Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" (2008), Steven Spielberg

Polecane posty

W zupełności się zgadzam. Cate Blanchett zagrała świetnie, sztuczki też były niezłe, ale faktycznie - fabuła trochę kitowała. To nie był ten sam Indiana Jones co kiedyś... :( Ogólnie film mnie wciągnął aż do... końcówki, która okazała się totalną porażką. Jak można zepsuć " Jones'owy " klimat wyłaniającym się spod ziemi ufo :huh::angry: . Nie ze mną takie numery...

--------------------

ŻAL

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film był średni, kosmitom dam spokój, bo niby czemu miałby psuć klimat. Końcówka mi się najmniej spodobała (wodospady sic!) a i pościg w dżungli był trochę moim zdaniem naciągany. Za najlepszą część i tak uważam "Świątynię Zagłady", a "Królestwo..." obejrzeć można, choć nie polecam specjalnie.

Mumia 3 była lepsza!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust zbyt wiele efektów specjalnych. :P Twórcy na siłę chcieli uatrakcyjnić film - niepotrzebnie.

Ktoś kto oglądał wszystkie wcześniejsze części, niech także obejrzy Kryształową Czaszkę, chociażby dla skonfrontowania oczekiwań z rzeczywistością. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałem nowego Jonesa na DVD (w kinie też byłem) więc napiszę co sądzę o Królestwie Kryształowej Czaszki.

Według mnie film jest naprawdę dobry. Trzyma klimat starszych części. Rzeczywiście efektów komputerowych jest za dużo, ale gdybyście zobaczyli efekty takie jak w poprzednich częściach, myślę, że nie bylibyście zadowoleni (technika się zmienia).

Nie jestem gościem, który uwielbia filmy, które składają się z samych wybuchów. Oglądałem poprzednie części po kilka razy, ale rozumiem, że teraz filmy kręci się trochę inaczej. Fabuła jest może rzeczywiście trochę... dziwna i bardziej naciągana niż w poprzednich częściach. Myślę jednak, że z czasem film ten dołączy do poprzednich części i nie będzie uważany kontynuacje nakręconą po latach. U mnie film ten stoi na drugim miejscu (razem z Poszukiwaczami Zaginionej Arki i tuż po Ostatniej Krucjacie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na trzecim miejscu skoro za arką i krucjatą, zwłaszcza gdy stopniujesz (arka najlepsza, krucjata ciut gorsza) :>

Co do kryształowej - z jednej strony to stary, dobry Indiana. Z drugiej jednak...za dużo błędów, niedociągnięć i pomyłek. Brak logiki. Najprostszy przykład: hiszpanie ukradli tytułową czaszkę z grobowca kosmitów. Załóżmy, że tak było. Jeśli tak..to czemu w XX wieku, żeby dostać się do tegoż grobowca należy użyć tejże czaszki? To jak hiszpanie się do niego dostali, skoro czaszka jest kluczem? Nie wspomnę nawet o tym, że autobus raz jest przed bohaterami, raz za nimi, raz z tej strony raz z drugiej...wszystko w przeciągu minuty. Nawet ja to zauważyłem a naprawdę nie zwracam na takie rzeczy uwagi:/ Do tego przeżycie wybuchu jądrowego w lodówce...yeah right...

Gdyby Spielberg się naprawdę przyłożył do tego filmu, dociągnął go technicznie, poprawił historię i wykasował z niego wątek kosmitów (co jak co, ale Indiana ma mieć wątki starożytnej magii, Boga oraz nazistów ;p ) film zająłby godną trzecią pozycję w moim rankingu. Niestety, przez takie braki, musi zając pozycję ostatnią tuż za nieszczęsną przygodą w indiach :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że Czaszka jest na drugim miejscu razem z Poszukiwaczami. A na pierwszym Ostania Krucjata.

