Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Black Shadow

League of Legends

Polecane posty

Gruby na bramkę by nie zamulał na boisku, na WF'ie do drużyny zawsze wybierało się tych najlepszych, a leszcze zawsze zostawały na samym końcu.

Wszystko prawda, a jednak każdy potrafił odróżnić grę od normalnego, zdrowego kumplowania się. I nie, nikt Grubego nie zostawiał w tyle, bo kumpel to kumpel. Tak samo powinno być w LoLu.

Każdy kto twierdzi inaczej ode mnie jest frajerem

Ach, jak ja kocham, po prostu UBÓSTWIAM, gdy oponenci wkładają mi w usta słowa kompletnie zmyślone. Wdałbym się w polemikę, ale nie mam na to ochoty, więc najzwyczajniej w świecie cię oleję.

W każdym, bo na Goldzie 3 połączy w jedną grę osobę, z MMR z G5, i z MMR z G1.

A znasz OFICJALNE (czyt. ukryte) MMR, czy sprawdzasz je sobie na stronkach pokroju op.gg? To ciekawe, bo nierzadko na samym op.gg MMR po wygranej grze zmniejsza mi się. Hmm.

Gwoli przypomnienia - MMR podawane na tych stronach jest przybliżone, a o samej statystyce wiemy niewiele. Dlatego to 'hidden MMR'.

Ogółem, to wasze wywody przypominają marudzenie przeciętnego Kowalskiego, który narzeka na partię rządzącą. A gdyby sam doszedł do władzy, to wyrzuciłby wszystkich Żydów, Niemców, Rosjan itd. z kraju, 'napisał od nowa' gospodarkę, rozstrzelał obecnych posłów itp. itd.

Powodzenia chłopaki.

EDIT:

Nie chce mi się znowu pisać bezużytecznego posta w bezużytecznej dyskusji, ale #3306 Krunchera i potworność bycia ofiarą systemu MMR mówi sama za siebie. Z mojej strony EOT.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ja, posiadając swojego czasu MMR na poziomie 1.5, byłem łączony z goścmi, których Ratio było zbyt małe na dywizję, na jakiej siedzą, co było niejednokrotnie widać po meczu w lobby po tekstach "omg, 99 LP/ ocb i got only 5 points for win". Gdzie masz wytłumaczone co jest słabe w tym systemie? Nawet nie napisałeś o jakie ratio ci chodzi. O win ratio? kd ratio?. "W każdym, bo na Goldzie 3 połączy w jedną grę osobę, z MMR z G5, i z MMR z G1." i co w tym złego :D? Ta sama dywizja . G1 może mieć słabszą serię o g5 dobrą i już magicznym sposobem grasz razem z nimi :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kruncher

No tak, zachowujmy się jak gówniarze z podwórka, którzy biorą swoich ziomali a reszta jest gorsza i be i fe.

Ponownie się powtórzę - każdy ma prawo grać słabo TY nie masz prawa mu tego zakazać. Nigdy i w żadnych okolicznościach. A nawet jak jest dobry to zawsze znajdzie się większa ryba.

Co zabawne ja potrafiłem Trundlem zejść z linii ze statami 0/6/0 i dalej pocarrować mecz do zwycięstwa. Byłem na topie tak zgnojomy, że już przeciwnej drużynie się mnie nie chciało zabijać bo byłem niewiele wart golda :D

Banowanie graczy za słabą grę, za niskie KDA jest głupotą i śmierdzi jak pisał Lewis podziałami na równych i równiejszych. Bierzmy Irelkę, która ma KDA 3.0 ale nie umie grać zespołowo, jest tyyyyyle warta i wypieprzmy tego dobrego teamplayera, który przegrał 5 meczy bo trafił na serię. Chryste co za kupa (taka śmierdząca i słoniowata) bzdur. Dawno takich głupot nie czytałem. Ludzi z takimi poglądami należałoby zbanować dożywotnio.

Co ze złotą zasadą patrzenia tylko na swoją grę i polepszania jej? A, pewnie nie tyczy się do owych "prosów" bo to "prosi" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MMR sprawdza się poprzez ilość punktów, które dostaje się po wygranych/przegranych rankedach. Jeżeli ilość punktów za wygraną jest większa od ilości punktów za przegraną, to twoje MMR jest dodatnie, czyli zasługujesz na wyższą dywizję, niż na tą, na której się znajdujesz, i właśnie dlatego, system pozwala łatwiej ci się wybić wyżej, czasem wrzucając się o dwie ligi wyżej po wygranej serii. 1.5, czyli swego czasu miałem 25 za wina i 12-13 za przegraną, a cały czas dobierało mi typów z golda gdy byłem na platynie, którzy płakali w lobby że dostaję po 2-3 punkty, więc byli na widocznie niższym poziomie ode mnie. Co mnie to obchodzi, że gościowi może pofarcić się w meczy, i nawet zagrać tą jedną grę gorzej ode mnie? Według systemu jest słabszy, i jest niżej, i to o dość wiele, a i tak łączy mi go w grze. No chyba że twoim zdaniem to są pozytywy, i system działa dobrze, nie wiem.

@Up

Chyba ci się nicki pomyliły, i nie pisałeś tego do mnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta cała gadka o karach za 'złą grę' jest tak absurdalna, że nawet nie wiem jak na to odpowiedzieć...

Niektórzy zapominają, że to GRA, a nie mistrzostwa świata uniwersum planety europy islandii. Siadasz, bawisz się, wyłączasz, wstajesz. Cóż, jeśli ktokolwiek twierdzi inaczej, to IMO ma bardzo, bardzo przykre życie. Polecam też zakazać Grubemu grać na osiedlowym boisku w nogę, bo jest beznadziejny, a w szkołach na lekcjach wychowania fizycznego wybierać starannie wyselekcjonowaną grupę koksów, którzy godni są ćwiczenia. Inni wszak tylko psują grę, bo są słabsi. W ogóle najlepiej przebadać całe społeczeństwo, podzielić na dwie kategorie: użyteczni i nieużyteczni, drugich spalić w piecach. Hm.

