Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

Middle-Earth: Shadow of Mordor

Polecane posty

Odnoszę wrażenie, że ta gra równie dobrze mogłaby się zupełnie inaczej nazywać i dalej by była tak samo postrzegana. Twórczość Tolkiena ma tylko służyć za "wabik" marketingowy.

Żeby nie było - pewnie kupię, jeśli tylko mój komputer spełni wymagania gry. Gameplay podoba mi się niesamowicie i pewnie byłym zachwycony tym, że taka gra ma wyjść, ale moje zamiłowanie do twórczości Tolkiena nie pozwala się tak zachwycać :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>news

Jakby kogoś interesowało czy gra dostanie jakiś tryb multiplayer czy zwykłą kooperację to śpieszę powiadomić, że Shadow of Mordor ma być doświadczeniem w całości skupionym na singlu. Ok, liczę, że pozwoli to twórcom dopieścić przygodę dla jednego gracza do granic możliwości :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze. Jakoś nie wiem, czy mi by się nawet chciało grać w trybie multiplayer (Assassin's Creed multiplayer mnie nie powalił), jakoś nie przepadam za graniem w trybie dla wielu graczy w takie pozycje, które samym singlem dużo oferują. Co innego FPSy, które się kupuje tylko dla tego trybu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również uważam, że brak multiplayera to dobra decyzja. Nie warto go na siłę wpychać, gdzie popadnie, bo nie zawsze wychodzi to grze na dobre. A sam tytuł zapowiada się smakowicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>

>

W przeciągu paru ostatnich dni pojawiły się dwie nowe zajawki - a kolejne prawdopodobnie są w drodze - które może nie wywołują u mnie szybszego bicia serca i nie wyrzucają z butów, ale ogląda się przyjemnie a sama gra dalej zapowiada się całkiem ciekawie wink_prosty.gif Tak jak może wspominałem wcześniej, jeżeli uda im się zrobić sensownego sandboxa z fajnym gameplayem i bez specjalnej monotonni (nadal liczę na to, że różne odmiany orków nie będą jedynymi przeciwnikami) to chętnie przy Shadow of Mordor spędzę tych - oby - kilkanaście godzin ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna z moich najbardziej wyczekiwanych gier. Mam nadzieje, że Śródziemie wreszcie doczeka się świetnej produkcji. System Nemezis wydaję się ciekawym rozwiązaniem, które może sprawić, że każde przejście gry będzie trochę innym przeżyciem. Co do porównywania do Assasins Creeda czy Batmana, większość gier można do czegoś porównać. Oba systemy walki wydają się dobrze pasować do ogólnej koncepcji gry (np. system walki z mario byłby chybionym pomysłem). Mam tylko nadzieje, że twórcy gry pójdą bardziej w stronę rpg niż gry akcji, ale na to raczej się nie zanosi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obawiam się trochę, że gra będzie zbyt monotonna. Czy będzie polegała tylko na "czyszczeniu" posterunków orków i zabijaniu ich dowódców (tudzież przejmowaniu nad nimi kontroli) czy może będą jakieś urozmaicenia pokroju NPC czy side-questów?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest otwarty świat <chociaż podobno mały>, a oprócz głównego wątku fabularnego <który, zakładam, będzie zajmował się czymś innym> mają być polowania na orkowych oficerów, z tym całym systemem Nemezis, według którego przeciwnicy mają nas pamiętać i inaczej się zachowywać zależnie od naszych poczynań. Zobaczymy, jak to wyjdzie, choć w kościach czuję niewpływającą na gameplay bzdurę pokroju punktów gotowości z ME3.

