Typer Premier League 2013/2014

[[Ekspert] FaceDancer]

Everton 2:1 Liverpool - Znowu głosujemy sercem. Tabela i wyniki w poprzednich meczach wskazują na Liverpool, ale The Reds w meczach wyjazdowych prezentują się znacznie gorzej i w tym upatruję nadziei na zwycięstwo. Wyrwiemy ten mecz na Goodison.

Arsenal 1:0 Southampton - Zagrają jedne z lepszych defensyw w tym sezonie i to podpowiada mi, że nie padnie zbyt wiele goli w tym spotkaniu. Arsenal jest liderem, dysponuje lepszą kadrą i ławką, więc jest oczywistym faworytem, ale łatwo Kanonierom nie będzie.

Fulham 2:0 Swansea - Trochę już zmęczyło mnie stawianie na Swansea w tych rozgrywkach. Pomimo niezłej gry ciągle gubią punkty, a zagrają praktycznie z sąsiadem z tabeli Fulham. Zespoły dzieli niby aż 5 miejsc, ale to tylko 2 pkt różnicy i gospodarze na pewno będą chcieli wykorzystać Craven Cottage i doping swoich wiernych fanów.

Hull City 2:1 Crystal Palace - Hull City prezentuje o wiele więcej jakości w swojej grze niż beniaminek z Crystal Palace. Tygrysy mają znaczną przewagę w tabeli, a jedna jaskółka w postaci remisu z Evertonem, wiosny nie czyni. Hull po walce.

Newcastle United 2:0 Norwich - W Newcastle chyba wszystko zaczyna iść w dobrą stronę. Najpierw była porażka w derbach z Sunderlandem, ale później podopieczni Pardew odprawili z kwitkiem Chelsea i Tottenham, a więc nie byle jakie zespoły. Jeśli polegną z broniącym się przed spadkiem Norwich bardzo się zdziwię.

Stoke City 0:0 Sunderland - Sunderland z ostatnich trzech meczy wygrał dwa, różnicą jednej bramki z Newcastle i Manchesterem City. W zasadzie trzeba by było ich wytypować w tym meczu, ale po drodze przydarzyła się im wyjazdowa porażka z Hull. Stoke nie prezentuje w tym sezonie żadnych fajerwerków, zapowiadają się mało emocjonujące zawody.

Manchester City 2:0 Tottenham - Zarówno Tottenham jak i Man City w ostatnich meczach zawodziły. Jednak po każdym słabszym spotkaniu Citizens pokazywali charakter i pewnie wygrywali. Koguty imponowały głównie w defensywie i nie strzelały zbyt wielu bramek. Teraz jadą na Etihad, gdzie gospodarzom idzie bardzo dobrze. Aguero w formie powinien zapewnić swojemu zespołowi trzy punkty.

Cardiff City 0:2 Manchester United - United grają w ostatnich meczach znacznie skuteczniej. Udało im się ograć Arsenal i odrobić znaczną część strat, więc utrata punktów z beniaminkiem zostałaby potraktowana jak zmarnowanie całego wysiłku włożonego w ogranie lidera. Moyes i spółka nie mogą sobie na to pozwolić.

West Bromwich Albion 2:1 Aston Villa - Mecz dwóch wyrównanych ekip, gdzie ciężko mi wskazać faworyta. Jedni i drudzy potrafili pokonywać 2:0 niżej notowanych rywali z Crystal Palace i Cardiff, ale West Brom zrobił na mnie większe wrażenie wywożąć punkt ze Stamford (gdyby nie sędzia byłoby zwycięstwo). Grają na własnym terenie i to w nich upatruję faworyta w tym meczu.

[[Ekspert] FaceDancer]

Wsiąkło mi jedno spotkanie, więc dopisuję.

West Ham United 1:3 Chelsea - West Ham w ostatnich kolejkach nie prezentował absolutnie niczego co mogłoby mnie przekonać do tego, że będą w stanie sprawić niespodziankę. Nawet będąca w słabszej formie londyńska Chelsea powinna sobie z nimi poradzić bez większych trudności.

[luki970]

Everton FC - Liverpool FC 2:3

Wiadomo, w derbach Liverpoolu dzieje się wiele. Walka na całego i nie odstawianie nogi. Goli brakować nie będzie, bo każdy będzie chciał wygrać, ale jednak lepszy okaże się Liverpool.

[luki970]

Arsenal Londyn - Southampton 2:1

Arcyciekawy mecz szczególnie dla polskich kibiców (Szczęsny vs. Boruc). Goście grają nadspodziewanie dobrze, zajmują wysoką pozycję w tabeli i na pewno nie przestraszą się lidera. Lidera, który gra fantastycznie i będzie chciał zmazać plamę po porażce z United 2 tygodnie temu. Minimalne zwycięstwo Kanonierów więcej niż pewne.

Fulham Londyn - Swansea City 1:1

Fulham notuje passę 3 porażek z rzędu i na pewno w Londynie nie jest za wesoło. Nie jest wesoło też w Swansea, bo po rewelacyjnym poprzednim sezonie w tym zajmują miejsce głównie w drugiej części tabeli. Idealny mecz na remis, bo Swansea ma ważny mecz w LE z Valencią, więc też do ostatniej kropli krwi walczyć nie będą.

Hull City - Crystal Palace 2:0

Gospodarze jak na beniaminka grają całkiem nieźle i powinni sobie spokojnie poradzić z gośćmi. Co prawda Crystal przełamało passę porażek z rzędu i zremisowało ostatnio z Evertonem 0:0, ale na stadionie Hull nie będą mieli większych szans.

Newcastle United - Norwich City 2:1

Gospodarze notują bardzo dobrą passę i raczej nie zapowiada się, żeby Norwich było w stanie ją przerwać. W doskonałej formie jest Remy i dzisiaj to potwierdzi.

Stoke City - Sunderland AFC 0:0

Potencjalnie najnudniejsze starcie tej kolejki. Obydwie drużyny grają toporną piłkę, a jak spotkają się dwie takie ekipy to nie dość, że jakości będzie bardzo mało to jeszcze sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo.

West Ham United - Chelsea Londyn 1:3

Gospodarze nie wygrywają w tym sezonie i ciężko będzie im to zmienić w starciu z Chelsea. Goście muszą zacząć zdobywać punkty, a szczególnie zmazać plamę po fartownym remisie 2:2 z WBA. Derby rządzą się swoimi prawami, ale mimo wszystko wygrają goście.

Manchester City - Tottenham Hotspur 2:1

Obydwie drużyny w tym sezonie zawodzą i głupio tracą punkty co potem może być bardzo kosztowne. Na Etihad Stadium bardzo prawdopodobne wydaje się zwycięstwo gospodarzy. Wiadomo, Pellegrini to szczwany lis, a na swoim stadionie przy wsparciu kibiców powinno

Cardiff City - Manchester United 1:3

Gospodarze mimo zwycięstwa ze Swansea nie poszli w górę i raczej ciężko będzie im zdobyć punkty w starciu z Czerwonymi Diabłami. Szykuje się raczej jednostronny mecz.

West Bromwich Albion - Aston Villa 1:1

Bardzo trudny do wytypowania mecz. Obydwie drużyny idą łeb w łeb i wydaje mi się, że podobnie będzie w poniedziałek. Aston na remisach przeważnie remisuje, więc typ jest jeszcze bardziej wiarygodny.

