy z tego korzystać. Chińskie oferty nadal do nas przychodzą, wszystkie nitki NJS oprócz arktycznej przebiegają przez Polskę. Oferowali też hub przeładunkowy w Gdyni. Rosja również chętnie powitałaby normalizację, poza kwestiami historycznymi nie ma między nami znaczących konfliktów interesów. Nawet państwa Trójmorza, niezależnie od tego jak bardzo jest to chybiona inicjatywa, wykazywały chęć nawiązania bliższych stosunków gospodarczych.

W dniu 8.01.2021 o 02:03, MeSSer napisał:

Nie, ale to jest wyniszczająca wojna która do niczego nie prowadzi. Chiny zapowiedziały utworzenie funduszu w wysokości 700 mld dol na stworzenie przemysłu półprzewodników u siebie i co, kto z tym wygra? To ile miejsc pracy znowu wyemigruje( w EU jest dość duża produkcja)  i kim zostaną pracownicy? Psimi fryzjerami?

Raczej będę chcieli inwestować we własne firmy, niż zachęcać do przeniesienia produkcji z USA. Miejsca pracy z Zachodu nie wyemigrują, raczej Chińczycy znajdą zatrudnienie w rodzimych przedsiębiorstwach. Odnośnie wojny między państwem a korporacjami, to może po prostu czas przestać wojować i się dogadać? Sam zauważyłeś, że jeśli korporacje odchodzą, to miejsca pracy znikają, a to jak wiemy budzi niezadowolenie wyborców, którzy z kolei chcą za to wywozić rząd na taczkach. Imo lepiej jest z przedsiębiorcami nie walczyć, zwłaszcza że koszty takiej batalii zapłacą ostatecznie podatnicy i konsumenci.

W dniu 8.01.2021 o 02:03, MeSSer napisał:

Pauperyzacja na Zachodzie jest od 2000, czyli od wejścia Chin do WTO, socjalizm? No jak mam do wyboru albo strukturalne bezrobocie, albo śmieszną pracę to już wolę śmieszną pracę. 

Utajanie bezrobocia tworzeniem bezsensownych stanowisk pracy to żadne rozwiązanie. Strukturalne bezrobocie to normalna część zdrowego systemu gospodarczego i można je usunąć wyłącznie dostosowując podaż pracy do popytu na nią. Kwestia pauperyzacji na Zachodzie również ma podobne rozwiązanie: pracownicy na Zachodzie muszą się stać konkurencyjni względem pracowników w Azji. Tymczasem McDonald stwierdził, że bardziej opłaca mu się podłączać zestaw audio w McDrivie amerykańskim do słuchawek osoby przyjmującej zamówienia siedzącej w Indiach, bo wychodzi taniej niż zatrudnić Amerykanina. Zamiast bić firmy regulacjami Zachód powinien przyjrzeć się własnym kosztom pracy.

W dniu 8.01.2021 o 02:03, MeSSer napisał:

Jak najbardziej. Ale doszło do liberalizacji obrotu ziemią na Ukrainie i kapitał wchodzi drzwiami i oknami. My jesteśmy największym eksporterem surowców rolnych w EU więc to jest dla nas tragedia. Jako człowiek lubię zjeść ale mieszkam niedaleko terenów rolniczych, widzę co się dzieje.

My handlujemy głównie z UE, Ukraińcy spotkają się tutaj z kosztami celnymi, jeśli zechcą wejść na nasze główne rynki.

W dniu 8.01.2021 o 02:03, MeSSer napisał:

Czasem po prostu jest tak że Ziemia kręci się po twojej stronie i Rosja zdecydowanie tego doświadcza. Wzrost  ekonomiczny Azji Wsch- Płd to dla nich win-win bo nagle i kupiec na surowce, żywność i militaria z głęboką kieszenią się znalazł, i dostawca tanich przetworzonych produktów w jednym. Zmiany klimatu i automatyzacja pracy rozwiążą ich problemy strukturalne.

