Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

League of Legends

Polecane posty

Nowy wygląd Alistara bardzo mi się przypadł do gustu. Podoba mi się kierunek w jakim zmierza grafika w produkcji Riotu. Nowy skin do Brauma jest prześwietny, z humorem i ciekawym designem. To miłe, że przynajmniej w tym względzie Riot odpowiada na pomysły fanów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Riot ostatnio bardzo zwiększył tempo prac. Osobiście czekam na jakiegoś champa z piltover. Albo demacji ( ale tu musieli by się postarać). Jak w ostatnich dniach prezentuje się Zac ? Albo Sejuani? Nw kim pograć w jungli a j4 gram już aż za dużo (75% wr na rankach w poprzednim sezonie mówi sam za siebie choć ostatnio nieco podupadł).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o tym jak przedstawiają się na tle innych chamów. O swojego skilla się nie martwię. ;)

No właśnie o to mi chodzi. Jakie to ma znaczenie jak przedstawiają się na tle innych? LoL jest zbalansowany na tyle, że nie ma championa, którym nie da się wygrywać. Graj czym chcesz. Chyba że należysz do tych, którzy muszą grać tylko FotM czy chwilowym OPkiem jak np. aktualnie Warwick.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już tu jestem to muszę niestety wyrazić zaniepokojenie tym co się dzieje w przedsezonie... Pewnie nie każdy ma takie odczucia jak ja, ale poziom graczy wyraźnie spadł (przedsezon, o nic w sumie się już nie walczy to każdy ma wywalone). Dla wielu ludzi teraz bardziej liczy się smok niż wygranie gry - let's get 5 buffs guys mimo że przeciwnicy wyace'owani i można iść po nexus. Ogólnie Riot zmierza wg. mnie - i nie tylko mnie - w złym kierunku. Oni chcą chyba usilnie sprawić żeby każda gra trwała blisko godzinę. Ograniczanie snowballu, nerfy early champów a buffy tanków z %dmg, usuwanie cc, zabieranie golda, jakieś marne buffy za objective... Obecnie strasznie ciężko jest grę skończyć, oczywiście zakładając jako taką równowagę teamów, te shieldy przy turretach ograniczające siege, obniżanie cen itemów typu qss przez co nawet ambushe 5 vs 1 czasem potrafią nie wyjść bo przeciwnik ucieknie (taka meta, 10 escape mechanizmów na każdym champie do tego heale i barriery), zwiększanie znaczenia jungli czyli de facto od jednej osoby zależy często zwycięstwo - kto ma lepszego junglera ten wygrywa, natomiast top jest bez znaczenia, bo często może tylko "patrzyć jak świat płonie", zrób 3/0 na topie podczas gdy reszta teamu feeduje a my nic z tym nie zrobimy - nawet tp czasem nie ma do czego użyć, a używając tp możemy stracić 2 turrety na topie jak przeciwnik ma dobry push i tak czy siak na tym tracimy. Źle, bardzo źle się dzieje, dawno nie grało mi się w tę grę tak źle jak obecnie, fajnie że są zmiany ale troszkę nie w tę stronę bo przekładanie całej gry w ręce jednej osoby jest "trochę" głupie. Może do startu s5 się wyrobią i jakoś to zbalansują, bo jeśli nie to chyba poszukam innego wypełniacza czasu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Cmb

No to jest własnie owe balansowanie. Każdy sezon przynosił zmiany. W 4 sezonie supporty dostały należyty szacunek podobnie jak junglerzy.

Pod koniec mieliśmy czystą dominację assassinów i niczego więcej, zero tanków itp. Bardzo dobrze, że to zmieniają, bo to już bywało nudne, każdy team krąży dookoła siebie jak pies wokół jeża i czeka na okazję bo nikt nie umie inicjować.

Co do tarcz na turecie to chyba nie muszę przypominać co potrafią zrobić niektóre postacie? Siege w końcu ma jakiś counterplay mechaniczny.

Od kiedy od toperów należał mecz? Dalej jak chcesz to pykaj Irelią i Ryzem, strasznie mocni są, szczególnie jak się nażrą i potrafią wygrywać mecze samymi sobą.