W ogóle śmierdzi to tanim tryhardem, który spina rzyć, bo przegrał serię przez 'noob feeder omg report cancer shjet'.

To nie jest kara za złą grę, tylko za marnowanie czyjegoś czasu.

Odnosząc się do twojego przykładu, taki gruby nie jest wybierany do składu na międzyszkolny turniej itd itp.

Ja wiem, że dziś jest moda na równouprawnienie i wszystko ponad podziałami, ale gracze którzy nie potrafią grać nie powinni zaśmiecać wyższych lig, proste.

Mi to z kolei śmierdzi rozpuszczonym gnojkiem, który ma czas by zagrać 1023959835 gier dziennie i faktycznie wtedy niespecjalnie robi mu różnicę win/lose, w końcu przecież wbije tego first wina... :)

@Kruncher Uwierz że przeczytałem wszystkie post kolegi LTMetka a przytoczyłem pierwszy ponieważ doskonale pokazuje jak głupi ma tok myślenia. I fragi nie są nawet w pierwszej trójce najważniejszych rzeczy w tej grze czyli objectivsy farma i team comp. Wiec po co kategoryzować graczy po tym głupim kda? Jedyne co powinno być może jeszcze brane pod uwagę to win ratio bo jeśli ktoś sie dostał do tego golda/platyny a ma win ratio 40% to fakt tu jest coś nie tak. I tak nie będe się odnosił teraz do całego twoje postu bo poporstu za dużo pierdół tam napisałeś. Więc tylko zapytam. W którym miejscu system mmr jest skopany?

Ano tak, przeczytałeś, nazwałeś głupim, ale wciąż podajesz te bezsensowne argumenty...

Z tego co wiem 1 minion jest mniej ważny niż 1 frag, wszystko zmienia się z ich liczbą, więc tu znów pusta argumentacja, z założeniami "skoro on ma dużo killi to na pewno nie potrafi farmić, pushować, grać drużynowo i tak dalej... No oczywiście, przecież jak ma kille tzn że jest noobem i w ogl report...

Do win ratio się nie odnoszę, bo riot 10492095805839 razy pisał, że win przeciwko ludziom z wyższym mmr jest ważniejszy od wina vs same albo lower mmr, więc tu nie ma co dyskutować.

W poprzednich postach jest wytłumaczone dlaczego naszym zdaniem system jest skopany, czytanie nie jest takie uciążliwe, można robić przecież przerwy, tekściki "i tak nie będe się odnosił teraz do całego twoje postu bo poporstu za dużo pierdół tam napisałeś" dobre na dyskusję w piaskownicy, 0 argumentów, to nie jest dyskusja...

No ale czego ja wymagam po kimś, kto nicku nie potrafi przepisać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LTMek tak tłumaczycie że takie prosy jak wy ze statami 543/0 w każdym meczu powinny być boostowane bezpośrednio do d1 a ci słabsi powinni dostać bana za to ze słabo grają. Argumentów 0. Ja wytłumaczyłem czemu mmr na bazie kda jest śmieszne ty nie wyjaśniłeś dlaczego ma rację bytu. Bo idąc tym tropem bierzemy pod uwagę średnie cs ilość spushowanych wież na mecz czy zrobionych smoków :). Jak dla mnie to co teraz uprawiasz to zmodyfikowana wersja płaczu pod tytułem "nie mogę wyjść z ellohell be feeduja u mnie w teamie a ja mam zawsze dobre staty"

@ Kruncher Jesteś w platynie? Nie. W goldzie wiec grasz z goldami prostę. Obecnie hidden mmr jest po to by wspomóc system ligowy który jest nadrzędny proste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LMek

Twój czas nie jest ważniejszy od czyjegoś czasu. Deal with it. Może być dla Ciebie ale nie dla systemu gier więc, deal with it :)

Czyli jak przegrasz grę to uznajesz, że zmarnowałeś czas dla 4 innych ludzi a dla 5 innych byłeś wybawieniem? LoL nie kręci się w ten sposób... Świat też nie.

@Kruncher

2 pierwsze zdania są do Ciebie, mam głupią tendencję to nieodzielania tego co piszę do kogoś od ogólnej informacji. Mea culpa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System raportów jest śmieszny, bo czy int. feeding nie jest tym samym co as. enemy team? Tak naprawdę jedyną metodą obiektywnej oceny jest obejrzenie meczu, jak dla mnie śmieszne są też reporty za "troll pick", bo wiele razy grałem ranked q z nietypowymi pickami i jeśli one działały i ktoś potrafił tym grać to dlaczego mam go za to karać?

Najpierw stwierdzasz, że tylko obejrzenie meczu jest obiektywną metodą oceny, a zaraz po tym chcesz więzić ludzi w niskich dywizjach na podstawie KDA.

To nie jest kara za złą grę, tylko za marnowanie czyjegoś czasu.

(...)

Ja wiem, że dziś jest moda na równouprawnienie i wszystko ponad podziałami, ale gracze którzy nie potrafią grać nie powinni zaśmiecać wyższych lig, proste.

A marnuje ten twój cenny czas poprzez złą grę. Wot logika.

I przeważnie nie zaśmiecają (czy raczej nie robią tego długo), bo spadają w dół.

W poprzednich postach jest wytłumaczone dlaczego naszym zdaniem system jest skopany, czytanie nie jest takie uciążliwe, można robić przecież przerwy, tekściki "i tak nie będe się odnosił teraz do całego twoje postu bo poporstu za dużo pierdół tam napisałeś" dobre na dyskusję w piaskownicy, 0 argumentów, to nie jest dyskusja...