[Rorschach]

Aston Villa vs Sunderland

Cardiff City vs Arsenal

Everton vs Stoke City

Norwich vs Crystal Palace

West Ham United vs Fulham

Newcastle United vs West Bromwich Albion

Tottenham vs Manchester United

Hull City vs Liverpool

Chelsea vs Southampton

Manchester City vs Swansea

[Rorschach]

Aston Villa vs Sunderland 0:1 Podejmuję ryzyko i stawiam na przekór oczekiwaniom. Villa zawsze mnie zawodzi i osiąga rezultat dokładnie inny niż typuję. Sunderland złapał kontakt z końcówką tabeli i brakuje mu 3 punktów by wydostać się ze strefy spadkowej, a Czarne Koty to zespół grający niezgorszy futbol, z niezłymi graczami i cały sezon przegrywać nie mogą. Jak nie teraz to kiedy?

Cardiff City vs Arsenal 1:1 Cardiff zatrzymało United może zatrzymać i Arsenal. U siebie Walijczycy wygrali przecież z City i zremisowali z Evertonem, a piłkarzy mają niezłych, na czele z Kieranem Richardsonem. Arsenal to lider ligi ale już się zdarzało im potknąć w tym sezonie, zaliczyć porażki i remis, akurat wyjazdowy, z WBA dlatego Cardiff, jeśli zagra ambitnie, nie stoi na straconej pozycji by zdobyć jakieś punkty.

Everton vs Stoke City 2:0 Dobry występ w derbach Liverpoolu na pewno doda pewności siebie graczom Martineza, Everton nie od dziś gra ambitnie i walczy o punkty, a będzie im tym łatwiej, że w Stoke jest trochę kontuzji, a także z uwagi na fakt, że mecz będzie się odbywał na Goodison Park.

Norwich vs Crystal Palace 3:2 Czas pokaże czy ostatnia wyjazdowa wygrana CP to symptom nadchodzącej wiosny dla kibiców tego klubu czy może jednak błąd w pomiarach i wrócą do zaliczania seryjnie porażek. Postawię jednak bezpiecznie, na gospodarzy, którzy wydają się być silniejsi i w bardziej uprzywilejowanej pozycji, bez żadnej presji spoczywającej na barkach.

West Ham United vs Fulham 1:0 Spotykają się dwa dość słabe zespoły i teoretycznie jest to gra na remis. Jednak coś czuję, że jakiś element przeważy szalę na czyjąś stronę i ponieważ stabilniej i solidniej gra WHU, na tą drużynę stawiam.

Newcastle United vs West Bromwich Albion 2:1 West Bromwich gra w tym sezonie naprawdę różnie, w ostatnim meczu roztrwonili dwubramkową przewagę, jedną połowę grając świetnie, drugą kiepsko. Newcastle zaś, powoli pnie się w górę tabeli, a na własnym obiekcie jest groźne nawet dla ligowych potentatów takich jak Liverpool czy Chelsea i dlatego mój typ idzie na zwycięstwo gospodarzy.

Tottenham vs Manchester United 1:3 Trudny typ... Spurs mają całkowite załamanie formy, a na dodatek strzelają skandalicznie mało goli jak na posiadany potencjał ale United potrafi zremisować wygrane mecze, a Tottki mają w składzie klasowych piłkarzy i w LE radzą sobie dobrze. Stawiam jednak na zwycięstwo Man. Utd. ponieważ zmiażdżenie wicelidera Bundesligi przekonało mnie, że to gracze Moyesa są w znacznie lepszej formie niż rywale.

Hull City vs Liverpool 1:1 Statystyki pokazują jasno, Tygrysy to zespół "domowy", na własnym stadionie najlepiej się czują i osiągają najlepsze wyniki. A Liverpool na wyjazdach średnio i na dodatek w dramatycznych okolicznościach zremisował derby z Evertonem co zawsze wpływa na psychikę, dlatego typuję remis i podział punktów.

Chelsea vs Southampton 2:1 W normalnych okolicznościach Soton byłoby trudnym rywalem dla CFC ale Mauricio Pochettino ma kłopot co zrobić z podstawowym bramkarzem, Borucem, po jego katastrofalnych błędach w ostatnich meczach - posadzić na ławce i ryzykować grę rezerwowym czy ryzykować, że Boruc znów zawali w jakiś sposób? Gracze Mourinho to rutyniarze i na własnym stadionie są groźni dla każdego dlatego przewiduję, że 3 punkty zostaną w Londynie.

Manchester City vs Swansea 3:1 Sześć goli zaaplikowanych Tottenhamowi mówi samo za siebie. Przy chwiejnej formie Łabędzi, zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy mają zwycięską passę, również w Lidze Mistrzów (wygrana z Viktorią Pilzno) i mimo tego, że obrona gra raz lepiej raz gorzej, Citizens siłę ofensywną mają wielką.

[[Ekspert] FaceDancer]

Aston Villa 2:1 Sunderland - oba zespoły przeżywają ostatnio spadek formy. Aston Villa już od pewnego czasu nie może wygrać meczu, a Sunderland miota się gdzieś w dole tabeli. Bardziej solidna Villa powinna się uporać na swoim terenie z czerwoną latarnią ligi.

Cardiff City 1:3 Arsenal - Kanonierzy będą chcieli utrzymywać swoją przewagę w tabeli. Cardiff potrafiło zremisować u siebie z Manchesterem United, więc na pewno Wenger ich nie zlekceważy. Będzie trochę walki, ale klasa piłkarska Arsenalu weźmie górę.

Everton 2:0 Stoke City - po świetnym meczu derbowym czas wrócić na drogę zwycięstw. Mecz u siebie z nienajsilniejszym Stoke wydaje się idealną okazją na zdobycie trzech punktów. Drużyna Martineza powinna zagrać bez strachu, ale tym razem nie będzie Suareza i Sturridge'a do upilnowania.

Norwich 1:0 Crystal Palace - Norwich musi wygrać, żeby nie zrobiło się gorąco na Carrow Road. Punkt przewagi nad strefą spadkową, to niezbyt dużo. Wypadałoby ugrać coś więcej u siebie z najsłabszym z beniaminków.

West Ham United 1:1 Fulham - Mecz dwóch drużyn, które radzą sobie bardzo słabo w tym roku. Fulham może wygląda trochę lepiej piłkarsko, ale na wyjeździe nie musi się to potwierdzić bramkami. Zapowiada się remis po wyrównanym meczu.

Newcastle United 2:0 West Bromwich Albion - Newcastle przeszło w krótkim czasie drogę od zespołu broniącego się przed spadkiem do czołówki. Kilka spektakularnych wyników, ale też wpadka w derbach. U siebie z West Bromem Sroki powinni mierzyć w kolejny komplet.

Tottenham 0:3 Manchester United - Koguty skompromitowały się w meczu z City tracąc aż sześć goli, a Manchester rozgromił na wyjeździe Bayer Leverkusen w Lidze Mistrzów. Wnioski nasuwają się same. Jeśli Diabły zagrają podobnie jak w środku tygodnia, to z gospodarzy nie będzie co zbierać w tym spotkaniu.

Hull City 0:2 Liverpool - Liverpool jest w dobrej formie, wciąż trzyma się na drugim miejscu w tabeli. Hull nie gra tragicznie, ale uzbierało jedynie połowę tego co mają The Reds. Napad powinien znowu zrobić swoję, a obrona chyba wyciągnie wnioski po straconych trzech golach na Goodison.

Chelsea 1:2 Southampton - Forma Chelsea nie nastraja jej kibiców optymizmem. Przegrali z Bazyleą nie oddając choćby celnego strzału. Dla zespołu tej klasy to kompromitacja. Będą chcieli się odegrać na Southampton, ale Święci w tym sezonie prezentują niezły futbol. Jeśli Boruc znowu nie zaliczy wpadki, to goście mogą nawet wygrać.

Manchester City 3:1 Swansea - Citizens są nie do zdarcia u siebie. Swansea może sprawić im trochę kłopotów, ale Aguero i spółka są w zbyt wielkim gazie, żeby zgubić w tym meczu punkty.