Wątpię czy to takie win-win. W krótkiej perspektywie Chiny i Rosja się ze sobą dogadają, ale w długiej oba kraje są świadome rozbieżności interesów. NJS powstanie, lecz co dalej? Zmiany klimatu odblokowują Rosjanom zasoby arktyczne, ale rozwiązanie strukturalnych problemów tego kraju nie odbędzie się za sprawą pogody. Na automatyzację bym nie liczył, nie widać szerokiego parcia na nowoczesne technologie cywilne i poprawę dobrobytu obywateli. FE to dziwny kraj, który potrafi stabilnie funkcjonować i mieć silną pozycję międzynarodową przy poważnych problemach wewnętrznych.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.01.2021 o 14:03, MrAjdi napisał:

Odnośnie wojny między państwem a korporacjami, to może po prostu czas przestać wojować i się dogadać? Sam zauważyłeś, że jeśli korporacje odchodzą, to miejsca pracy znikają, a to jak wiemy budzi niezadowolenie wyborców, którzy z kolei chcą za to wywozić rząd na taczkach.

Utajanie bezrobocia tworzeniem bezsensownych stanowisk pracy to żadne rozwiązanie. Strukturalne bezrobocie to normalna część zdrowego systemu gospodarczego i można je usunąć wyłącznie dostosowując podaż pracy do popytu na nią. Kwestia pauperyzacji na Zachodzie również ma podobne rozwiązanie: pracownicy na Zachodzie muszą się stać konkurencyjni względem pracowników w Azji. 

Odpowiem w taki sposób - wszystko co piszesz jest sensowne, ale konkretnych rozwiązań brak, a kolejne trudności dochodzą co jakiś czas. Osobiście uważam że nadchodzi czas Azji, wielkość populacji, wielkość rynku, już nabyte przewagi komparatywne czy odwieczne kulturowe, sprawiają że boisko nie jest równe i tyle. Myślę, że skoro model chiński odniósł taki sukces, to reszta świata powoli zaczyna się uczyć chcąc niechcąc i dojdzie do tego samego u nas, nie oficjalnie ale w przebraniu. Krytyków partii wysyła się na odcięte od świata wsie na odludziu by własnymi rękami tworzyli podstawowe produkty dla siebie, dla przykładu.

Rywalizacja korporacji i rządów też nie jest łatwa bo obie strony już się uwłaszczyly i mają argumenty. Łatwych rozwiązań żeby nikt nie poczuł się pokrzydzowy już nie będzie. 

Upadek starych systemów, jeszcze przed wprowadzeniem nowych, często poprzedzają skrajne przypadki ukazujące jak na dłoni jego wady. Jak widzisz że chcą Cię wrzucić do maszynki do mięsa to nagle tezy kwietniowe Lenina stają się super rozsądne. Obecnie Kapitol w USA to dla mnie takie coś.

Dyskusja ideologiczna w stylu "rozwiązaniem jest x- izm" jak socjalizm czy kapitalizm, a może izolacjonizm czy nazizm jest spóźniona. To bezcelowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, MeSSer napisał:

Osobiście uważam że nadchodzi czas Azji, wielkość populacji, wielkość rynku, już nabyte przewagi komparatywne czy odwieczne kulturowe, sprawiają że boisko nie jest równe i tyle.

Owszem. Azja wschodzi, Europa zachodzi, a w Ameryce zbliża się popołudnie. Chociaż serce świata przeniesie się na Daleki Wschód, to bardziej niż azjatycką dominację widzę w przyszłości coś podobnego do koncertu mocarstw.

21 godzin temu, MeSSer napisał:

Myślę, że skoro model chiński odniósł taki sukces, to reszta świata powoli zaczyna się uczyć chcąc niechcąc i dojdzie do tego samego u nas, nie oficjalnie ale w przebraniu. Krytyków partii wysyła się na odcięte od świata wsie na odludziu by własnymi rękami tworzyli podstawowe produkty dla siebie, dla przykładu.

Chiny mają interesujący, synkretyczny model gospodarczo-polityczny. Nie jest to ani komunizm, ani kapitalizm, ani europejskie "państwo opiekuńcze". Z jednej strony występuje autorytarna władza i sektor publiczny, wykorzystująca postęp technologiczny do nadzorowania obywateli i wyznaczania kierunków rozwoju społecznego. Z drugiej mamy obecność mechanizmów rynkowych, jak ogromny sektor prywatny, brak kontroli cen i daleko posunięta deregulacja w wielu dziedzinach. W połączeniu z gigantycznym rynkiem, masową kradzieżą patentów i przyciąganiem zachodniego kapitału Państwo Środka w ciągu 30 lat zostało czołowym eksporterem świata i wyciągnęło 800 mln ludzi z biedy. Ten model będzie kuszący dla innych autorytarnych rządów poszukujących wzorców systemowych, zwłaszcza na terenach spenetrowanych chińskim kapitałem jak np. państwa afrykańskie.

