Skocz do zawartości
repta2

Saga o wiedźminie, Andrzej Sapkowski

Polecane posty

Nie wiem, czy powrót Geralta, jest pomysłem do końca przemyślanym przez p. Andrzeja. Oczywiście, jeśli książka będzie miała poziom czterech pierwszych powieści z sagi, to super, ale jeśli ma to być coś w stylu "Pani Jeziora", to chyba jednak się nie skuszę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie skończyłem słuchać audiobooka drugiego tomu i teraz jestem na drugim rozdziale trzeciego tomu. Powiem że Krew Elfów bardziej mi się podobała niż Czas Pogardy. Pierwszy tom podobał mi się cały. Drugi już tylko w niektórych momentach np.

kiedy Ciri trafiła z Wyspy Thanedd na pustynię, albo kiedy dołączyła do szczurów

. Przede mną jeszcze 3 tomy i mam nadzieję że mi się spodobają. Aha nie słuchałem Ostatnie życzenie i Miecz Przeznaczenia, bo siostra mi powiedziała że tak naprawdę przygoda się zaczyna od Krew Elfów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mieszane uczucia w związku z powrotem ,,Wiedźmina". Z jednej strony cieszę się niesamowicie a z drugiej boję się że powrót, nie wiadomo jeszcze czy samego uniwersum czy Geralta, nie skończy się zbyt dobrze. Pozostaje mieć nadzieję, w końcu Sapkowski przez siedem książek pokazał że świetnie czuje się w tym uniwersum. Trzymam kciuki za wielki powrót!

Edytowano przez Filo93
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tzarem, spoiler z Tańca ze Smokami był brutalny zarówno pod względem swej wagi jak i treści. Podczas czytania książki będę z lękiem przewracał kartki, wypatrując tego momentu.:dry:

Co do kontynuacji, wątpię by była napisana "na szybko", bez przemyślenia co należałoby poprawić czy usunąć z formy, w jakiej podał oryginał. Sapkowski powiedział, że możemy się spodziewać książki nawet za rok czy dwa, więc koncepty, które zbierał już pewnie kilka lat ( może od premiery pierwszej części gry?:wink:) powinny dać dobry efekt. Gdyby fabuła miała dodatkowo nawiązania do wizji świata z gry ( postacie, wydarzenia), autor mógłby liczyć na duże zainteresowanie ze strony tych, którzy uniwersum poznali tylko z cyfrowej strony.

Osobiście liczę, że jesli książka się ukaże, to nie bedzie to nowa saga, a raczej tomik opowiadań. Przynajmniej na razie, dla wybadania nastrojów.:wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że powrót do Wieśka będzie dobry...ale strasznie obawiam się, że to nie wyjdzie zazwyczaj takie powroty kończą się klapą i myślę tak jak Nolaan, że najlepszym pomysłem przynajmniej na początku byłoby wydanie tomika opowiadań, jeśli trzymałoby to poziom Sapek mógłby pokombinować z czymś większym. Liczę na duuużo Geralta i jak najmniej Cirilli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha czyli spełnia się przepowiednia niektórych osób (zwykle wypowiadana w ramach ponurego żartu) i Sapkowski postanowił wrócić do świata Wiedźmina. Nie jestem tym za bardzo zaskoczony, ale też nie czekam na tą kontynuację z zapartym tchem - pan Andrzej pokazał że jego forma jest coraz gorsza, więc nie spodziewam się żeby nowa książka była porywająca. Marna kontynuacja bardzo solidnej sagi? Oby nie, ale nadziei wielkich nie mam.

Gdyby fabuła miała dodatkowo nawiązania do wizji świata z gry ( postacie, wydarzenia), autor mógłby liczyć na duże zainteresowanie ze strony tych, którzy uniwersum poznali tylko z cyfrowej strony.