[luki970]

Aston Villa - Sunderland AFC 1:0

Gospodarze ostatnio solidnie punktują i grając u siebie takie spotkania powinni wygrywać. Goście po zmianie trenera odżyli, ale wygrać z Aston Villą raczej nie są w stanie.

Cardiff City - Arsenal Londyn 1:2

Arsenal jest w świetnej formie od wielu tygodni i nie sądzę, żeby potknęli się z beniaminkiem. Gospodarze co prawda ostatnio zremisowali z United w ostatnich minutach, więc na pewno morale podskoczyły, ale Arsenal tak łatwo nie da wydrzeć sobie punktów.

Everton FC - Stoke City 3:0

Gospodarze zagrali wspaniały mecz przeciwko Liverpoolowi i wydaje się, że nie powinni mieć problemów ze Stoke. W rewelacyjnej formie jest Lukaku, który w pojedynkę powinien rozstrzygnąć ten mecz.

Norwich City - Crystal Palace 2:1

Norwich będzie chciało trochę odbić się od strefy spadkowej, a mecz z beniaminkiem jest do tego idealną okazją. Co prawda obydwie drużyny są mocno osłabione kontuzjami, ale to gospodarze mają lepszych zawodników, a do tego grają u siebie.

West Ham United - Fulham Londyn 1:1

Obydwie drużyny grają ostatnio fatalnie i powiem szczerze, że remis jest bardzo prawdopodobny. Nikt nie będzie chciał przegrać, obydwie ekipy zadowolą się remisem.

Newcastle United - West Bromwich Albion 2:1

Gospodarze grają na prawdę fajnie, a co najważniejsze punktują. Goście ostatnio trochę zawodzą, bo prowadzą, a potem głupio tracą gole i remisują. Tutaj nie będzie to miało miejsca, bo gospodarze mają dobry skład, Remy`ego, który rozstrzygnie ten mecz i atut własnego boiska.

Tottenham Hotspur - Manchester United 1:1

Stawiam na remis. Gospodarze przed tygodniem dostali ostre lanie od City i na pewno będą chcieli się zrehabilitować przed własną publicznością. Goście ostatnio łatwo tracą punkty, więc na WHL będzie podobnie.

Hull City - Liverpool FC 0:2

Liverpool jest ostatnio w dobrej formie, a szczególnie Suarez, który pyka niemiłosiernie. Hull gra całkiem fajnie, ale jednak zabraknie umiejętności i szczęścia, żeby zdobyć jakieś punkty.

Chelsea Londyn - Southampton 2:1

Chelsea w lidze gra w kratkę, ale przed tygodniem wygrali w derbach z WHU, więc nastroje pewnie dobre. W LM wpadka z Basel, więc na pewno też będą chcieli się zrehabilitować. Święci ostatnio przegrywają, Boruc popełnia błędy, więc tutaj też się nie uda.

Manchester City - Swansea City 3:1

Goście grają ostatnio bardzo słabo, przegrywają w lidze i LE. Gospodarze wręcz przeciwnie - najpierw pogrom Spursów, a potem Viktorii. Pewna jedyneczka.

[Rorschach]

Następna kolejka spotkań zacznie się już za dwa dni, we wtorek i obejmie również środę. Dlatego warto pamiętać o typowaniu wcześniej.

Crystal Palace vs West Ham United

Arsenal vs Hull City

Liverpool vs Norwich

Manchester United vs Everton

Southampton vs Aston Villa

Stoke City vs Cardiff City

Sunderland vs Chelsea

Swansea vs Newcastle United

Fulham vs Tottenham

West Bromwich Albion vs Manchester City

[[Ekspert] FaceDancer]

Crystal Palace 0:1 West Ham United - West Ham wysoko wygrał swoje ostatnie spotkanie, natomiast Crystal Palace przegrało w Norwich. Stawia to młoty w roli faworyta przed starciem z londyńczykami. Bardziej doświadczony zespół, trener wyga i lepsza forma. Wszystko przemawia za goścmi, ale i tak może nie być łatwo.

Arsenal 2:0 Hull City - Hull ostatnio zaskoczyło wszystkich efektownie ogrywając Liverpool, ale nie oszukujmy się. W dużej mierze było to zasługą bardzo słabo grających The Reds. Arsenal nie ma żadnych problemów, w mocno upchniętej czołówce mają całkiem komfortową przewagę nad resztą stawki. Spokojnie ograją Tygrysy i będą czekać na wyniki innych spotkań.

Liverpool 3:1 Norwich - Liverpool u siebie i na wyjeździe to całkiem inna drużyna. Brendan Rogers będzie wymagał od swoich podopiecznych natychmiastowej reakcji na wpadkę z Hull. Norwich wygrało ważny dla siebie mecz, ale raczej nie mają szans na wyjeździe z Liverpoolem. Nawet pomimo kontuzji takiej strzelby jaką był Sturridge.

Manchester United 2:0 Everton - zaklinamy rzeczywistość. Manchester United to zespół-zagadka. Wygrywają z Bayerem 5-0, a następnie nie potrafią wygrać z Kogutami, które dostały wcześniej srogą lekcję od Man City. Mam nadzieję, że będziemy świadkami niespodzianki, ale rozum każe upatrywać zwycięstwa faworyta.

Southampton 2:1 Aston Villa - Aston Villa jest w kłopocie. Poza meczem z Cardiff notowali same bezbramkowe remisy i porażki. O świetnym początku sezonu wszyscy już zapomnieli, bo zespół znalazł się w drugiej połowie tabeli. Święci nawet bez Boruca mogą sobie poradzić z ofensywą Villi, bo ta w ostatnich 4 z 6 spotkań nie potrafiła zdobyć choćby jednego gola. Rodriguez, Lallana i Lambert już się postarają, żeby gospodarze więcej strzelili niż stracili.

Stoke City 1:1 Cardiff City - Mecz sąsiadów w ligowej tabeli, którzy raczej nie imponują w tych rozgrywkach. Cardiff nie można przynajmniej odmówić waleczności, bo raczej byli jednym z głównych kandydatów do spadku. Z kolei Stoke pod Hughesem spisuje się beznadziejnie. Stawiam na remis.

Sunderland 0:2 Chelsea - Sunderland wciąż jest w poważnych opałach. Pomimo zwycięstw nad Citizens i Newcastle w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami nie mogli sobie poradzić. Remis z Aston Villą raczej nie był ich spełnieniem marzeń. Chelsea będzie chciała zbierać dalej punkty, bo ich gra nie wygląda dobrze, ale skoro teraz tracą tylko 4 punkty do świetnie wyglądającego Arsenalu, to Mourinho i spółka grając lepiej będą mieli poważne szanse na majstra.

Swansea 1:2 Newcastle United - Newcastle pnie się do góry coraz szybciej. Cztery zwycięstwa z rzędu i zespół o którym wszyscy mówili, że zawodzi wyprzedza Tottenham i chwalony przez wszystkich Sunderland. Skoro Sroki tracą ledwie punkt do zespołów z Liverpoolu, to można nawet mówić o nich w kontekście walki o Ligę Mistrzów. Ze Swansea będą mieli szansę na podtrzymanie dobrej passy, bo Łabędzie w starciu z Citizens mocno zawiodły.

Fulham 1:2 Tottenham - Tottenham trochę podbudował morale po remisie z Manchesterem United, ale wciąż spada w tabeli, a straty są coraz większe. Żeby ratować ten sezon potrzebne jest zwycięstwo. Fulham wydaje się idealnym kandydatem do ogrania. Są w strefie spadkowej, a po ostatnim meczu z pracą pożegnał się Martin Jol. Nowy trener nie musi wszystkiego ogarnąć już przed derbami Londynu.

