Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

Przymusiłem się lekko do skyrima i no, nie powiem, daje radochę ten eksplor. Trochę irytuje nie równy jest poziom trudności, dużą cześć przeciwników jest dobrze wyważona ale zdarzają się  draugry (panowie śmierci etc) co mnie biorą na 4 zamachy ale nie tylko oni.

Widzę że był wspominany Bioshock Infinity, kupiłem tydzień temu ale przez to że skyrim mnie pochłonął to za szybko go nie odpale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Vigor napisał:

moze ogolnie nie gustujesz w mordowniach pvp.

Nie, po prostu uważam że w tej grze nie ma żadnych konkretnych plusów. Grafika jest brzydka, animacja koślawa, postacie nieciekawe, nie ma żadnej przyjemności płynącej z gameplayu, fatalny matchmaking i niski playerbase. No i ten tragiczny wręcz humor. No chyba że kogoś bawi małpa srająca na swoja rękę i rzucająca tym do przeciwnika, ewentualnie żarty na temat ekstrementów, odbytów itd. to spoko, będzie ubaw po pachy. Jedyna w miarę dobra rzecz to soundtrack. I żarcik z mikrofonu w tutorialu, przyznam że się złapałem.

Jest co najmniej milion lepszych shooterów online i myślę że gdyby nie PS+ to w DtD nikt by nie grał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4/9/2017 o 17:34, Rankin napisał:

Założyłem se profil na Elite Dangerous Star Map i wysłałem tam logi, na wstępie parę garści ot tak, żeby sprawdzić czy działa, a potem niemal wszystko zrobione od listopada (nadal muli i zastanawiam się czy nie udławiłem skryptu, ale co mi tam)

https://www.edsm.net/en/user/profile/id/20786/cmdr/JC+RANKIN

Polecam Travel Map, gdzie widać jak sobie wylatywałem w ekspedycjach; te proste jak kij ramię ("dolne") jest moją trasą pierwszą, sprzed paru miesięcy, natomiast "kokardka" i drugie, dość chropowate ramię to moja aktualna podróż - lecę do Bubble Nebula, dalej może jak najbliżej krawędzi jak mój Asp pociągnie i powrót do domu

cc @Tesu

Interesujace narzedzie dla eksploratorow, choc nie wiem, czy sam odwaze sie z niego skorzystac. Do tej pory wiecej handlowalem niz odkrywalem, a widok najczesciej eksploatowanych przeze mnie tras jedynie przypomni mi o tych kilkudziesieciu tysiacach nieszczesnych cesarskich niewolnikow, ktorych przehandlowalem dla czystego zysku i szekli ciulanych na coraz to lepsze statki. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Felessan napisał:

Pogramy sobie w Tajtanfola jak mi sie juz znudzi Pers... No jednak nie pogramy.

Tylko nie mów, że Ronin ssie, bo cię już Fel więcej nie zaprosi :(

W sprawie Titanfalla - zacząłem sobie masterować Iona i mimo małych obrażeń tego tytana potrafie wykręcić nim naprawdę chore wyniki. Ten cały laser shot jest tak satysfakcjonującym sposobem zabijania katapultujących się pilotów oraz tych z wolnego wybiegu, że warto się przemęczyć ze słabościami (splitter rifle zaledwie łaskocze, tripwire trzeba dobrze wyczuć). Jeszcze marzy mi się opanować tak dobrze Schorcha i może kiedyś Ronina. Tone jest totalnie meh (G 3.20, wiem co mówię).  Podoba mi się, że Respawn mimo pozornie małej ilości graczy ciągle się nie poddał i co miesiąc gra dostaje jakiś fajny update. 

Ja mam póki co w Personie nabite zaledwie 12 godzin. Nie wiem czemu, ale drażni mnie bardziej niż w każdej poprzedniej Personie to całe ''ej idź do łóżka, nie rób już nic dzisiaj". Staram się nie siedzieć nad grą zbyt długo, bo wiem po poprzednich odsłonach, że wciąga jak bagno a jak wsiąknę to RIP moje studia całkiem dosłownie. 

Jeszcze fajny komentarz apropos P5, który dzisiaj gdzieś wyczytałem:

 POUoO3h.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie nie mam tendencji patrzenia na liste jak coś odpalam, więc zwykle nie zapraszam (a tak naprawdę to tak, to za tego Ronina).