Mam wrażenie, że robisz z igły widły...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Counterplay mechaniczny, ta, siege jest po prostu naturalną konsekwencją grania teamem bez range i nie potrzebuje żadnych dodatkowych counterplayów. Jak się widzi że przeciwnik ma xeratha, liss i powiedzmy corkiego, a dalej bierze akali, yasuo i vayne to sorry ale coś za coś.

Ja napisałem tylko że jungla ma obecnie zbyt duży wpływ na grę, top nigdy takowego nie miał ale skoro piszesz że co sezon gra się zmienia - dlaczego nie zmienią czegoś w tym właśnie kierunku? Nie czepiam się, to Ty zdajesz się lekceważyć wszelkie problemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograniczanie snowballu

Które następuje od sezonu 2...

nerfy early champów a buffy tanków z %dmg

Jakieś konkretne przykłady i uzasadnienie, czemu to sprawia, że gry są dłuższe?

usuwanie cc

Że co?

zabieranie golda, jakieś marne buffy za objective...

To ciekawe, bo pierwszy buff z dragona jest CHOLERNIE mocny. Reszta ma dość mały wpływ na grę, ale i tak wydaje mi się, że wartość buffów w goldzie dorównuje staremu smokowi w late game. Na razie nie mam czasu, może potem to wyliczę.

Obecnie strasznie ciężko jest grę skończyć, oczywiście zakładając jako taką równowagę teamów, te shieldy przy turretach ograniczające siege

Jakby na to nie patrzeć, siege nigdy ciekawą opcją do grania nie był, więc mnie cieszy akurat jego nieskuteczność. Pomijając, że jest przy tym jedną z najmniej skutecznych taktyk do wygrania - wyłapywanie przeciwnika źle pozycjonującego się, splitpush czy nawet baron/dragon dance dają więcej przewagi.

obniżanie cen itemów typu qss przez co nawet ambushe 5 vs 1 czasem potrafią nie wyjść bo przeciwnik ucieknie (taka meta, 10 escape mechanizmów na każdym champie do tego heale i barriery)

Albo grasz normale, albo mówimy o dwóch różnych grach...

zwiększanie znaczenia jungli czyli de facto od jednej osoby zależy często zwycięstwo - kto ma lepszego junglera ten wygrywa

Tja, a jeszcze w poprzednim sezonie przed zmianami w BT tak samo było z AD. Wczesny powerspike i siła pushu sprawiała, że AD miał niewiarygodny wpływ na grę, a na najwyższym poziomie gra zależała właściwie tylko od niego. Ale o tym już nikt nie pamięta... Pomijając, że polemizowałbym z tą siłą junglera obecnie. Od czasu wprowadzenia trinketów (a w najnowszym patchu ich cooldown, m. in. żółtego, został zmniejszony) jest im dużo, dużo ciężej niż kiedyś.

IMO to demonizujesz strasznie na podstawie losowych, subiektywnych wrażeń po kilku grach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram od s3 więc nie piszcie że nie wiem co się dzieje z grą... Nerfy Elise, Kha, Lee itp oczywiście wszyscy przeoczyliście, podobnie jak obecnie buffy champów typu Mao, Seju, Shyv. Elise z must ban/pick praktycznie obecnie nie istnieje. Z tego co widzę Xin wybił się na obecnej dżungli więc niedługo też nastąpi nerf.

O tym dlaczego gry są dłuższe już przecież napisałem. Nie wiem czemu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Usuwanie cc - proste przykłady Talona i LB czyli assassinów którzy spełniali swoje role i snowballowali, aktualnie są dużo słabsi przez ten prosty zabieg. Nie niegrywalni, dalej dobrzy, ale słabsi.

A to co piszesz o jungli to już śmiech na sali... Serio niektórzy piszą jak wieczne silvery. Mnie nie satysfakcjonuje rozgrywka gdzie wygrana zależy od tego kto ma więcej idiotów w drużynie, a jak teamy są w miarę równe rozgrywka trwa godzinę bo nie ma szans na zniszczenie nexusa. A obecnie to tak wygląda - strasznie ciężko się pushuje, znacznie rośnie defensywa a maleje znaczenie early feedu, zwłaszcza po buffie teleporta gdzie zabijając kogoś na topie (często marnując wszystkie ss) mamy ~300 golda przewagi i trochę lvla, ale musimy wrócić do bazy przez co przeciwnik sobie wróci teleportem i wyjdzie jeszcze mniej. Cóż, nie zamierzam wchodzić w dalszą dyskusję bo widocznie widzicie same superlatywy tej gry, a ja niestety nie lubię rozmawiać z kimś zamkniętym na świat zewnętrzny.