West Bromwich Albion 0:2 Manchester City - Manchester City nie może w kółko przegrywać na wyjeździe, bo niedługo ich sen o mistrzostwie może się zakończyć. WBA nie gra porywającego futbolu, prezentuje poziom typowego solidnego średniaka Premier League. Citizens z gwiazdami takimi jak Aguero czy Toure powinno spokojnie wygrać na The Hawthornes.

[Rorschach]

Crystal Palace vs West Ham United 1:1 Palace mimo iż zajmuje ostatnią pozycję w tabeli to jednak przed własną publicznością spisuje się lepiej niż na wyjazdach, a West Ham ma strasznie nierówną formę i często notuje wyniki remisowe dlatego sądzę, że to spotkanie zakończy się właśnie takim rezultatem.

Arsenal vs Hull City 2:0 Tygrysy wprawdzie wygrały z 'Poolem ale to było u siebie, a statystyki wyraźnie pokazują, że Hull to drużyna "domowa", a na wyjazdach radzi sobie słabo. Emirates, stadion Arsenalu, to nie od dziś trudny teren, świeżo po remoncie długo był nie zdobyty, a Kanonierzy są w tym sezonie w świetnej formie i mają realne szanse na mistrza jeśli ją utrzymają.

Liverpool vs Norwich 4:0 W poprzednim sezonie, a jeszcze w tym roku, w styczniu, Liverpool zdemolował Norwich. Goście nie mają dobrych wspomnień, a że są drużyną dość przeciętną, może to trochę pętać nogi piłkarzom w żółtych strojach. Gospodarze są dodatkowo podrażnieni porażką z Hull i przed własną publicznością będą chcieli odnieść przekonywujące zwycięstwo.

Manchester United vs Everton 2:2 Mecze z Evertonem zawsze były trudne dla United, w pamięci nadal mam takie spotkania jak np. remis 3-3 gdy Everton przegrywał dwoma golami i to się ciągnie od lat. Obie drużyny grają ambitnie i do końca, obie w tym sezonie radzą sobie podobnie, utrzymując się tuż za czołówką tabeli. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na podział punktów.

Southampton vs Aston Villa 0:1 Na każdą serię kiedyś przychodzi koniec. Święci mają świetny bilans meczów u siebie ale Boruc, podstawowy bramkarz, nabawił się dość poważnego urazu, a Gazzaniga w tym sezonie jeszcze nie był ograny i może niepewnie interweniować. A Villans to drużyna jaka lubi zaskakiwać i lubi grać z pozycji "nie faworyta".

Stoke City vs Cardiff City 1:1 Stoke potrzebuje ciułać punkty, swoim tempem i przez cały sezon żeby się utrzymać, a Walijczycy, chociaż czasami pokazują smoczy pazur, są tuż nad strefą spadkową i w meczu wyjazdowym muszą stosować taktykę "przede wszystkim nie przegrać". Garncarze lepiej się prezentują u siebie ale obie drużyny są mniej więcej na tym samym poziomie piłkarsko i podział punktów raczej będzie sprawiedliwy.

Sunderland vs Chelsea 1:3 Druga od końca drużyna spotka się z drużyną drugą od góry. Faworyt jest jeden i na zwycięstwo Chelsea stawiam. Zbyt dobrych ma piłkarzy i zbyt dobrze zna swój fach Jose Mourinho by Sunderland mógł go czymś zaskoczyć, drużyna, która nie ma ani wyróżniających się piłkarzy ani dobrego bramkarza ani solidnego zespołu jako całość.

Swansea vs Newcastle United 1:1 Łabędzie muszą ustabilizować formę, a Newcastle ma jedną z lepszych obecnie z wszystkich ekip ligowych. Jednak przed Srokami długa podróż do Walii, a mający wciąż poparcie kibiców i zarządu młody-zdolny trener Michael Laudrup jest w stanie ustabilizować formę zespołu i zatrzymać pnące się powoli w górę tabeli Newcastle.

Fulham vs Tottenham 1:2 Mecz na przełamanie dla Tottenhamu. Trener Andre Villas Boas deklaruje, że ma poparcie zarządu, a zła karta się odwróci i Spurs zaczną wygrywać. Okazja wyśmienita bo Fulham gra bardzo słabo i ledwie, ledwie utrzymuje się nad strefą spadkową. Remis z United i dwukrotne prowadzenie w meczu, na pewno dały pozytywny zastrzyk morale ekipy Tottenhamu.

West Bromwich Albion vs Manchester City 1:3 Citizens imponują formą strzelecką, wprawdzie tylko w spotkaniach u siebie ale sześć goli zaaplikowanych Spurs, siedem Norwich, a trzy Swansea to liczby imponujące. Po drodze przydarzyła się wpadka z Sunderlandem jednak WBA to nie ta sama drużyna co parę lat temu, formę ma przeciętną i z silniejszymi drużynami częściej remisuje niż przegrywa. W meczu z takim rywalem jak City to może się zemścić.

[luki970]

Arsenal - Hull 3:0

Gospodarze są w znakomitej formie i nie zapowiada się, żeby mieli ją przerwać w meczu z beniaminkiem. Znowu Ramsey w pojedynkę rozstrzygnie mecz.

Liverpool - Norwich 2:1

The Reds będą chcieli zrehabilitować się za porażkę w Hull i ograć Kanarki. Prawdopodobnie im się to uda, bo goście nie pokazują wielkiej piłki.

Manchester U. - Everton 2:2

Biorąc pod uwagę, że w meczach tych drużyn pada dużo goli to taki wynik jest możliwy. United ostatnio nie są w dobrej formie i znowu stracą punkty.

Southampton - Aston Villa 2:0

Gospodarze będą chcieli wreszcie przełamać złą passę i wygrać jakieś spotkanie. Goście od kilku spotkań mają problemy ze strzelaniem goli, więc raczej nie urwą punktów.

Stoke - Cardiff 1:1

Raczej remis się zapowiada. Obydwie drużyny grają równo i raczej zadowolą się podziałem punktów.

Sunderland - Chelsea 1:3

Chelsea jest ostatnio w dobrej dyspozycji i raczej z The Potters sobie poradzą. Gospodarze grają lepiej pod wodzą Poyeta, ale na ekipy z czołówki to trochę za mało.

Swansea - Newcastle 1:1

Remis. Swansea ostatnio albo przegrywa, albo remisuje i ten mecz jest dla nich ważny. Co prawda wygrać nie wygrają, ale punkt z dobrze ostatnio grającym Newcastle jest cenny.

Fulham - Tottenham 1:3

Derby Londynu i kolejna porażka gospodarzy. Spursi wyglądają trochę lepiej, dobrze zagrali ostatnio z Manchesterem i raczej nie powinni mieć problemów z dołującym Fulham.

WBA - M. City 0:3

Goście są w bardzo dobrej formie, strzelają sporo bramek i wygrywają. Nie inaczej będzie w Birmingham, gdzie doskonale wypunktują gospodarzy.

[Rorschach]

Sporo goli padło w tej kolejce, aż w czterech spotkaniach minimum pięć, a wyniki nie były takie łatwe do przewidzenia. To dobrze bo to chyba znak, że przed okresem świąteczno-noworocznym Premiership wrzuca następny bieg. Następna runda spotkań już za dwa dni, w weekend.

Manchester United vs Newcastle United

Crystal Palace vs Cardiff City

Liverpool vs West Ham United

Southampton vs Manchester City

Stoke City vs Chelsea

West Bromwich vs Norwich

Sunderland vs Tottenham

Fulham vs Aston Villa

Arsenal vs Everton

Swansea vs Hull City

[[Ekspert] FaceDancer]

Manchester United 2:0 Newcastle United - Mecz na przełamanie dla jednych i drugich. Newcastle właśnie przerwało serię kilku zwycięstw z rzędu, więc teraz może dla odmiany kilka słabszych spotkań? Tym bardziej, że Diabły grają z nożem na gardle po ostatniej porażce z Evertonem. Nie mogą sobie pozwolić na kolejną wpadkę, bo będzie ciężko nawet o Ligę Mistrzów w tym sezonie.