Ja w Personie nastukałem już prawie 48h i zero znudzenia. Jak masz 12 to pewnie ciągle okolice tutorialowego 1 dungeona, więc nawet się nie dziwię. Chociaż to 'nie rób nic, idź to łóżka' przewija sie mimo wszystko dosc czesto. Często też gra fabularnie zabiera ci po prostu dzień czy nawet kilka. Szczególnie drażni to jak miałeś coś w planach. Ale cóż, to jak z życiem, nie zawsze masz możliwość zrobić to, na co akurat masz ochotę.

Tak tylko podpowiem, że rozwijanie bondów z panią uczycielką później pozwala oszczędzić trochę czasu, ogólnie skille pasywne confidantów, szczególnie te socjalne, są mega użyteczne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Abyss napisał:

Tylko nie mów, że Ronin ssie, bo cię już Fel więcej nie zaprosi

Ale przecież Ronin ssie i wie o tym każdy. Tylko Legion!

No a poza tym to pograłem chwilę w Killing Floor 2 i w sumie fajna gierka ale chyba 70 zl za nią nie dam. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja umilam sobie oczekiwanie na nowy event w Overwatchu (to juz dzis wieczorem/jutro) i na nowy content patch w E:D (to oficjalnie juz dzis! @Rankin) szczelaniem do ludkow w BF1. Wczoraj dropnela mi legendarna skorka "The Massoko" do mojego ulubionego karabinu jednostrzalowego Martini-Henry, sporo frajdy daje mi tez skupianie sie na CQC, czyli bieganie ze szwedzka strzelba Sjögren i dynamitem, ktore idealnie czyszcza przeciwnikow z zabudowan (w przypadku strzelby) jak i cale zabudowania z przeciwnikami w srodku (w przypadku dynamitu). :D Po BF3 i 4, w ktore gralo mi sie ok, ale bez rewelacji, nie sadzilem, ze BF1 az tak przypadnie mi do gustu. Mechanika w zasadzie jest ta sama, historyczne realia potraktowano bardzo umownie, efektywnosc broni zostala podrasowana na tyle, ze bardziej pasuje do WW2, a mimo to gra mi sie miodnie. Moze dlatego, ze projekty map IMO sa ciekawsze, bardziej szczegolowe i bardziej klimatyczne niz wczesniej, a calosc skupia sie glownie na walkach piechoty z pojazdami tylko uzupelniajacymi rozgrywke. Albo moze jest tak dlatego, ze zamiast zalatwiac przeciwnika nudnym nozem znanym z wczesniejszych odslon serii i innych gier, tu moge przylozyc wrogowi saperka, toporkiem, maczuga, nabijana kolcami palka czy nawet wielkim gwozdziem, wszystkie oczywiscie okraszone odpowiednio brutalnymi i soczyscie brzmiacymi animacjami. Nie ma to jak wbijac nieswiadomemu zagrozenia kamperowi mozg miedzy ramiona... :P Niestety dzis bedzie trzeba to wszystko na jakis czas zostawic i z powrotem zainstalowac OV...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś jest zainteresowany kolejnym bundlem od Square Enix?

W skrócie: wybierasz 'próg': brąz za 5$, srebro za 10$ i złoto za 17$, kupujesz i dostajesz 10 takich samych bundli. Nie jestem tylko pewien, czy to znowu jakieś 'niespodzianki' czy oni faktycznie, konkretnie wymieniają tam tytuły?

Cytuj
  • Gold: 8 Titles for $17.99 – Our premium bundle featuring hits from the Tomb Raider, Legacy of Kain, & Deus Ex Franchises plus many more classics from over the years.
  • Silver: 8 Titles for $9.99 – The perfect bundle to explore classics like Thief,  hits including Hitman: Codename 47 & Hitman: Contracts plus other beloved titles from the vault.
  • Bronze: 8 Titles for $4.99 – Our value packed bundle that offers the fan favorite Kayne & Lynch series, WWII Strategy game Order of War, & classic shooter Project: Snowblind among others at a great price.

Ja chyba bym odpuścił, bo na pewno nie dadzą najnowszego TR, ani DE, a w sumie chyba tylko tego nie mam z gierek, które teoretycznie mogliby dać.

Dobra, nieważne:

Cytuj

Offer limited to the United States and Canada.

