Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wies.niak

Prototype (seria)

Polecane posty

Kupiłem grę przez steama i gdy grałem w nią bardzo się zawiodłem. Mimo że przymykałem oko na grafikę to bezmyślność ludzi gdy się na nich spada z wieżowca przyprawiała nie o mdłości. Gdy przemieniłem się w żołnierza i zacząłem lecieć w środku bazy wskaźnik zainteresowania wojska nie wzrósł ani o milimetr. Denerwował mnie błąd gdy w pewnej misji lecimy helikopterem a viral detectors są niezniszczalne. Gdy się wsiada do czołga przy ciężkim ostrzale i dostaniesz jedną rakietą to od razu cię wyrzuca pięć metrów to tyłu. W nawet palących się autach gdy się patrzy przez szybę widać spokojną twarz mężczyzny lub kobiety. Gdy pisałem poprzednie komentarze ślepo wierzyłem że ta gra będzie wcieleniem moich marzeń ale niestety zawiodłem się...

Pomimo tych kilku niedoróbek mi się bardzo podoba. Jest to jedna z lepszych gier, w które grałem. Nawet fajniej się skacze po tych dachach niż w Assassins Creed:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem dwa dni temu i nie zaluje, zastanawialem sie czy nie skoczyc na IGN wczesniej i zobaczyc co i jak bo filmik z gry mam juz od ponad roku a czytalem o niej w CDA juz tez od dosc dawna, zwykle gry ktore sa w produkcji tak dlugo i z tyloma opuznieniami nie koncza najlepiej [poza moze grami Blizzarda], no ale przemoglem sie, 50$ jakos przeboleje, na szczescie sie okazalo ze mimo wszystko gra wyszla super, poki co gra roku jak dla mnie! Grywalonosc pierwsza klasa, sterowanie pomimo iz traci konsola nie daje sie we znaki, walka i poruszanie sie sa niesamowite. Grafika nie jest zla, daleko jej do GTA IV ale to w sumie dobrze bo GTA na srednich detalach przy wiekszej jatce zwalnialo a w Prototype sprzeczka na ulicy zwykle konczy sie efektowniej niz najwieksza akcja w GTA, nie mowiac o tym ze przy wiekszej szczegolowosci komp by sie nie wyrabial przy poruszaniu sie, jesli wydawalo sie komus ze to co mozna bylo robic w Assasisn Creedzie bylo szybkie to tuaj chyba epilepsji dostanie... Na poczatku sa tylko podstawowe ruchy odblokowane ale dosc szybko dochodzi glide i inne atrakcje, niema to oczywiscie z realizmem nic wspolnego bo praktycznie wszystko w grze jest awykonalne w realu w tym przypadku [chyba ze sie ktos da genetycznie skrzyzowac z malpa, spidermanem i latajaca wiewiorka...] ale nie przeszkadza to w zabawie. Jedyne co mial bym grze do zarzucenia to to ze tak samo jak Assasins Creed jest za latwa, od poczatku praktycznie przeciwnicy nie maja szans, pozniej niby sie pojawiaja silniejsi ale i Alex sie dopakowywuje tak ze w sumie poza jednym kawalkiem gry nie mialem zadnych problemow jak do tej pory. Swiat niby otwarty ale brakuje misji pobocznych, mozna rozwalke urzadzac bez przerwy, wykonywac minimisje [osiagniecia na czas] albo zbierac swiecace kulki porozrzucane po Manhattanie ale takich prawdziwych misji pobocznych brak. Samo miasto tez nie jest jakies super durze, mozna z jednego konca na drogi sie przedostac w dwie minuty po jakims czasie [jump, glide, slide, glide, slide, glide...] ale sam glowny watek jest bardzo rozbudowany, sporo postaci pobocznych od ktorych mozna "wyssac" wspomnienia [swoja droga audio w tych wspomnieniach/filmikach charczy u mnie niewiedziec czemu], jest cala mapka "genowa" z ktorej mozna wylawiac kolejne osoby do extreminacji. Realizmu w grze niema za durzo [w sumie to wogule] ale poza tym gra sie swietnie, polecam, gra jest na tyle prosta ze kazdy sobie powienien poradzic, wiec o ile lubisz szybka akcje [naprawde SZYBKA akcje:]] to sie nie zawiedziesz.