Crystal Palace 1:1 Cardiff City - Crystal Palace pod Tonym Pullisem odniosło wreszcie zwycięstwo i może patrzeć trochę jaśniej w przyszłość. Tym bardziej, że udało się opuścić ostatnie miejsce w tabeli, a rywale nie uciekli jeszcze aż tak bardzo. Jednak Cardiff już pokazało, że nie będzie pękać, tym bardziej w rywalizacji z innym beniaminkiem. Przewaga boiska po stronie Palace, więc wychodzi na remis.

Liverpool 3:0 West Ham United - Liverpool potrafi grać z zespołami z dolnej części tabeli. Kolejny mecz u siebie i zanosi się na następne efektowne zwycięstwo. Suarez w świetnej formie, pewnie dorzuci jeszcze z jedną, dwie bramki, a The Reds wciąż będą się liczyć w walce o tytuł.

Southampton 0:2 Manchester City - Manchester City wygrywał już 3:0 z West Bromwich, ale skończyło się na dużych nerwach i 3:2. Pocieszeniem dla Citizens było to, że wreszcie wygrali na wyjeździe z czym mieli dotychczas spore problemy. Southampton przeżywa kryzys i po tym meczu może na dobre odpaść od czołówki.

Stoke City 1:3 Chelsea - Chelsea mordowała się z Sunderlandem, ale jednak wygrała. Teraz mecz ze Stoke, które nie prezentuje się jakoś groźnie dla rywali w tym sezonie. Nawet przeciętnie grająca drużyna Mourinho powinna sobie poradzić z gospodarzami.

West Bromwich 2:0 Norwich - West Brom powalczył z Citizens i zaliczył kolejny niezły wyjazd z drużyną z czołówki. Norwich z drugiej strony zostało zmasakrowane przez Liverpool. Rachunek wydaje się prosty, pewne zwycięstwo West Bromu.

Sunderland 1:2 Tottenham - Koguty muszą odzyskiwać reputację po serii fatalnych meczów, szczególnie po blamażu z City. Zrobili już pół kroku remisując z Manchesterem United, i kolejny kroczek wygrywając z Fulham. Czas na następne zwycięstwo, które wciąż pozwoli marzyć o Lidze Mistrzów.

Fulham 0:1 Aston Villa - Aston Villa w ostatnich meczach spisywała się znacznie lepiej i też o wiele lepiej wygląda jej sytuacja w tabeli. W Fulham panika, już zwolniono Jola. Nowy szkoleniowiec będzie miał pewne trudności, żeby w tym trudnym okresie, z marszu zacząć zdobywać punkty.

Arsenal 2:1 Everton - Ostatnio stawiałem na United i zostali ograni przez Everton, może tak samo będzie z Arsenalem. Kanonierzy to najtrudniejszy rywal dla The Toffees w ostatnich latach. David Moyes w ogóle nie potrafił z nimi wygrać. Teraz może być równie ciężko, bo drużyna Wengera okupuje pierwsze miejsce w tabeli i chyba na razie nigdzie się nie wybiera.

Swansea 2:0 Hull City - Łabędzie pokazały, że zbyt wcześnie zacząłem ich skreślać i rozgromiły Newcastle aż 3:0. Nie mogę nigdy nadążyć za tymi Walijczykami. Zawsze jak typuję ich dobry mecz, to akurat odnoszą porażkę. Teraz typowałem przeciwko nim i wysoko wygrali. Być może trafię z Hull.

[Rorschach]

Manchester United vs Newcastle United 3:1 Ciężko bez Van Persiego, statystyki pokazują, że Holender jest jak talizman, a bez niego w składzie United nie wygrywa. Trzeba jednak to zmienić, a kluczem do wygranej jest nie pozwalanie by rywale łatwo otrzymywali rzuty wolne i rożne. Newcastle to solidna drużyna ale Swansea pokazało, że nie taki diabeł straszny jak go malują, a Czerwone Diabły coś o tym wiedzą. Z pomocą publiczności i z paroma zmianami w wyjściowym składzie, gospodarze powinni wygrać ten mecz.

Crystal Palace vs Cardiff City 1:1 Obie drużyny dzieli niewielki dystans punktowy, obie to beniaminkowie i obie walczą o utrzymanie. Podział punktów wydaje się naturalną konsekwencją tej wyliczanki, Palace pokazało, że umie wygrywać chociaż nie strzela wielu goli, a Cardiff zawsze może wyszarpać punkty rywalowi. W poprzedniej kolejce stawiałem na taki rezultat w meczu CP, może tym razem właśnie taki wynik padnie.

Liverpool vs West Ham United 3:0 Młoty są niebezpiecznie blisko strefy spadkowej i nie sądzę by w starciu z 'Poolem mogło się to zmienić. W doskonałej formie strzeleckiej jest Suarez, zespół utrzymuje się w czubie tabeli, a na Anfield osiąga świetne rezultaty, czego dowodem jest rozbicie Norwich w poprzednim spotkaniu. Murowanym faworytem są gospodarze i to na nich stawiam.

Southampton vs Manchester City 1:3 Oba zespoły brały udział w szalonych meczach w środku tygodnia ale fakt, że Soton straciło trzy gole na własnym obiekcie nie wróży dobrze, biorąc pod uwagę dobrą formę ich bloku defensywnego w poprzednich meczach. City to rywal silniejszy niż Villa, a kontuzja Boruca może się okazać dla Świętych groźniejsza w skutkach niż się zdaje.

Stoke City vs Chelsea 0:2 Mimo iż o mały włos CFC nie straciła punktów w Sunderlandzie to ofensywni piłkarze zespołu prowadzonego przez Jose Mourinho pokazali, że można na nich liczyć. Stoke słabo sobie radzi z zespołami wybitnie nastawionymi na ofensywę i nie strzela wielu goli dlatego sądzę, że wygrają przyjezdni. Jak na razie nic nie wskazuje by goście z Londynu mieli kryzys formy.

West Bromwich vs Norwich 3:2 Kanarki na wyjazdach radzą sobie bardzo słabiutko i chociaż w środku tygodnia WBA poległo z City u siebie to nie musi się wstydzić swojego występu. Wystarczy powtórzyć styl gry z tamtego meczu, a na podłamane morale przyjezdnych na pewno wystarczy by odnieść zwycięstwo. Czemu akurat takim stosunkiem bramek? To wciąż jest Premier League i wszystko się może zdarzyć.

Sunderland vs Tottenham 1:2 Czarne Koty miały szanse urwać punkty Chelsea, teraz przyjeżdża Tottenham, inny londyński zespół. Spurs wciąż nie wrócili do pełni formy i nie idzie im najlepiej ale chyba oba zespoły wyniosły sporo nauki z meczów rozgrywanych w środę. Pod względem umiejętności piłkarskich i doświadczenia sztaby trenerskiego lepsi są goście dlatego choć instynkt podpowiada remis, postawię na nich.

Fulham vs Aston Villa 1:1 W lepszej formie jest Villa ale Fulham walczy o życie, jest w strefie spadkowej i każdy punkt ma znaczenie chociaż jeszcze nie ma nawet połowy sezonu. Z kim jednak zdobywać punkty jak nie z takimi zespołami jak AV? Dodatkowo, nagły atak zimy może utrudnić podróże i drużyny przyjezdne mogą być narażone na szereg niewygód i opóźnień, które mogą się odbić w ich postawie na boisku.