Tak samo jak ty cenisz swój czas, tak samo cenimy go my. Różnica polega tylko na innej definicji 'straconego czasu'. To rzekłszy, wdawanie się w 'dyskusje' z ludźmi, którzy uważają matchmaking za skopany bo nie dostają ludzi tylko ze swojej dywizji czy takimi, którzy zamknęliby na wieki w bronzie każdego, komu podwinie się noga, uważam mimo wszystko za bezcelowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw stwierdzasz, że tylko obejrzenie meczu jest obiektywną metodą oceny, a zaraz po tym chcesz więzić ludzi w niskich dywizjach na podstawie KDA.

Z tym, że KDA nie opiera się na pojedynczej grze, gdzie komuś powinie się noga i zrobi 0/8 (choć to już przesada IMO = D), a na o wiele większej ich liczbie. Jeżeli ktoś ma KDA na poziomie 2.0 lub niższym po rozegraniu kilkuset meczy to coś tu jest nie halo. Inna sprawa, że słabi gracze sami zamkną się prędzej czy później w niskich dywizjach, bo aby awansować w sensownym tempie trzeba robić KDA na poziomie 3.5+ (KDA 3.0-3.5 oznacza, że gra się mniej więcej odpowiednio na poziom, na którym się znajdujemy - to bardzo solidne KDA).

System raportowania można rozbić o kont pupy z zupełnie innego powodu. O ile sprawdzałby się on w grach MMO gdzie na serwerach mamy od kilku tysięcy graczy wzwyż na raz (a gdzie systemy są bardzo zbliżone), o tyle w grze, gdzie w jednej rozgrywce występuje 10 graczy zdaje się on tracić na znaczeniu... Już spieszę z wyjaśnieniem - gdy w grze MMO ktoś zaczyna bluzgać na globalu to zaraz mogą wyłapać to setki innych graczy i po zgłoszeniu go mamy szybką interwencję GMa z supportu (sam byłem świadkiem takiej sytuacji, gdy ktoś zaczął spamować czat z powodu wirusa czy czegoś takiego). W LoLu by wystartowała sprawa w starym trybunale (i by nowy system też w jakiś sposób zareagował) na pewno nie wystarczyły raporty z jednego meczu - niestety nawet gdy kogoś zreportujemy, to z powodu ochrony danych nie mamy wiedzy na temat tego czy został ukarany czy nie. Gdy w dodatku w następnej grze (lub w jednej z kolejnych) spotkamy innego idiotę, to zastanawiamy się jakim cudem on nie ma jeszcze bana i wydawać się może, że system w ogóle nie funkcjonuje. Osobiście nigdy nikogo nie zgłaszam, bo uważam to za bezcelowe.

A marnuje ten twój cenny czas poprzez złą grę. Wot logika.

Nie, marnuje cudzy czas poprzez np. odmowę współpracy z drużyną*. Gdy grasz ze znajomymi w nogę i jeden upiera się, że nie będzie podawać nikomu piłki, to bierzecie piłkę i idziecie grać bez niego (no, chyba że to jego gała xD). W LoLu nie ma tak łatwo i to właśnie poczucie tej bezsilności rozsadza grę od środka. Nie da się cieszyć grą, gdy rozgrywka toczy się 4v6, a nie każdy ma czas spamować rankedami/meczami i grać po 5+ dziennie : )

* Wiem, że jest taka kategoria w raportowaniu innych graczy, ale co sądzę o systemie raportów już napisałem wyżej.

Można powiedzieć, że Trybunał działał (choć bez świadomości naszej czy ziomek, którego zgłosiliśmy został ukarany) i można powiedzieć, że matchmaking działa poprawnie dzięki ukrytemu MMR. Jesli więc działa poprawnie, to czemu MMR jest ukryte? Żeby graczowi, który ma Platynę 5, a MMR na poziomie Gold 4 nie było smutno? Bycza kupa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up hahahaha teraz to padem skąd wzięłeś to że możemy awansować sprawnietylko dzięki kda conajmniej 3.5 to jakieś prowo czy coś :D.

A co do systemu raportów. IMO system powinien brać pod uwagę nie pojedyncze przypadki a % gier w których jesteśmy raportowani przez powiedzmy minimum 2 osoby (bo takich ludzi raportujacych wszystkich po każdym przgranym meczu pewnie nie brakuje). Było by szybciej i sprawniej a skuteczność powinna być przynajmniej przyzwoita.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up hahahaha teraz to padem skąd wzięłeś to że możemy awansować sprawnietylko dzięki kda conajmniej 3.5 to jakieś prowo czy coś biggrin_prosty.gif.

Jeżeli jesteś lepszy niż poziom, na którym się znajduejsz to powinieneś wygrywać przynajmniej ok. 54% gier. KDA rzędu 3.0 to np. 7/5/8 - chyba przyznasz, że te staty nie bardzo wyglądają na typ kogoś, kto carry'uje gry jak leci, hm? KDA powyżej 3.5 to nie jakiś warunek konieczny do wygrywania gier (np. ostatnio miałem 1/6/17 Shenem - 3.0*), ale wynika to ze zwyczajnej obserwacji i matematyki. Jasne, grając gorzej możesz wygrywać, gdy trafi Ci się lepsza drużyna, ale możesz też przegrywać gdy trafi Ci się gorsza. Jednak jeśli to nie Ty ciagniesz gry do przodu, to raczej nie awansujesz w szybkim tempie.

* Shen to Shen, nawet zniszczony na lane jest koksem XD

Co do zaproponowanego przez Ciebie systemu reportów... Czyli raz na X gier mogę potrollować bez konsekwencji i totalnie zrujnować komuś grę, ot tak, bo mam gorszy humor?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale system raportów tak działa z tego co wiem. Nie zajmuje się pojedyńczymi przypadkami a jedynie jak sie tego trochę nagromadzi.