PS. Gra niema zadnych zabezpieczen, nawet kodu seryjnego niema tak ze obeszlo sie bez cyrkow jak w przypadku BioShocka ostatnio i Dead Space gdzie musialem WIFI spotu szukac po bazie w Hiszpanii zeby moc w nie zagrac podczas tranzytu przez Atlantyk...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o przepraszam miasta na pewno nie da się przejść w 2 minuty ja na puzniejszym etapie gry z wykupionymi wszystkimi ulepszeniami na skakanie speeda itp. przechodzę miasto w czas bardzo długi (przynajmniej się tak zdaję). Przejście z południowej części miasta do central parku trwa wieki ;) co prawda to prawda jak się patrzy przez szybę na gościa w samochodzie wygląda jak manekin. AI przechodniów jest moim zdaniem bardzo dobre chociaż z lataniem to i dobrze że wojsko nie zwraca na to uwagi bo było by to już za bardzo wkurzające gdyż puzniej w grze jak jest ponad pół miasta zarażonego wojsko jest prawie wszędzie i co wtedy łazić przez cały NY na piechotę ?? Za takie coś to ja dziękuję, i tak nie raz denerwuję się jak po misji z małą ilością hp przez połowę miasta gonią mnie 4 helikoptery a uciec nim wcale nie jest tak łatwo szczególnie jak naparzają w ciebie rakietami a ty masz ćwierć paska zdrowia lub mniej. Moim skromnym zdaniem grafika daję radę owszem nie jest to GTA4 ale za to chodzi płynnie na kompach na których gta4 chodzi na minimalnych detalach jak pokaz slajdów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie gra jest jedną z lepszych jakie dotychczas ( własciwie byly niektóre lepsze ). grafika moze nie swietna choc co kto lubi a reszta jest naprawde dobra i zamierzam ja kupic juz niedługo

a poza tym mozna juz kupic na PC widziałem w Arkadii w Gamer Centere7c577b9a032dd98med.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie gra jest jedną z lepszych jakie dotychczas ( własciwie byly niektóre lepsze ). grafika moze nie swietna choc co kto lubi a reszta jest naprawde dobra i zamierzam ja kupic juz niedługo

a poza tym mozna juz kupic na PC widziałem w Arkadii w Gamer Center.

Wielkie dzięki koleś. Jak tylko to przeczytałem szybko pobiegłem do Arkadii i gra się właśnie instaluje. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, gra ogólnie bardzo mi się podoba tylko jak dla mnie muzyka trochę zbyt rzadko się pojawia. Graficznie może też nie powala ale ogólnie i tak ładnie wygląda. Najważniejsze że wciąga. Tyle że przejść ją można w ok. 10h, ale są przecież jeszcze eventy, oraz hinty, i te niebieskie światełka do zbierania, dające EP. No i fajnie od czasu do czasu sobie na ulicach (i w powietrzu xD) Manhatanu zrobić rozpierduchę.;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ta gra to taki sredniak autorzy mogli by bardzej popracowac nad animacja postacji i jeszce nad poraoma innymi rzeczami

A dla mnie... nie :laugh:

Po grze w której chodzi o rach-ciach bum bum nie spodziewałem się niczego więcej niż radosnej rozwałki i... nie zawiodłem się.

Gra jest bardzo fajna, poziom trudności nie kopie w tyłek ale z czasem można odczuć że jest trudniej. Osobiście jako doświadczony player tego typu gier (Hulk Ultimate Destruction przeszdłem dwa razy :P) miałem momenty w których nie miałem co robić z punktami ale późniejsze upgrade'y pozwoliły pochulać w "sklepie".

Podoba mi się historia która nie rzuca się na łeb z milionem informacji i którą łatwo zapamiętać.

Piszę o tej grze jakbym był neandertalem żądnym tłuczenia, ale ta gra daje sporo radochy z tych najbardziej prymitywnych aspektów jak rozwalanie czy tłuczenie wroga po mordzie :P.

