Fairy Court - Świat

[Gawain]

Nie mam za bardzo co pisać na balu więc tutaj piszę: Mag +1 i mistrz magii i ta obietnica Mava. Jak trzeba dokładniejszego opisu zaklęcia to widzę to jak "moc" głównego bohatera książki " Tropiciel" Orsona Scott Carda(polecam^_^).

ED: Oczywiście ja bym to tak widział, ale jak Mav ma lepszy pomysł to mogę przystanąć na jego.

[Black Shadow]

A... jakby co to - głównie przez przeziębienie robiące mi siekę z mózgu - nie zczaiłem, że Mav odnosi się do mojego smoka jako tego, który ma w swych bebechach naszyjnik, więc w gestii MC zostawiam czy mam coś edytować/usunąć czy zwyczajnie dogadać

...bo tak po prawdzie moja cena za poddanie smoka wiwisekcji pod egidą dworu, który na pewno sojusznikiem Lata nie jest - co niesie za sobą niepewność - jest w sumie taka: Shaerl obieca, że przez panowanie Zimy nie wprowadzi żadnych zmian na terenach Lata. Wtedy smoka oddam po dobroci (i w sumie można uznać, że ta Obietnica - sformułowana dokładniej - jest też w moim poście na Balu, którą też chcę podeprzeć rzutem na Hota... chcę zobaczyć czy uda się ową Obietnicę zdobyć ;]).

[Maverick undead]

eee - ale to Gawainowi zalezy na naszyjniku, wiec nie wiem czemu do mnie z tym wyjezdzasz. Ja tam ustrojstwo znalazlem i swoje profity zabezpieczylem przeciez.

[Gawain]

A kto powiedział, że mi tak na nim zależy. Ja się tylko zastanawiam nad jego odzyskaniem. Raz smoka zaproszę na moje tereny na dłużej i mogę się pożegnać z moimi Pixie:P

[P_aul]

Zmiany:

- Naprzeciw pałacu Wiosny, na polu I, powstał równie piękny pałac dla Pani Jesieni.

- Jednym z pierwszych widoków z okien była niezbyt długa i wyjątkowo brutalna bitwa między mgielnymi elfami, a goblinami, kończąca populację tych ostatnich na I.

- Na polu J magiczne wiatry o niezwykłej sile odcięły populacje od wpływu innych. Tylko Kenderzy jakoś sobie radzą, korzystając z podziemnych tuneli, jeszcze bardziej wkurzając gnomy i Pixie.

- Tymczasem na GG odkryto perłopławy dające niezwykle piękne perły.

- Smaug dostał biegunki. Pole G zrobiło się cętkowane.

- Mimo to lokalna populacja Goblinów złożyła mu przysięgę wierności i regularnie składają ofiary. W zamian Smaug znacznie pomaga im w wojnach plemiennych.

- Krótko później ziemie zostały nawiedzone przez bandy Trolli, dziwnie chętnych do walki ze Smaugiem. Po długiej bitwie Smaug przesłał wiadomość, że jak następny arystokrata wpadnie na pomysł takich Zmian, to odwiedzi go ze swoją nową armią.

- Mówiąc o nowej armii Smaug miał na myśli fakt, że używając ukradzionej Blathmacowi mocy, przemorfował swe gobliny w dużo silniejszych wojowników - Orki.

- Na JJ rosną cenne zioła.

- Na plażach HH regularnie znajdowane są bursztyny, w których zaklęta jest niezwykle silna magiczna moc.

- Centaur Alberto Ein po wielu tygodniach pracy w swym warsztacie zaprezentował napędzaną magią bio machinę. Póki co nikt nie wykombinował do czego miałaby służyć, ale Ein się nie poddaje.

- Gnomy z Pola DD wyruszyły z misją handlową na J, ale natrafił na "problem" w postaci ścian wiatru. Niezbyt przejmując się tym fiaskiem zaczęły zarabiać na wojenkach, sprzedając broń goblinom i orkom.

- Rozpoczęły też szeroko zakrojoną współpracę z mieszkańcami Pola F, sprzedając broń i budując umocnienia przeciw Goblinom.

