peter39 Napisano Lipiec 19, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 19, 2009 A ja za to zgodzę się z Turem. Szczerze mówiąc to lepiej wspominam takie książki, które nie kończą się w stylu "I żyli długo i szczęśliwie". Wolę bardziej mroczne zakończenia. ^^ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Lipiec 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2009 No, wreszcie będzie można coś powiedzieć o angielskich wydaniach prozy Sapka, przynajmniej poza ogólnikowymi hasełkami. A to dlatego, że nabyłem przedwczoraj w empiku "The Last Wish" (tytuł oryginalny: "Ostantnies życzenie" hmm, translated by Danusia Stok double hmm). Do dziś przeczytałem połowę książki, więc czuję się już dość kompetentny w temacie. Właśnie. Sapkowski, którego w ciągu dwóch dni przeczytało się do połowy? W oryginale Ostatnie Życzenie machnąłem za jednym podejściem i żałując, że tak szybko się skończyło. A tu... nuff said. Doprawdy, książka sprawia wrażenie, które najlepiej opisać słowem underwhelming. W jakiś nieznany mi sposób, po przełożeniu na angielski OŻ staje się your another standard fantasy book! Zupełnie nie rozumiem czym to jest spowodowane, ale poprzez to wychodzą wszystkie istniejące już braki, a i dochodzą nowe. Przede wszystkim przekład jest marny (shoddy translation -_-'), język traci całe swe piękno i brzmienie. Może to natura anglosaskiej mowy, że lepiej się nadaje do opisywania herbatki o piątej u Bilbo Bagginsa niż zajazdu podburzonych szlachciców na pański dworek. Ujmijmy to prosto: słowiańszyzna w wydaniu wyspiarskim wychodzi niczym... proza skierowana do Young Adults. Dokładnie! Sztampa sztampę sztampą pogania. Ja zostałem odczarowanego 'sapkowskum [beeep]istorum' zostało rozproszone. No i wreszcie wiem, co jest (przynajmniej w moim przypadku) najlepszą cechą opowiadań Sapka: Własna nostalgia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chimaira Napisano Lipiec 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2009 No, wreszcie będzie można coś powiedzieć o angielskich wydaniach prozy Sapka Dude, this is sick. This is completely and utterly sick. Nie dość, że A.S. ledwo daje się czytać po polsku (zwłaszcza końcówkę sagi), to jeszcze teraz z własnej woli czytać to po angielsku? Nawet kot na moich kolanach mówi stanowcze "nay!" Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
t3tris Napisano Lipiec 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2009 Kill him! Burn him! Końcówka sagi to najmiodniejsza część całości. Jak wyście to sobie wyobrażali? Sapkowski kreuje każda postać bardzo dokładnie, choćby miała zginąć za pół strony, to i tak wiemy kim jest, czy ma dzieci, znamy historię jego rodziny, itp. Więc co, bohaterowie, których dzielnie utrzymywał przy życiu przez 5 tomów giną i koniec? Nay, ja chcę wiedzieć co było dalej z tymi, którzy szczęśliwie przeżyli. Zwłaszcza to, że Dijkstra przeżywa zamach na swoje zycie szalenie mnie ucieszyło. Tak więc zakończeniu Sagi mówię stanowcze YUP! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chimaira Napisano Lipiec 20, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 20, 2009 t3tris - Wszystko fajnie, ale niezmiernie rozbawił mnie jeden fakt. Banda wymiataczy i kilerów zostaje zmasakrowana jedno po drugim w twierdzy Vilgefortza. Sapkowski chyba nie miał pomysłu, a koniecznie chciał "żeby nie było za różowo". Poza tym, mając na myśli "ledwo daje się czytać" miałem... na myśli to, że Sapkowski kiedyś stwierdził, że nigdy nie weźmie się za mit arturiański, bo [wstaw powód, którego zapomniałem]. Cóż potem zrobił? Sorka, ostatni tom to mordęga. Jak ktoś chce się bawić w postmodernizm to niech się bawi. Tylko to też trzeba umieć. