Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

Eee, nie. To było dobre i sama gra też ok, ale wynosić ją na piedestał z powodu jednego momentu, który traci swoją wartość przy jakichkolwiek próbach ponownego przejścia, to już przesada.

Gra jako całość trzyma wysoki poziom. Nie ma się czego przyczepić. Meatbagu.

Tego typu plot twisty aktualnie są dość mocno oklepane.

czo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. mówimy o twiście "main hero to tak naprawdę ten zły Raven", zgadza się? Filmy, seriale, gry i wszystko już wielokrotnie przerabiało motyw bohatera, który podświadomie okłamuje się w kwestii własnej tożsamości/próbuje walczyć z osobą, która okazuje się nim samym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji zacząłem sobie wspominać moje przygody z Dark Souls, zacząłem sobie odsłuchiwać soundtrack:

OMG, wut a dull, pathetic s#it. Sam nie wiem co jest wiekszą zaletą Dark Souls: szczątkowa obecność soundtracku czy możliwość skopania tyłka największemu badass'owi jako mały wymoczek wink_prosty.gif

EDIT Damn, wyciąłem najważniejszy cytat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tym twistem miałem na myśli to, że fabuła wcale nie robiła się od niego jakaś głębsza czy misternie skonstruowana. Było "łał" w momencie odsłonięcia, ale człowiek ochłonął i została z tego standardowa historia o ratowaniu Galaktyki, w celu czego musiałeś polecieć w X miejsc i przekonać do siebie X stronnictw/zebrać X artefaktów. Daje to przyjemność i rozrywkę, ale nie dajmy sobie wmówić, że to jakiś przełom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem, że to przełom. Gra trzyma równie wysoki poziom, przez cały czas grania. To też jest osiągnięcie.

Panowie, dajcie sobie już spokój. I tak wszyscy wiemy, że z RPG nic nigdy nie przebije pierwszego KotOR'a i jego genialnego plot twistu.

aha, czyli solidna gra jest najlepsza ever

kiepsko to świadczy o kondycji crpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z przypomnieniem sobie takich gier (no może trochę pierwszy Stalker pasuje), seriali (chociaż tych oglądam mało, więc w sumie nie powinienem się wypowiadać) i filmów, w których główny bohater okazał się być tym arcyzłym.

Pff, KotoR pewnie się kwalifikuje.

Z filmów, poza Fight CLub, może Vidocq? Revolver, by od biedy pasował, Donnie Darko (tak jakby), wiele adaptacji Dr Jeckyll & Mr Hyde też. Identity, no i naturalnie The Usual Suspects.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokonałem swojego pierwszego poważniejszego smoka draka w Pillars of Eternity. Długa i emocjonująca potyczka była, zużyłem prawie wszystkie czary (a i tak dwaj wojownicy padli). Srsly, nie miałem takiej frajdy z grania w cRPG chyba od czasów pierwszego Dragon Age (którego PoE i tak przewyższa).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...