Znamiona:

- Zmniejszają się na Polu F

- Pojawiły się na Polu G

Bogactwo:

Black 2

Fel 4

Gawain 5

Mav 3

Sefnir 3

Deadroth 2

Aiden 6

Moc:

Black 3

Fel 4

Gawain 2

Mav 4

Sefnir 4

Deadroth 2

Aiden 4

[Maverick undead]

Jako skarbnik deklaracje darów dla królowej przyjmuje tylko i wyłącznie w formie Prywatnej Wiadomości. Możecie oczywiście deklarować na balu ile ofiarujecie, lecz wezmę pod uwagę tylko wartość podaną prywatnie. Co oczywiście oznacza, że obie deklaracje mogą się różnić.

[brylant]

Imię: Podmuch

Przydomki: Zefir, Bryza Odrodzenia, Odkrywający Słońce, Przywracający Życie

Dwór: Wiosny

Wygląd: Wysoki, gładkolicy Wróżek o łagodnym, głębokim głosie, którego blond włosy są spięte w kucyk. Błękitne oczy są pełne wesołości, tworząc razem z uśmiechem miły oku obraz. Podmuch stąpa po świecie delikatnie, boso, od czasu do czasu puszczając dym ze swojej fajeczki albo podśpiewując. W kontraście do jego oblicza stoją dłonie: poorane bruzdami, umięśnione, nawykłe do pracy. Chodzi w delikatnych szatach z jedwabiu i lnu, o różnorakich kolorach, pożyczanych od jego ukochanych kwiatów.

Charakter: Wielu ziomków pyta się mnie o to samo, "Skąd ty czerpiesz motywację do swoich działań." A ja im mówię: "To proste!" To umiłowanie życia, to ono właśnie sprawia, że gdy Zima kończy swe rządy zabieram się energicznie do pracy. Tworzę życie, opiekuję się nim i pielęgnuję, osłaniam przed niebezpieczeństwem. Jest ono piękne, radosne i nieprzewidywalne, ciągle się zmienia i zaskakuje nawet nas, Arystokrację. Obserwując je czuję się tak, jakbym widział swoje lustrzane odbicie!

Statystyki:

Hot 0;

Cold 1;

Wit -1;

Magic +1

(dodałem bonus do chłodu)

Na starcie biorę +1 do przychylności.

Aspekty:

Sprawiedliwy

Niewzruszony

Wesoły

Błyskotka:

Osobiście wyrzeźbiona przez sam Podmuch fajeczka, z subtelnymi zdobieniami. Potrafi wzbudzić w obserwatorach tęsknotę za odpoczynkiem i spokojem, zaś sam Zefir dzięki nim szybko się relaksuje.

Teren: MM

[P_aul]

Gawain ( inni) - przypominam, że nowy gracz dołączy do sesji dopiero na początku KOLEJNEJ nocy. Bryl się trochę pechowo wstrzelił

[Gawain]

Dobra, na szczęście napisałem , że to zwidy

[P_aul]

Zostałem przekonany, że w sumie sam początek nocy, więc może równie dobrze zacząć grać. Zaraz wyedytuje info o Polu MM.

[Maverick undead]

tak technicznie - wybieram konsekwencje dla siebie by podbic rzut Aidena na tyle by mogl nim uwalic Blacka. I wcale nie dlatego, ze Paul mi dal znac, ze ta konsekwencja bedzie wredna i nie moze sie doczekac, az dokonam tego wyboru. I wcale nie mam zamiaru obmyslac planow ewentualnej zemsty.

[Aiden]

Po pierwsze, Raavas dostaje -1 do rzutów związanych ze Smaugiem. Po drugie, z dwóch ruchów zaproponowanych przeze mnie dużo bardziej zależy mi na przekonaniu Królowej. Nie jestem nawet pewny, czy to z kochankami się liczy do rzucania, więc dałem tak na wszelki wypadek.