No i tak, wiem że jest przedsezon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym dlaczego gry są dłuższe już przecież napisałem. Nie wiem czemu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Co też rozumiem, ale z jakiegoś powodu powiązałeś długość gry z nerfami postaci zadających %dmg i prosiłem o dokładniejsze wyjaśnienie tej kwestii.

A to co piszesz o jungli to już śmiech na sali...

Yep, lepiej napisać 'śmiech na sali' niż stwierdzić czemu. Pomijając, że jeśli chodzi o junglę to pisałem tylko o smoku...

Serio niektórzy piszą jak wieczne silvery.

lol k, nie dość, że obraza ligą, to jeszcze niebezpośrednia. XD

Do dalszej części się nie odniosę, bo ty również tego nie zrobiłeś. Po prostu napisałeś to samo innymi słowami i strzeliłeś focha, bo nie zgadzam się z twoją opinią. Cóż, ok.

Rzadko ostatnio gram, ale sporo oglądam i raczej nie stwierdziłem takich rzeczy jak ty. Gra ewoluuje stanowczo za wolno, by stwierdzić jakieś radykalne zmiany w gameplayu. Od czasu mocnego nerfu asasynów (wczesny S3?) i snowballu gry przestały trwać 30 minut, a zaczęły podchodzić po 45-50. U mnie czas gry waha się od 22 minut (zwykle stomp jednej bądź drugiej strony) do 50 minut (satysfakcjonujące zwycięstwo po równej walce), co osobiście mi odpowiada. Owszem, czasem bywa problem ze skończeniem gry, ale to w 90% wynika z poziomu wiedzy o grze teammate'ów. Sam ma smurfie w plat 1 zauważyłem, że ludzie kompletnie ignorują wygrana walkę - jest ace, a oni nic z tym nie robią. Po prostu zakładają, że skoro wygrali, to jest ok, a baron/wieże/smok ich nie obchodzi.

Poza tym, zmiany w smoku i baronie sprawiają, że tarcze turretów/aura inner turretów wyrównują się. Miniony z baron buffem są nieziemsko skuteczne (cannon bijący zza zasiegu wieży, hello). Stalling staje się przez nie praktycznie niemożliwy, a kontrola jaką posiada drużyna z baronem dzięki recallom jest olbrzymia, jeśli wizja zostaje utrzymana w jungli wroga.

Cóż, mógłbym tak jeszcze mówić (w S3 na poziomie około-challengerowym praktycznie nie opłacało się zabijać, bo bounty praktycznie wyrównywało straty, meta magów we wczesnym s4 i debilne siege compy sprawiały, że można było grać i 70 minut itd.), ale na tym zakończę.

@usuwanie CC

To nie w samym usuwaniu rzecz, tylko w tym, że te championy nie miały ŻADNEGO counterplayu na linii. Talon skakał, a mag był w rzyci, LB robiła combo z Q i już nie było szansy na wygranie wymiany. To nie nerfienie, tylko stworzenie jakiejkolwiek możliwości skontrowania postaci. Mimo tych zmian LeBlanc jest ostatnio całkiem częstym pickiem w OGN, więc IMO to tak samo jak z Jayce'em - płacz, że po co i dlaczego, a po zmianach okazuje się, że wcale tak źle nie jest, a sama postać była wcześniej wyraźnie zbyt silna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talon, Leblanc? Kasacja AS debuffa na Lee Sinie?

Nie CC'ków, tylko całkowicie niekontrowalnych mechanizmów, jakim w tym przypadku był silence na mid championach. A kasacja AS na Lee Sinie to tylko i wyłącznie zmiana balansująca postać. Ogólnie niezła brednia xD

A, i ktoś tam wcześnie pisał, że top ma namniejszy wpływ na grę, kolejna, wielka brednia. Możesz picknąć i mocarnego inicjatora, absurdalnego DPS'a, full tanka, postać od CC'ków. Masz teleport, który zmienia losy early game, spore możliwości counterjungli ze swoim junglerem, roam na mida. To zdecydowanie najbardziej wszechstronna i dająca największe możliwosci linia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CC

Jak pisał Blitz to toksyczna mechanika. Podobnie jak wczesny lucian czy dzidy nidalee. Coś co nie ma przeciwdziałania. Kassadin wygrywał każdą wymianę swoim silencem z dowolnym champem jaki nie był czystym aa. LeBlanc tak samo. Talon to samo. Nie dało się im przeciwdziałać. Czekam aż Pantheonowi zabiorą tego bzdurnego autostuna. Jungler z tym jest przegięty.