Wątpię. Sapkowski wyraźnie w wywiadzie mówił, że grę ma gdzieś i jak zechce napisać coś nowego, to się nią nie będzie kierował. I dobrze, bo nie wszyscy grali w nią, poza tym wszystkie książki nawiązujące do gier są podobno niskich lotów. Chociaż... I tak jestem raczej dość mocno sceptycznie nastawiony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niiii, "kontynuacja gry nie wchodzi grę":P Sapkowskiego nie obchodzi to medium. Poza tym wyszłaby to wieeeeelka lipa, fabula gier(zarowno jedynki i dwojki) nie porywala, IMO.

Super, ze Sapek postanowil wrocic do tego swiata, przeczytalem sage 2 razy i kilka fajniejszych, dluzszych fragmentow wybiorczo. Nie jestem sceptycznie nastawiony, jak niektorzy, wazne aby Ciri poszla w odstawkę i skonczyl sie ten przeslodzony zwiazek Geralt-Yennefer...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiadania zaliczyłem w jeden tydzień, a resztę w ok. półtora. Wciągnęło mnie jak mało co, ale twórczość Sapkowskiego lepiej przemawiała do mnie w formie Trylogii Husyckiej. Przyjemniej się czytało ^^

Ale wracając do Wieśka; książka ma moc, moim zdaniem (i zgaduję, że nie tylko moim) jest to czołówka fantasy. Dialogi w wykonaniu tego autora to mistrzostwo, przez co postacie są cholernie przekonujące. Fabuła też trzyma wysoki poziom, podobnie jak świat przedstawiony. Ogółem cud. miód i orzeszki. No i do tego miecz ze wspaniałą inskrypcją... to jest dopiero coś :D

Co do planów Sapkowskiego; czekam niecierpliwie. Mam jednak pewne obawy, że książka będzie nieco odstawać od reszty. Niełatwe zadanie go czeka, jeśli poziom ma być równie wysoki co w poprzednich książkach, ale staram się być dobrej myśli :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Schabowy96

Ja mam nadzieję, że to nie będą dalsze przygody Geralta. Jego czas już się skończył. Inne postacie? Owszem mogą być, ale nasz stary wiedźmin może wystąpić już tylko w roli towarzysza nie grającego roli głównych skrzypiec. Po prostu chcę mieć dobre wspomnienia xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zatem jeśli Geralt pojawi się w nowej książce - będzie źle, bo sprawa z Białym Wilkiem jest już zamknięta, a egranizacje dają chyba wystarczająco dużo nowych przygód wiedźmina. Ponadto Sapkowski nie chce podobno czerpać z gier. Jeśli jednak Geralt się nie pojawi - też będzie źle, bo to przecież to właśnie on jest kwintesencją tych powieści.

Na moje pomysł z wskrzeszeniem tej serii to totalna bzdura. Zamiast tego mógłby napisać coś nowego. Brakuje mu już pomysłów czy co?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość blackjack508

Jeśli już miałaby powstać kontynuacja Wiedźmina to musiałaby się toczyć albo przed wydarzeniami z pięcioksiągu albo po, i mówie tutaj o dużej róznicy ( jakies kilka tysięcy lat).

Przywrócenie Geralta do życia raczej nei wchodzi w gre, ale mógłby funkcjonować jako legenda i postać mitologiczna w świecie Temerii. Za to Cirii ze swoją zdolnościa do przemieszczania się w czasie mogłaby odegrać ważną rolę w fabule nowego Wieśka, kto wie...

No ale zobaczymy co tam AS wykombinuje, oby nie zepsuł klimatu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ blackjack508 - przykro mi, ale kilka tysięcy lat po wydarzeniach z Sagi

Temeria nie będzie istnieć. Przypominam, że sam Sapkowski sprowadził na swój świat postępujące zlodowacenie, więc po paru tysiącach lat po królestwach barbarzyńców zostaną tylko lodowe pustkowia.