[Gawain]

Oczywiście biorę przychylność. Co do gwiazdy Blackowi należy się dodatkowy pkt mocy. Jestem ciekaw jakby go spożytkował

[P_aul]

Um, nope. W zasadzie to się pomyliłem i Black powinien mieć 1 MNIEJ, ale, że mój błąd, to mu się upiecze

[Banza96]

Witam, panowie

@P_aul

Moja kp jest już gotowa(poprawiona...;D) i nie wiem, czy ją tutaj wrzucać, czy trzeba jeszcze nanieść jakieś poprawki? ;P

[P_aul]

Nie wiem czy pisać ci poprawki, bo jakoś średnio mi się ogólnie podoba karta i Twój styl pisania. Miło by było, gdybyś przed wysłaniem posta/pw przepuścił go przez jakąś autokorektę... A to tylko jedno z wielu zastrzeżeń.

[Banza96]

To czyli co, mam się na razie wstrzymać i nie dołączać do sesji, czy co? Bo nie wiem jak to interpretować

[Black Shadow]

Dobra, żeby nie nadużywać swych zielonych mocy i nie wprowadzać zamieszania - ofc ten mój ostatni rzut z tego posta jest w mocy o ile Mav zdecyduje się faktycznie na złożenie mi obietnicy ... więc po prostu stosując zasadę "kuli śnieżnej" próbuję trochę "poprawić" ten cały deal aby nie wyszło, że Shaerl obieca sobie jakąś naprawdę niewielką rzecz/byle po pierdółkę w zamian za wykorzystanie mojej mocy aby dojechać jakiś teren należący do Zefira... Liczę, że mniej więcej wytłumaczyłem o co mi biega ;p

[P_aul]

Info dla Blacka i ogólne - jeśli uważasz, że dostałeś krótki kijek z rzutu, to primo pamiętaj że jednak jemu ruch wyszedł, więc ma coś dobrego. Po drugie jeśli naprawdę obiecałby ci coś w stylu "postawię ci następnego Drinka" to Obietnice rządzą się pewnymi prawami. Coś banalnego nie jest Obietnicą, za Obietnicą musi stać jasna intencja i siła Opowieści. Wreszcie możesz się poskarżyć Sędziemu. Albo zrobić to co zrobiłeś, ale wolałbym jednak kontrruchy po wyborze gracza, a nie po wyniku.

Banza - chcę żebyś napisał dobrą kartę. Ta jest kiepska i nie wpuszczę cię z nią na sesję.

[Black Shadow]

@P_aul

Ok, po prostu chyba niepotrzebnie zapatrzyłem się/źle założyłem, że sytuacja z tego posta i niżej gdzie technicznie rzecz biorąc nim Raavas wybrał to pojawił się jeszcze jeden rzut analogicznie pasuje, niemniej przekaz zrozumiałem i zapamiętałem

To zatem your call czy mój ostatni post i ten ruch ignorujemy a tym samym Mafcio spokojnie może pojechać z koksem (na tyle na ile się uda przed wypadem na Pyrkon ^_^).

[P_aul]

Postaram się jakoś to dołączyć, zależy co Mav zaproponuje.

[Maverick undead]

Banza - ok, widzialem Twoja karte i zaoferowalem sie, ze wytlumacze co generalnie jest z nia nie tak.

Przede wszystkim: teren B jest na chwile obecna zajety. Co jest wpisane zarowno w mojej karcie postaci, jak i mozna by poniekad o tym wnioskowac z faktu, ze zostal juz cokolwiek rozbudowany.

Błyskotka: cokolwiek, coz moim zdaniem malo inspirujaca i sprawiajaca wrazenie dosc powszechnej, ale generalnie jeszcze tu jest ok.

Statystyki: zapomniales jak sadze dodac sobie jeden punkt startowy.

Opis i charakter:

1. Bledy, zarowno zgubione polfonty jak i dziwna konstrukcja zdan jak chociazby "Twarz ma pociągłą z chudymi policzkami, gdzie próżno szukać choćby źdźbła zarostu.". Prywatnie bylby tez zdania, ze znowu jest to postac cokolwiek "pospolita", ale to niekoniecznie jest wada, po prostu... coz - spojrz zwyczajnie na karty Fela, Blacka czy Sefnira - kazda z tych postaci jest de facto personifikacja pewnego aspektu kojarzacego sie z danym dworem/pora roku, na swoj sposob wcielona moca. Sama pospolitosc niekoniecznie jest wada, ale w zestawieniu z bledami tworzy wrazenie pewnej nijakosci.