Do samej gry jestem jednak nastawiony optymistycznie. Pseudoasasyn z rozwiniętym systemem walki w Śródziemiu? Count me in. Wielki hicior to raczej nie będzie, ot, typowa gra na rozdanie siódemek i ósemek (jak nie będzie rozczarowaniem), ale powinna być całkiem fajna. Tylko design artystyczny mi się strasznie nie podoba i kojarzy z Of Orcs And Men.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem pod ogromnym wrażeniem ostatniego wideo, które w bardzo przystępny sposób pokazuje, jak ma wyglądać gameplay. Wiadomo, że zamiary zamiarami (kto nie chce stworzyć świetnej gry?), ale już za sam sposób podawania informacji o grze twórcy mają u mnie dużego plusa. Tak właśnie powinny wyglądać materiały promocyjne. Do tej pory o grze tylko czasem słyszałem, ale od wczoraj gra jest brana pod uwagę na mojej liście. Teraz tylko czekam na reakcje graczy jak to wszystko będzie funkcjonowało w praktyce. Premiera już za kilka dni (30 września?), więc niedługo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem pozytywnie zaskoczony recenzjami. Niestety mój sprzęt niespełnienia nawet minimalnych brakuje trochę mocy procka. Ale myślę że jeśli optymalizacji będzie dobra to sobie spokojnie pogram. Także ja jestem nakręcony ale czekam na pierwsze opinie o optymalizacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jestem bardziej sceptyczny: klik. Czekam na recenzje popremierowe. Szczególnie taką, która skupia się na wersji PC.

Mnie obchodzi wersja PS4, której dotyczą recenzje przedpremierowe. Wiadomo, rzucę okiem po launchu czy jakichś przedziwnych zmian nie ma, ale recenzji na Meta jest już 31 i nie wszystkie są hurraoptymistyczne (Destructoid dał 6/10), więc o manipulowaniu średnią i wstrzymywaniu głosów sceptycznych raczej nie może być mowy. Ewentualnymi problemami z beznadziejną optymalizacją na PC nie muszę się przejmować. :)

Zresztą... z jakichś powodów w Polsce premiera na nextgeny jest trzy dni później niż na PC, więc jak będę miał SoM kupić, to już wszystko powinno być jasne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem Śródziemia, o Shadow of Mordor słyszałem od dłuższego czasu, ale wszystkie opowieści o nemezis system zupełnie mnie nie przekonywały. Jednak po obejrzeniu kilku gameplayów strasznie się napaliłem na tę grę. Sposób w jaki zaprezentowano hierarchię orków, jak zdobywają specjalne cechy, w pewnym sensie to orkowie są dla mnie głównym bohaterem gry. Gdyby ich nie było, byłby to jeden z wielu slasherów, ale innowacyjne podejście twórców bardzo mi się podoba. Już nawet sobie obmyślam jak to będę "tworzył" swoich ulubionych orków, specjalnie się im podkładając, albo pomagając w karierze, żeby zyskać specyficznych przeciwników ubarwiających przygodę. Oczywiście na razie spokojnie sobie poczekam ile z tego się potwierdzi, ale już tyle zostało pokazane, iż nie sądzę, żebyśmy mieli do czynienia z jakąś wtopą, której branża zawyżała noty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie obchodzi wersja PS4, której dotyczą recenzje przedpremierowe. Wiadomo, rzucę okiem po launchu czy jakichś przedziwnych zmian nie ma, ale recenzji na Meta jest już 31 i nie wszystkie są hurraoptymistyczne (Destructoid dał 6/10), więc o manipulowaniu średnią i wstrzymywaniu głosów sceptycznych raczej nie może być mowy.

Gra może być dobra, ale dawanie kodów w ten sposób to praktyka, która rzuca cień na tych, którzy w niej uczestniczą. Ci, którzy się na to zgadzają są po prostu reklamiarzami. Nie chcę reklamy, tylko rzetelnej opinii o produkcie. Akcje tego typu powinny być odpowiednio oznaczone i rozgraniczone od regularnych recenzji. Mieliśmy już recenzentów, którzy dawali bardzo dobre oceny premierowej wersji Rome 2 - a ja miałem nieszczęście grać w pre-order, więc mogłem porównać rzetelność tychże recenzentów - próbę wymuszenia dobrej oceny Assassin's Creed 2 w Computer Bild Spiele przez wydawców, obniżkę grafiki Dark Souls 2 w wersji na PC i Watch Dogs.

