Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sonatica

Najgorsza gra

Polecane posty

Myślę że to co Wam teraz opiszę, ustanowi nowe dno dla gier komputerowych. Wrażliwym i posiadającym dobry smak odradzam dalszą lekturę.

Jest azjatycka firma Illusion, tworząca bardzo specyficzny rodzaj gier. Co powiecie na przygodówkę o molestatorze-gwałcicielu, w której to co "najciekawsze" można wykonać manualnie? Albo grę akcji, w której bohaterka co i rusz jest torturowana i brutalnie gwałcona? A może pogodny symulator seksu na wyspie (jest pełna "customolizacja" ekhem, partnerki)?

Ich gry są pełne przemocy, odrażającego, wypranego z erotyzmu seksu i są tworzone tylko po to by szokować. Wszelkie zapewnienia o "pokazywaniu mrocznej strony człowieka" oraz "symulowaniu doświadczeń szczególnie skrzywdzonych" to ordynarne kłamstwo. Wszystko jest w tych grach skupione na realistycznie animowanej pornografii. W jednej z gier, zajmującej całą płytę DVD, prawie 3gb to filmy w technice CGI (na szczęście wszystkie filmy w ich grach są wykonane w technice CG albo rysunkowej) reszta to kilka żałośnie prostych lokacji 3d z tragicznymi potworkami do porzezania oraz zgrabne i realistycznie wymodelowane ciało bohaterki ubranej jak w filmie sado-maso.

Dla mnie gry tej firmy to symbol upadku gier komputerowych i rozrywki jako takiej. Jasne, było pełno gier nasyconych przemocą i seksem. Wiem że są strip pokery, symulatory randek (kończące się w wiadomy sposóB) oraz gry typu Manhunt, Carmageddon czy Soldier Of Fortune, gdzie przemoc jest wabikiem kryjącym płytką rozgrywkę. Ale Azjaci przekroczyli barierę gdzie można powiedzieć "OK, to tylko durna i zwyrodniała zabawa". Te gry to pornografia w stanie czystym i silnie stężonym, stworzone tylko po to by skusić i zaszokować odbiorcę. Nie wiem dla kogo takie produkcje, powstają, nie wiem kto ich broni na forach i doszukuje się czegoś więcej. I nie chcę.

Uważam całą twórczość wymienionego studia za hańbę dla rozrywki komputerowej i skandal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grac zaczalem w roku ( pomijam ruskie gierki z lat '80 gdzie wilkiem lapalo sie jajka ;) )'90 na pierwszej pozyczonej przez Ojca od kolegi z roboty atarynce. Potem C64, A500, PC i PSX.

Gra na ktorej najbardziej sie w zyciu zawiodlem byl, jest i jeszcze dlugo bedzie Silent Hunter II ktory byl od poprzedniczki o cale dlugosci gorszy (procz tylko i wylacznie grafiki i multiplayera - tez zreszta cholernie niedorobionego). Dalo sie w to jako-tako grac dopiero po wgraniu pacza i kilkunastu modow - inaczej gra mnie od razu odrzucala na kilometr. Ostatnimi czasy jako kogos kto bardzo lubi serie Gothic dobil mnie "Zmierzch Bogow" - co prawda jakos go przeszedlem ale ilosc kalafiorow czyli bugow mnie powalila, straszne co zrobiono z tak zacna gra !!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kathlar

Najgorsza gra w jaką przyszło mi zagrać?

Heh, to chyba będzie... (Napiszę jakąś grę sprzedawaną jeszcze w sklepie) to będzie...

wiem! Fifa Manager! Jak ja nie lubię tego ustawiania... a potem nie można sobie że tak powiem pograć!

Jak to w ogóle można nazwać piłką nożną... ja po prostu nie rozumiem tych co to lubią...

Druga z najgorszych to... My Sims! Słabizna... często sprawdzam wiele gier, i tą przyszło mi sprawdzić... Nuuuda!