2. Dziwne zestawienia cech: laska zakonczona kiscia winogron u przedstawiciela dworu zimy? Winogrona zdecydowanie nie kojarza sie z tym dworem. Podobnie cieple spojrzenie jest nader nietypowe. Ponownie - nie jest to samo w sobie dyskwalifikujace, ale brak tu wyjasnienia dlaczego wlasnie ow czlonek dworu zimy nosi ow przedmiot (znaczy sie tak - jest to nawiazanie do imienia oczywiscie, ale to poruszam na koncu). Moim zdaniem - ten przedmiot zwyczajnie powinien miec pewna historie, byc moze nawet byc blyskotka. Dalej opisy w rodzaju " zakrawa to o dumny i pogardliwy stosunek do otoczenia" by chwile pozniej "Zawsze umie rozbawić swoich rozmówców i zawsze chętnie służy im swoją radą" - wiec z jednej strony sprawia wrazenie, ze jest dumny i ma pogardliwy stosunek do otoczenia, ale zarazem jest swego rodzaju dusza towarzystwa (teoretycznie majac ujemny "gorac" ale z drugiej strony rownowazy to aspektem, wiec z mechanicznej strony to poniekad pasuje). Kolejna sprawa to dosc chaotyczny opis wygladu, spowodowany bledami i dosc niefortunnymi sformulowaniami. Przykladem tutaj jest: "Chodz z postury prezentuje się bardzo dobrze", ktore w zasadzie nie wiem do czego sie odnosi, podejrzewam, ze do nastepnego zdania, ale wtedy cala ta konstrukcja jest stylistycznym koszmarem.

3. Zupelnie pominales ubior postaci, a jest to w sumie dosc istotna kwestia, gdyz Bal jest na swoj sposob uroczystoscia formalna.

4. Prywatnie nie do konca lezy mi idea Fey "walczacego do ostatniej kropli krwi" - rozumiem idee motta i jest to w sumie niezly pomysl, a rozmawiajac o samym koncepcie Fey inni gracze zwrocili uwage, ze w sumie archetyp rycerza jest calkiem w porzadku. Tyle tylko, ze mowa tutaj o istotach, ktore ksztaltuja swoj swiat samymi myslami, nawet jesli Fey uzywa miecza, to najpewniej jest to katalizator jakiegos Daru zdolnego unicestwiac cale armie. Mowiac wprost: mam dosc powazne watpliwosci, czy Fey najzwyczajniej w swiecie krwawia. Spory pomiedzy arystokratami sa raczej rozwiazywane dyplomatycznie, inne stworzenia zamieszkujace swiat sa zbyt slabe by moc w ogole arystokrate skrzywdzic (bo jest on zwyczajnie w stanie wymazac sam fakt ich istnienia), dzicz zas jest na dobra sprawe peknieciami w swiecie - niebytem. Nie chodzi oczywiscie tutaj o przeslanie, czyli walke ze wszystkich sil, ale raczej literalny zapis owego przeslania.

Inne imiona: przydomek zupelnie wyrwany z kontekstu, na dobra sprawe jest niczym alternatywne imie, lecz zupelnie nie wiadomo skad sie wzial. Co gorsza zupelnie nic nie mowi o postaci - spojrz tutaj na inne karty: kazdy przydomek w jakis sposob odnosi sie do postaci czy to "lunatyk" Gawaina (odnoszacy sie do dosc nietypowego zachowania jego postaci), czy to "Minstrel" Aidena (konceptem jego postaci jest jakis rodzaj barda jak sadze) czy to Sefnirowy "Pan Lodowego Wiezienia" (odnoszacy sie do hobby jego postaci) - najzwyczajniej w swiecie patrzac na te przydomki mozna miec juz jakies wyobrazenie na temat postaci. Ostatnim problemem jest fakt, ze ow przydomek jest tylko jeden, co jest o tyle klopotliwe, ze konwencja Balu zaklada zwracanie sie do siebie w sposob nader oficjalny, co w polaczeniu z regularnymi zmianami pelnionych funkcji powoduje, ze podczas odpisow trudno unika sie powtorzen. Prywatnie takze nie podoba mi sie uzywanie angielskiego do tych przydomkow - jesli juz chcesz korzystac z obcych jezykow by brzmiec "tajemniczo" to uzyj jakiegos mniej popularnego - chociazby laciny, czy nawet quenyi - na tym etapie warto zwrocic takze uwage na to jak sie ow przydomek wymawia: co z tego, ze po przetlumaczeniu ma on fajne znaczenie, skoro uklada sie dziwnie na jezyku.