Nie rozumiem ludzi, którzy zasłaniają się matematyką ad KDA ale już nie wiedzą, że ta sama matma mówi wyraźnie - jesteś lepszy niż dywizja w której jesteś? Wybijesz się. Nie jesteś? Nie wybijesz się. Spam na sojuszników w NICZYM nie pomoże. Serio Wy tego nie widzicie? Patrzcie na siebie nie na innych. Inaczej nigdy się Wam nie polepszy. Serio, nigdy. Nigdy nigdy. I to nie tyczy się jedynie LoLa ale każdej w zasadzie dziedziny życia :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie chce mi się cytować wypowiedzi na temat "KDA ma w jakiś sposób wpływać na MMR". Przecież to jest absurd - jedynym wyznacznikiem tego, jaki masz MMR powinno byc to ile wygrywasz, a ile nie wygrywasz. Czasem masz 0/2351235612346/0 czasem 2354123512352/0/542351235, ale to nie ma znaczenia, bo liczy się nie to ile razy skosisz sobie wrogiego Ammumu, tylko czy wreszcie zniszczyłeś ich nexusa/poddali się, zanim Ammumu kupił 5 itemów i ze statami 0/1235235/0 złapał was wszystkich w ulti i zginęliście wszyscy na stunlocku w decydującym temafightcie w 50 minucie. Przykład głupi, ale Ammumu 0/1235235/5 wygrał grę bo was przechytrzył - czyli jest w którymś z aspektów gry LEPSZYM od was - nie w nabijaniu KDA, tylko w myśleniu.

Kolejna sprawa to narzekanie na MMR - "czemó mje wrzuca luci z leprzyh dyfisji i oni tam tkwiom omg" - dlatego że mmr nie jest głupi - najwyraźniej ty jesteś tak dobry, że wrzuca ci kolesi z wysoka, albo oni są tak słabi że wrzuca im niziny (bez obrazy). Nie rozumiem tylko w czym problem - ty jesteś nagradzany za wygranie z nimi większą ilością punktów - a oni za przegrywanie z niższymi dywizjami tracą więcej. Ten system pozwala o wiele lepszym szybko awansować, słabym szybko spadać a przeciętniakom powoli ciułać czy to w górę, czy to w dół - jak dla mnie całkowicie fair. Ludzie, którzy narzekają na system mmr ZAZWYCZAJ po prostu szukają usprawiedliwienia swoich porażek (pomijam fakt, że w ogóle narzekanie na COKOLWIEK po za sobą i swoją grą to dla mnie usprawiedliwianie swoich porażek) i nie potrafią przyznać, że NALEŻĄ tam gdzie w tym momencie są - jeśli siedzisz 2 miesiące w x dywizji grając codziennie, to PRAWDOPODOBNIE tam właśnie jest twoje miejsce.

"Co robi koleś z x cs/statami 0/xxxx/0 w y dywizji - przecież tu ludzie powinni już myśleć" - a to robi, że ktoś go wybustował i jak będzie grał sam to w końcu spadnie, albo nauczy się grać, albo po prostu mu nie idzie - każdy z nas miał grę gdzie nic mu nie idzie, wszystkie skilshoty nie trafiają i nie można sobie wyczuć lasthitów. Czasem za to masz grę, gdzie wszystko idzie jak po maśle, na 2 zabijasz przeciwnika na lini, kończysz z kda nieskończonośc i poddają się w 20tej minucie. Takie życie, nie można zawsze wygrywać, 50% gier w Lolu jest przegranych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LTMek tak tłumaczycie że takie prosy jak wy ze statami 543/0 w każdym meczu powinny być boostowane bezpośrednio do d1 a ci słabsi powinni dostać bana za to ze słabo grają. Argumentów 0. Ja wytłumaczyłem czemu mmr na bazie kda jest śmieszne ty nie wyjaśniłeś dlaczego ma rację bytu. Bo idąc tym tropem bierzemy pod uwagę średnie cs ilość spushowanych wież na mecz czy zrobionych smoków smile_prosty.gif. Jak dla mnie to co teraz uprawiasz to zmodyfikowana wersja płaczu pod tytułem "nie mogę wyjść z ellohell be feeduja u mnie w teamie a ja mam zawsze dobre staty"

Nie, tłumaczymy, ze gry powinny być chociaż w jakieś części wyrównane, a nie że każda linia jest minimalni wygrana/przegrana, a jeden delikwent wyraźnie odstaje od reszty ze swoim 0/8. Oczywiście w pełni jest to niemożliwe, żeby każda gra była równa, ale tutaj element ogólnego kda o którym pisze Iskier, zresztą jego post idealnie tłumaczy co jest na rzeczy.

@aliven

Również odsyłam do postu użytkownika iskier.

Grając z jednym "specjalnym przypadkiem", przez którego team przegrywa mogę go uznać za winnego porażki i zmarnowania czasu. Tak działa ten świat. Zawsze musi znaleźć się winny, sorry (no chyba, że każdy spinkolił po trochu..).

@Grzechus

Iskier tu wyczerpał temat, trudno mi dodać coś lepszego. Jeśli faktycznie by było tak jak mówisz ze spadaniem z lig, to rozgrywki byłyby wyrównane, a nie easy win lub easy lost...

Na ostatnie 40 gier rankingowych wyrównanych miałem max 2, jeśli uznamy tu też długość gry za wskaźnik "wyrównania", to o czymś świadczy i myślę, że nie jestem jedyną osobą, która to zauważa.

Nie rozumiem ludzi, którzy zasłaniają się matematyką ad KDA ale już nie wiedzą, że ta sama matma mówi wyraźnie - jesteś lepszy niż dywizja w której jesteś? Wybijesz się. Nie jesteś? Nie wybijesz się. Spam na sojuszników w NICZYM nie pomoże. Serio Wy tego nie widzicie? Patrzcie na siebie nie na innych. Inaczej nigdy się Wam nie polepszy. Serio, nigdy. Nigdy nigdy. I to nie tyczy się jedynie LoLa ale każdej w zasadzie dziedziny życia biggrin_prosty.gif

Ciekawe podejście, nie powiem, zastanawiam się skąd takie życiowe wnioski :D

Życie to nie jest amerykański film, gdzie się po kolei wybijasz, awansujesz i za chwile jesteś już dyrektorem, szefem itp itd...