Anyway, gdyby kogoś interesowało, to lista:

Cytuj

SQUARE ENIX DISCOVERY & FRIENDS – BRONZE

Kane & Lynch: Dead Men [PC DOWNLOAD]
Kane & Lynch 2: Dog Days [PC DOWNLOAD]
Thief II: The Metal Age [PC DOWNLOAD]
Project: Snowblind [PC DOWNLOAD]
Order of War [PC DOWNLOAD]
Scarygirl [PC DOWNLOAD]
Urban Chaos [PC DOWNLOAD]
Pandemonium! [PC DOWNLOAD]

 

SQUARE ENIX DISCOVERY & FRIENDS – SILVER

Hitman: Contracts [PC DOWNLOAD]
Hitman: Codename 47 [PC DOWNLOAD]
Thief: The Dark Project – Gold [PC DOWNLOAD]
Thief III: Deadly Shadows [PC DOWNLOAD]
Battlestations: Midway [PC DOWNLOAD]
Daikatana [PC DOWNLOAD]
Deathtrap Dungeon [PC DOWNLOAD]
Startopia [PC DOWNLOAD]

 

SQUARE ENIX DISCOVERY & FRIENDS – GOLD

Tomb Raider: Legend [PC DOWNLOAD]
Deus Ex: Invisible War [PC DOWNLOAD]
Legacy of Kain: Defiance [PC DOWNLOAD]
Legacy of Kain: Soul Reaver [PC DOWNLOAD]
Blood Omen 2: Legacy of Kain [PC DOWNLOAD]
Conflict: Denied Ops [PC DOWNLOAD]
Gyromancer [PC DOWNLOAD]
Quantum Conundrum [PC DOWNLOAD]

Ponoć da się kupić jak się poda amerykański adres, ale nadal mało mnie to interesuje, bo prawie wszystko mam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 hours ago, b3rt said:

Jest co najmniej milion lepszych shooterów online i myślę że gdyby nie PS+ to w DtD nikt by nie grał.

przyznam, ze gdyby tej gierki nie dali w plusie to jesli bym ja kupil to dopiero na duzej promocji. tak samo nie kupil bym rocket league bo idea samochodzikow grajacych w pilke nozna wydawala mi sie nieciekawa. kupna pierwszego styxa tez nie rozwazalem bo wyglada mi na slaba imitacje lepszych skradanek. tymczasem rocket stal sie moja ulubiona gra na szybkie partyjki z ziomkami a w styxie znalazlem skradanke jakiej nie spodziewalem sie juz zasmakowac.

w ostatnich miesiacach tylko dodaje do biblioteki gry z plusa, nawet ich nie wlaczam. no poza not a hero, bo to od dawna mnie ciekawilo. drawn to death sprawdzilem bo to gra davida jaffe, weterana branzy, czlowieka, ktory wie na czym polega zabawa w gry. rozumiem, ze gierka Ci nie odpowiada ale pocisnales ja troche za mocno bo jesli wpadnie sie w jej rytm to jest niepowtarzalna. nie bede cytowal kazdego zdania, ktore napisales, napisze tylko, ze drawn to death jest bardzo spojne w swoim stylu. mapy, postaci, komentator, menusy, opisy broni zawierajace dodatkowe smaczki fabularne, wszystko to wspolgra. jesli chce sie dobrze bawic z drawn to death to trzeba podejsc z dystansem, nie mozna brac tego szalenstwa na serio. to jest dynamiczny, krwawy, wulgarny i wybuchowy cyrk. cyrk, ktorego autorem jest jakis nastolatek wciaz chodzacy do szkoly. to jest otoczka. pod nia jest bardzo dobrze przemyslany gameplay, duzo roznych broni (wspomniana malpa, tors koszykarza rzucajacego pilkami do kosza, shotgun strzelajacy toporami czy trumna z wybuchowym trupem). czesc tych broni jest szalona ale  czesc to znajome karabiny, snajperki, shotguny czy rakietnice. biegajac z karabinkiem jak w call of duty nie da sie tu wygrac. arsenal broni, ruchow i atakow specjalnych jest tak duzy nie bez powodu. tutaj chodzi o kombosy. kopniak z powietrza, odskok, rakieta, specjal i frag. a jak po kombosie zostaje drzazga zycia to wtedy jest moment na karabinek i frag. nie ma drugiej takiej gry, jest niespotykanie orginalna.

dzisiaj dodano nowa mape. w weekend ma byc patch poprawiajacy matchmaking i jeszcze jedna mapa. nowa postac tez podobno jest w drodze. mi osobiscie gry wyszukuje w normalnym czasie, plus minus dwie minuty. jak muli dluzej to restartuje wyszukiwanie. dziala tez niezle bo bardzo rzadko widze zeby cos lagowalo. jestem wlasciwie bezkrytyczny wobec drawn do death, gierka mnie wciagnela i oczarowala.

nie czuj sie zmuszany do gry, po prostu spelniam swoj obowiazek i bronie gry ktora bardzo lubie.

jeszcze fiilmik na ktorym david jaffe wyjasnia co nieco o dtd.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...