Grafika 7/10 - mogło być lepiej, gdyby nie kilka efektów i ilość postaci na ekranie to PS2 by to jeszcze może pociągnął :P. Miasto też wypada troszkę słabo: mimo tego że się poruszasz wciąż masz wrażenie bycia w jednej dzielnicy.

Audio 8/10 - potwory brzmią jak potwory, a czołgi brzmią jak czołgi. Broń palna też wydaje dźwięki bez zarzutu. Ogólnie: dobrze wykonana rzemieślnicza robota.

Grywalność 8,5/10 - czasem są małe problemy z kamerą. Walka jest ok tylko czasem potrafi zeźlić brak reakcji potwora na to że dostaje serię ze stalowych piąch.

Podsumowując: 8/10 jak dla mnie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skakanie, latanie, bicie mordy - tylko po co? Ech i tu się pojawia problem!

Bohaterem wydaje się być dziwny "super bohater", który w tym wypadku nie interesuje się nadmiernym pomaganiem ludzkości.

Autorom należy się plus za to że zrobili solidny roz*******. Samochody, elementy otoczenia latają nad naszymi głowami przez cały czas. Można się dobrze bawić, jednak tylko 6/10...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wrażenie - boska moc :)

Pierwsze 2 godziny spędziłem na zabawie w Boga, dosłownie.

Można tu zrobić z ludźmi i obiektami stałymi bardzo dużo :)

Świetnie biega się po budynkach, szybuje i skacze nad ulicami miasta !

Misje też " zdanżają " :P

Polecam każdemu - kawał dobrego kodu !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku Prototype trochę mnie do siebie zraził. Otóż po pierwszym niemiłym spotkaniu z żołnierzami, Alex Mercer wyrusza na miasto, żeby dotrzeć do mieszkania swojej siostry. Jeszcze nieświadomy jego (moich własnych) mocy, postanowiłem przespacerować się po mieście, z ciekawości, żeby poczuć klimat Nowego Jorku. Miasto jest tu o wiele bardziej żywe niż w GTA IV, tłok na ulicach i chodnikach panuje niemiłosierny. Niestety spacer między przechodniami okazał się niemożliwy, bo ten burak Alex Mercer bił każdego mijanego przechodnia po twarzy, wywołując niezamierzone zamieszanie - pamiętajmy, że ukrywałem się przed ścigającym mnie wojskim. Pierwsze potyczki także mnie rozczarowały - były bardzo chaotyczne, w czym nie pomagało dosyć skomplikowane sterowanie. Mimo realistycznie odwzorowanego miasta, większość efektów specjalnych z realizmem nie ma nic wspólnego - budynki walą się, jakby były zbudowane z kilku klocków, a animacje eksplodujących pojazdów są skrajnie uproszczone. Byłem nieco rozczarowany, ale grałem dalej.

I nagle zrozumiałem - Prototype to tak naprawdę trójwymiarowa przygodowa platformówka (z dużą ilością krwawej akcji), w stylu Mario 3D (hehe), albo Psychonauts. Tyle że dla dorosłych i w nieporównywalnie większej skali. Ludzie są tu tylko przeszkodą i jeśli już naprawdę musisz poruszać się po ulicach, przeskakuj nad nimi lub ich taranuj - bo twoja misja jest o wiele ważniejsza niż życie któregoś z nich (wprawdzie gra oferuje nagrody za niezabijanie cywilów, ale nie mam pojęcia jak uniknąć ofiar w samym środku tej szalonej wojny).

Zacząłem się niepotrzebnie rozpisywać, więc teraz powiem tylko, czym mnie Prototype zauroczył.

Swobodą działania - każdy znajdzie tu swój ulubiony sposób poruszania się po Nowym Jorku, bo można chodzić, biegać, jeździć czołgami, latać helikopterami i skakać po dachach, ale przede wszystkim - latać! Widzieliście na youtubie filmy z ludźmi, którzy latają, jak wiewiórki (human flying squirrel)? Alex też to potrafi. Nie grałem również w grę, która dawałaby większy wybór dostępnych broni. Najważniejszymi z nich są oczywiście moce Alexa, które udoskonala na modłę z gier RPG, kupując ulepszenia za zdobyte punkty doświadczenia. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby korzystać z całego ekwipunku armii: od karabinów i wyrzutni granatów, po czołgi i helikoptery.

