Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Papkina

Polecane posty

Papkin, pisząc o kilkudziesięciu godzinach rozgrywki w Dying Light miałeś na myśli styl gry polegający na maksowaniu gry i zaglądaniu w każdy kąt, czy raczej zwyczajne przejście wątku głównego oraz większości misji pobocznych? A swoją drogą bardzo podobały mi się te urocze synonimy słowa zombie w recenzji DL. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papkin, pisząc o kilkudziesięciu godzinach rozgrywki w Dying Light miałeś na myśli styl gry polegający na maksowaniu gry i zaglądaniu w każdy kąt, czy raczej zwyczajne przejście wątku głównego oraz większości misji pobocznych?

Mam takie małe zboczenie, które zresztą sprawia, że jestem bardzo dobrą/bardzo złą osobą do recenzowania piaskownic. Ja po prostu daję się złapać w te wszystkie pułapeczki w rodzaju przejeżdżania przez świetliste kółeczka, obijania gąb na czas, czy ścigania się z duchami. A nie wspominam nawet o co bardziej fabularnych side-questach. Jeśli ogrywam sandboksa, to zazwyczaj ogrywam go solidnie i rzeczywiście staram się zajrzeć pod każdy kamień. Co nie zmienia faktu, że nie mogę sobie przypomnieć, żebym kiedykolwiek zaliczył jakąś grę "tak na 101 procent".

A swoją drogą bardzo podobały mi się te urocze synonimy słowa zombie w recenzji DL. tongue_prosty.gif

Wymyślanie synonimów to akurat małe miki, prawdziwym problemem są podpisy pod screeny. Szczerze mówiąc w skrytości serduszka zawsze liczę na to, że dopisze mi je Smuggler, ale od kiedy siedzę w redakcji, Ów robi to zdecydowanie rzadziej. ;(

... nie żebym sugerował, że warto wysyłać na adres cdaction@cdaction.pl maile o tytule "Uwolnić Papkina", mające w treści zdanie: "Biedny pracownik rwie sobie włosy z głowy, miejcież serce i patrzajcież w serce, uwolnijcie biedaka od obowiązku podpisywania zrzutów", ale też nie żebym tego nie sugerował. Wśród osób, które wezmą udział w akcji, która oczywiście się nie odbywa, rozlosujemy nagrody, bądź też nie rozlosujemy nagród. Nagrodą może być weekend z Megan Fox, ale może też nie być to weekend i może nie być to Megan Fox ani ktokolwiek inny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znoszę i to nie znoszę zajadle. Po prawdzie tak zajadle, że aż przeprowadziłem się do Wrocławia, żeby codziennie denerwować wszystkich redaktorów swoją obecnością(*). A poważnie: gdybym nie lubił pisma lub w pismo nie wierzył, to bym w nim nie pracował. A koledzy i koleżanki są przesympatyczni, choć boją się moich nieprzejednanych sądów, stąd też nadali mi pseudonim Redakcyjnego Cerbera.

(*) częściowo nawet mi się to udaje. 9kier ustawicznie mnie opieprza za zaśmiecanie tzw. wspólnej przestrzeni. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się zowie "Pytaniami do Papkina", lecz zanim one pytania zadeklamuję, pora na inwokację do autora godnego Oskara z literatury i Nobla za scenariusz - Ber..., znaczy Smugg..., nie no, jak mu było? A, Papkin. Zatem, nie przedłużając: pobieżnie przebiegłszy oczyma po czasopiśmie, rzuciły się weń trzy teksty, dziwnym trafem oba w dziale obarczonym mianem "W Produkcji". Jako iż zapadły mi w pamięć katusze, jakie zadał herr Kamil von Berlin, pseudonim autora zapowiedzi dodatku do owej wirtualnej przygody zwrócił mą niezbyt czujną uwagę. Pierwsze dwa akapity... Ach moje ci one! Zapachniało to szczyptą mojego ulubionego składniku potraw Wujcia Papkina, którego zasmakowałem w pamiętnym beta-teście Assassin's Creeda Rogue (majstersztyk!), czyli wysmakowany sarkazm. Drugim tekstem z kolei niechaj będzie znajdująca się w dziale "Na Luzie" karta dań, która wręcz zachęciła mnie, nieuprawnionego do głosowania ignoranta, którego nos ma zadziwiająco dużą pojemność, bowiem mieści mnóstwo spraw i osób omawianych w programach informacyjnych, do obejrzenia listy kandydatów do jakichśtam wyborów (moralnych? David Cage/Telltale musiał/o maczać w tym palce). Jest i beta-test Medieval Engineers, którego wstęp zmusza do główkowania, a pierwszy akapit przywołał wspomnienia. I ów akapit wzbudził we mnie nieprzeliczone pytania, które postaram się streścić w jednym zdaniu, powiedzmy pięciu słowach: co możesz powiedzieć o Lego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich prochów używasz, że masz nowy i (bardzo) oryginalny pomysł na każdy artykuł? Jakiej next-gen-LSD-Papkin?

Proszku do prania i proszku do pieczenia. Prochu nie wymyślam, za miłe słowo pięknie dziękuję. ;)

Temat się zowie "Pytaniami do Papkina", lecz zanim one pytania zadeklamuję, pora na inwokację do autora godnego Oskara z literatury i Nobla za scenariusz

Nie jest ważne za co ten Nobel. Płacą tyle samo.