Tak samo jest w LoLu. Pewni gracze mogą hamować twój progres i bardzo często to robią.

Seria 4 gier rankedowych z afkerem ma niby pomóc w awansie?

To community jest zepsute i coś z tym trzeba zrobić. Jeśli już chcesz sobie takie akcje przekładać na życie to spójrz na Grecję i spróbuj wytłumaczyć grekom, że winni pracować 8h/dzień bez przerwy na 2h sjestę. Będzie kłopot, co?

Nie mówimy tu o gościach, którzy są w stanie poświęcić 6h+ godzin dziennie, tylko też o tych, którzy chcą sobie w spokoju pyknąć wieczorem partyjkę/dwie po pracy i nie denerwować się przy tym na feedujących ignorantów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lunatyx

Kończę z tobą dyskusję, bo to co robisz to zwyczajny trolling.

Jeśli zebranie w kupę wszystkich postów i wysnucie z nich prostej refleksji pt: "szanujmy swój czas, nie traktujmy rankedów jako pola do eksperymentowania, grajmy je jak faktycznie mamy na to czas, skupmy się podczas rozgrywki" jest czymś co dla ciebie jest zbyt trudne, to naprawdę ciężko tu o dyskusję.

Pytanie tylko po co to robisz? Liczysz, że w każdym kolejnym poście będę wymieniał ci treść poprzednich? Masz wszystko elegancko napisane, masz dialogi i dyskusję z dokładnym odniesieniem do każdego omawianego problemu. Czy to naprawdę taki wielki problem dokładnie przeczytać posty i nie wysnuwać idiotycznych wniosków? Chyba, ze faktycznie masz problemy ze zrozumieniem tekstu, ale tu już będzie potrzebny specjalista...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LTMek

Jeżeli uważasz, że ktokolwiek na tym świecie specjalnie marnuje Twój czas to jesteś za bardzo skupiony na sobie. Jeżeli ktoś niespecjalnie zmarnował Twój czas to dlaczego miałbyś go ukarać albo chcieć dociekać kary? Jeżeli dalej uważasz, że mu się należy to patrz pierwsze zdanie.

I owszem, praca nad sobą to takie cudowne cuś, które pozwoli Ci zostać dyrektorem, szefem itp. Jak szukasz natychmiastowej gratyfikacji bo jak piszesz "i już za chwilę jesteś..." to pomyliłeś rzeczywistości. Bez pracy nie ma kołaczy, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz, itp.

Dalej - co ma ilość gier granych w dniu do czegokolwiek? Ja od dobrych 2 miechów gram po jednej nie dziennie a tygodniowo i póki co jestem na win streaku. Rozgrywanie większej ilości gier na raz jedynie przyśpieszy - UWAGA - Twój rozwój w grze (o ile aktywnie do niego dążysz), ponieważ ciągłość robienia jakiejś rzeczy jest bardzo pomocna w rozwijaniu się w tej rzeczy.

Jak szukasz braku nerwów i spokojnie spędzonej godzinki wieczorem przed komputerem polecam pracę nad nerwami albo zmienienie gatunku gier. W grach PvP niestety są emocje, zarówno pozytywne i negatywne. Polecam coś bez ingerencji drugiego człowieka.

Co do KDA i postu Iskiera, pod który mnie odsyłasz, to podaj mi formułkę, jakiś dowód na Wasze tezy? Poproszę czarno na białym, bystry jestem, zrozumiem matmę. Bo widzisz, na wygrywanie ok 54% gier jest wzór, jest to dokładnie prawdopodobieństwo.

Wg tej logiki xspecial jest/był najlepszym graczem na świecie, bo jest KDA wynosiło/wynosi 20.0. Jakoś przegrywał i przegrywa nadal gry, co jest praktycznie niemożliwe.

Jak dorabiacie matmę do ideologi to ja poproszę o twarde wyliczenia, bez nich niestety nikt nie jest w stanie uwierzyć. Przykro mi.

Nigdzie nie zauważyłem u Ciebie stwierdzenia o skupieniu w trakcie rozgrywki, o braku eksperymentowania czy o czasie na grę. Jedynie znalazłem stwierdzenia, że słabych graczy należy karać niewspółmiernie do ich wymyślonej winy. Nie odwracaj kota ogonem, mówiłeś wyraźnie o karaniu, nie o szanowaniu, o banach, o brutalnie mówiąc, uwalaniu graczy, którzy nie spełnią TWOICH wydumanych wymagań odnośnie tej gry.

Aha, jak ktoś uważa (nie konkretnie piszę do Ciebie teraz), że nie umie się wynieść wyżej bo troll/afk/feeder/noob to przykro mi ale niestety musi popracować nad sobą i swoim pojmowaniem rzeczywistości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem "matchmaking" i oparty na nim mmr mogłyby być lepiej rozwiązane. Branie pod uwagę KDA jest dobre bo poprawiłoby jakość meczu. Nie ukrywajmy, że teraz jest tak, że system łączy bardzo różnych graczy w zespół co może prowadzić do dużych napięć w meczu, a co moim zdaniem riot mógłby próbować uniknąć.

Też jestem zdania, jak wielu zreszstą, że pewne zachowania w rankedzie (czyli afk, opuszczenie gry, nadmierny feed) powinny być z miejsca banowane (mówię tu o bany na rankedy), aby zachowac jakąś jakość rankedów.

Ludzie, którzy bronią tego systemu, piszą dziwne rzeczy, jak np. to, że carrowali grę schodząc z linii 0/6/0 co jest oczywistym kłamstwem, bo jak się z linii schodzi po 15 minutach gry z takimi statami to się praktycznie co 2 minuty umierało, oddająć minimum jedną wieżę i nie farmiąc, bo dłużej się było w drodze ze spawnu na linię niż na samej linii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LTMek

Jeżeli uważasz, że ktokolwiek na tym świecie specjalnie marnuje Twój czas to jesteś za bardzo skupiony na sobie. Jeżeli ktoś niespecjalnie zmarnował Twój czas to dlaczego miałbyś go ukarać albo chcieć dociekać kary? Jeżeli dalej uważasz, że mu się należy to patrz pierwsze zdanie.