Prawdziwe imie: Chestun Vineleaf, Chestun Winnyliść... znowu: dwor zimy niekoniecznie kojarzy sie z winoroslami. Nie znaczy to, ze takie imie jest nieakceptowalne, ale jednak winno byc w jakis sposob uzasadnione w historii, bo na chwile obecna zupelnie nie kojarzy sie z dworem pelnym calkiem doslownie zimnych drani (well, postacie moja i Sefnira dosc wyraznie sprawiaja wrazenie nader niemilych, cechy Krolowej tez raczej nie pozwalaja sie specjalnie ludzic).

Oczywiscie z czescia rzeczy inni gracze moga sie nie zgodzic, ale te fragmenty oznaczalem jako moja prywatna opinie. Tym niemniej pozostale wskazane problemy (chociazby sam fakt braku jakiegos powiazania z dworem, nie wspominajac o cechach, ktore sa dla tego dworu wrecz atypowe) sprawiaja, ze karte zwyczajnie trzeba poprawic.

[Banza96]

Ok, dzięki bardzo za pomoc. Z takimi wskazówkami i radami powinienem podołać

[Banza96]

Prawdziwe imię: Chestun Thraldor

Inne imiona: Władca Krainy Lodu, Śnieżny Gbur(nieoficjalne stwierdzenie, którego Chestun nie lubi), Pan Lodowego Stworzenia

Opis i charakter: Jest wysoki,przy czym szczupły i kościsty. Charakteryzuje się kobiecą budową ciała, bowiem ma wąskie barki i długie, smukłe nogi. W jego dużych, błękitnych oczach migocą drobne płatki śniegu, poruszające się po brzegu źrenicy. Swe długie popielate włosy zwykł zarzucać za uszy. W lewym uchu nosi kolczyk w kształcie sopla lodu, zawieszony na długim srebrnym łańcuszku. Wokół tego klejnotu wirują płatki śniegu. Ubrany jest w niebieską zbroję wykonaną z lodu przyozdobioną niewielkimi akcentami złota na kołnierzu i nagolennikach. Na jego piersi widnieje sześcian z wprawionym weń czerwonym klejnotem, zawieszony na łańcuszku wysadzanym diamentami i złotem. Na plecy ma zarzucony okazały, biało-niebieski płaszcz, który opada na ziemię i ciągnie się za nim dobry metr. Niczym typowy Fey władający Lodowym Królestwem jest oziębły, a w stosunku do innych zwykł odnosić się pogardliwie.

Dwór: Zima

Statystyki: Hot -1; Cold +1; Wit 0; Magic +1

Aspekty:

Pewny siebie

Odporny na magię

Podejrzliwy

Błyskotka: Lodowa róża- to naszyjnik, który Chestun nosi zawsze na wierzchu. Jest piękną ozdobą, która promienieje, gdy się jej używa i w sytuacji, gdy ktoś się jej przypatruje z nadmierną ekscytacją. Nazwa pochodzi od bardzo rzadkiej rośliny na terenach zimy, z której jest wykonany czerwony sześcian.

Bonus: +1 Przychylność.

Teren: BB

[Maverick undead]

Ze swojej strony wybieram opcje, ze chce dokladna wizje, w miare mozliwosci prywatnym kanalem, bo skoro spogladanie w te mgly szalenstwa moglo wyczerpac swiatly i potezny umysl, to nie wiadomo co moze zrobic delikatniejszym Fey.