Czyli:

1. Ostatnia Krucjata

2. Poszukiwacze Zaginionej Arki i Królestwo Kryształowej Czaszki

3. Świątynia Zagłady

A co do tych kosmitów. Na płycie DVD są materiały dodatkowe i tam mówili, że ktoś z ludzi tworzących film bardzo chciał tych kosmitów. Nie pamiętam, czy Lucas, czy Spielberg (a może ktoś jeszcze inny? :tongue: ). Potem ich przerobili na istoty z innego wymiaru. Koniecznie miało być coś w stylu kosmitów. Nawet tytuł miał być Indiana Jones i Kosmici (albo inna wersja - Indiana Jones i Syn Indiany Jonesa... widocznie byli zmęczeni pracą :thumbsup: ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, po czwartej czesci przygod Indiany spodziewalem sie najgorszego. calkiem niepotrzebnie :smile: w filmie Spielberga jest i wartka akcja i lekki humor w stylu i klimacie starych czesci, co zawsze bylo wielka zaleta serii; jest tez dosyc glupawa i naciagana fabula (w tej czesci to nawet az za bardzo), ale nie oszukujmy sie - nie ona jest najwazniejsze. wazne jest (przynajmniej dla mnie :sweat: ) to, ze film sie oglada bardzo przyjemnie, a podczas seansu czas leci jak z bicza (zgadnijcie czyjego :tongue:) strzelil :biggrin: nie ukrywam, ze "Krolestwo Krysztalowej Czaszki" moglo byc duzo lepsze (a i jakos specjalnie nie ucierpialbym, gdyby w ogole go nie bylo), ale jesli ktos, tak jak ja, nie jest zagorzalym fanem "starego" Indiany, moze spokojnie czwarta czesc obejrzec :thumbsup:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aż tak pozytywnych wrażeń z filmu niestety nie miałem. Niestety dla mnie całą przyjemność z oglądania zabiła właśnie fabuła, która czasami ocierała się o absurd. Indiana Jones jakoś mi nie pasuje razem z kosmitami, raczej widziałbym go w poszukiwaniu jakiegoś zaginionego miasta czy też pierwszego lepszego skarbu ale z kosmitami

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Calkowicie sie z Toba zgadzam. Fabula w tej czesci byla absurdalna (UFO?) i uwazam, ze rezyser takiej klasy jak SS nie powinien dopuscic do czegos takiego... a jednak.

Z drugiej strony Indiane Jones'a ogladalo mi sie bardzo przyjemnie, gdyz bylo wiele zabawnych momentow, a sam syn Indiego zagral znakomicie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film sam w sobie nie był zły. Tylko ta fabuła z kosmitami jakoś do mnie nie przemawia. Spodziewałem się historii choćby podobnej do wcześniejszych filmów z Indianą Jonesem. Harrison Ford vs Obcy mi nie pasuje. Od samego Stevena Spielberga też oczekiwałbym czegoś więcej, nie wiem jak mógł przełknąć taki scenariusz (jeszcze tylko dinozaurów w nim brakowało)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najsłabsza część z całej serii filmów o Indianie ale mimo wszystko da się przy nim nie usnąć. Najbardziej wkurzająca jest wspomnina już wielokrotnie fabuła. Naprawdę można było wymyślić coś innego a nie wpychać zupełnie nie pasujących do klimatu serii kosmitów. Wydaje mi się że ten film będzie początkiem nowej serii z synem Indiany w roli głównej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako fan przygód Indiany Jones'a, na pokaz najnowszej części, szedłem z ogromnymi nadziejami. Szczerze mówiąc, siedząc w kinie i czekając na seans, towarzyszyły mi identyczne emocje jak przy czekaniu na wyniki ważnego egzaminu.

