Temat growy

[Sermaciej]

Steam zwraca pieniądze za No Man's Sky XD http://www.gamerevolution.com/manifesto/steam-is-accepting-no-mans-sky-refunds-by-users-with-more-than-2-hours-of-playtime-37449 

[Felessan]

 

Quaz jak zwykle dostarcza. Już wiem, że nawet za darmo z PS+ to nie jest gra dla mnie. Już Minecraft jest bardziej różnorodny i do tego dużo tańszy.

[Elano]

Oglądałem dziś materiały na temat tej gry od Archona i Quaza. Jak zazwyczaj wolę tego pierwszego, tak ten drugi wypowiedział się na temat tego tytułu zdecydowanie dosadniej i zupełnie słusznie go zjechał. Ta gra to uosobienie wad dzisiejszej branży - trailery z kosmosu, oszukiwanie graczy i rozgrywka polegająca na zbieraniu śmieci w nudnym, sandboksowym stylu. W dodatku graficznie nie powala, kosztuje 60 euro i ludzie dali się nabrać, bo są baranami.

Co za [beeep] XD

[stach122]

Ten kto mówi że batmanowki system walki jest do kitu. Proszę zagrajcie w Arkham Knight w NG+ (twardsi i szybsi przeciwnicy niż normalnie oraz brak znacznika kontry) i zmienicie zdanie. Grałem i wcale lekko nie jest mimo posiadania wszystkich umiejętności.

5 godzin temu, MasterKondi napisał:

System walki w batmanie jest bardzo dobry, nie znacie się. 

Popieram, prosty ale bardzo satysfakcjonujący.

[Felessan]

W całym filmiku najbardziej ruszyły mnie dwie rzeczy:

- Kosmit z arbuzoglowiem mnie rozbawił

- Planeta z Xenoblade. Za każdym razem mam chęć kupić WiiU kiedy widzę te krajobrazy.

Poza tym to jak napisal @Elano, kwintesencja obecnej branży sandboksowych nudów.

[yojc]

33 minuty temu, Sermaciej napisał:

Steam zwraca pieniądze za No Man's Sky XD http://www.gamerevolution.com/manifesto/steam-is-accepting-no-mans-sky-refunds-by-users-with-more-than-2-hours-of-playtime-37449 

Akurat to, że zwracają pieniądze ludziom z ponad 2h gry to norma, sam niejednokrodnie robiłem refund na różne śmiecie mając nabite po 3-4h, nie sprawdzałem do ilu to można nagiąć. Ogółem Steam mi nigdy nie odmówił refunda

[lubro]

Skończyłem Beyond Eyes. Okej. Lubię te artystyczne interaktywne pierdziawki, ale nawet ja mam swoje standardy. Beyond Eyes wygląda źle. Mało detali, niekonsekwentna paleta barw, mało polygonów w modelach. Historyjka mierna. To miało jakoś uruchamiać #uczucia, ale ten rudy gruby kot w ogóle mnie nie ruszał, a konkluzja jest po prostu pretensjonalna. Pomimo tego, że przejście gry zajęło mi jakieś 2 godziny to zmęczyłem się niemiłosiernie. Gdyby nie to, że postać rusza się strasznie powoli to Beyond Eyes można byłoby skończyć w 15 minut. Jedyne co było w miarę interesujące to próba wprowadzenia niewidomej bohaterki. Nawet sprytnie to oddano w mechanizmach. Najpierw bowiem działał słuch i węch, a potem dopiero dotyk. Przez to eksploracja była czasami całkiem fajna, bo obiekty które zdawały się być z daleka danym przedmiotem, okazywały się być czymś zupełnie innym po podejściu do nich. Doceniam fajne pomysły, ale to niestety niczego nie ratuje.

2/10

[[Ekspert] Xerber]

18 minut temu, stach122 napisał:

Ten kto mówi że batmanowki system walki jest do kitu. Proszę zagrajcie w Arkham Knight w NG+ (twardsi i szybsi przeciwnicy niż normalnie oraz brak znacznika kontry) i zmienicie zdanie. Grałem i wcale lekko nie jest mimo posiadania wszystkich umiejętności.

Pogadamy jak przejdziesz Ninja Gaiden.