No tak, teraz wierzmy w magię ludzi i ich dobra :D

Gość który startuje rankeda i jest pijany/nafukany/etc, jest zupełnie nieskupiony na grze, trolluje, afkuje. SPECJALNIE marnuje mój czas. Tak to odbieram i tak to obiera zapewne każda myśląca jednostka analizując zachowania takiego typu.

Obrona takich jednostek jest bezcelowa, bo one mają gdzieś to czy aktualnie przegrałeś przez nie grę czy nie, podejście "who cares"

I owszem, praca nad sobą to takie cudowne cuś, które pozwoli Ci zostać dyrektorem, szefem itp. Jak szukasz natychmiastowej gratyfikacji bo jak piszesz "i już za chwilę jesteś..." to pomyliłeś rzeczywistości. Bez pracy nie ma kołaczy, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz, itp.

Keep dreaming.

Dalej - co ma ilość gier granych w dniu do czegokolwiek? Ja od dobrych 2 miechów gram po jednej nie dziennie a tygodniowo i póki co jestem na win streaku. Rozgrywanie większej ilości gier na raz jedynie przyśpieszy - UWAGA - Twój rozwój w grze (o ile aktywnie do niego dążysz), ponieważ ciągłość robienia jakiejś rzeczy jest bardzo pomocna w rozwijaniu się w tej rzeczy.

Jak szukasz braku nerwów i spokojnie spędzonej godzinki wieczorem przed komputerem polecam pracę nad nerwami albo zmienienie gatunku gier. W grach PvP niestety są emocje, zarówno pozytywne i negatywne. Polecam coś bez ingerencji drugiego człowieka

To nie jest kwestia gier PvP tylko community. W wymienionych przeze mnie tytułach jakoś nie spotkałem się z aż taką ignorancją innych graczy i aż takim brakiem szacunku do poświęconego przez innych czasu. W pierwszej docie też jakoś ten problem nie był tak powszechny, wiadomo, że grę będą kalać typowe zjawiska gatunkowe, ale bez przesady, na poziomie rozgrywek rankingowych powinna być jakaś większa selekcja i tyle...

Co do KDA i postu Iskiera, pod który mnie odsyłasz, to podaj mi formułkę, jakiś dowód na Wasze tezy? Poproszę czarno na białym, bystry jestem, zrozumiem matmę.Bo widzisz, na wygrywanie ok 54% gier jest wzór, jest to dokładnie prawdopodobieństwo.

Wg tej logiki xspecial jest/był najlepszym graczem na świecie, bo jest KDA wynosiło/wynosi 20.0. Jakoś przegrywał i przegrywa nadal gry, co jest praktycznie niemożliwe.

Jak dorabiacie matmę do ideologi to ja poproszę o twarde wyliczenia, bez nich niestety nikt nie jest w stanie uwierzyć. Przykro mi.

Nigdzie nie zauważyłem u Ciebie stwierdzenia o skupieniu w trakcie rozgrywki, o braku eksperymentowania czy o czasie na grę. Jedynie znalazłem stwierdzenia, że słabych graczy należy karać niewspółmiernie do ich wymyślonej winy. Nie odwracaj kota ogonem, mówiłeś wyraźnie o karaniu, nie o szanowaniu, o banach, o brutalnie mówiąc, uwalaniu graczy, którzy nie spełnią TWOICH wydumanych wymagań odnośnie tej gry.

Aha, jak ktoś uważa (nie konkretnie piszę do Ciebie teraz), że nie umie się wynieść wyżej bo troll/afk/feeder/noob to przykro mi ale niestety musi popracować nad sobą i swoim pojmowaniem rzeczywistości.

1. Gracze z wysokim kda nie siedzą w bronze. Posiadanie wysokiego kda w trakcie gry daje Ci możliwości. Jeżeli jesteś w stanie je wykorzystać to znaczy, że wygrasz. KDA mówi dużo, bo częściej wygrywasz grę posiadając dobre KDA niż złe, zależność prosta i nie wiem co tu jest do tłumaczenia.

2.

Co do LoLowej społeczności, to naprawdę jest tu fatalnie. Grałem w masę różnych gier multi i w żadnej takiego bydła nie było.

Poziom wieku jest tu niestety śmieszny, co potem objawia się żenującymi tekstami w trakcie rankeda "afk 15 min dinner"...

Tak samo śmieszne jest dla mnie rozpoczynanie rozgrywki rankingowej jak nie ma się de facto czasu na jej rozegranie i afk od któreś tam minuty...

Takie zachowania prócz jakiegoś bana winny skutkować dajmy na to 5-cio miesięcznym zakazem uczestniczenia w ranked q, może wtedy ludzie by zrozumieli, że prócz swojego czasu, marnują także czas innych...

Standardowe "it is just a game" jest tu nagminnie używane przez feederów, w zwykłych rozgrywkach nie razi to jeszcze oczu ale w rankingowych naprawdę jest to "lekko" frustrujące...

Nie jestem w stanie zrozumieć jak można paść 4 razy w ciągu 6-ciu minut, coś komuś nie idzie, tulisz turreta i tyle, ta gra opiera się na myśleniu i umiejętnym kontrowaniu umiejętności przeciwnika, niestety rzadko możemy to tu spotkać, bo zwykle większość koncentruje się na zrobieniu czegoś pod siebie, a nie pod team.

W takich grach, gdzie wiadomo, że teamwork jest niesamowicie ważny, jeden "niespecjalnie uzdolniony" potrafi po prostu zepsuć rozgrywkę...

Co do opcji "surrender" to wyłączyłbym ją dla graczy o kda niższym ileśtam, nie może być tak, że grasz z 0/6/0 i 0/8/0 i oni decydują o tym, że dalej masz tego normala męczyć...