Ogólnie to pamiętajmy, że my sami wiemy o wiele wiecej o grze (my - scena graczy) niż jak graliśmy w becie. Wymusza to zmiany skoro player base ma w paluszku takie rzeczy jak walka o objectivy, różne taktyki itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już tu jestem to muszę niestety wyrazić zaniepokojenie tym co się dzieje w przedsezonie... Pewnie nie każdy ma takie odczucia jak ja, ale poziom graczy wyraźnie spadł (przedsezon, o nic w sumie się już nie walczy to każdy ma wywalone).

Powiedziałbym, że to typowe, szkoda, że tak jest, ale co się poradzi, gdy Riot ukrywa ELO i się nie widzi, że 300 ELO poszło, ale przecież wciąż jest się D5

Dla wielu ludzi teraz bardziej liczy się smok niż wygranie gry - let's get 5 buffs guys mimo że przeciwnicy wyace'owani i można iść po nexus.

Połączenie typowej gry z chęcią sprawdzenia nowości?

Ogólnie Riot zmierza wg. mnie - i nie tylko mnie - w złym kierunku. Oni chcą chyba usilnie sprawić żeby każda gra trwała blisko godzinę.

To jest chyba najbardziej błędna ocena s5, jaką dotychczas słyszałem.

Ograniczanie snowballu, nerfy early champów a buffy tanków z %dmg, usuwanie cc, zabieranie golda, jakieś marne buffy za objective...

Ograniczenie snowballu? W sensie danie Mejai i SotO 5 stacków na dzień dobry. Jeśli jesteś w stanie nie dać przeciwnikowi ani jednego dragona to masz wielką przewagę. Jeśli masz barona i splitpushera/assassina, to powodzenia w zatrzymaniu go 1v1.

Nerfy early championów:

4.20: Gnar (zasłużenie), Rammus (zasłużenie?)

4.21: Lucian, Corki, Pantheon.

Cały kwiat early championów został wycięty /s

Buffy tanków:

W sensie Amumu, Sejuani, Shyvana i Zac? Ciekawe, ilu z nich będzie dobrym pickiem.

Usuwanie CC:

Też uważam, że blind jest najgłupszym CC i powinno zostać usunięte. Ogólnie też uważam, że counterplay jest przereklamowany.

Zabieranie golda:

  • Kills no longer grants reduced gold before 4 minutes.
  • Jest więcej kasy z FB przed 4 min.
  • Small camps now have 20% increased [...] gold.
  • Blue i Red dają więcej golda
  • Outer turret global gold increased to 125 from 100.
  • Inner turret global gold increased to 150 from 125.
  • Melee minions' gold reward increased to 20 from 19
  • Caster minions' gold reward increased to 15 from 14
  • Hunter Machete daje 10 golda (na kill), co równoważy zmniejszenie golda każdego kampu o 10, podczas gdy upgrade daje 20 golda (na kill).

W zamian dragon nie daje global golda. Pytanie tylko, czy buffy z dragona i fakt zwiększenia ogólnie golda wyrównuje stratę global golda i powiedziałbym, że tak, nawet przewyższa.

Obecnie strasznie ciężko jest grę skończyć, oczywiście zakładając jako taką równowagę teamów, te shieldy przy turretach ograniczające siege

Protip, baron i zasięg cannon, względnie potka na niszczenie budynków, względnie splitpush.

, obniżanie cen itemów typu qss przez co nawet ambushe 5 vs 1 czasem potrafią nie wyjść bo przeciwnik ucieknie (taka meta, 10 escape mechanizmów na każdym champie do tego heale i barriery)

Niech zgadne, "Bo my gramy honorowo, i nie wybraliśmy championów z głupimi skokami czy innymi dashami" A ogólnie to gratuluje teamu i poziomu.

