Temat growy

[stach122]

6 minut temu, Quel napisał:

FH3 nie jest symulatorem ale jakiś powód tego, ze w nią grasz jest, prawda?

Grałem* (nie zapomnij ze gry już nie mam), grałem dlatego ponieważ szukałem gry wyścigowej w którą gra dużo osób oraz dlatego że tam jest ponad 500 aut! A nie dla VR czy grafiki.

A VR dla mnie jest, za drogie, nie mam mocnego pieca, technologia VR nadal nie jest dopracowana (nadal ekrany maja za małą rozdzielczość, komputer za słabe), czysto VR gry są drogie i krótkie, nie jest mi to potrzebne do szczęścia.

[[Ekspert] Sergi]

5 minut temu, Tesu napisał:

Obecnie. W 1996 roku zeby moc zagrac w nowosc jaka byl DN3D trzeba bylo miec komputer kosztujacy ponad 3 tysiace (troche mniej jesli chcialo sie grac na standardowym wtedy 14" CRT, a nie na 17"). Dla przypomnienia owczesna srednia pensja w Polsce wynosila 900 zlotych (w 2016: ponad 4200 zlotych).  

Wiesz o co mi chodzi - Granie w nowości na high, yadda yadda yadda.

[Tesu]

3 minuty temu, stach122 napisał:

Nie mylmy enuzjastów z januszami gejmingu (nazywam tak osoby co potrzebują na siłe 120fpsóf, ULTRA detale etc) oraz osobami rzucającymi się na wszystko co nowe.

Zazwyczaj taka interpretacja jest charakterystyczna dla osob, ktore same nie maja mozliwosci, zeby wyciagnac plynne wyswietlanie obrazu na plynnych detalach. Wychodzi wiec na to, ze entuzjasta motoryzacji bedzie jezdzil kilkunastoletnim Oplem Astra, a janusz motoryzacji ma gora trzyletnie auto...

[stach122]

3 minuty temu, Tesu napisał:

Zazwyczaj taka interpretacja jest charakterystyczna dla osob, ktore same nie maja mozliwosci, zeby wyciagnac plynne wyswietlanie obrazu na plynnych detalach. Wychodzi wiec na to, ze entuzjasta motoryzacji bedzie jezdzil kilkunastoletnim Oplem Astra, a janusz motoryzacji ma gora trzyletnie auto...

A bo nie mogą mnie irytować osoby co mają sprzęt za 10k bo inaczej grać nie mogą. A z tymi autami, to czemu by nie? Entuzjasta przykład - prowadzący miłośnicy 4 kółek, jeździ skodą a janusz - mój dawny kolega, jak auto nie ma przynajmniej 250 koni i nie jest wate 50k to to nie jest auto.

[Tesu]

1 minutę temu, stach122 napisał:

A bo nie mogą mnie irytować osoby co mają sprzęt za 10k bo inaczej grać nie mogą.

Ale skoro ktos moze sobie pozwolic na np. granie na ultra w 4k, to dlaczego ma rownac w dol do tych, co nie moga? Idac dalej Twoim tokiem myslenia ludzie, ktorzy moga sobie pozwolic na wakacje na Kanarach, Seszelach czy w Meksyku to janusze wypoczynku, bo prawilni urlopowicze swoj urlop spedzaja w domu albo na jakims polu namiotowym. Rozumiem, ze moze Cie irytowac podejscie gejmingowych ortodoksow, ktorym granie na ultra ponizej 120 fpsow rani oczy, ale jednoczesnie do jednego wora wrzucasz spora liczbe ludzi, ktorzy po prostu kupili sobie dobry sprzet z mysla o tym, ze ma im starczyc na dluzej i przy okazji obecnie wszystko im smiga plynnie na ultra. No i tak po prawdzie ani twoj, ani moj biznes ile ktos wlasnej kasy wydaje na swoje hobby/przyjemnosci. Jeden kupi sobie noz za 7 tysiecy zlotych tylko po to, zeby sobie na niego patrzec, inny wyda kilkaset zlotych na to, zeby przez godzine pojezdzic sportowym autem na torze, a ktos inny kupi sobie gogle VR. Zadna z tych osob Cie nie krzywdzi, wiec w czym problem? 