22 godziny temu, MeSSer napisał:

Rywalizacja korporacji i rządów też nie jest łatwa bo obie strony już się uwłaszczyly i mają argumenty. Łatwych rozwiązań żeby nikt nie poczuł się pokrzydzowy już nie będzie. 

Upadek starych systemów, jeszcze przed wprowadzeniem nowych, często poprzedzają skrajne przypadki ukazujące jak na dłoni jego wady. Jak widzisz że chcą Cię wrzucić do maszynki do mięsa to nagle tezy kwietniowe Lenina stają się super rozsądne. Obecnie Kapitol w USA to dla mnie takie coś.

Zaś jeśli chodzi o Europę, to raczej obozów pracy nie będzie, ale wzrost inwigilacji, cenzura internetu, promowanie "jedynej słusznej" ideologii itp. wkrótce stanie się normą. Przykład z policją wpuszczającą demonstrantów na Kapitol czy działaczami Antify przebranymi za bizony na czele tłumu zwolenników Trumpa to swoją drogą. Gorzej, że korporacje internetowe zabrały się za praktyki rodem z ZSRR, co widać dobitnie w kazusie Parlera. Gdyby 10 lat temu doszło do podobnej sytuacji, rozpętałoby się pandemonium, a dzisiaj? Huxley wjeżdża na salony i niektórzy jeszcze mu brawo biją.

22 godziny temu, MeSSer napisał:

Dyskusja ideologiczna w stylu "rozwiązaniem jest x- izm" jak socjalizm czy kapitalizm, a może izolacjonizm czy nazizm jest spóźniona. To bezcelowe.

Siedzieć na tyłku i płakać też nie możemy. Nawet jeśli dyskusja nad rozwiązaniami systemowymi, wartościami i kierunkami rozwoju długo nie przynosiła rezultatów, to i tak pozostaje nam tylko próbować. Nie można wiecznie trwać w zawieszeniu bez decyzji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie kolejny krok w zachodnim marszu do pozłacanej klatki w Nowym, Wspaniałym Świecie. W momencie w którym społeczeństwo godzi się lub co gorsza popiera cenzurowanie filmów, przepisywanie dzieł kultury na nowo, karanie za mówienie prawdy historycznej bądź oburza się potępianie przemocy na tle światopoglądowym traci podstawy do nazywania się wolnym, sprawiedliwym czy demokratycznym. Do dziś nie mogę pojąć jak kraje będące niegdyś ostoją wolności, prawdy, swobód obywatelskich mogły się tak zdegradować. Dawniej było to smutne, teraz zaczyna być straszne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do panny Giny Carano, ona i tak nie miała odegrać już żadnej roli w Mandalorianinie, a została zwolniona za swoje kontrowersyjne wypowiedzi, to nie był już jej pierwszy taki eksces, producenci serialu nie mogli udawać, że nic się nie dzieję. USA to nie Polska, gdzie atakuję się osoby LGTB (a takie osoby również krytykowała aktorka) i nie ponosi się żadnej konsekwencji, a jeśli nawet to kary są śmiesznie niskie. A teraz kwestia dotycząca Żydów.

A co do wycięcia Trumpa, jest to związane z jego działalnością polityczną. Wątpię, żeby to się wydarzyło, bo to nie będzie już ten sam Kevin. Ja sam przyznam, że jestem rozczarowany kadencją Trumpa, wojny handlowe z Chinami (co się przekłada na wyższe ceny sprzętu choćby), podjudzanie swoich zwolenników, co przełożyło się na atak na Kapitol, kontrowersyjna polityka dotycząca nielegalnych imigrantów, niektóre jego akty były sprzeczne z prawem, kwestionowanie wyników demokratycznych wyborów. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 20:36, goliat napisał:

Co do panny Giny Carano, ona i tak nie miała odegrać już żadnej roli w Mandalorianinie, a została zwolniona za swoje kontrowersyjne wypowiedzi, to nie był już jej pierwszy taki eksces, producenci serialu nie mogli udawać, że nic się nie dzieję.