Nuda nuda i jeszcze raz sims....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ramzes przypomniał mi pewną grę. Zwała się 3 Sisters (Trzy siostry) i była to przygodóka na PC. Była to Japońska gra i w dodatku hentai :blink: polegało to na tym, że co jakiśczas przelatywało się jakąś panienke rysunkową, ale było to zrobione autentycznie zboczony sposób, hehe tak jakby czarodziejka z księżyca porno. Ale hentai ma wielu fanów więc nie chciałbym nikogo urazić ;). Gra była okropnie nudna, polegała na tym że chodziło się po lokacjach i klepało w dialogi, albo szukało panienki po szkole (po drodze można było jeszcze zabawić się z pielęgniarką szkolną albo dyrektorką czy kimś tam, wszysctkie wyglądały jakby nie skończyły 16 lat). Wszystko składało się z nieruchomych obrazków. Okropność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze słabych gier, w które grałem ciężko wybrać najgorszą, ale ogólnie były to prawie wszystkie "egranizacje", które od czasu do czasu dostawałem. No i oczywiście Simsy, w które namiętnie grywa moja siostra, a na które ja nie mogę patrzeć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza gra? Z tych większych - *The Sims* (ale część pierwsza, druga już była znośna... przez pierwszy rok). Tak jak kolega wyżej - egranizacje... było kiedyś coś takiego jak *Kurcze Pieczone* czyli klon kurki wodnej przeniesiony w "realia" II wojny światowej. Krótkie, łatwiejsze od tej prawdziwej, brzydsze i droższe. Jedyne co mogę powiedzieć to - *Na pohybel[...]!*

Anf

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Overlord? Gra była fajna dopóki były tylko brązowe chochliki, później było już coraz gorzej... Niezrozumiałe dla mnie reakcje chochlików takie jak "samo przegrupowanie"(tzn. nieważne w jakiej kolejności "wybierałem" nowe sługi one i tak stawały w bezsensownej dla mnie formacji: na początku grupy niebieskie za nimi czerwone, a na samym końcu dopiero zielone i brązowe). Rozstawianie posterunków.czyt. żmudna praca w której 1 błąd kosztuje rozpoczęcie akcji odnowa.

Cóż mam tylko nadzieje że kolejna część nie będzie tak ??trudna?? i bardziej dopracowana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gry Illusion są takowe ponieważ jak się przyjrzeć to 3/4 albo i wszystkie gry tej firmy są robione tylko dla Japończyków i ewentualne zangielszczenia są amatorskie a Japończycy niestety już takim narodem są, że takowe gry ich kręcą xD. Grą jaka mnie bardzo rozczarowała ostatnio to Zmierzch Bogów... pewnie dlatego bo przez chwilę naprawdę uwierzyłem, że epick fail Gothica 3 można jeszcze naprawić i Zmierzch będzie naprawdę porządnym dodatkiem... jednak wygląda na to, że tylko panowe z Pirani potrafią naprawdę dobrze oddać klimat Gothica dlatego na Arcania Tales (czy jak się ma tam zwać następna część) nie czekam z takim napięciem bo coś czuję, że nie warto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mimo to najgorsza była Świątynia Pierwotnego zła. Podchodziłem do tego czegoś 5 razy i przekonałem się, że zadania są tak... no do [beeep] są a to że musiałem się dzielić łupem z kompanami to nawet pomyślane jest ale czemu się pytam nie dało się tego spieniężyć!! Całą resztę przemilczmy bo no widziałem gorsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to:

- Loki (Strasznie nudne i nijakie),

- wszystkie turówki

- Pet Beauty Saloon

- Enclave (głupie i monotonne)

- Full Spectrum Warrior (jakoś nie mogłem się przekonać do tego)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tibia,Boże jakie to jest słaabe,i jeszcze chcą żeby im za to płacić.Dobrze,że szybko skończyłem

A z mniej dennych gier najbardziej zawiodło mnie Two worlds.Nie wiem skąd te wysokie oceny w niektórych publikacjach.Dla mnie to słaba gra.Zbyt sztuczna i niedopracowana

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie turówki to znaczy że HoMM też?

wiem że nie każdy lubi takie gry ale ta gra jest dl mnie i dla wielu innych genialna i chyba jednak nie zasługuje(a przynajmniej nie wszystkie części) na zmieszanie z błotem

bet beauty salon-nie grałem ale jakbym grał byłaby to prawdopodobnie najgorza gra w jaką gralem

wszystkie turówki to znaczy że HoMM też?

