Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Papkina

Polecane posty

Na pewno grałeś w "Life is Strange". Recenzja pierwszego odcinka w CDA była napisana przez MQca jeśli mnie pamięć nie myli. Nie pamiętam też, żebyś gdzieś w piśmie wypowiadał się na temat tej gry poza zapowiedzią. No więc już jakiś czas temu ukazał się odcinek drugi, pewnie w CD-Action 6/2015 będzie jego recenzja (taką mam nadzieję, jak nie, to będę zły tongue_prosty.gif ). Jeśli nie ty ją napisałeś, to możesz tutaj napisać jak ci się ta gra podoba?

Pewnie wrzucimy za parę miesięcy recenzję całego sezonu (spoiler: będziesz zły :)). Co do samej gry - potencjał jest tu naprawdę duży. Podoba mi się ten jej leniwy, oniryczny klimacik i to, że wcale nie musi pędzić z narracją, by utrzymać gracza w fotelu (pozdrowienia od TWD!). Obawy mam dwie. Pierwsze primo - że konkluzja nie okaże się tak fajna, jak zapowiada pierwszy odcinek (a zapowiada wiele). Drugie primo - że nie wykorzystają właściwie mechaniki cofania czasu właściwie (czyt. nie podkręcą poziomu trudności. Jest tu potencjał do zaprojektowania kreatywnych wyzwań).

Świątynia Pierwotnego Zła, co wygrałem? tongue_prosty.gif

A tak w ogóle, masz jakieś swoje rankingi najlepszych/najgorszych gier etc.?

Talon na balon. A i to z litości, bo nawet się nie zbliżasz do poprawnej odpowiedzi. Po prawdzie - ja siedzę w Australii, a Ty machasz do mnie z Czech, ja zdobywam księżyc, a Ty jesteś plamą na słońcu.

Najgorszych nie prowadzę (bo i po co? Lepiej wyrzucić z pamięci), co do najlepszych, uznaję za takowe Syberię, The Longest Journey i Planescape: Torment.

Poświęciłem całe 2,5 godziny na przeczytanie wątku z pytaniami do Ciebie. Zacząłem na początku i nie mogłem się oderwać. W swoim stylu pisania masz coś takiego, że jak się zacznie to nie można się oderwać. Czekam na więcej Papkina biggrin_prosty.gif /Marcin Dziubak

Grazie!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeczytanie całego wątku zajęło o wiele mniej czsu niż 2,5 godziny, ale ja szybko czytam. Niemniej, wrażenie do samo.

Co się zaś tyczy pytania...

Co sądzisz, cny Papkinie, o "Fables" Billa Willinghama?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielbię.

Poważnie, genialna seria, Willingham kapitalnie żongluje konwencjami i... zupełnie nie wiadomo, czego się po nim spodziewać. Raz pisze noir, raz romans, kiedy indziej baśń, thriller polityczny albo powieść przygodową. No i radośnie wymienia głównych bohaterów. Ubolewam, że The Wolf Among Us nie miał choćby cienia tej różnorodności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papkinie mam pytanie!

Słyszałem, że taki jeden gościu, proponuje wam oceny do gier i dostaje w zamian za tą pracę gry.

Jak można by dostać taką posadę???

Piszę do ciebie, bo jesteś moim ulubionym redaktorem w CD-A, oczywiście obok smugglera i Ghosta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ze co? Ale ze jak? Ale ze gdzie? Ale ze kto? Ale ze dlaczego? Ale ze kiedy? Ale ze z kim? Ale ze z czym? Ale ze o czym? Ale ze ale?

Czy chodzi o moja komisje przy obronie magisterki? Bo proponowali mi ocene jako ostatni... W tej sytuacji musisz:

1) skonczyc magistra (nie mylic ze skonczeniem ze soba, choc takie mysli sie podczas pisania pracy pojawiaja).

2) uczeszczac na seminarium doktoranckie (poprzedni nawias nie traci przy tym punkcie na aktualnosci.

3) popelnic prace doktorska, poprowadzic wyklady i/lub cwiczenia z rownie przemadrzalymi studentasami, jak ongis wyzej wymieniony, popelnic kilka publikacji.