, zwiększanie znaczenia jungli czyli de facto od jednej osoby zależy często zwycięstwo - kto ma lepszego junglera ten wygrywa,

Czyli nic nowego.

natomiast top jest bez znaczenia, bo często może tylko "patrzyć jak świat płonie", zrób 3/0 na topie podczas gdy reszta teamu feeduje a my nic z tym nie zrobimy - nawet tp czasem nie ma do czego użyć, a używając tp możemy stracić 2 turrety na topie jak przeciwnik ma dobry push i tak czy siak na tym tracimy.

Biorąc pod uwagę, jakie są championy w mecie na top (Gnar, Irelia, Rumble, Lissandra, Maokai) to conajmniej 4 z nich może carrować bez problemu, gdy są do przodu.

Counterplay mechaniczny, ta, siege jest po prostu naturalną konsekwencją grania teamem bez range i nie potrzebuje żadnych dodatkowych counterplayów. Jak się widzi że przeciwnik ma xeratha, liss i powiedzmy corkiego, a dalej bierze akali, yasuo i vayne to sorry ale coś za coś.

I to jest problem Riotu, że gracze wybierają takie a nie inne postacie?

Ja napisałem tylko że jungla ma obecnie zbyt duży wpływ na grę, top nigdy takowego nie miał ale skoro piszesz że co sezon gra się zmienia - dlaczego nie zmienią czegoś w tym właśnie kierunku? Nie czepiam się, to Ty zdajesz się lekceważyć wszelkie problemy.

Już prawie zapomniałem czasy, w których topu się nie dało zabić, a gra polegała na tym, który AD będzie zył dłużej niż na to który tank zginie jako pierwszy.

Gram od s3 więc nie piszcie że nie wiem co się dzieje z grą... Nerfy Elise, Kha, Lee itp oczywiście wszyscy przeoczyliście, podobnie jak obecnie buffy champów typu Mao, Seju, Shyv. Elise z must ban/pick praktycznie obecnie nie istnieje. Z tego co widzę Xin wybił się na obecnej dżungli więc niedługo też nastąpi nerf.

Obecny buff maokaia? ten z 4.11? ten z lipca?

O tym dlaczego gry są dłuższe już przecież napisałem. Nie wiem czemu nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

To wytłumacz, jak te zmiany powodują, że gry są niby dłuższe.

  • No longer gain armor and magic resistance over time - now have 100 in each at all times (50% damage reduction).
  • Outer turret health reduced to 2000 from 2550.
  • Inner turret health reduced to 2000 from 2550.
  • Inhibitor turret health reduced to 2500 from 2550.
  • Health regeneration reduced to 5 from 15. (Inhi i Nexus turret)
  • Respawn timer increased to 300 seconds from 240 seconds.
  • Cannon minions now start spawning every two waves starting at 20 minutes, changed from 35 minutes.
  • Cannon minions now start spawning every wave at 35 minutes.
  • Death Timers are now increased by 2% every 30 seconds starting at 35 minutes, rather than 2% every 60 seconds starting at 25 minutes.
  • Baron now grants an aura that empowers nearby minions:
  • All minions have their movement speed set to 90% of your own, up to 500 and are resistance to slows.
  • Non-super minions take 75% reduced damage from area of effect and damage over time.
  • Melee and super minions gain 50% bonus movement speed when within 800 units of enemy minions or turrets.
  • Melee minions gain increased size, 75 attack damage, 75% damage reduction versus champions and minions and 30% damage reduction from turrets.
  • Caster minions gain 100 attack range, 20 attack damage and +50% missile speed.
  • Cannon minions gain 600 attack range, 50 attack damage, 100% splash damage over a 200-radius area and 100% bonus damage to turrets, but their attack speed is halved.
  • Super minions gain 25% attack speed.
  • Minimum death timer increased to 10 seconds from 7.5.
  • Maximum death timer increased to 52.5 seconds from 50.

To, że ludzie nie wykorzystują pewnych rzeczy to inna sprawa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzieliście zmiany bazy w najnowszym PBE Patchu? http://www.surrenderat20.net/2014/12/1211-pbe-update.html

Osobiście uważam, że dadzą te bramy większe możliwości obrony wierzy inhibitora (zajście teammate z hardym engage od boku szybciej, niż gdyby miał iść przez standardowe wyjście). Plus dodanie plików z nazwą SonaDJ (osobiście twierdzę, że jest to troll RIOTu, a tak na serio są to dźwięki do kogoś innego). :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...