Gina Carano rzeczywiście słynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi (chociaż z dekadę temu nikt by w wielu z nich pewnie nic zdrożnego nie widział), jednakże niepokoi mnie, że współcześni aktorzy muszą się tak bardzo pilnować w kwestii tego, co mówią i kogo wspierają. To w końcu maja być artyści, synonimy wolności słowa, a ja zaczynam mieć wrażenie, że to właśnie ich prawo do wypowiedzi krępuje się najbardziej.

W dniu 13.02.2021 o 20:36, goliat napisał:

USA to nie Polska, gdzie atakuję się osoby LGTB (a takie osoby również krytykowała aktorka) i nie ponosi się żadnej konsekwencji, a jeśli nawet to kary są śmiesznie niskie. A teraz kwestia dotycząca Żydów.

Bardzo bym nie chciał żyć w kraju, gdzie skrytykowanie kogoś grozi poważnymi konsekwencjami prawnymi. Co do kwestii dotyczącej Żydów, to o nich niczego negatywnego w wypowiedzi nie było, wręcz przeciwnie. Gina przestrzegała, że szczucie na siebie ludzi z powodu poglądów politycznych może doprowadzić do rezultatów jak w III Rzeszy, za to nie może być sankcji.

W dniu 13.02.2021 o 20:36, goliat napisał:

A co do wycięcia Trumpa, jest to związane z jego działalnością polityczną. Wątpię, żeby to się wydarzyło, bo to nie będzie już ten sam Kevin. Ja sam przyznam, że jestem rozczarowany kadencją Trumpa, wojny handlowe z Chinami (co się przekłada na wyższe ceny sprzętu choćby), podjudzanie swoich zwolenników, co przełożyło się na atak na Kapitol, kontrowersyjna polityka dotycząca nielegalnych imigrantów, niektóre jego akty były sprzeczne z prawem, kwestionowanie wyników demokratycznych wyborów. 

Nie chodzi o ocenę politycznej działalności Donald Trumpa, nie dziwi mnie też, że w obecnej sytuacji ktoś wysunął takie żądanie. Czy był dobrym prezydentem czy złym jest w tej materii nieistotne, znacznie bardziej niebezpieczne jest samo zjawisko. Dzisiaj będziemy wstecznie "poprawiali" sceny w "Kevinie...", bo Trumpa się nie lubi, a kogo wytniemy w przyszłości i skąd? I przede wszystkim za co?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Polskie media płacą w Polsce podatki - i to niemałe - PIT, CIT, VAT, opłaty emisyjne, opłaty za użytkowanie częstotliwości, opłaty VOD (tzw. opłata audiowizualna), koncesje, opłaty za częstotliwości, a stacje radiowe muszą również uiścić ZAIKS-owi opłaty za emisję... W pandemii media znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji; nieśmiało przypomnę, że CDA nieomal wówczas nie padło, a sporo redakcji już z nami nie ma. Narzucana "składka" może być gwoździem do trumny kolejnych.

Tak jakby drogi Papkinie rządowi to przeszkadzało..  Branża handlowa też płaciła podatki i co? Odebrali im handlowe niedziele, wprowadzili podatek handlowy, podatek od cukru, lockdown i/lub limity, opłata mocowa itp. Odbiór śmieci mocno w górę, kiedyś niektóre odpady się sprzedawało (za niewielki pieniądz ale zawsze) a teraz trzeba płacić, zeby odebrali itp

A co mają w pandemii powiedzieć osoby, które straciły pracę a rząd sypał górnikom i tvp? Zaraz znowu będzie sypać górnikom.

Na horyzoncie jeszcze podatek od plastiku i ciągłe zabawy a to w nowy JPK, a to nowe przepisy dot. cen transferowych, MDR itp...

I co, widziałeś, żeby sklepy nie działały przez jeden dzień w ramach protestu? A tu taki TVN (TVN Media sp z o.o. i TVN SA) mająca prawie 4mld przychodu i 533 mln przychodu nagle bardzo protestuje.