Arsenal vs Everton 2:2 Wielu komentatorów w Evertonie upatruje właściwej drużyny do zatrzymania pędzącego Arsenalu. Kanonierzy na własnym obiekcie mają doskonałą passę samych zwycięstw ale The Toffees długo byli niepokonani w lidze, bilans też mają nie najgorszy, a piłkarsko oraz dzięki trenerowi, mają wszystkie atuty by zatrzymać faworytów. Martinez dokonywał tego w Wigan, dokonuje tego w Evertonie.

Swansea vs Hull City 2:0 Tygrysy najlepsze rezultaty osiągają w tym sezonie w meczach domowych, a Swansea się przebudziła z formą. Chociaż oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, miejsce rozgrywania spotkania chyba będzie miało decydujące znaczenie dlatego mój typ idzie na wygraną gospodarzy.

[luki970]

Manchester United - Newcastle United 1:1

Biorąc pod uwagę średnią formę gospodarzy i całkiem dobrą dyspozycję gości to wydaje się, że remis jest możliwy. Gospodarze nie bardzo mogą ostatnio wygrać, a znowu goście nie będą dzisiaj w stanie wygrać.

[luki970]

Crystal - Cardiff 1:2

Starcie beniaminków. Gospodarze co prawda ograli we wtorek West Ham United, ale mimo wszystko silniejsze wydaje się Cardiff, które nie bez problemów, ale jednak powinno wygrać to starcie.

Liverpool - WHU 3:0

Liverpool jest w takim gazie, że to będzie spacerek. Goście niespodziewanie przegrali z Crystal Palace, a do tego w przeciwnej drużynie gra rewelacyjny Suarez.

Southampton - Manchester C. 1:3

Gospodarze są ostatnio w dużym dołku i powiem szczerze, że może to być powolny zjazd w dół tabeli. Goście są nabuzowani, są w dobrej formie i powinni to wygrać tym bardziej, że Święci nie mają w bramce Boruca.

Stoke - Chelsea 0:2

Chelsea ostatnio w lidze wygrywa i nie powinni mieć większych problemów ze Stoke. Gospodarze coś tam będą próbowali walczyć, ale na Chelsea to za mało.

WBA - Norwich 2:1

Goście ostatnio zostali zlani przez Liverpool i na pewno łatwo im dzisiaj nie będzie. Gospodarze ostro walczyli z Manchesterem City i mało brakowało, żeby wywalczyli remis. Dzisiaj za to uda się wygrać.

Sunderland - Tottenham 1:3

Goście muszą w końcu gromadzić punkty, a z kim jak nie z takimi drużynami. Nie będzie to łatwe spotkanie, bo Sunderland całkiem ładnie zagrali ostatnio z Chelsea i mało brakowało, żeby urwali punkty, no ale tutaj tak nie będzie i Spursi zaliczą kolejną wygraną.

Fulham - Aston 1:1

Ciężko powiedzieć jak będzie wyglądało to spotkanie. Czy zadziała efekt nowej miotły? Może i tak, bo Aston nie jest jakimś klasowym przeciwnikiem, a i Fulham nie ma słabego składu.

Arsenal - Everton 2:0

Arsenal gra rewelacyjnie, nie traci bramek, a sam strzela jak na zawołanie, więc mecz z Evertonem nie powinien być dla nich wyzwaniem. Wiadomo, goście będą walczyć, ale nic nie zdziałają.

Swansea - Hull 2:0

Swansea wreszcie wygrało w środę z Newcastle i wydaje się, że z beniaminkiem u siebie nie będą mieli problemów.

[Rorschach]

W tej kolejce wysyp niespodzianek, nikt nie trafił więcej jak trzech spotkań. W wyścigu o mistrzostwo, realnie patrząc, jest sześć drużyn, a okres decydujących spotkań coraz bliżej, co rokuje na jeszcze większą liczbę zaskakujących wyników. W tej kolejce dwa hity ale i sporo innych, interesujących meczów.

Manchester City vs Arsenal

Cardiff City vs West Bromwich

Chelsea vs Crystal Palace

Everton vs Fulham

Newcastle United vs Southampton

West Ham United vs Sunderland

Hull City vs Stoke City

Aston Villa vs Manchester United

Norwich vs Swansea

Tottenham vs Liverpool

[luki970]

Manchester C. - Arsenal 3:2

Bardzo dobre spotkanie i hit tej kolejki. Gospodarze u siebie wygrywają i gromią rywali. Aż tak wysoko nie wygrają, bo Arsenal jest w dobrej dyspozycji, ale 3 punkty sobie dopiszą.

Cardiff - WBA 1:1

Ważny mecz dla ekip, bo szykuje się teraz ciężki okres w Premier League i potem może być gorąco. Uważam, że padnie remis, bo obydwie ekipy ostatnio mnie nie przekonują.

Chelsea - Crystal 3:0

Jednostronne widowisko. Gospodarze powinni spokojnie dopisać sobie 3 punkty, a jedyną kwestią pozostaje to ile bramek strzelą beniaminkowi.

Everton - Fulham 3:1

Goście wreszcie wygrali przed tygodniem, ale nie sądzę, żeby zdobyli punkty w tym meczu. Gospodarze grają bardzo dobry sezon i na dodatek mają goleadora, który nazywa się Lukaku.

Newcastle - Southampton 2:1

Newcastle ma świetną formę, ograli przed tygodniem Manchester i myślę, że wygrają też w sobotę. Goście co prawda są rewelacją, ale ostatnio trochę przygaśli, a na dodatek nie mają Boruca w bramce.

WHU - Sunderland 2:1

Mecz ekip z dołu tabeli. Dość zaskakująco warto dodać, bo uważam, że są gorsze zespoły w tej lidze. Mimo wszystko wygra West Ham, bo grają u siebie, a i są wyżej w tabeli.

Hull - Stoke 1:1

Raczej remis. Obydwie ekipy będą walczyć, będą się starać, ale efektów z tego nie będzie.

Aston Villa - Manchester U. 1:2

Goście muszą w końcu wygrać i na wyjeździe pewnie to zrobią. Gospodarze zawodzą i nie sądzę, żeby urwali Diabłom punkty.

Norwich - Swansea 2:2

Norwich trochę odbija się od dna, ostatnio ograli West Bromwich, więc na pewno są zmobilizowani. Goście zremisowali w ostatniej kolejce, a na dodatek grali w czwartek w LE. Padnie remis, który zadowoli obydwie ekipy.

Tottenham - Liverpool 2:2

Emocjonujące widowisko. Obydwie ekipy grają dobrą piłkę i żadna z nich nie będzie w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Nawet rewelacyjny Suarez nie pomoże.

[Rorschach]

Manchester City vs Arsenal 1:1 Obie te drużyny mają obecnie największe szanse na mistrzostwo. W lepszej formie wydaje się być Arsenal ale zaliczyli małą wpadkę w Lidze Mistrzów, a City gra u siebie. Dodatkowo, obie ekipy będą niesamowicie zmotywowane żeby tylko tego meczu nie przegrać, a świadomi atutów rywala trenerzy mogą nastawić zespoły na bardzo uważną taktycznie grę, co przełoży się na remis i podział punktów.

Cardiff City vs West Bromwich 3:1 W tym meczu może paść dosłownie każdy rezultat. Obie ekipy mają podobną ilość punktów, podobne statystyki meczowe, podobną ilość graczy, którzy nie mogą zagrać. Przychylę się zatem do atutu własnego boiska jako elementu, który przeważy szalę na korzyść Walijczyków i postawię na nich. U siebie radzą sobie całkiem nieźle więc może to być dobry typ.