Biorąc to wszystko pod uwagę nie jestem w stanie z ręką na sercu zgodzić się z tobą, że podejrzenia o niecną działaność są nieuzasadnione.

Recenzję Destructoida przeczytałem. Nastroiła mnie pozytywnie. Nie w kontekście samej oceny. W kontekście zawartości i zgodności tejże zawartości z tym, co pokazywano na różnego rodzaju filmikach prezentujących rdzeń rozgrywki. Odniosłem wrażenie, że to, co dla recenzenta jest wadą, dla mnie stanowi zaletę. Jestem zdania - podobnie jak Face - że nie tworzy się takiego systemu, jeżeli to ma być tylko wyszukane oszustwo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na pewno się martwię o optymalizację PC, bo twórcy byli wyjątkowo wstrzemięźliwi w rozdawaniu kodów na nie. Dodatkowo podobno dawali je tylko jeśli Youtuberzy zgodzili się na jakiś "brand deal" (szczegółów brak).

Całe szczęście Total Biscuit wyrwał jeden przez inne źródła bez takiej umowy i jutro powinien wypuścić podsumowanie portu a potem ocenę całej gry. I tak poczekam trochę bo najlepiej wstrzymać się ten tydzień albo 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęście Total Biscuit wyrwał jeden przez inne źródła bez takiej umowy i jutro powinien wypuścić podsumowanie portu a potem ocenę całej gry. I tak poczekam trochę bo najlepiej wstrzymać się ten tydzień albo 2.

To lepiej szybko oglądać jak tylko puści bo kto wie czy wydawca nie zechce zagrać karty DMCA i zablokować materiał. Znaczy to byłoby dodatkową głupotą, ale skoro w ogóle wpadli na ten pomysł z kodami to widać najmniej jednego idiotę tam mają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lepiej szybko oglądać jak tylko puści bo kto wie czy wydawca nie zechce zagrać karty DMCA i zablokować materiał. Znaczy to byłoby dodatkową głupotą, ale skoro w ogóle wpadli na ten pomysł z kodami to widać najmniej jednego idiotę tam mają.

Bez siania paniki, Internet nie zapomina.

Pytanie do konsolowców: orientuje się ktoś, czy na nextgenach niektóre sklepy mają gdzieś polską datę premiery i rzucają grę równo ze światową, tak jak to bywało w wypadku poprzedniej generacji? Myślicie, że da radę znaleźć SoM PS4 już jutro gdzieś?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez siania paniki, Internet nie zapomina.

Byli już tacy, którzy próbowali blokować niekorzystne dla nich materiały na YouTube. Spotkało to - między innymi - TotalBiscuita. Precedens jest. Cały ten brand deal da się jeszcze wytłumaczyć (choć fatalnie dla nich, że zrobili to w taki sposób. Zupełnie jakby miejsce miały jakieś szemrane umowy i ruchy podstołowe). Mnie ciekawi, kto inteligentny wpadł na pomysł, żeby jeszcze przed premierą reklamować DLC za pomocą season passów... Niezależnie od ich intencji zostanie to odebrane negatywnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądam pierwsze wrażenia TB i uświadomiły mi one, jak dalece mam dość takich gier. Zagrałem w ACII, przeszedłem Batmany i FC3, więc będący ich wierną kopią Shadow of Mordor w ogóle do mnie nie przemawia. Tryb detektywistyczny, walka wręcz i rozwój postaci z Nietoperza, wieże i parkour z Assassina - twórcy chyba nawet nie chcieli udawać, że mają swoje pomysły na rdzeń rozgrywki. Oczywiście Nermesis jest czymś trochę innym, ale tonie w powodzi rozwiązań typowych dla dzisiejszych gier z otwartym światem. Jak dla mnie kolejny taki sam produkt AAA, który można ograć po dużej obniżce ceny i przy braku innych ciekawych tytułów na horyzoncie. A że tych akurat nie brakuje...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...