Mniejsze redakcje owszem, ale tacy jak TVN?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2021 o 09:57, Spooky Albert napisał:

Powiem krótko: paranoja.

Trumpowi należał się proces o impeachment, ale wycinanie go ze starych filmów to idiotyczny pomysł. Retroaktywne gumkowanie ludzi z historii, z kultury i ze społeczeństwa powinno kojarzyć się ze stalinizmem, a nie z jakimkolwiek krajem demokratycznym.

Ponadto w państwie demokratycznym powinno być miejsce na pluralizm poglądowy. Porównywanie przez Carano sytuacji Republikanów z Żydami to absurd, ale czy powinniśmy karać ludzi za każdą głupotę? I kto niby ma to oceniać? Przecież w tej sprawie nie ma nawet sądu. Znowu nasuwają się skojarzenia z "czasami słusznie minionymi", gdzie osoba mająca inne poglądy niż jedynie słuszna partia dostawała z buta, a do tego wilczy bilet na pożegnanie, żeby przypadkiem nikt jej nigdzie potem nie zatrudnił.

Obecną "kulturę odwoływania" (choć pewnie trafniejsze byłoby określenie "usuwania") traktuję jak cenzurę, gdyż jest to de facto kasowanie jakichkolwiek treści/poglądów/osób z którymi ktoś się nie zgadza. Przy czym osoby będące radykalnie na lewo mogą powiedzieć bardzo dużo, jeżeli nie prawie wszystko. Uważam to za bardzo niebezpieczne zjawisko i mówię to jako centrowiec z lekkim odchyleniem w kierunku liberalnym.

Zresztą już widać, że obecna sytuacja prowokuje osoby wywalane z Twittera czy Facebooka do zakładania własnych platform (inna sprawa, że trudno zrobić coś sensownego z trollami pokroju Trumpa. On na swojego bana bardzo solidnie zapracował). Mamy zatem do czynienia z coraz większą atomizacją społeczeństwa. A lepiej wcale nie będzie. Widać to także i u nas, bo ubywa osób deklarujących się jako centrowe, a rośnie liczba deklarujących się po lewej albo prawej stronie barykady (z przewagą po lewej).

Edit:

Muszę jednak dodać, że druga strona niekoniecznie musi być pod tym względem lepsza: dobrym przykładem może być sytuacja z "Wolnymi Słowianami". Miał to być "wolny od cenzury serwis światopoglądowy", który w zasadzie od razu zaczął banować niewygodnych mu ludzi. Gonciarz jest chyba najgłośniejszym i najbardziej kuriozalnym przypadkiem.

Za co go zbanowano? Za zamieszczanie "twardego męskiego porno" (dokładny cytat). O co dokładnie chodziło? Chodziło o klip z piosenką "My Słowanie". Szczerze przyznam, że z ciekawości sprawdziłem i... niespecjalnie mnie to ruszyło. No, ale ja nie mam poglądów rodem ze średniowiecza, gdzie pokazanie przez kobietę kostki było równoznaczne z nieobyczajnym zachowaniem.

Istnieje ewentualność, że to był tylko pretekst i administratorzy serwisu sądzili, że nikt nie zwróci na to uwagi, ale sytuacja jest na tyle niedorzeczna iż jestem gotów uwierzyć iż oni rzeczywiście tak myślą. Chyba ktoś powinien ich ostrzec przed wybieraniem się na plaże w słoneczne dni, bo tam to dopiero jest ostro...

Edytowano przez Holy.Death
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studia to fajny okres, pełen beztroski.
Studenci mogą korzystać z wielu przywilejów takich jak stypendia naukowe czy socjalne, tanie, preferencyjne kredyty studenckie, tańsze przejazdy, tańsze kotna bankowe, często w sklepach i lokalach mogą też taniej zjeść. Generalnie korzyści z tego płynących jest dosyć dużo. Dlatego jak ktoś ma możliwość, to powinien jak najbardziej z niej skorzystać.

https://www.tanie-konto.pl/promocje/

Na stronie mozna zobaczyć sobie promocje w banakch, również pod studentów. 

Edytowano przez Klaudor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...