Chelsea vs Crystal Palace 3:0 Jeszcze niedawno CP skazywane byłoby na porażkę. I chociaż Orły wygrały parę spotkań i podniosły nieco swe skrzydła, zdecydowanym faworytem spotkania jest CFC. Podopieczni Jose Mourinho grają u siebie, gdzie nie zwykli przegrywać i dysponują o wiele lepszym składem, a na dodatek strzelają mnóstwo goli, nawet w tak szalonych spotkaniach jak z Sunderlandem, a to nie są dobre wieści dla przyjezdnych.

Everton vs Fulham 2:0 The Toffees mają jeden z najlepszych ligowych bilansów biorąc pod uwagę mecze domowe, a The Cottagers jeden z najgorszych jeśli chodzi o mecze wyjazdowe. Wprawdzie Fulham ostatnio wygrało ale, ale, było to właśnie na własnym stadionie. Zaś Everton cały czas utrzymuje świetną formę i powinien wygrać to spotkanie.

Newcastle United vs Southampton 2:1 Sroki są w świetnej formie, wygrywają mecz za meczem na St James Park i pną się w górę tabeli. Soton jest na przeciwległym biegunie, brak Boruca jest odczuwalny, a drużyna straciła impet z początku sezonu i świeżość jaka otaczała nowych graczy takich jak Shaw. To sprawia, że muszę postawić na wygraną Newcastle.

West Ham United vs Sunderland 2:0 Czarne Koty mają beznadziejny bilans meczów wyjazdowych, a do wydostania się ze strefy spadkowej potrzebują dwóch wygranych. Gdy szansa na to trochę się oddala, zawodnikom gra się ciężej, a po grudniu mogą już zacząć myśleć o nowym pracodawcy. Nie życzę tego fanom Sunderlandu ale WHU w tym spotkaniu ma wszystkie atuty - pewność siebie, niezły skład, własny stadion, charyzmatycznego trenera. Gus Poyet w S'Landzie cudów nie zdziała.

Hull City vs Stoke City 1:1 City vs City ? To aż się prosi o remis. A poważniej - Stoke ostatnio poprawiło swoją grę, a Hull również jest w niezłej formie. Gospodarzom może pomóc kontuzja Begovica jeśli nie wystąpi w tym meczu ale Stoke już pokazało w tym sezonie determinację i umiejętność gry taktycznej, więc wynik nie jest przesądzony i może wisieć na ostrzu noża.

Aston Villa vs Manchester United 1:2 United zdają się być w sporym kryzysie. Van Persie wypadł ze składu na cały miesiąc, mistrzostwo oddala się coraz bardziej, skrzydłowi w słabej formie, atmosfera w drużynie średnia. Jednak muszą się przełamać i odnieść zwycięstwo, choćby tylko w jednym meczu, a do składu wraca Rooney, który nie grał przez żółte kartki. Zaś Roo to piłkarz nietuzinkowy, robiący różnicę w ataku i starający się cały mecz i pchający drużynę do przodu.

Norwich vs Swansea 1:2 Norwich gra w kratkę, podobnie jak Swansea. Sądzę, że ten mecz rozstrzygnie łut szczęścia ale taką tezę podeprę faktem, że gospodarze mają większy problem z kontuzjami, dotknęły one większości zawodników linii pomocy. W składzie Łabędzi też jest trochę kontuzji ale głównie graczy, którzy przesiadywali na ławce rezerwowych lub trybunach lub nie byli w kadrze.

Tottenham vs Liverpool 1:1 Spurs wiedzie się ostatnio nie najlepiej, a Liverpool znów wrócił do formy, a Suarez strzela jak na zawołanie. Jednak ten sezon pokazuje, że Tottenham potrafi nie przegrać w spotkaniu z drużyną będącą rywalem do tytułu mistrzowskiego - remisy z Chelsea i Man. Utd. to potwierdzają, a na dodatek Liverpoolczyków czeka długa wyprawa do Londynu, a gracze Rodgersa nie wygrali od czterech wyjazdowych spotkań.

[[Ekspert] FaceDancer]

Manchester City 2:0 Arsenal - Chyba przyszedł czas na obniżkę formy Arsenalu. Wciąż mało kto traktuje ich na Wyspach poważnie. Mnóstwo ekspertów uważa, że nie utrzymają się na szczycie tabeli. Przy okazji meczu z Napoli nie pokazali zbyt dobrej formy, a czeka ich starcie z drużyną, która u siebie gromi rywali. Stawiam na City.

Cardiff City 1:1 West Bromwich - Mecz z gatunku tych, w których może wydarzyć się właściwie wszystko. Oba zespoły nie grają równo, chociaż potrafią czasem sprawić niespodziankę i nie prezentują większych dołków formy. Cardiff to beniaminek, ale u siebie powinien zawalczyć z West Bromem o remis.

Chelsea 3:0 Crystal Palace - Chelsea ostatnio nie popisała się przegrywając ze Stoke. Będą musieli jakoś pomścić tę porażkę, a Crystal Palace wydaje się być idealnym rywalem, żeby strzelić kilka goli i podładować zwątlone morale.

Everton 2:1 Fulham - Everton pokazał, że w meczach z potentatami nie wymięka. Teraz czas zaprezentować się dobrze jako faworyt. Drużyna Martineza będzie miała dodatkowo atut własnego boiska, ale na Goodison wcale tak łatwo być nie musi.

Newcastle United 2:0 Southampton - Pamiętam, że kiedyś jeden z polskich dziennikarzy powiedział o Pochettino, że ciężko mu wydobywać drużynę z kryzysu. Lekki spadek formy dopadł jego zespół i trzeba szybko dokonać pewnych zmian. Tym bardziej, że naprzeciw stanie umotywowane Newcastle traci tylko cztery punkty do wicelidera i powinno poradzić sobie z gasnącym Southampton.

West Ham United 2:1 Sunderland - Sunderland zrobił kilka niespodzianek, ale w meczach z drużynami środka i dołu tabeli spisuje się tragicznie. Strata do bezpiecznej strefy wciąż rośnie, a gracze Młotów będą chcieli wykorzystać przewagę własnego boiska, tym bardziej, że mają tyle samo punktów co zajmujące dwa przedostatnie miejsca Fulham i Crystal Palace.

Hull City 1:0 Stoke City - Hull w meczu dwóch średnich drużyn może pokusić się o zwycięstwo. To powinien być jeden z tych meczów, gdzie jedna bramka da drużynie zwycięstwo. Stoke ostatnio wygrało z Chelsea, ale ich postawa na wyjazdach to zupełnie inne bajka. Stawiam na minimalną wygraną gospodarzy.

Aston Villa 1:2 Manchester United - Przegrane z Evertonem i Newcastle chociaż kłopotliwe, to jeszcze nie przynoszące aż tyle wstydu, bo odniesione z rywalami, którzy zajmowali wyższe miejsca w tabeli. Aston Villa jest w połowie stawki i nie zanosi się, żeby poszybowała wyżej.

Norwich 2:1 Swansea - Swansea czyli drużyna, której nigdy nie mogę przewidzieć. Nie mam pojęcia jaką twarz zaprezentują w tym meczu, więc postawię na bardziej przewidywalne Norwich. Kanarki u siebie potrafią wygrywać mecze i po ciężkiej walce powinny poradzić sobie w tym "ptasim" starciu z Łabędziami.

Tottenham 1:3 Liverpool - Straciłem całkowicie wiarę w zespół Villasa-Boasa. Kilka mało przekonujących zwycięstw z drużynami z dołu tabeli nie mogło zmienić mojej opinii. Z kolei Liverpool w ostatnich meczach prezentował się fantastycznie, strzelając po kilka bramek. Logika przemawia zdecydowanie za drużyną gości.

