lubro Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 (edytowany) Nie wiem jak mają inni, ale pieniądze na karcie wydaje się też trochę jakby łatwiej. Jak mam 1000 złotych w portfelu to trochę liczę się z tym co kupuję. Z taką samą kwotą na karcie liczę się zdecydowanie mniej. Podoba mi się coś? "Kup teraz". Z tego względu od paru miesięc większość wypłaty od razu przelewam na konto, z którego nic nie wypłacam, a dużą część pozostałej kwoty mam w gotówce. Mam zbyt lekką rękę do tych "wirtualnych", wygodnych pieniążków. Edytowano Grudzień 14, 2015 przez lubro Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mysquff Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 Yyyy... współczuję? Mam kompletnie inne doświadczenia. No ale nie zamierzam się kłócić. Może masz po prostu pecha albo to ja mam niewiarygodne szczęście, nie wiem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiceg Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 (edytowany) wypłacanie pieniędzy telefonem z bankomatu też jest spoko, nawet nie wyciągam portfela ;>a karty bez paypass są coraz rzadsze, jak jestem w kolejce to praktycznie zawsze jak ktoś płaci kartą to jest myk i po sprawie, czaaasem tylko ktoś wklepuje pin Edytowano Grudzień 14, 2015 przez Kiicek Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stillborn Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 @OAT Dlaczego? Jeśli jest tylko możliwość zapłacenia kartą, to nią zapłacę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nevya Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 prawie zawsze strasznie długo takie płacenie trwaSytuacja nr. 1- 26,79 poproszę.*klient grzebie w portfelu i wyciąga 100zł*- ojej, a drobniej nie będzie?- nie.*kasjerka patrzy w kasę*- ma pan może 9 groszy?*klient wysypuje drobne na dłoń*- pani zobaczy*kasjerka próbuje wygrzebać 9 groszy, których tam ostatecznie nie ma, a potem pieczołowicie odlicza drobniaki z kasy żeby się nie pomylić*Sytuacja nr. 2- 26,79 poproszę.*klient wyciąga kartę, wkłada do terminala, czeka 10 sekund, wbija pin, czeka 15 sekund, zabiera kartę*I że niby gotówka szybsza? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alpharadious Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 Chyba jeszcze nigdy płacenie kartą nie wyszło mi szybciej niż płacenie gotówką. Nawet jak kasjerki narzekają. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deffik Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 karta > gotówka.Łatwiej i bezpieczniej.Tylko szkoda, że powyżej kwoty 50pln muszę wpisywać PIN. Paypass>PINPaypass jest bezpieczniejszy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yojc Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 Wat r u smokin facebook Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JamesVoo Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 Ale wiesz, że w Polska jest 3. w rankingu przeprowadzanych płatności kartą kredytową/płatniczą etc.? Po USA i Japonii. Niedawno wyprzedziliśmy, zdaje się, UK.To raczej powód do dumy, że Niemcy nie dali się bankowej paranoi.Tak, jestem tego doskonale świadomy że Polska jest jednym z liderów w przypadku płatności bezgotówkowych. Nawet takie USA bijemy na głowę, przez które na kartach pojawiają się jeszcze paski magnetyczne, które tam nadal są w użyciu. Które są dużo mniej bezpieczne niż piny.W Polsce ostatni raz byłem świadkiem płacenia za pomocą paska magnetycznego, hmmm... nigdyI kwestia paranoi a bezpieczeństwa. To zależy od danej osoby. Dla mnie to nie ma różnicy. Tak czy tak cała gotówka którą trzymam gdziekolwiek może w ciągu jednego dnia być nic nie warta, przez jakiś kryzys powodujący hiperinflację. A w momencie kiedy ktoś mi ukradnie portfel i mam 400 zł w gotówce, nie mam najmniejszych szans odzyskania tych pieniędzy. Jeśli mam na karcie, mam szansę odzyskać część z powodu chargeback, albo chociaż szybko zablokować kartę, aby wywiało 50 zł, a nie 400 zł.I do tego, kurde, jak wyjeżdżam za granicę i wiem że euro szybko nie będę używał, wolę stracić te, powiedzmy 5 zł, na niekorzystnym przewalutowaniu, niż 30 zł na pozostałej gotówce w bilonie po wyjeździe. Do tego, nie mam karty od Zenka ze Skoku Małysza, tylko MasterCard, czyli międzynarodowy standard. I znamy w Niemczech bo w REWE mogłem płacić. Ale w Netto było tylko jakiś trzech lokalnych operatorów i nikt więcej. Cieszę się że dostałem kasę z uczelni, bo chociaż o to się nie musiałem martwić. Kto płaci za kalendarz 20 euro? 20 euro za coś, co mnóstwo firm rozdaje jako darmowy materiał promocyjny?Widzę że nevya i żejms nowobogackie hipsterstwo motzno.Jak robiłem dla znajomej kalendarz z własnym, przygotowanym motywem i zleceniem do druku to zapłaciłem za to jakieś 60 zł. 20 euro to to nie jest, ale nie aż tak daleko od tej kwoty. Za to jej reakcja na to była warta wydanych pieniędzy, za coś, co można dostać za darmo z reklamówką Mowa o specjalnym kalendarzu z francuskimi strażakami (podgląd macie w cyckach ) z którego zyski zostaną przekazane na cele charytatywne No cóż...A-ale to jest gejowskieThat's the point. Charytatywnie powinni płacić jak ktoś nieopatrznie to zobaczy Tak wygodnej, że jak ktoś kupuje