No chyba, że akcja będzie się toczyć w Cesarstwie :P Ale tam z legendy Geralta nici raczej. Najzabawniejsze jest to, że Sapkowski postanowił

zniszczyć świat wiedźmina zsyłając nań tysiąc plag...

Ciekawe jak z tego wybrnie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież on nie powiedział w tym wywiadzie, że powstanie kontynuacja "Sagi". Pytanie brzmiało "Czy wiedźm ma szansę na powrót?", a Sapek powiedział jedynie, że "jak najbardziej". Ja raczej stawiałbym na prequel, wszak miejsca do zagospodarowania jest tam sporo.

Edytowano przez Dav1d
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość blackjack508

@Turambar Hmm, no rzeczywiście, ale z tego co sobie przypominam to w przepowiednie Itliny wierzyły tylko elfy, ale pamiętam, że chyba Nenneke wyjaśniła zlodowacenie Geraltowi bardziej naukowo (jakieś przesunięcia osi Ziemi czy cos takiego :D) No a gdyby to miałoby sie naprawde spełnić to

Ciri zabrałąby wszystkich do innego wymiaru i żyliby długo i szczęśliwie

:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiadu za bardzo nie czytałem, bo mam zamiar kiedyś zabrać się za Martina :P Ale sam pomysł powrotu do uniwersum może się Sapkowskiemu odbić głośną czkawką. Ludzie się napalą, a tutaj okaże się że ich dawny "Mistrz" wypalił jak zamokły kapiszon :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Prequel to byłoby coś co mogłoby wypalić. IMO dalsze losy, o ile oczywiście chcemy wcielić w nie Geralta, byłyby sporo naciągane i nie wiem czy Sapek byłby w stanie wymyśleć jakąś dobrą historię ( chyba, że próba przeżycia gdy rozpocznie się koniec świata ? ). A tak, jeśli Sapek opisze życie Geralta np. jeszcze ze szkoły, to mogłoby wyjść z tego coś znośnego : ) Moje nastawieie to i tak, że lepiej zostawić Sagę taka jak była niż obniżać jej ocenę przez jakiś nowy, nieudany tomik, no ale zobaczymy jak to wyjdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ktoś wspomniał w temacie o grach - Kaer Morhen u czasów swej świetności, może jakiś inny wiedźmin za głównego bohatera (nowy lub młody Vesemir), dokładnie opisane mutacje i treningi. Książka mogła by się skończyć atakiem na twierdzę i jej upadkiem. Oczywiście trzeba by było wpleść też wiele innych wątków, zrobić jakiś ciekawy główny itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chętnie poczytał o dalszych losach Geralta po wojnie. Nie pogardziłbym też opowiadaniami tak jak było to w przypadku Ostatniego Życzenia i Miecza Przeznaczenia. No i oczywiście mam nadzieję na doskonałą książkę w co wierzę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek polecam, abyś już nigdy więcej nie oglądał tego serialu ^^

Kiedyś w CDA bodajże napisali, że Wiedźmin nigdy nie miał szczęścia do pozaksiążkowych opowieści. Na szczęście gry są kapitalne. :D

Swoją drogą strasznie drogie te książki. Około 35 zł jedna. Chociaż teraz to niestety norma. Mam jeszcze pytanie. Czym się różni to wydanie, od tego. Czymś więcej niż okładką i ceną?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa wersja okładki to zagrywka skierowana zapewne do tych, którzy poznali tylko cyfrowego Geralta. :wink: Poza tym, Królobójcy czy Roche'a w książce oczywiście nie uświadczysz, Iorweth jest tylko wspominany, a na okładkach zagościli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także mam wydanie w twardej oprawie, w tzw. kolekcjonerskiej edycji - 7 tomów, o prostym wzorze okładki, w ładnym kartonowym opakowaniu, z wydrukowanym autografem Sapka. Na prawdę fajna rzecz, okładki najnowszych wydań raczej nijak mają się do książkowych wydarzeń i IMO zaburzają lekko odbiór sagi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...