Nafeedujesz = nie masz głosu, prosta zasada...

A klientów typu 0/6/0 i afk nagradzałbym auto banem na 3 miesiące, czy naprawdę tak trudno jest zachować to minimum, grzecznie skulić głowę, poczekać do końca meczu i wtedy sobie pójść?

Każdy może mieć gorszy dzień, każdy też może trafić na trolla, ale jeśli w 100 grach Twoje kda wynosi 1,2/12,1/2,6 to chyba oznacza, że ktoś tu nie jest delikatnie mówiąc za specjalnym graczem/nie potrafi używać mózgu?

Nikt tu nie mówi o szczelnej weryfikacji na tej podstawie, chodzi jedynie o wykluczenie ludzi, którzy kompletnie się do tego nie nadają, patrząc na klientów, których średnia to 1 śmierć na 1,5 min zastanawiam się co oni takiego muszą robić, skoro już samo dojście na linie na początku gry zajmuje sporo czasu...

Poza tym mówimy tu o doborze przeciwników, a nie o banowaniu. Dla mnie dopiero gość który sporą liczbę śmierci i ani jednej asysty jest kandydatem do zaraportowania, bo oznacza to, że nie potrafi grać drużynowo. Int. feeding to rzecz, która powinna być karana, bo tutaj większa przewaga jednej ze stron przy zbliżonych umiejętnościach jest naprawdę odczuwalna, a jeśli ktoś dalej powtarza te same błędy i dalej pada jak mucha płacząc tylko na czacie "ocb this champion is a joke" to znaczy, że albo jest upośledzony, albo po prostu chce przegrać grę. Jedna i druga opcja kategorycznie wyklucza jego udział w dalszych rozgrywkach....

Grasz rankeda = weź postać którą potrafisz grać, celem jest zwycięstwo, bo prócz ciebie gra jeszcze 4 innych graczy...

Wszelkie "im playing 4 fun" w tym trybie są oznaką niczego więcej niż egoizmu, ja po prostu nie potrafię zrozumieć czemu tak wiele ludzi chce niszczyć rozgrywki rankingowe skoro mają tak dużo trybów do wyboru...

Wgląd do czatu w champion select niewiele zmieni, tu chodzi o mentalność ludzi, jest przecież teraz kreator drużyn i akurat dobór picków tu działa, chodzi jedynie o ich jakość...

Tak naprawdę w ranked q na etapie wybierania Twoim jedynym obowiązkiem jest wybór bohatera i napisanie na którą linię zamierzasz się wybrać, prosta sprawa, Socrates z Riotu przychylił się do opcji z pick order, więc wszelkie dyskusje winny być tu zbędne...

Wynik oczywiście jest najważniejszy, ale jeśli ktoś z 0/6/0 całą grę pushuje i nic z tego nie ma, to jest to pewien wyznacznik jego "umiejętności", imho najłatwiejszy do zaobserwowania i ocenienia również jego teamplaya

Mam tu na myśli wykluczenie z gry na pewnym poziomie, nikt nie zabrania zabijać się im w bronze V, ale pytanie co gość z 34 cs w 21 minut robi w gold I ? Jak już pisałem rozumiem słabsze gry, słabszy wynik, ale jednak ktoś kto reprezentuje sobą jakiś poziom w grze powinien przynajmniej zdawać sobie sprawę z konsekwencji dalszego feedu i rozegrać to sensownie a nie tylko pogłębiać straty...

Jak dla mnie od pewnego momentu w rozgrywkach rankingowych po prostu nie wypada mieć w 18 minucie statystyk rzędu 0/6/0, ja rozumiem, że można zostać przez kogoś całkowicie "zjedzonym", ale oddawanie mu kolejnych fragów jako dodatek do free farmy po prostu na pewnym poziomie nie przystoi...

Nie mam zamiaru tu nikogo dyskryminować w żaden sposób, wyrażam jedynie potrzebę lepszej współpracy pomiędzy graczami i używaniamózgu. Bo to, że komuś nie idzie, że jungler nie gankuje, że jest outplayowany, nie oznacza, że danej gry nie da się wygrać, a pogłębianie przewagi przeciwników w żaden sposób nie pomaga...

Gdzie tu masz spełnianie moich wydumanych wymagań odnośnie gry? Czy naprawdę tak ciężko jest czytać posty? Czy to, że teraz Ci je zacytuję sprawia, że odbierzesz je inaczej niż (nie)czytając ich wcześniej? Dalej uważasz, że nie ma tu nic o coopie? No litości...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że KDA nie opiera się na pojedynczej grze, gdzie komuś powinie się noga i zrobi 0/8 (choć to już przesada IMO = D), a na o wiele większej ich liczbie. Jeżeli ktoś ma KDA na poziomie 2.0 lub niższym po rozegraniu kilkuset meczy to coś tu jest nie halo. Inna sprawa, że słabi gracze sami zamkną się prędzej czy później w niskich dywizjach, bo aby awansować w sensownym tempie trzeba robić KDA na poziomie 3.5+ (KDA 3.0-3.5 oznacza, że gra się mniej więcej odpowiednio na poziom, na którym się znajdujemy - to bardzo solidne KDA).

Ktoś, kto ma niskie KDA w dużej ilości gier spada w dół, gdzie łatwiej mu to KDA odrobić. Dlatego liczbę graczy z LTMekowym przykładowym 1,2/12,1/2,6 uznaję za statystycznie nieistotną. Ktoś, kto nie przegrywa specjalnie raczej takich statów w 100+ grach mieć nie będzie. Ludzie, którzy robią to specjalnie są wyłapywani przez Trybunał.

Gdy w dodatku w następnej grze (lub w jednej z kolejnych) spotkamy innego idiotę, to zastanawiamy się jakim cudem on nie ma jeszcze bana i wydawać się może, że system w ogóle nie funkcjonuje.