- Ber..., znaczy Smugg..., nie no, jak mu było? A, Papkin. Zatem, nie przedłużając: pobieżnie przebiegłszy oczyma po czasopiśmie, rzuciły się weń trzy teksty, dziwnym trafem oba w dziale obarczonym mianem "W Produkcji". Jako iż zapadły mi w pamięć katusze, jakie zadał herr Kamil von Berlin, pseudonim autora zapowiedzi dodatku do owej wirtualnej przygody zwrócił mą niezbyt czujną uwagę.

Berlin jest nieobiektywny, ocenia na podstawie swojego widzimisię i nie lubi gier komputerowych. A całkiem poważnie: do tej akurat recenzji mam szacunek, bo choć różnimy się w opiniach jak Churchill i Stalin, Berlę solidnie swoje zdanie uargumentował i doskonale wiem, dlaczego wystawił taką a nie inną notę.

Pierwsze dwa akapity... Ach moje ci one! Zapachniało to szczyptą mojego ulubionego składniku potraw Wujcia Papkina, którego zasmakowałem w pamiętnym beta-teście Assassin's Creeda Rogue (majstersztyk!), czyli wysmakowany sarkazm. Drugim tekstem z kolei niechaj będzie znajdująca się w dziale "Na Luzie" karta dań, która wręcz zachęciła mnie, nieuprawnionego do głosowania ignoranta, którego nos ma zadziwiająco dużą pojemność, bowiem mieści mnóstwo spraw i osób omawianych w programach informacyjnych, do obejrzenia listy kandydatów do jakichśtam wyborów (moralnych? David Cage/Telltale musiał/o maczać w tym palce). Jest i beta-test Medieval Engineers, którego wstęp zmusza do główkowania, a pierwszy akapit przywołał wspomnienia. I ów akapit wzbudził we mnie nieprzeliczone pytania, które postaram się streścić w jednym zdaniu, powiedzmy pięciu słowach: co możesz powiedzieć o Lego?

W reakcji na pochwały - tradycyjnie - odpiszę prostym "dziękuję", spłonię się rumieńcem i zniknę zawstydzony na resztę dnia. Odnośnie Lego - mate! Toć jest jedna z najmądrzejszych, najbardziej rozwijających zabawek. Jeśli kiedykolwiek będę dysponował (odpukać!) tzw. dzieckiem, to rzucam robotę i budujemy sobie z klocków własny fort, Gwiazdę Śmierci i Ozzy'ego Osbourne'a w skali 1:1 (którego to zresztą mam w tej skali na chacie. Tyle że tekturowego :) ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wszystko i podejrzewam, że nawet z gier byłoby mi zrezygnować łatwiej niż z lektury. "Co?" jest dobrym pytaniem, ale ciężko udzielić mi na nie dobrej odpowiedzi. Mam swoich ulubionych autorów tworzących literaturę piękną (Marquez, Burroughs, Bukowski, King, Orwell), muszę trochę ponadrabiać dziury w reportażach i poezji, acz też mam na tych polach faworytów. No i moje studia bazowały w lwiej części na czytaniu, stąd zdarza mi się chwycić za jakąś bardziej naukową publikację. No i, brzydkie zboczenie, non stop siedzę na kilku serwisach z newsami i publicystyką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno grałeś w "Life is Strange". Recenzja pierwszego odcinka w CDA była napisana przez MQca jeśli mnie pamięć nie myli. Nie pamiętam też, żebyś gdzieś w piśmie wypowiadał się na temat tej gry poza zapowiedzią. No więc już jakiś czas temu ukazał się odcinek drugi, pewnie w CD-Action 6/2015 będzie jego recenzja (taką mam nadzieję, jak nie, to będę zły :P ). Jeśli nie ty ją napisałeś, to możesz tutaj napisać jak ci się ta gra podoba?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Redakcyjn Cerberze!

Morituri te salutant? :)

1. Czy planujesz napisać "Dałbym Dychę!" o Tormencie?

Myślałem nad tym. Sęk w tym, że w ostatnich latach trochę się o Tormencie rozpisałem, stąd - żeby nie było nudno - planuję poświęcić "Dałbym Dychę" innemu RPG-owi, którego tytułu - wiem, jest tu pierwiastek zaczepny - ABSOLUTNIE NIKT nie odgadnie. ;)

2. Czy planujesz napisać jakąś książkę/opowiadanie/cokolwiek?

Mam nadzieję, że tak, bo Twoich tekstów nigdy za wiele.ok.gif

Takich miłych słów też nigdy za wiele, :) Bardzo dziękuję, czekam aż jakiś naprawdę dobry pomysł na dłuższy tekst wyjdzie z krzaków i ugryzie mnie w tyłek. Chwilowo przez listowie przebijają się co najwyżej chorowitki, których nie chciałbym przelewać na papier, bo i po co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

planuję poświęcić "Dałbym Dychę" innemu RPG-owi, którego tytułu - wiem, jest tu pierwiastek zaczepny - ABSOLUTNIE NIKT nie odgadnie. wink_prosty.gif
Świątynia Pierwotnego Zła, co wygrałem? :P

A tak w ogóle, masz jakieś swoje rankingi najlepszych/najgorszych gier etc.?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poświęciłem całe 2,5 godziny na przeczytanie wątku z pytaniami do Ciebie. Zacząłem na początku i nie mogłem się oderwać. W swoim stylu pisania masz coś takiego, że jak się zacznie to nie można się oderwać. Czekam na więcej Papkina :D /Marcin Dziubak

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...