Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

League of Legends

Polecane posty

Ale ty mówisz o czymś zupełnie innym xD Nie mówię nic o skillu, a o zabójstwach przeciwnych championów. Killach. Bez "S". Itemy są ważne w każdym etapie gry. Kupuje się je za golda. A golda dostaje się na różne sposoby. Kille nie dość, że często są ryzykowne, to jeszcze ilość golda nie jest jakoś mega wielka. Farma jest zarówno bezpieczniejsza, jak i szybsza jeżeli chodzi o pozyskiwanie golda.

Dlatego jako osobę mainującą rolę supporta, krew mnie zalewa kiedy mój adc olewa farmę i próbuje tylko zabijać, flashując pod wrogą wieżę itd. I potem są pretensje do mnie, że noob support. W goldzie w którym niestety jestem zdarza się to nader często.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden kill to około 18 - 20 csów. Ale fakt. Na początku gry, jeśli dobrze farmimy, to możemy samą farmą roznieść przeciwnika (w sensie dzięki złocie z last hitów). :) A zabójstaw wpadną z czasem. :D [choć mój znajomy twierdzi (diament, jakby ktoś pytał), że obecnie kille>farma; ale kto tam wie tych diamentów ;)]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@makemebad

Ale on chyba kupił ten itemek co zadaje tru dmg przy trafieniu. Albo ja czegoś nie rozumiem, albo wkleiłeś złe zdjęcie, albo trollujesz. Anyway, zakładam to pierwsze.

I dalej równie dobrze mógłby sobie kupić ten co daje inny pasyw. No big deal.

I nie widzę stackowania unikalnych pasywów :( pewnie ślepy jestem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kille = gold za kill + gold za free creapy -(-gold u przeciwnika). Czas respawnu to i dojścia to około 2 fale. W tym czasie masz swobodną farmę. W sumie możesz w takim układzie wyjść na 300+24 creepy czyli około 2 killi. Na takiej taktyce opierają się early champy. Myślę że dlatego on twierdzi że kille>farma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aliven

Chodzi o tenacity. Sorry nie napisałem dokładnie o co chodzi. Może masz rację, mogłem wytłumaczyć o co chodzi, lecz nie odzywałem się. W sumie jest w tym mojej winy troszkę. Nie ważne, to tylko gra.

Co powiecie na junglującą Irelkę? Czytałem o niej jako o "czarnym koniu jungli 4.20" na popularnej stronie poświęconej League of Legends i jestem ciekawy co o tym myślicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irelia ledwo co sobie radziła z pierwszym clearem w starej jungli więc nie sądzę aby teraz zaczęła królować. Nie próbowałem jej w tym przedsezonie, ale się dużo po niej nie można spodziewać. Bradziej coś w stylu WW, Amumu, Noc, Yi, Panth jest teraz w mecie. Czarny koniem to może być Diana, ale nie Irelia.

Makemebad się tak nie przejmuj cudzymi buildami bo nie ma po co, nic na tym nie zyskasz.

Co do kill>farma to oczywiste jest, że lepiej zabić przeciwnika zapewniając sobie gold i mu zatrzymując farmę, ale przy równym skillu ciężko kogoś na linii zabić.

Co powiecie o duecie Kalista+Thresh? Po szóstym to on ją może uratować latarnią a ona go ultem. Ciekawy sposób na "Thresh+Kalista express".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie zgadzam się z opinią z tej strony. Nawet Nunu ją zje w jungli nie mówiąc o shaco który potrafi zrobić 3 lvl przed utratą połowy hp.. Dla mnie najlepszym porównaniem jest Jax w jungli. Mają podobne wady chociaż Irelia ma ren swój life steal. To chyba jej jedyna wyraźna przewaga nad nim w jungli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irelia<Xin w jungli. Taki słabszy xin. W sensie jako jungler. Poza tym potrzebuje drogich itemków aby siać swój pogrom a w jungli z tym może być krucho.