Najnowszy Jones spełnił moje oczekiwania, aczkolwiek "dziadziuś" Indy nie jest ten sam co "kiedyś". Ogólna historia bardzo mi się podobała, zawsze coś się działo, nie wiało nudą a to jest dla mnie bardzo ważne a po za tym czarny charakter został świetnie odegrany przez znakomitą Kate Blanchet. Do tej pory film widziałem 5 razy (2 razy w kinie) za każdym razem świetnie się bawiąc. Jednak z całej serii i tak nie do pobicia są dla mnie "Poszukiwacze zaginionej arki" i "Ostatnia krucjata" (kolejność przypadkowa). "Królestwo kryształowej czaszki" i "Świątynia zagłady" (również kolejność przypadkowa) są dla mnie jakby "gorszą" wersją Indiany. Być może wynika to z faktu, że zarówno Arka Przymierza jak i Święty Graal są dla mnie, samymi w sobie, bardziej ciekawszymi wątkami, poza tym te klimaty hebrajsko-biblijne do tej pory są owiane płaszczem legendy i niezbadanej tajemnicy. Dodatkowo w "Poszukiwaczach..." i "Krucjacie..." spory wkład, jak dla mnie, miał motyw złych bohaterów - nazistów. Jakoś "przeklęci" Hindusi z "Świątyni..." i Rosjanie z ostatniej części, jako ci źli, nie za bardzo do mnie przemawiają. Poza tym owi Rosjanie sprawili, że w niektórych momentach "Kryształowej Czaszki" miałem wrażenie, że oglądam kolejną część przygód James'a Bond'a... :wink:

Dodatkowo pojawienie się "młodego" następcy Indiany wywołało na mej twarzy cyniczny uśmieszek połączony z lekkim przerażeniem. Jak ten facet ma odgrywać, w przyszłości, rolę najsłynniejszego archeologa to, jak to mówią pobożni, "God help us". Jak dla mnie Indiana Jones=Harrison Ford.

Amen.

PS

Jak zobaczyłem pierwsze wzmianki o czwartej części Indiany Jonesa to pomyślałem, że fabularnie będzie zbliżona do przygodówki "The fate of Atlantis". :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, Indiana zawsze był dla mnie świetną serią filmów, toteż do nowego filmu podchodziłem z wielkimi nadziejami. I... mam mieszane uczucia. Z jednej strony Ford jest w dobrej formie, biega, skacze, strzela, a na dodatek nie stracił nic ze swojego humoru. Z drugiej jednak strony w filmie było wiele przesadzonych scen, jak np przeżycie wybuchu bomby atomowej w lodówce (?!). Dziwnie, nie do końca tego się spodziewałem. Aczkolwiek końcówka filmu w kościele daje radę niesamowicie. Oby zrobili następną część (pewnie już bez Forda, ile można? :D)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby zrobili następną część (pewnie już bez Forda, ile można? :D)

Indiana Jones, bez Indiany Jonesa to nie to samo. :P

Królestwo Kryształowej Czaszki ogląda się całkiem przyjemnie, a scena w lodówce jest w pewien sposób zabawna, tyle że jak dla mnie to mogliby już przestać. Był happy end,

były ufoki, których to wątek mi wybitnie nie pasował

, a choćby nie wiem jak się starali, to Ostatniej Krucjaty na pewno nie przebiją. Co najwyżej Indy

(lub jego synalek)

przeżyje wybuch bomby wodorowej, chowając się pod łóżkiem. ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/.../

O ile na poprzednie przygody patrzyło się z przymrużeniem oka to tu trzeba je całkiem nieźle przymknąć, aby przełknąć to co się dzieje na ekranie. Fajny film przygodowy, ale patrząc przez pryzmat serii, najsłabsza jej część. Co nie oznacza, że nie należy go obejrzeć w kinie. :)

"Nic dwa razy się nie zdarza , nic dwa razy się nie zdarzy"

Indiana to w założeniu kino w stylu zabili go i uciekł ale każdy taki film ma jednak pewne granice realności po przekroczeniu których to już nie jest parodia , pastisz , kino przygodowe ale czyste SF.

Według mnie jak na dwadzieścia lat czekania , kilkunastu scenarzystów i wielu przygotowań efekt końcowy jest

bardzo mizerny , żeby nie powiedzieć tragiczny.