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Lipiec 22, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 22, 2009 Nie dość, że A.S. ledwo daje się czytać po polsku (zwłaszcza końcówkę sagi), to jeszcze teraz z własnej woli czytać to po angielsku? Aż się ciśnie na usta cytat z Wojtusia: masz zjebaną aksjologię ;p Poteoretyzujmy: nawet jeżeli uznaje się autora za (enter description here), to trudno odmówić Sapkowi bycia najsłynniejszym polskim pisarzem fantasy - zwłaszcza odkąd Dukaj nie żyje od zawsze. To czysta polska duma z mobilnego dobra narodowego każe mi sprawdzić jak też wypada przełożenie jego twórczości na język obcy, co więcej, znany mi język obcy. Ponownie abstrahując od przypisywanej wartości prozy danego autora, przekład może wznieść bądź położyć książkę. I tak mamy przykłady: LOOK OUT NASTY LANGUAGE! gówien które zostały gównami: ladlam eng > ladlam pl gówien które stały się gównami, ale popularnymi: koeljo nzl > koeljo pl rzeczy dobrych, które zostały rzeczami dobrymi: praczet aus > praczet pl rzeczy dobrych, które stały się gównami: sapek pl > sapek eng Jak więc widzisz do przeprowadzenia pewnego empirycznego dowodu czasem trzeba się poświęcić ;] A tak na serio to może spróbowałbyś poczytać po eng? Skoroś niezbyt przekonany do Sapka po polsku... a wiadomo, że minus i minus równa się pluz (; Poza tym, mając na myśli "ledwo daje się czytać" miałem... na myśli to, że Sapkowski kiedyś stwierdził, że nigdy nie weźmie się za mit arturiański, bo [wstaw powód, którego zapomniałem]. Cóż potem zrobił? Nenene, tak nie wolno, ja też mając 11 lat stwierdziłem z całą pewnością że nie pójdę na studia Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luki419 Napisano Lipiec 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 23, 2009 Dla mnie "wiedźmin" to rewelacja. Ekstra historia, super walki, fajowe dialogi... Przeczytałem wszystkie książki i jestem zachwycony. A jeśli chodzi o koniec, to działa na wyobraźnie. Trzeba samemu wymyślić co się stało. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artemis Napisano Lipiec 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 24, 2009 Tak się zastanawiam o co z tym chodziło ? Geralt spojrzał na Ciri. I omal nie zawył z wściekłości, widząc w jej szarych włosach bielutkie i lśniące jak srebro pasemka. Opanował się (...). Dlaczego Geralt tak zareagował ? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dracia Napisano Lipiec 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2009 Widział,że zrobili jej coś strasznego.Zobaczył cały koszmar,jaki przeżyła. W tym wieku się nie siwieje. Do tego potrzeba naprawdę wielkiego szoku, bólu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chimaira Napisano Lipiec 25, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2009 Cardi - a kto wie, może spróbuję. To takie fajne książki obiadowe (poza, wyżej wspomnianym, piątym tomem). Jak pożyczysz kiedyś - czemu nie. Ja na to pieniędzy nie wydam. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Uszakov Napisano Lipiec 27, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 27, 2009 Jak na razie przeczytałem dwa tomy opowiadań i "Krew Elfów". Nie mogę dopaść kolejnych książek w Empiku, a zamawianie ich nie uśmiecha mi się. Książki bardzo mi się podobają, moim zdaniem Sapkowski to jeden z najlepszych polskich pisarzy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
raczyslaw93 Napisano Lipiec 28, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 28, 2009 Jak na razie przeczytałem dwa tomy opowiadań i "Krew Elfów". Nie mogę dopaść kolejnych książek w Empiku, a zamawianie ich nie uśmiecha mi się. Książki bardzo mi się podobają, moim zdaniem Sapkowski to jeden z najlepszych polskich pisarzy. ZGADZAM SIĘ, ALE MAM WIELKI DYLEMAT CO DO NAJLEPSZEGO PISARZA FANTAZY NA ŚWIECIE, WAHAM SIĘ MIEDZY TOLKIENEM A SAPKOWSKIM ALE TO SĄ CAŁKIEM INNE KATEGORIE, CHOĆ DWIE KSIĄŻKI SĄ ŚWIETNE Proszę nie KRZYCZEĆ. [Turambar] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