Aczkolwiek sam się zastanawiałem swego czasu czy jej nie wypróbować :)

@makemebad

K, już rozumiem. Ja byłem ślepy a Ty nie wyjasniłeś :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to już są szczyty, ja nie gram dużo, preferuję normal team builder, ale jak jest długa kolejka wchodzę na rankedy. Praktycznie więcej niż połowa gier to jakiś gość, który nier respektuje kolejności wyboru i jako 4-ty, 5-ty pick bierze mida lub topa. To już przestaje być śmieszne, jeszcze jakiegoś pro playera bym zrozumiał, który "keruje" gry, ale to są zwykle ludzie przez, których przegrywamy i przez, których muszę iśc Shenem na supporta/jungle. Nawet nie chcę liczyć ale podeejrzewam, że więcej niż połowa moich gier Shenem gdy biorę go na topa to porażka bo znajduję się nagle na innej pozycji. Najlepszym przykładem tego jaki panuje bałagan teraz na rankedach to, to, że wczoraj wygraliśmy mecz mimo grania 4 vs 5 bo nasza Ashe się nawet na minutę nie zalogowała do gry a Blitz'a nie było 5 minut. Jakoś nie było problemu dojść do golda1 a teraz już w gold 3 jestem. Ciekawe jak mam wygrać mecz jak postawa kompanów jest gorsza niż na normalach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zacząłem sporo grać Pantheonem w jungli i... o Boże, jakie to jest przyjemne! Wszystko oczywiście za sprawą pasywu i ciągłej potrzeby utrzymywania tej tarczy. Już nie wspomnę o ogólnej przyjemności płynącej z gry Pantheonem, bo ma on bardzo fajny skillset. Muszę jeszcze tylko poćwiczyć dobre rzucanie ulti, żeby mocno wlecieć w sezon 5.

Jedynie nadal nie jestem pewny, które ulepszenie maczety mu kupić. Czerwony czy niebieski? Czerwony niby jest dobry do duelów, ale Pantheon raczej dużo na nim nie zyskuje. Z niebieskim ulepszeniem mam zaś dobre doświadczenia, bo ten slow w przypadku ganków strasznie pomaga i jego użycie raczej daje 100% killa.

Oczywiście nie biorę pod uwagę białego (kek) i fioletowego, bo oba są bezsensu, skoro Panth bardziej opiera się na gankach niż czyszczeniu jungli i w lesie spędzam bardzo mało czasu (tylko buffy i oczywiście dragon).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@enderczek Nie wiem, jak można tak dojść do golda. Niedawno zacząłem rankedy, najpierw byłem w silver 4, ale spadłem do 5 właśnie przez trolli. Głupie są sytuacje, jak idzie mi super, gram np. 11-2, a wszyscy inni flejmią i dają się fragować :/

Btw. Pantheon super postać, rządzi na topie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wardi

Niemniej jest znacznie lepszym wyjściem niż call order, który jest po prostu głupi.

Kto szybciej pisze ten dostaje pozycję swoją? To piaskownica, że gramy w "zaklepane"? Bezsens

Nie twierdzę, że wg Ciebie jest lepszy call order.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety obie opcje są dość kiepskie. Ja zawsze na początku piszę, którą rolę preferuję, ale nawet jako 1st pick biorę pod uwagę kto gdzie chce iść. Jeżeli ktoś stanowczo nalega na rolę supporta to mu ją oddam, bo wolę jak ktoś gra na swojej najlepszej pozycji, niż jak ma feedować gdzieś, gdzie nie umie grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Ja również piszę co preferuję i nigdy się nie pluję jak ktoś mi weźmie junglera. Jednak sam nie mam jakichś większych oporów aby grać na owej pozycji, nawet jak ktoś pode mną beczy, że on chce lasek. Nie dbam o żebranie o pozycję ani krzyki, wrzaski itp. Skoro order jest losowy to każdy ma równe szanse być na 1wszym miejscu.

W rzadkich przypadkach idę na inną linię, wynika to jedynie z mojego dobrego humoru i niczego więcej.

A trollom i reszcie podobnych "mid or feed" NIGDY nie daje pozycji jaką chcą jeżeli tylko mogę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@losiektosiek

Golda 3 wbiłem od razu na placementach a później doszedłem do g1.

@Wardi

Jak już wybrałem Shena na topa jako pierwszy pick i 4-ty pick bierze topa, to nawet nie wiesz jak się człowiek czuje.

@Panth

Jest teraz w mecie i jest mocny. jednak na nim brałbym fioletowe ulepszenie, szybciej wbijesz 6-sty i między ultami czyscisz junglę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...