wiem że nie każdy lubi takie gry ale ta gra jest dla mnie i dla wielu innych genialna i chyba jednak nie zasługuje(a przynajmniej nie wszystkie części) na zmieszanie z błotem

bet beauty salon-nie grałem ale jakbym grał byłaby to prawdopodobnie najgorza gra w jaką gralem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...seria HoM&M była genialna według mnie oprócz czwórki wraz z dodatkami do tej części. Full Spectrum Warrior nie spodobało mi się, nie widze w tym nic dobrego, zamiast tej gry wole GRAW2. HL2 to gra która jest wspaniała ale przez steam zbrzydła mi. Wcale w nią nie grałem (brak netu) aż do tego roku (w demo), raczej spróbuje wydać znów moje pieniądze na tą gre. Ktoś wspomniał o Two Worlds, nie zgadzam się z nim. Gra była porywająca, z moich przekonań lepsza niż zabugowany Gothic 3 (skąd ta ocena 9/10 w CDA?!).

Moje zmory to wszystkie Tycoony, nie kręcił mnie biznez. Prostreet jest denny, na Nintendo DSie był fajny. Jeszcze Commandos 3 wejdzie na moją liste "niegodnych" mnie tytułów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy gadacie :D Full Spectrum Warrior, zarówno podstawka jak i dodatek są bardzo dobrymi grami. Nie jest to głupia strzelanina lecz gra taktyczna, w której liczy się inteligencja (bez obrazy :D).

A najgorszymi grami, w które grałem to są raczej wszystkie tycoony (jw.). Wiem, że niektórym gry tego typu się bardzo podobają, jednak mnie do gustu przypadła aż żadna :D

Co do HoM&M to się zgodzę, że gra jest genialna wyłączając jednak z tego grona IV. W III z dodatkami gram do dzisiaj. Dlatego też kupiłem niedawno King's Bounty: Legenda (za 50PLN? wstyd nie kupić!).

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie turówki to znaczy że HoMM też?

wiem że nie każdy lubi takie gry ale ta gra jest dl mnie i dla wielu innych genialna i chyba jednak nie zasługuje(a przynajmniej nie wszystkie części) na zmieszanie z błotem

bet beauty salon-nie grałem ale jakbym grał byłaby to prawdopodobnie najgorza gra w jaką gralem

Sorry, wszystkie to może przesadziłem, w końcu zagrywam się w Medievala, który jest pół turówką.

W HOMM nie grałem, więc nie wiem ale grałem w rózne inne np.

Straż Nocna, Apostołowie Święte Ziemie, RIM Battle Planets, Legion i parę innych które mnie szybko zanudziły.

Co do Full Spectrum Warrior. Może nie jest zły, ale jak mówiłem nie przekonał mnie.

Wolę albo pełne RTS-y, albo FPS-y, może wrócę do niego, ale na razie gram w inne, a jeśli chodzi o resztę,

które wymieniłem wcześniej to podtrzymuję swoje zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie najgorszą grą jaką przystało mi zagrać, była tzw. Big Rigs.

Chyba najbardziej zbugowana gra jaką przystało mi zagrać, zresztą sami zobaczcie jak bardzo pokazuję swoją "oryginalność":

I sądzę że gamespot powinien dać jej ocenę 0.0/10 zamiast 1.0/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie najgorsza gra to Fable: zapomniane opowiesci. Po prostu ta nuuuuuuuda ktora wyziera z monitora i obejmuje czlowieka jest okropna... system walki tez oplakany... nie moglem sie przyzwyczaic i najczesciej byle grupka jakichs robali mnie rozwalala... poza tym ni z tego ni z owego mozna bylo sobie "przeskoczyc" dziecinstwo, wiek nastoletni, tworcy jak na tacy podawali ulatwienia, a w RPG nie jestem ich fanem. Po 25 minutach grania mozna bylo miec postac z lukiem, dobrym mieczem i umiejetnosciami pozwalajacymi polozyc nawet dosc silnego wroga, przy czym w wiekszosci RPGow (raczej) zaczyna się jako noob i po 25 minutach jest się noobem bogatszym o 3 sztuki zlota, lagę i wiedzę "co to jest wilk, oraz gdzie jest kowal" :rolleyes: Tak nie powinno byc!

Co do HOMM, bo ktos juz wspomnial, gra tylko dla tych, ktorzy umieja w takowe grac. mnie np. kladl byle najslabszy przeciwnik niedaleko mojego punktu startowego i musialem restartowac, dlatego nie za bardzo za tym przepadam :P. ale jesli patrze jak kolega gra i dobrze mu idzie to nawet wciaga :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie najgorszą grą jaką przystało mi zagrać, była tzw. Big Rigs.