Bo system jest skonstruowany tak, żeby wyłapywać najgorszych z najgorszych (ze 3% populacji). Do tego jest skalibrowany na maksymalną skuteczność (false positive <5%), przez co trochę się grzebie z karaniem szkodników.

Większość ludzi specjalnie niszczących gry innym to nie 'zagorzałe trolle', tylko ludzie wyprowadzeni z równowagi, którzy ztrollują 1 - 2 gry i się uspokajają.

Można powiedzieć, że Trybunał działał (choć bez świadomości naszej czy ziomek, którego zgłosiliśmy został ukarany) i można powiedzieć, że matchmaking działa poprawnie dzięki ukrytemu MMR. Jesli więc działa poprawnie, to czemu MMR jest ukryte? Żeby graczowi, który ma Platynę 5, a MMR na poziomie Gold 4 nie było smutno? Bycza kupa.

A dlaczego miałoby być jawne? Bezpośrednim obrazem twojego MMR jest twój tier i dywizja, którą Riot najwyraźniej uznał za bardziej 'elegancką' w pokazywaniu progressu od cyferek.

Może też zabezpieczać przed nadużyciami jak w przypadku honoru i raportów, chociaż tutaj oprócz możliwego harrassu dużych możliwości nie widzę.

Jeśli faktycznie by było tak jak mówisz ze spadaniem z lig, to rozgrywki byłyby wyrównane, a nie easy win lub easy lost...

Na ostatnie 40 gier rankingowych wyrównanych miałem max 2, jeśli uznamy tu też długość gry za wskaźnik "wyrównania", to o czymś świadczy i myślę, że nie jestem jedyną osobą, która to zauważa.

Ludzie nie spadają od razu, tylko 'wędrują' w górę lub w dół, przez co często się na twojej drodze znajdują.

Względnie mało gier w SoloQ jest wyrównanych ze względu na samą specyfikę tej kolejki (5 randomowych ludzi), a także fakt, że twoja osiągnięta dywizja (czy MMR) nie odpowiada faktycznym umiejętnościom w danej chwili. Możesz mieć i D1, ale będąc zmęczonym, zdołowanym, wkurzonym czy nawet mając rolę/championa którego nie lubisz będziesz grał jak niska platyna. I tego żaden system nie jest w stanie uwzględnić.

Chcesz porządnych meczy to znajdź sobie czterech podobnie myślących jegomości i pierz tyłki jako drużyna. Wszystkie twoje problemy znikną.

Gość który startuje rankeda i jest pijany/nafukany/etc, jest zupełnie nieskupiony na grze, trolluje, afkuje. SPECJALNIE marnuje mój czas. Tak to odbieram i tak to obiera zapewne każda myśląca jednostka analizując zachowania takiego typu.

Problem w tym, że próbujesz leczyć dżumę cholerą. Do tego zakładasz, że koleś, który ma 0/6/0 feeduje specjalnie, kiedy przeważnie jest po prostu kretynem.

1. Gracze z wysokim kda nie siedzą w bronze.

http://euw.op.gg/statistics/tier/

Popatrz na średnie KDA w tierach i spróbuj zastanowić się dlaczego jest takie a nie inne. Może jak doznasz olśnienia to przestaniesz w końcu o tym bredzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie spadają od razu, tylko 'wędrują' w górę lub w dół, przez co często się na twojej drodze znajdują.

Względnie mało gier w SoloQ jest wyrównanych ze względu na samą specyfikę tej kolejki (5 randomowych ludzi), a także fakt, że twoja osiągnięta dywizja (czy MMR) nie odpowiada faktycznym umiejętnościom w danej chwili. Możesz mieć i D1, ale będąc zmęczonym, zdołowanym, wkurzonym czy nawet mając rolę/championa którego nie lubisz będziesz grał jak niska platyna. I tego żaden system nie jest w stanie uwzględnić.

Chcesz porządnych meczy to znajdź sobie czterech podobnie myślących jegomości i pierz tyłki jako drużyna. Wszystkie twoje problemy znikną.

Z tego co wiem, wyraziłem swoją opinię na ten temat i doskonale zdaje sobie sprawę, że ranked team 5vs5 to jedyna opcja by mieć spokój. Nie zmienia to jednak faktu, że zachowanie całego community jest żałosne.

Problem w tym, że próbujesz leczyć dżumę cholerą. Do tego zakładasz, że koleś, który ma 0/6/0 feeduje specjalnie, kiedy przeważnie jest po prostu kretynem.

Kretynem czy nie kretynem, marnuje mój czas i nie ma do niego szacunku, a o tym rozmawiamy.

http://euw.op.gg/statistics/tier/

Popatrz na średnie KDA w tierach i spróbuj zastanowić się dlaczego jest takie a nie inne. Może jak doznasz olśnienia to przestaniesz w końcu o tym bredzić.

2,52 bronze

2,61 silver

2,62 gold

2,61 plat

2,59 diam

Gdzie jest najniższe? Gdzie jest najmniej killi i asyst? BRONZE. Więc wszystko według schematu... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Hahahaha co za lowy w tym diamondzie gorsze kda niż w silverze widać że boostowany.

I tak celowo odniosłem się do tego jedynego kawałka bo świetnie pokazuje że twoje gadanie "że gracze z lepszym kda są wyżej" (lub "prościej awansują" raz piszesz tak raz tak także nie wiem jak do końca uważasz :)) jest bezsensowne jak cała ta dyskusja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko piszę na forum, ale aż musiałem się zalogowac i włączyć się do dyskusji.

Naprawdę chcesz aby KDA było wyznacznikem do karania/wynagradzania kogoś ? Nie wiem z której strony jest to logiczne, ale takie rozumowanie to rak społeczności i gier zespołowych. MMR to najlepsze możliwe rozwiązanie, nie bez powodu jest stosowane w większości gier na podobnej zasadzie :o Ale no tak, wszyscy się mylą, ludzie którzy projektują jedne z najbardziej skomplikownych mechanik w grach, są po prostu głupi i muszą się jeszcze wiele nauczyć wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...