bilet w kasie, to kolejka wydłuża się do quasi-prlowskiej, bo to trwa 15 minut? Zamiast 15 sekund gotówką? Już nie mówię o kolejnym haraczu dla banku. Taka Biedronka broniła się jak mogła przed wprowadzeniem płatności kartą.Kurde, tylko w Polsce A to wygląda tak, że wyciąga się kartę(a czasami nawet nie wyjmuje z portfela), przykłada do terminala i koniec zabawy?Może w sumie jakieś 5% transakcji które przeprowadzałem w życiu trwały dłużej niż 10 sekund, ze względu na problem z sygnałem GSM.A tak czy inaczej w wypadku problemów można płacić offline, i trwa to może 40 sekund.Nie wiem jak mają inni, ale pieniądze na karcie wydaje się też trochę jakby łatwiej. A ja w sumie mam odwrotnie. Jak na coś zbieram, to w ogóle nie mam problemów, aby ograniczyć zbędne rzeczy do minimum(oczywiście bez paranoi), a szybciej mi ucieknie 100 zł w portfelu skumulowane w banknotach 10 i 20 zł niż ta kasa ucieknie z konta. Bo tam wiem że mam większą kwotę i nie chce jej ruszać, a "strata" 10 zł tak nie boli na głupotę.Jeżeli starsza osoba z problemami ze wzrokiem i słuchem płaci kartą, to wcale nie jest szybciej.No tak, bo przecież takie osoby nie mają najmniejszego problemu ze znalezieniem i odliczeniem gotówki z portfela Co po chwili i tak się kończy "rzuci pani kochaniutka okiem na portfel bo nic nie widzę"karta > gotówka.Łatwiej i bezpieczniej.Tylko szkoda, że powyżej kwoty 50pln muszę wpisywać PIN. Paypass>PINPaypass jest bezpieczniejszy.Ale Ty z tym że paypass jest bezpieczniejszy to Ty tak serio? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
podbiel Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 7 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 W Polsce ostatni raz byłem świadkiem płacenia za pomocą paska magnetycznego, hmmm... nigdyna przykład ja płacę magnetycznym, bo mi chip nie działa (choć w bankomatach chip odczytuje, więc nie wiem, o co chodzi) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nevya Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 Do tego są różne karty podarunkowe/przedpłacone czy co to tam jest, też na pasek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JamesVoo Napisano Grudzień 14, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 14, 2015 @nevya - mówiłem stricte o płatnościach bankowych, nie kartach podarunkowych itd. @47 - Ale nie widziałem nigdy jak płacisz Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 @47 - Ale nie widziałem nigdy jak płaciszżałuj Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Krieg de Sternen Stary Wars wciskający się w reklamach ze wszystkich stron zaczyna działać mi na nerwy i najwyraźniej nie tylko mi: 2 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiceg Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Krieg de Sternen to tak bardzo lepsza nazwa niż Star Wars Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mysquff Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Tylko że po niemiecku powinno być Krieg der Sternen. 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 To ci jeszcze powiem że ja się wychowałem na starej trylogii z niemieckim dubbingiem / polskim lektorem i uważam, że niemieckie głosy są znacznie lepsze od oryginałów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mysquff Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Niemcy mają tę dziwną tendencję do dubbingowania wszystkiego. Zawsze jak jestem w Niemczech, to lubię sobie odpalić telewizję i zobaczyć, jak jakiś losowy film brzmi z niemieckimi głosami zamiast angielskich. Ostatnio widziałem np. Dwie Wieże. W Polsce za to mają bzika na punkcie lektora, którego pchają wszędzie (nawet do takich filmów jak The King's Speech!), a dubbingują tylko kino familijne.Osobiście wolę wszędzie napisy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
podbiel Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Każdy kraj ma tendencję do dubbingów, tylko w Polsce się ostał komunistyczny lektor. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nevya Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 I całe szczęście, lepszy lektor niż dubbing. 3 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
garlic Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Najlepszę są napisy, ale lektor też jest spoko jeśli słychać chociaż trochę orginalne dzwięki w tlę, taki dubbing to mnie wkurza bo zawsze najlepsze efekt dzwiękowe przez to tracą na jakości są dużo ciszejsz niż w orginalnej wersji ale to pewnie wina Polaków, że źle robią dubling. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Nargogh Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Hej 8azyliszek, co tam u Ciebie? Jak tam życie po banie? 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
garlic Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 Do mnie te pytanie? Ale o co chodzi? O życie seksualne? Czy o jego brak? Bo nie do końca rozimiem ten ton jakbyśmy razem lepili pierogi wigilijne czy co innego. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alpharadious Napisano Grudzień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 15, 2015 That was too easy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.