Krajobraz robili w Terragenie, dali do tego ciężarówkę jakąś i mieli gre :] już kiedyś oglądałem recenzje tej gry, zdziwiło mnie że ktoś ma czelność wydawać coś takiego:] Zwróćcie uwagę na Dźwięk w tej grze. http://www.gamespot.com/users/TonicBH/vide...SdmxGT45bwJvTfW nie no ta gra jest tak zla że aż dobra :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejloł!!!

Najgorsza gra na świecie? Nie ma takiej. każdemu nie podoba się co innego. Jednak jest coś czego nienawidzę...

Tibia - grałem w nią często, jednak nie zwariowałem na jej punkcie. Po pewnym czasie stwierdziłem, że tracę czas. Nienawidzę tej gry. Chamstwo graczy, to zraziło mnie jeszcze bardziej, ale nie sama gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra, ktora byla razem z serkiem Bakoma. Skakalo sie zabkom po takich samych lisciach . No i to wszystko. To chyba starczy za komentarz.

Hej też w to grałem to się nazywało waniliowe lilie, i jeszcze grałem w morelową wysepke co się psem z armaty mięcem strzelało hehhe :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz mialem zainstalowac te little carsy ale jak widze tyle wypowiedzi ze t ogowno to raczej niebede sie meczyl:P ciekawe czy te gry co beda w cd action za 4 dni beda godne zainstalowania... broken sword moze byc dobry ale jak gralem w sklepie to niezrobil dla mnie za duzego wrazenia:) strategii nielubie wiec rysh form berlin odpada a trainz classic tez raczej nie bo to tycoon a w tym sie niespecjalizuje. a takim crapem to sa fps-y city interactive... kazdy podobny dziala na starym sliniku z feara ktory juz niepowala. (wkurzaja mnie sejwy jak zapisuje sie gra to cala gra staje w miesjcu na 5 sekund zanim sie to zapisze) i niektore zdania sa niezadobra czcionka zapisane. o ile multi jest w miare fajne b omozna kosic to malo serwo a np w tt2 przez ok 3 miesiace niebylo multi. (gdy sie klikalo na tryb multiplayer to wyswietlalo sie ze niejest jeszcze dostepny) no lol5 jednym slowem. zadaniem w tej grze niebylo jak w przypadku tt2 uratowac zakladnikow tylko zabijanie tempych jak but botow i parcie naprzod. przez takie gry smieja sie za granica z nas. przykladowo widzialem film na jutubie gdzie jest niemiecki program w ktorym graja w tt2. smieja sie strasznie ze to szit i ogolnie ze dupna gra. maja racje i opinia idzie taka ze nieumiemy robic gier. a mamy pare tytuloew ktore sa na swiatowym poziomie:) WIEC OSTRZEGAM jak zobaczycie jakiegos shootera spod znaku city interactive odejdzcie natychmiast jezel ichcecie zyc:) fabula taka sobie fizyka audio itp tez. (chyba ze chcecie poownic z jakimis noobami na servie multi to takxD) o ile znajdziecie jakis serv:P srdnia serwerow jest 2. maxymalnie widzialem 8.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza gra - oczywiście tibia - Chodzisz kwadratem zabijasz prostokąty :wacko:

Drugie miejsce Metin 2 z powodu różnorodności potworów - wilk,głodny wilk, wściekły wilk, głodny wściekły wilk, alfa wilk, głodny alfa wilk, wściekły alfa wilk, wściekły głodny alfa wilk... :down:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza gra - oczywiście tibia - Chodzisz kwadratem zabijasz prostokąty :wacko:
Hmm... Nigdy w Tibię nie grałem, ale zastanawia mnie, że większość krytyków podejmuje właśnie ten aspekt. Do dobrej zabawy potrzeba super grafiki? Coś mi się widzi, że są to osoby, które w ogóle nie wiedzą na czym polega grywalność. Ba, powiedziałbym, że są to osoby, które należą do całkowitych ignorantów, ewentualnie snobów, którzy usłyszeli, że Tibia jest passe. Ja tam z łezką w oku wspominam gry tekstowe, ewentualnie takie, że Tibia ma taką supergrafę, że jej przewaga nad tymi grami jest taka jak Crysisa nad Tibią.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...