Po drugie Web of intrigue, czyli sieć intryg. To zupełnie nowy sposób opowiadania historii - za pomocą pożerania umysłów kluczowych dla fabuły postaci, ale często także spotykanych przypadkowo na ulicy przechodniów. Poza tym gra jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji ? misje, które miały być z założenia ofensywne, kończą się ucieczką i odwrotnie, sporo elementów skradankowych, infiltracje baz wojskowych w celu zdobycia nowych informacji, albo ulepszeń ? na brak atrakcji nie można narzekać.

Po trzecie zauroczyła mnie muzyka - przypominająca nieco główny motyw z Tożsamości Bourne'a - idealnie budująca napięcie oraz dyktująca tempo rozgrywki (świetnie pasuje tu angielski zwrot sense of urgency).

Podoba mi się, że gra jest wymagająca. We współczesnych produkcjach rzadko zdarza się, żebym musiał powtarzać misje (W GTA IV na przykład, powtarzałem chyba tylko dwie - Snow Storm i ostatnią), a tutaj, mimo poczucia mocy, jaką daje postać bohatera, zdarza się, że ginę, lub nie mieszczę się w czasie. A przy tym gra nie jest frustrująca, raczej zachęca do eksperymentowania, planowania nowej strategii oraz do dalszego rozwijania umiejętności Alexa.

I wreszcie base jumping bez spadochronu, czyli skoki z najwyższych budynków. Piękny jest impet z jakim Alex ląduje, czy raczej wbija się w ulice, po upadku z kilkuset piętrowego wieżowca, wyrzucając ludzi a nawet samochody w powietrze.

Co do grafiki ? jest wystarczająco dobra. Może brakuje jej nieco do liderów na rynku, ale wynagradza to z nawiązką zabójczą płynnością na moim dwuletnim sprzęcie ? przy maksymalnych ustawieniach. Główny bohater jest przy tym bardzo dobrze animowany, długo można patrzeć, jak skacze po samochodach, albo wbiega na dach i ląduje na nim z efektownym saltem i się nie nudzić.

Dawno żadna gra akcji tak nie przykuła mnie do monitora, grałem w nią wczoraj do późna w nocy, dopóki od nadmiaru wrażeń nie rozbolała mnie głowa. Mógłbym długo o niej pisać, ale szkoda czasu. Pora wracać do Nowego Jorku, by przekonać się, czy go uratuję, czy zniszczę.

Polecam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak. Grałem, spodobała mi się lecz w połowie "zerwałem" z nią bo zrobiła mi się strasznie nudna. Wszystko fajnie: otwarty świat, rozwalasz kogo chcesz bez żadnych ostrzeżeń (np. Assassin's Creed), skaczesz z dużych wysokości (bardzo dużych) bez obaw że coś ci się stanie i na dodatek zdobywasz nowe umiejętności "kupując" je. Lecz kiedy wszystko kupisz i poodkrywasz (np. mnie bardzo ciekawiło jaka będzie ochrona oprócz tarczy) to "magia" pryska. I powiem tak: polecam tę grę lecz dla tych co szybko się nie nudzą albo dla tych co nudzić się lubią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, grafika nie jest atutem gry, ale mimo to gra jest naprawdę rewelacyjna. Fabuła może nie jest zbyt wymyślna, ale i tak trzyma poziom (achh te 2 zwroty akcji :D).

Czasami odpalisz Prototype tylko po to, by porobić sobie kotlety mielone z ludzi ;).

Polecam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieckiem to można być w wieku 20 lat:) Co prawda ten Prototype to niezła sieczka:) Pierwszy raz jak w nią grałem to wydawała się na normalną "nawalankę", a później mój pogląd zmienił się diametralnie. Ten koleś mógłby w rzeźni pracować:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...