Dlatego pewne filmy powinno się zostawić w spokoju , trudno jest czasem przeskoczyć samego siebie zwłaszcza jeśli stworzyło się arcydzieło ("Ojciec chrzestny") bądź film który na stale wszedł do kanonu filmów nieśmiertelnych "Indiana Jones , Świątynia przeznaczenia , Ostatnia krucjata".

Ps. Orson Welles stworzył arcydzieło "Obywatel Kane" i nigdy później nie stworzył czegoś na miarę "Obywatela..."

owszem zdarzały mu się niezłe filmy ("Dama z Szanghaju") ale nic na miarę arcydzieła.

Artystą się bywa , rzemieślnikiem jest się zawsze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym problemem tego filmu jest to że jest... IV częścią przygód Indiany J. W porównaniu z poprzednimi częściami wypada zwyczajnie blado. Sztuczna kreacja Blanchett, wkurzający LaBeouf. Ratuje to wszystko oczywiście Ford. Niestety część z 2008r. o wiele za dużo poszła w stronę akcji, a nie zagadek, a to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej. Początek już zwiastuje kłopoty (atomówka) a potem już jest nie wiele gorzej. Ta magia też gdzieś jakby ulotniła się. Aż strach pomyśleć jak może wyglądać "piątka"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się IV część bardzo podoba :) . LaBeouf przecież nie jest zły wg mnie zagrał dobrze a jeszcze lepiej zagraj w Tranformesach czy w Ja Robot a to jak gra Ford to jest czysta poezja jednak wg mnie lepiej zagrał w Star Wars niż w Indianie ale to nie znaczy że tutaj zagrał źle :) Podsumowując ta część Indiany jest bardzo dobra i polecam ja wszystkim fanom Forda jak i poprzednich części Indiany :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za serią o przygodach Indiany nigdy nie przepadałem :P jednak, jako że w TV leciało IJiKKC to postanowiłem obejrzeć. Efekty specjalne mistrzowskie zdecydowanie nie były, gra aktorska za to niezła, humor bawił, a fabuła zła nie była :). Ogólnie na film nie patrzyłem jak na kontynuację legendarnych przygód pana Jonesa, ale jako na zwykły film przygodowy - w tej roli sprawdza się bardzo dobrze :). Jeśli spojrzeć na ten film z tej właśnie perspektywy, to można, moim zdaniem oczywiście, dać dla Królestwa... z czystym sercem 7/10 :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście najsłabsza część całej serii. Może to już trochę zmęczenie materiału, może brak pomysłu na leszą fabułę... Nie wiem. Oglądało się dobrze, jednak nie było to to samo co przy poprzednich częściach - brakuje mi tej magii.

Zmęczenie materiału to chyba najbardziej trafne określenie tego filmu. Wręcz można uznać to za jego puentę. Nie ten Indiana, nie ta akcja , nie ten humor, nie te emocje. I nie chodzi tu o sentyment bo resztę filmów pierwszy raz oglądałem po "Królestwie". Cóż to prostu kolejny typowy skok na kasę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indiana Jones zawsze byl taki tzn przegiety wiec ani sie nie zdziwilem za bardzo po obejrzeniu. Co do samego tematu moze sa niescislosci bo takich czaszek nie ma i nigdy nie bylo w historii. Nie wiem co ich zainspirowalo, moze star child? ale tamta czaszka byla realna a nie krysztalowa i zupelnie innego ksztaltu. Gdyby chociaz rozwineli ten temat ze znalezli czaszke kosmity a potem wiecej i w koncu zakopane ufo to juz bylo by cos.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cukierkowe, efekciarskie, nieco za mocno przerysowane. Lekkości humoru tu już zabrakło. Niezłe pościgi, ale to tez tylko wtedy jak ktoś jest skory do przełknięcia rozmaitych przegięć. Generalnie, kilku starszych panów chciało coś sobie udowodnić, z Harrisonem na czele. No fajnie, że stary a może.. ale gdzie tu miejsce na godną kontynuację? Generalnie starcie na linii młody/stary jest jakimś fajnym zabiegiem, ale całości nie ratuje. Typowy wślizg w portfele co bardziej sentymentalnych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...