[Stillborn]

Ninja Gaiden- chyba przy żadnej grze tak bardzo nie przeklinałem...

[stach122]

Ja nie gram w gry dla masochistów, jestem zbyt nerwowy żeby grać w takie coś jak i Dark Solusy. Zdechnąć 40 razy żeby 1 bossa zabić. Dziękuje, postoje.

[Sedinus]

[zadymek]

5 godzin temu, podbiel napisał:

System walki w Batmanach jest efektowny i efektywny, świetnie się sprawdza, ale cała filozofia polega na używaniu kontr i naparzaniu guzika ciosu plus ewentualnych gadżetów. Mnie się podoba.

Właśnie opisałeś podstawy dowolnego systemu walki w czasie rzeczywistym 

[[Ekspert] Sefnir]

19 minut temu, stach122 napisał:

Zdechnąć 40 razy żeby 1 bossa zabić. Dziękuje, postoje.

Ej no, ale właśnie to jest w tym fajne.

[nerf0]

Cóż, co kto woli. Mnie coś takiego nie bawi kompletnie. Prawdę mówiąc irytuje mnie nawet jednokrotne wczytywanie sejwa, czy powtarzanie tego samego etapu, nie mówiąc już o tej Soulsowej patologii.

[Elano]

E tam, nie znacie się. Stoję z kuszą, przeładowuję, niestety, spada mi na głowę potwór i umieram, chociaż miałem pełny pasek życia. To są dopiero emocje, a nie jak wrogowie podchodzą do ciebie w grupie pięcioosobowej, ale niczym dżentelmeni atakują tylko pojedynczo XD

@Felessan Jedynka lepsza, ale X ma za to świetną tę eksplorację i widoczki. Jak zazwyczaj nie lubię się pałętać po świecie, tak odkrywanie lokacji w tej grze to miód. Niestety, potem dostajesz mecha i radość gdzieś znika, fabuła jest niedokończona, a towarzysze to banda szaraczków, z których żaden nie umywa się nawet do tych nudniejszych kompanów z jedynki. Im dalej od premiery, tym moja ocena tej gry coraz bardziej się obniża...

[stach122]

@Elano Już mi nie chodzi konkretnie w batkach ale ogólnie. Nie mój typ gry ciągłe dedanie. 

@nerf0Mnie też nie bawi parędziesiąt razy wczytywać grę. Parę razy mogę zginąć ale po tym 5 zaczynam się irytować

[[Ekspert] Xerber]

27 minut temu, stach122 napisał:

Nie mój typ gry ciągłe dedanie.

Dam ci radę dzięki której nie będziesz dedał...

Spoiler

 

[Sedinus]

btw mi pomogło jak walczyłem z armstrongiem

[Sedinus]

ale mówimy o zwyczajnym pokonaniu czy no damage

(bo do obu potrzebowałem dwuetapowego szkolenia)

[Aiden]

Amrstrong sramstrong, Monsoon napsuł mi w sumie więcej krwi. 

[Accoun]

Od kilku dni gram w Drakengarda. W sumie jest jak mówią - średnio chce mi się grać, ale mimo wszystko chcę poznać resztę historii.

I jest w tej grze smok, który namawia do incestu. :ok

 

[Aiden]

Jeśli to Drakengard 3, to śmieszna sprawa, ale przed chwilą (no, względną, bo to było z godzinę-dwie temu) obejrzałem sobie filmik z ostatniej walki tej gry i po prostu nie mam słów. Nie wiem, czy to było na swój sposób genialne, okrutne, czy po prostu głupie, ale to na pewno było coś.

[Accoun]

Nie, jedynka. 

[Germanotta]

7 godzin temu, Aiden napisał:

Amrstrong sramstrong, Monsoon napsuł mi w sumie więcej krwi. 

Bayonetta na hardzie to dopiero wyzwanie ._.

[Sermaciej]

12 godzin temu, yojc napisał:

Akurat to, że zwracają pieniądze ludziom z ponad 2h gry to norma, sam niejednokrodnie robiłem refund na różne śmiecie mając nabite po 3-4h, nie sprawdzałem do ilu to można nagiąć. Ogółem Steam mi nigdy nie odmówił refunda

mi nie zwrócili  jak miałem 3 godziny