4) habilitowac sie

5) poprowadzic seminarium magisterskie

Pierwsze natomiast slysze, zeby dostawalo sie za to jakies gry. Kwiaty czy wino - ok, to spolecznie akceptowalne, ale gry widelo... Moze w Kanadzie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek, chciałbym pochwalić Twoje tekst w najnowszym numerze, szczególnie ten o Asteroids?.

Pytanie numer pierwsze: Lubisz anime? Jeśli tak to jakie jest twoje ulubione?

Pytanie numer drugie: Gdyby zaproponowano ci pracę nad grą, to co chciałbyś przy niej robić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek, chciałbym pochwalić Twoje tekst w najnowszym numerze, szczególnie ten o Asteroids?.

(kłania się nisko).

Pytanie numer pierwsze: Lubisz anime? Jeśli tak to jakie jest twoje ulubione?

(kiwa głową). Tak, acz kiedy zacznę wymieniać ulubione tytuły, to koleżanki Cross i Berlin mnie tu wyśmieją. Zaliczyłem zestaw, który uchodzi za "społecznie akceptowalne minimum" -Death Note'a, Hellsinga, większość filmów studia Ghibli, Cowboya Bebopa, Akirę i wszyskie Dragon Balle (no... wszystkie aż do NOWEJ SERII, KTÓRA BĘDZIE JUŻ W LIPCU, JARAM SIĘ).

Pytanie numer drugie: Gdyby zaproponowano ci pracę nad grą, to co chciałbyś przy niej robić?

(drapie się po głowie). Pewnie pisać scenariusz. Wydaje mi się to ciekawym wyzwaniem, choć jednocześnie dopuszczam do siebie myśl, że mógłbym się w nim totalnie nie sprawdzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, nie żebym ci musiał szukać tematów do pisania, ale jakieś info w publicystyce przydałoby się w kwestii tego, jak wygląda pisanie scenariusza do gry. :D Taka mała myśl mnie naszła w związku z tym, co napisałeś.

Pamiętam, że kiedyś w CDA było kilka tekstów o tym, jak wygląda praca nad grą, ale nie pamiętam czy było o scenarzystach i pisaniu scenariusza.

Kiedyś EGM albo to był Mac Abra, mniejsza z tym, ale ktoś z CDA napisał krótko, że to nie jest takie hop siup napisanie scenariusza do gry.

Czytałbym. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od scenariusza. Trzeba brać pod uwagę co może zrobić gracz w danej grze. Można dać mu dużą władzę lub prowadzić go jak po nitce do kłębka. Poza tym w przypadku gry ciężko mówić o jednym, spójnym scenariuszu jak w przypadku filmu lub serialu. Poszczególne postacie i miejsca posiadają własne dokumenty (często nawet kilka), w których zawarte są ich charakterystyki, znaki szczególne i przykładowe sytuacje z nimi związne. Poza tym, w przypadku fabuły gry trzeba brać pod uwagę mechanikę. Najlepszą sytuacją jest, kiedy mechanika i scenariusz się dopełniają, tak jak to miało miejsce w przypadku chociażby Falloutów, Planescape: Tormenta, KotORa 2 czy Maski Zdrajcy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, nie żebym ci musiał szukać tematów do pisania, ale jakieś info w publicystyce przydałoby się w kwestii tego, jak wygląda pisanie scenariusza do gry. biggrin_prosty.gif Taka mała myśl mnie naszła w związku z tym, co napisałeś.

Pamiętam, że kiedyś w CDA było kilka tekstów o tym, jak wygląda praca nad grą, ale nie pamiętam czy było o scenarzystach i pisaniu scenariusza.

Kiedyś EGM albo to był Mac Abra, mniejsza z tym, ale ktoś z CDA napisał krótko, że to nie jest takie hop siup napisanie scenariusza do gry.

Czytałbym. tongue_prosty.gif

Prawda, precyzując: Mac Abra pracował nad polską strategią "Clash", co zaowocowało w Jego przypadku utratą pewnej części owłosienia i pogłębieniem kilku zmarszczek. Temat tu siedzi i nawet go z naczelnictwem swego czasu przegadałem, zwłaszcza, że mamy w Polsce sporo scenarzystów, którzy mogą nam opowiedzieć "jak to teraz wygląda". Pewnie nadejdzie moment, że z nim ruszymy, ale chwilowo i tak mam w co się bawić. Sprawa jest rozwojowa. Pisałbym. smile_prosty.gif

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłeś już dawno Dragon Age: Inkwizycja, przeszedłeś dodatek do tej gry. I teraz możesz grać już w Wiedźmina 3 (na tyle, na ile ci pozwalają inne obowiązki oczywiście), więc teraz takie moje pytanie... Która gra lepsza? Ale bez mówienia, jaki Wiedźmin 3 jest słowiański czy czegoś w tym stylu. Po prostu w którą grę przyjemniej ci się gra/grało?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś fanem Comy? Czy może to ktoś inny z redakcyjnej ekipy zwrócił Ci uwagę?