[stach122]

Jak zwykle tesu musi mnie sprowadzić do poziomu rynsztoku, no cóż to najwidoczniej ja jestem jak sądziłem niedoje... zwinięty. 

[Arturzyn]

Dyskusja z Tesu to nie przelewki.

[stach122]

19 minut temu, Arturzyn napisał:

Dyskusja z Tesu to nie przelewki.

Skończcie z tymi przelewkami, to już mnie drażni aby. Idz grać lepiej w LotF.

A ten, ktoś już zauważył że na karcie Dirta 4 niby są już podane wymagania sprzętowe? :v

[stach122]

Że to jeszcze nie umarło, przecież to jest taki badziew.

[Tesu]

23 minuty temu, stach122 napisał:

Jak zwykle tesu musi mnie sprowadzić do poziomu rynsztoku, no cóż to najwidoczniej ja jestem jak sądziłem niedoje... zwinięty. 

No juz, juz, wcale nie bylo to moja intencja. Chcialem jedynie, zebys spojrzal na sprawe szerzej. Aha, wiesz, ze w ETC2 VR tez dziala?

[nevya]

43 minuty temu, stach122 napisał:

Jak zwykle tesu musi mnie sprowadzić do poziomu rynsztoku, no cóż to najwidoczniej ja jestem jak sądziłem niedoje... zwinięty. 

Świadomość problemu to już pierwszy krok do poprawy

 

46 minut temu, Tesu napisał:

Rozumiem, ze moze Cie irytowac podejscie gejmingowych ortodoksow, ktorym granie na ultra ponizej 120 fpsow rani oczy, ale jednoczesnie do jednego wora wrzucasz spora liczbe ludzi, ktorzy po prostu kupili sobie dobry sprzet z mysla o tym, ze ma im starczyc na dluzej i przy okazji obecnie wszystko im smiga plynnie na ultra. 

Tbh większość udzielających się w necie posiadaczy takiego sprzętu wykazuje cechy ortodoksji

[Tesu]

4 minuty temu, nevya napisał:

Tbh większość udzielających się w necie posiadaczy takiego sprzętu wykazuje cechy ortodoksji

U nas na forume jakos tego nie widac, a nie sadze, zeby wiekszosc z nas miala w kompach karty z roku Skyrima.

Na forum Husarii z ED calkiem sporo osob ma HTC Vive/Oculus Rift i kompy z 1080/1080Ti na pokladzie i tam tez tej ortodoksji nie widac. Chociaz moze to poniekad wynikac tez z wieku tamtejszych userow, z ktorych wielu urodzilo sie jeszcze w latach 70 i potrzeby chwalenia sie sprzetem nie maja...

[stach122]

36 minut temu, Tesu napisał:

No juz, juz, wcale nie bylo to moja intencja. Chcialem jedynie, zebys spojrzal na sprawe szerzej. Aha, wiesz, ze w ETC2 VR tez dziala?

No dobra, akurat w ETS VR naprawde by się przydał do rozglądania bo ile razy wpadłem na auto... ale nie będę go kupować do jednej gry xD

Tak w ogóle polecam snipera elite 3, wielki krok naprzód względem poprzednika. Nie ma tego irytujące dźwięku ,,klapkania" że przeciwnicy słyszą nas z 2 km oraz tego głośnego ,,szczekotu" zamka. No i w ogóle są mniej irytujący ale na normalu są niedorzecznie głupi.

[Vigor]

nie gram juz w paladins. jakbym nie probowal overwatcha to by nie bylo problemu. odpowiednik wieprza w paladins mnie rozczarowal. niestety, ja znam prawdziwego wieprza.

[Arturzyn]

Skończyłem LotF, polecam i pozdrawiam.