geralticon Napisano Lipiec 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 31, 2009 (edytowany) Tja Obie są świetne ale Sapkowski to nasz rodzimy hardkor więc z samego poczucia obowiązku powinieneś go wybrać a tak po za tym , ja nie miałem problemu z nabyciem książek , ja je po prostu dostałem od mojej mamy która czytała AS-a w okresie jego świetności , a no i jeszcze jedno do Chimaira przemyśl jak sam byś zakończył słowiańską sagę która w olbrzymie części jest tak prawdziwym przedstawieniem średniowiecza jak to tylko możliwe (nie licząc monstrów I magii) a jeżeli komuś nie pasuje zakończenie Pani Jeziora to sobie przeczytajcie alternatywne zakończenie . A no i nie pisze się Fantazy ( bo taki to był miś ) tylko fantasty/fantasktuki , a najlepjiej SF Edytowano Lipiec 31, 2009 przez geralticon Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turambar Napisano Lipiec 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 31, 2009 ZGADZAM SIĘ, ALE MAM WIELKI DYLEMAT CO DO NAJLEPSZEGO PISARZA FANTAZY NA ŚWIECIE, WAHAM SIĘ MIEDZY TOLKIENEM A SAPKOWSKIM Hm... Chyba mało na razie przeczytałeś. Jest wielu o wiele lepszych pisarzy od Sapkowskiego... Z czasem ci ten zachwyt przejdzie, starczy nieco więcej poczytać. Ale sentyment pozostaje. A no i nie pisze się Fantazy ( bo taki to był miś ) tylko fantasty/fantasktuki , a najlepjiej SF Sapkowski... SF? OMG. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fantastyka_naukowa Proszę poczytać i nie pisać na przyszłość takich banialuk. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
geralticon Napisano Lipiec 31, 2009 Zgłoś Share Napisano Lipiec 31, 2009 Wybacz , wiem już teraz co to SF a co to fantastyka , to wynikało z mojej niewiedzy , a tak po za tym sądze że AS jest najlepszym POLSKIM pisarzem FANTASTYKI , a Stanisław Lem POLSKIM pisarzem SF , z zagranicznych tytułów to zdecydowanie rządzi Orson Scoot Card . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kalina34 Napisano Sierpień 3, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 3, 2009 Saga o Wiedźminie to najlepsze książki fantasy, jakie czytałem. Barwne postacie, efektowne walki, zwroty akcji, świetne dialogi, wiele różnych wątków- wszystko znajduje się w tej sadze. Końcówka w zamku Vilgefortza faktycznie wygląda jakby Sapkowski nie miał pomysłu co zrobić z bohaterami, więc ich uśmiercił Mimo to saga jest warta przeczytania Polecam MSaint>>>kluczowe elementy fabuły zasłaniamy spoilerami. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aratosek Napisano Sierpień 4, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 4, 2009 Prozę Sapkowskiego czytałem chyba ze dwa lata bo nigdy nie mogłem jej dostać ale to jest najlepszy kawałek jaki czytałem i chodzi mi tu przede wszystkim o sam język (stylistyka itp) jak i przedstawienie postaci chociaż fabułę znam lepszą ale nie wiele. Sapkowski jak i wielu innych polskich fantastów mają w swoich książkach to coś i nic tego nie zmieni! A jeżeli chodzi o dobra zakończenie to proponuje przeczytać Północną granice Feliksa W. Kres Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grorin Napisano Sierpień 5, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 5, 2009 No trochę słabo że Sapkowski uśmiercił wszystkich na koniec i to na raz. Moim zdaniem, albo powinni przeżyć, albo ginąć stopniowo i tak żeby chociaż regis został. Ale moment kiedy Dijkstra, Faolitiarna i Boreas mun schodzą do Zerrikanii wymiata. Może jakaś nowa część wiedźmina pt. "Zemsta Sigismunda Dijkstry, czyli krew i flaki na szafocie":-D. I nie podobały mi sie kompletnie momebty z króla Artura. galahad, Merlin, Artur, Lancelot i Ywm Pwcca.. ktos wie co to ostatnnie znaczy, albo jak się to czyta? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Patriot Napisano Sierpień 10, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 10, 2009 Żeby opisać to, co czuję do tej sagi, musiałbym napisać ze cztery strony A4, a na to nie mam czasu... Powiem więc tylko, że to moja ulubiona opowieść, a pan Sapkowski zajmuje na mojej liście najlepszych pisarzy pierwsze miejsce. Wiedźmin to pozycja, której nikt nie może przegapić. Pozdro Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Legendary Napisano Sierpień 10, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 10, 2009 Czytam...I wciąga.Lepiej od najlepszych odkurzaczy na rynku,o czym mogą świadczyć 2 przeczytane książki w 7 dni... Polecam.Każdemu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hit477 Napisano Sierpień 14, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 14, 2009 Czytam...I wciąga.Lepiej od najlepszych odkurzaczy na rynku,o czym mogą świadczyć 2 przeczytane książki w 7 dni... Polecam.Każdemu Phew, ja przeczytałem wszystkie 7 w tydzień Końcówka w zamku Vilgefortza faktycznie wygląda jakby Sapkowski nie miał pomysłu co zrobić z bohaterami, więc ich uśmiercił Nieprawda, bo to że zginą, Sapkowski postanowił kiedy zaczynał pisać sagę, więc nie można powiedzieć, że się znudził, bo ich śmierć była przesądzona od początku sagi, kiedy nawet większość nie była wprowadzona do akcji Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gelu1994 Napisano Sierpień 14, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 14, 2009 Cóż, ja sagę o Wiedźminie przeczytałem 2 razy, i sądze że Sapkowski rządzi - jest mistrzem dialogów:) - Ale niestety opisy są nużące. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kessler Napisano Sierpień 16, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 16, 2009 Ja miałem wydanie 'Pani Jeziora' z takimi małymi literkami, że po jednorazowym 'przyssaniu' się do niej, musiałem na drugi dzień robić sobie okłady na oczy No ale pan Sapkowski, to nie tylko saga o Wiedźminie, bo jeszcze np. "Narrenturm" i koleje części tej jakże ciekawej trylogii. Ale o tym zapewne w innym wątku. Chociaż jak ktoś chce porozmawiać o w/w książce i jej kolejnych częściach to zapraszam. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ReViS Napisano Sierpień 17, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 17, 2009 W pełni zgadzam się z Hydro i Turem. A co do Wiedźmina, to najlepsza saga jaką w życiu przeczytałem. Świetnie przedstawiony świat i postacie, brak kilkustronicowych opisów przyrody w stylu Mickiewicza czy Daniela Defoe. Kupiłem pierwszy tom po przejściu drugiego aktu gry i wsiąkłem na dobre. Często siedziałem do późna w nocy, żeby przeczytać "jeszcze jeden akapit" i nawet nie wiem, kiedy przeczytałem wszystkie tomy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turambar Napisano Sierpień 18, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 18, 2009 Ciekawe jak odbieracie zakończenie Wiedźmina? Ja uważam, że Geralt i Yennefer umarli i odnaleźli nareszcie spokój w zaświatach. Dobrze, że jestem niedzielnym graczem i mam słabego kompa, bo wydaje mi się, że twórcy gry brutalnie zgwałcili niedopowiedziane zakończenie książki bo z tego co czytałem w grze kieruje się Geraltem. WTF? IMO Geralt nie żyje i nie ma żadnej gry. O. Poza tym Sapkowski postarał się, by zrównać Neverlandię z ziemią - epidemia, potem zlodowacenie... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...