Jestem fanem tekstów Roguckiego. To wielki poeta, współczesny wieszcz, woźnica rydwanu słońc, zwiastun cyklonu boleści wszechwiecznych i apostoł anihilacji, jego wąs, jakoby Lewiatan, nurza się w zaprzepaszczonych odmętach multiświata.

Skończyłeś już dawno Dragon Age: Inkwizycja, przeszedłeś dodatek do tej gry. I teraz możesz grać już w Wiedźmina 3 (na tyle, na ile ci pozwalają inne obowiązki oczywiście), więc teraz takie moje pytanie... Która gra lepsza? Ale bez mówienia, jaki Wiedźmin 3 jest słowiański czy czegoś w tym stylu. Po prostu w którą grę przyjemniej ci się gra/grało?

W Wiedźmina 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzisz o nowym trailerze Tormenta? Ja długo musiałem zbierać szczękę z podłogi. Tylko żeby fabuła była równie dobra co grafika... Całe szczęście nad Udręką pracują mistrzowie.

Nic dodać, nic ująć. Są po sieci jeszcze próbki muzyki Marka Morgana, polecam się wsłuchać, bo mimo przerwy gość z marszu wskoczył w tormentowe buty.

Btw - sporo można też przeczytać o settingu. Totalnie nic nie rozumiem. I jest to dobry znak. ;)

Ostatnio odnoszę wrażenie, że do ciebie i tak nie ma startu biggrin_prosty.gif Tylko on celuje raczej w mroczniejsze klimaty. Chociaż może byś napisał jakiś tekst i podrzucił Cormacowi?

Hmmm... Zważywszy na fakt, że ja się jednak z twórczości Roguckiego dość mocno podśmiechuję (bo te wszystkie "wole istnienia pod pojęciem Człowiek" to jest przecież straszna grafomania), toś mi, drogi panie kolego, mocnego prztyczka zasadził. :) CormaCowi podrzucałem teksty (a konkretniej: zapowiedzi) przez jakieś 3 lata, chyba się już nimi zmęczył. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udostępniona muzyka faktycznie jest totalnie tormentowa. Odnośnie settingu - faktycznie jest dość niezrozumiały (co w kontekście tej gry jest dużą zaletą), ale The Strange równierz Montego Cook'a jest chyba dziwniejszy, przynajmniej dla mnie. Boję się tylko tych klas postaci - czytałem, że nano są strasznie OP. Chociaż w pierwszym Tormencie klasy też nie były zbyt dobrze zbalansowane.