[Tesu]

Nie liczac bety to aktualnie brakuje mi dwoch godzin do dwustu spedzonych przy BF1. I choc dalej uwazam, ze to obecnie najbardziej dopieszczony wizualnie shooter i wciaz gra mi sie w niego bardzo przyjemnie, to chyba powoli zaczynam czuc przesyt, bo kolejne multikille zdobywane np. przez wysadzenie ladunkiem wybuchowym budynku, w ktorym chowalo sie czterech przeciwnikow, szybkie serie 5+ headshotow z karabinu wyborowego czy tez rzucenie granatu dymnego, szarza w dym i po jego drugiej stronie przebicie bagnetem zaskoczonego wroga nie sprawiaja mi juz takiej satysfakcji jak wczesniej. Moze to tez wina braku wyzwan, bo w najbardziej ogrywanej dominacji jestem zdecydowanie na plusie w liczbie wygranych meczow, a znajomosc niuansow map, optymalne dopasowanie do nich wyposazenia i calkiem niezle opanowanie najczesciej uzywanych przeze mnie broni sprawiaja, ze momentami czuje sie, jakbym mial nieuczciwa przewage nad mniej doswiadczonym przeciwnikami. Zreszta oskarzenia o czitowanie tez juz sa kierowane pod moim adresem.  Chyba pora na jakis czas zmienic klimaty i odpoczac od gry, bo wypale sie zanim wyjdzie drugi DLC do niej latem.

Na dysku mam zainstalowane Killer Is Dead, ale nie wiem, czy mi starczy sil na jego przejscie. W kolejce czeka tez nowy Mass Effect i nowy Torment, Hitman, a do tego jeszcze ta Subnautica do ogrania w VR... Problemy pierwszego swiata, kiedy czlowiek chce grac, ale nie bradzo wie w co...

EDIT:
Chociaz nie, wiem w co bym chcial pograc, ale akurat z dostepem do alfy Escape from Tarkov jest krucho...

[b3rt]

Skończyłem wczoraj Nioh. Już dawno żadna gra nie wywołała u mnie takiego spadku zadowolenia z grania. Od niesamowitej fascynacji na początku do kompletnego znużenia pod koniec. Samo serce rozgrywki jest idealne. System walki jest piękny i o wiele bardziej rozbudowany niż w Soulsach. Zmiany postawy, różne tricki pozwalające odzyskać część staminy, dodatkowe ciosy i techniki itd. Walczy się doskonale. Do tego cały setting który bardzo fajnie łączy japońską historię, folklor i wydarzenia zmyślone, tworząc razem bardzo spójną i ciekawą całość. Graficznie też daje radę. Z drugiej strony gra jest tak strasznie mało różnorodna że po prostu nie może się nie znudzić. Jest kilka klas broni ale każdą w danej klasie walczy się dokładnie tak samo, zmieniają się tylko statystyki. Nie ma jak w DS że każda broń jest na swój sposób unikatowa jeśli chodzi o styl walki. Rodzajów przeciwników jest może z 10 (nawet mniej bo szkielet, gwardia i bandyci to ten sam moveset, zmienia się tylko ich wygląd), lokacji tak samo. I to wszystko rozwalone jest na kilkadziesiąt misji głównych i pobocznych, gdzie w kółko powtarzają się jedne i te same lokacje i przeciwnicy, nawet bossowie. Z takim Onryokim (boss pierwszego etapu) walczy się chyba z 8 razy przez całą grę! Po kilkunastu godzinach już nic nowego nas nie spotka, nie ma nic do odkrycia czy znalezienia (nawet jak znajdziesz ukrytą skrzynkę to random loot i tak wypluje śmieci do przemielenia), po prostu przechodzi się w kółko misje o teoretycznie różnym celu (biorąc pod uwagę opis), a tak naprawdę wbijamy do którejś z odwiedzonych już lokacji z innym celem na końcu. Tyle. Końcową wyspę już tak trochę domęczyłem, nie kończąc nawet wszystkich pobocznych questów.

Niemniej nadal uważam że to jedna z lepszych gier w jakie grałem na PS4 i polecam.

[stach122]

@Tesu, ha, ja próbuje nadrobić kupkę wstydu ale coś nie wychodzi bo na bieżąco coś ciągle dokupuje xD

[Arturzyn]

Pobrałem se Blood Dragona. Na razie szału nie ma, pożyjemy, zobaczymy.