Edytowano przez Felion303
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, i tak nie zamierzam tam specjalnie walczyć, tylko uprawiać roleplaying oparty na - zgroza - wcielaniu się w rolę. W oryginalnym Tormencie cenię właśnie to, że mimo bycia tytułem na D&D, potrafił nie dać sposobności do wyciągnięcia broni przez długie godziny.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowita zgoda, chociać ja się obawiam, że będą OP (może to nie najlepsze określenie, ale nic lepszego mi akurat nie przychodzi do głowy) w sensie fabularnym (ale w starciach też, które wedłóg zapewnień twórców są o wiele bardziej fabularyzowane niż w innych grach). W końcu w pierwszej Udręce każda z klas miała pewne opcje dialogowe i interakcyjne, nie dostępne dla pozostałych. Niestety grając odniosłem wrażenie, że najwięcej posiada ich mag (oczywiście są rzeczy dostępne tylko dla wojownika - gadająca maczuga - i złodzieja - kradzież czaszki Milczącego Króla, chociaż to chyba mogła zrobić też bardzo zręczna postać parająca się inną profesją). Boję się, że tak będzie ponownie i będę grać nano tylko dlatego, że dla inncyh postaci zostanie zrobione mniej zwartości. Chociaż i tak planuję T:ToN przejść kilka razy (lub kilkanaście, kto wie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako niereformowalny mag i przyszły nano - nie mam nic przeciwko wink_prosty.gif A poważnie - głośno myślę, ale czy faktycznie w PT było "mniej zawartości" dla wojownika i złodzieja? Mag miał fajnego questa (tego z Mebbet, która potem okazywała się kolejną powłoką Sam Wiesz Kogo), ale większość opcji dialogowych zależała od inteligencji czy mądrości (a te przecież podkarmiały przedmioty).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy pierwszym podejściu grałem wojownikiem - skończyłem z mądrością na 25 i inteligencją na 22. Powodem była nietolerancja mojego komputera na czary w Tormencie. I, cóż, podobało mi się, mogłem pogadać sobie z maczugą, co było niedostępne dla innych klas. Natomiast teraz przechodzę grę jako mag i, oprócz questa u Mebbet, miałem więcej opcji w rozmowie z Ignusem (którego od razu wywaliłem z drużyny, zawsze gram w składzie Morte, Dak'kon, Anna, Nie-Sława i Nordom) i w rozmowie z pewną uwięzioną w labiryncie wiedźmą. No i w końcu Nieprzerwany Krąg Zerthimona, który również dostępny jest wyłącznie magom. Może jest coś dalej, na razie jestem pod Klątwą. Ale dość już czepiania się, wskazywanie wad Tormenta sprawia mi nieomal fizyczny ból.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ja, biedny, mam Ci napisać? Wszystko to prawda...

... ALE mimo wszystko opcje dialogowe zależą głównie od statystyk, nie od profesji. Nieprzerwany Krąg Zerthimona to jest przecież jeno smaczek(*), wojownik może sobie zamiast tego wykonać misję dla Porfiriona plus poddać się szkoleniu u Vhailora, złodziej ma pogłębione relacje z Anną i dodatkowy dialog z jakimś gościem (sorry, nawet mnie się już jego imię zatarło) na Placu Szmaciarzy.

(*) swoją drogą będę bluźnił: nie przepadam za Dak'konem. Oczywiście i on ma za sobą tajemnicę, i on starał się zmienić własną naturę, i on jest postacią tragiczną, ale historia Zerthimona jest tak sztywna, pełna obco brzmiących nazw własnych, dziwacznych metafor i pseudo-religijnej pompy, że - wstyd przyznać - niespecjalnie potrafiłbym Ci ją dziś streścić.

PS: też zawsze grałem w tym składzie! Raz tylko, przy bodaj trzecim podejściu, wziąłem sobie zamiast Nordoma kolegę Vhailora. Ignus mi nie był potrzebny, bo na cztery podejścia - aż trzy grałem magiem.

PPS: po tej rozmowie mam ochotę znowu odpalić Tormenta, a piętrzą mi się na monitorze rozgrzebane teksty do nowego numeru. Zmieńmy temat, proszę, bo naczelnictwo mi wręczy dyscyplinarkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papkin, Papkin, Papkin. Ty masz chyba talent do podpadania ludziom. Albo przynajmniej mi.

Poznajesz (to patrząc na moją fotkę). Nie. To ci powiem że to Nightmare Foxy z Five Nights At Fryddy`s 4.

ZA 4+/10 MASZ U MNIE PRZESRANE!!! Do reszty redaktorów nic niemam i mieć nie będe. Smg, jeśli też to czytasz to mu odemnie przyłóż, ale to tak, by mnie pamiętał. Spox.

Edytowano przez SakoakaFoxyThePirate
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papkin, Papkin, Papkin. Ty masz chyba talent do podpadania ludziom. Albo przynajmniej mi.

Poznajesz (to patrząc na moją fotkę). Nie. To ci powiem że to Nightmare Foxy z Five Nights At Fryddy`s 4.

ZA 4+/10 MASZ U MNIE PRZESRANE!!! Do reszty redaktorów nic niemam i mieć nie będe. Smg, jeśli też to czytasz to mu odemnie przyłóż, ale to tak, by mnie pamiętał. Spox.

Och, komuś nie spodobała się twoja ulubiona gra? Najlepiej mu przyłożyć, bo przecież merytoryczna dyskusja, polemika i wymiana zdań nie ma sensu. (Chowa twarz w dłoniach, załamany.)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...