NO OCZYWIŚCIE, CO Z TEGO, ŻE BYŁ CZEKPOINT, PO URUCHOMIENIU GRY PONOWNIE MUSZĘ PRZECHODZIĆ TĘ MISJĘ RAZ JESZCZE

Ubi pls

[Vigor]

podobno jest to screen z nadchodzacej odslony assasins creed. akcja ma dziac sie w starozytnym egipcie, zapowiadany jest ogromny swiat i powrot bitew morskich. osobiscie od dawna mam dosc tej serii ale kto wie, ten ac mial wiecej czasu na produkcje wiec moze czyms zaskoczy.

3 hours ago, OnceAThief said:

zapowiedziano Risk of Rain 2

nie gralem w jedynke ale widzialem gameplay. poszli na calosc z sequelem, z 2d od razu w 3d.

[Sermaciej]

@Vigor ten budynek w tle wygląda na wiatrak, a pierwsza historyczna wzmianka o wiatraku pochodzi z Persji z 644 roku

strój też mało mi się kojarzy ze starożytnym Egiptem

[Abyss]

23 minuty temu, Sermaciej napisał:

ten budynek w tle wygląda na wiatrak, a pierwsza historyczna wzmianka o wiatraku pochodzi z Persji z 644 roku

Assassin's Creed Prince of Persia crossover.

Bardzo ewentualnie Haszaszyni Odkrycie Holandii.

[Sermaciej]

Teraz, Abyss napisał:

Bardzo ewentualnie Haszaszyni Odkrycie Holandii.

w lewym górnym rogu jest coś o krokodylu, więc to może być Egipt

ale raczej nie starożytny

[Vigor]

16 minutes ago, Sermaciej said:

@Vigor ten budynek w tle wygląda na wiatrak, a pierwsza historyczna wzmianka o wiatraku pochodzi z Persji z 644 roku

strój też mało mi się kojarzy ze starożytnym Egiptem

nie do konca widze wiatrak na tym screenie. za to wzory na zaglu wygladaja dosc egipsko. plotki i rozmazane screeny przestawiajace egipskie akcenty pojawiaja sie od dluzszego czasu. moze tam rzeczywiscie jest wiatrak, ubisoft nie zna granic.

20 minutes ago, OnceAThief said:

zagraj, warto nawet jeśli masz grać sam

moze pykne na pc.

pojawily sie tez dzis w sieci plotki na temat nowego far cry, ma dziac sie na dzikim zachodzie. niezle, red dead redemption 2, far cry dziki zachod i nowa gra sucker punnch, ktora tez ma byc westernem. szczegolnie ciekawi mnie ta gra sucker punch, sa weteranami branzy wiec o jakosc mozna byc spokojnym.

[Quel]

Ja kontynuuje dzielenie czasu miedzy Andromede is Assetto Corsa. Ale w tej grze się dobrze jeździ. Ostatnio wskoczyłem w Porsche Panamera (pozostając w klimatach aut rodzinnych) i zabrałem ją na Nordschleife by upolować kolejne achievementy. Cos pięknego jak dobrze się to auto prowadzi, jest przewidywalne, spokojne, tylko dźwięk silnika w nim taki nijaki - zakładam, ze jest dobrze wyciszone jak na samochód tej klasy przystało.

Project CARS 2 wystartował z pre-orderami. Generalnie nie lubię i nie wspieram idei pre-orderow i dlatego strasznie mnie denerwuje, ze jest pre-order content w tej grze  Z drugiej strony cześć pierwsza to moja ulubiona gra wyścigowa ever wiec dwójka ma kredyt zaufania, szczególnie po wszystkich materiałach prasowych i opiniach tych co już grali - fizyka opon jest na jeszcze wyższym poziomie, live track 3.0, cztery pory roku i wszystko to co już miała cześć pierwsza. Do tego limitowana do 1000 sztuk Ultra Edition naprawdę kusi - tylko cena jeszcze nieznana dla wersji innych niż podstawowa. Pewnie skończy się kupnem minimum Collector's Edition jeśli Ultra będzie miała zaporowa cenę/braknie kopii.