[Rorschach]

Hitowe spotkania nie zawiodły, padło wiele goli, zupełnie tak jakby gracze czołowych drużyn chcieli wynagrodzić kibicom dwa bezbramkowe remisy w pozostałych spotkaniach. Jak będzie za tydzień? Na zakończenie kolejki zapowiadające się hitowo derby Londynu, a na pewno czeka nas wiele niespodzianek. Wątpliwe by trenerzy wystawili najmocniejsze składy na Capital One Cup w środku tygodnia gdy ostatnie tygodnie grudnia mogą dać odpowiedzi na różne pytania... A oto rozkład jazdy:

Liverpool vs Cardiff City

Crystal Palace vs Newcastle United

Fulham vs Manchester City

Manchester United vs West Ham United

Stoke City vs Aston Villa

Sunderland vs Norwich

West Bromwich vs Hull City

Southampton vs Tottenham

Swansea vs Everton

Arsenal vs Chelsea

[[Ekspert] FaceDancer]

Liverpool 3:0 Cardiff City - Trudno wskazać na inny wynik niż wysokie zwycięstwo Liverpoolu. Gospodarze ze średniakami i słabszymi drużynami radzą sobie całkiem nieźle, a ostatnio rozbili nawet Tottenham. Nie wiem na ilu stanie golach, ale postawie na różnicę w wysokości trzech.

Crystal Palace 0:2 Newcastle United - Newcastle może być podrażnione po ostatniej stracie punktów z Southampton. Będą się starali ograć Crystal Palace, które zaczyna łapać wiatr w żagle. Jednak Sroki dysponują naprawdę silnym składem i każde punkty dla londyńczyków będą niespodzianką.

Fulham 1:3 Manchester City - Po ostatniej demonstracji siły w starciu z Arsenalem wielu upatruje w City faworyta do tytułu. Poza wybitną formą w meczach domowych mogliby wreszcie zacząć grać na wyjazdach. Drużynie z Manchesteru udało się nawet dokonać takiej rzeczy jak zwycięstwo w Monachium z Bayernem, więc czemu nie z Fulham?

Manchester United 2:0 West Ham United - Ostatnia wygrana z Aston Villa mogła wlać trochę otuchy do serc Czerwonych Diabłów. West Ham jest jednym z tych kilku drużyn, które w tych rozgrywkach zupełnie mnie nie przekonują, więc pomimo ostatnich kłopotów z wygrywaniem na Old Trafford, tym razem gospodarze nie powinni mieć takich trudności.

Stoke City 1:0 Aston Villa - Stoke kontra Aston Villa, czyli zespoły niemal sąsiadujące ze sobą w tabeli. Typowi średniacy, którzy czasem potrafią zaskoczyć, jednak brak u nich konsekwencji. To może być wyrównany mecz, w którym postawię na minimalne zwycięstwo gospodarzy.

Sunderland 2:1 Norwich - Jeden z ostatnich dzwonków dla Sunderlandu. Jeśli Czarne Koty w ogóle marzą o utrzymanie to ich obowiązkiem jest wygrywać z zespołami klasy Norwich. Tym bardziej, że Kanarki nie prezentują jakiejś nadzwyczajnej formy w tym sezonie i są jak najbardziej do ogrania.

West Bromwich 1:1 Hull City - West Brom czyli ekipa, która miała znaleźć się spokojnie w pierwszej połówce tabeli, a jak na razie bije się o utrzymanie, a posada Steve'a Clarke'a jest mocno niepewna. Hull może nie gra wielkiego futbolu, ale widać tam więcej pasji i zaangażowania, dlatego zdołają wyrwać remis na the Hawthorns.

Southampton 2:1 Tottenham - Tottenham zawodzi chyba wszystkich, bo podejrzewam, że wszyscy widzieli ich bijących się o najlepszą czwórkę, a tymczasem kilka kompromitujących wyników doprowadziło do zwolnienia Vilasa-Boasa. Southampton jest lepiej poukładany i może zrobić pożytek z własnego stadionu wygrywając to spotkanie.

Swansea 2:2 Everton - Mecz w którym to Everton będzie faworytem, ale obawiam się ciężkiej przeprawy. Swansea lubi zaskakiwać i gra nieźle w ofensywie, więc zapowiadają się interesujące zawody. Może to być wet za wet, bo Everton jeszcze nie okrzepł w roli zespołu od którego wymaga się zwycięstw w każdym kolejnym spotkaniu.

Arsenal 2:1 Chelsea - Tutaj zdarzyć się może absolutnie wszystko. Mourinho jest w stanie przechytrzyć Wengera, ale z drugiej strony, to Kanonierzy prezentowali się lepiej na przestrzeni całego sezonu. Ostatnie porażki mogły nimi trochę zachwiać, ale jeśli udałoby im się ograć rywali w derbach, to nikt już nie będzie wątpił w ich mistrzowskie aspiracje.

[Rorschach]

Liverpool vs Cardiff City 4:0 Formę strzelecką L'Pool prezentuje od jakiegoś czasu wyśmienitą, czego dowodem rozbicie Spurs. Suarez strzela gole jak na zawołanie aspirując do korony króla strzelców i być może transferu do Realu, a na Anfield podopieczni Brendana Rodgersa grają tak, że ich forma spotkań domowych jest jedną z trzech najlepszych w lidze. Z tego równania wychodzi mi wysoka porażka Cardiff.

Crystal Palace vs Newcastle United 1:0 NU na wyjazdach gra w kratkę, raz wygrywa, raz przegrywa i teraz przyszedł czas na porażkę. Ale nie tylko historia tego sezonu jest przeciwko przyjezdnym. Palace od paru tygodni radzi sobie coraz lepiej, nawet porażka z faworyzowaną Chelsea była tylko jednym golem i piłkarze tej drużyny wlali w serca kibiców nadzieję na utrzymanie. Tony Pulis to bardzo doświadczony trener i wie, że pokonanie takiej drużyny jak Newcastle jest w zasięgu jego piłkarzy.

Fulham vs Manchester City 1:3 The Cottagers nie bez powodu znajdują się na drugim miejscu od końca, radzą sobie równie słabo na wyjazdach jak i w meczach domowych. City prezentuje świetną formę, ma szeroki skład potrzebny by sobie poradzić w trudnym okresie świątecznego maratonu spotkań, a na dodatek strzelają sporo goli. To nie wróży dobrze gospodarzom i dlatego wróżę im porażkę.

Manchester United vs West Ham United 3:1 Faktem jest, że United nie radzą sobie zbyt dobrze w tym sezonie i na własnym stadionie grają gorzej niż na wyjazdach, co takiej drużynie nie przystoi. Jednak wciąż są we wszystkich rozgrywkach - zarówno w FA Cup, Capital One Cup, Champions League, a w Premiership mają szansę na Top 4. WHU gra bardzo przeciętnie, na wyjeździe nie odnieśli zwycięstwa od czterech spotkań i są niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Żadnego zespołu nie wolno lekceważyć ale przewaga piłkarskich umiejętności jest po stronie ekipy z Old Trafford.

Stoke City vs Aston Villa 2:3 Stoke odpadło z Capital One Cup ale okupili to spotkanie kontuzjami, najbardziej dotkliwą dla zespołu jest bez wątpienia uraz Shawcrossa, filaru defensywy. Wprawdzie Garncarze mają dobry rekord spotkań domowych ale z prawie połową pomocników narzekającą na urazy, niepewnym występem Croucha i bez dwóch podstawowych defensorów (Hutha i Shawcrossa) nie widzę dużych szans by gospodarze odnieśli w tym spotkaniu jakikolwiek sukces.

Sunderland vs Norwich 2:1 Czarne Koty powoli się odbijają od ligowego dna. Dobrze im idzie w spotkaniach domowych, a takie mecze jak te z Chelsea budują charakter zespołu potrzebny do dalszej walki o utrzymanie i dobrą lokatę w tabeli. W lidze minimalnie z CFC przegrali ale w Capital One Cup zwyciężyli. Norwich to nie ta sama półka i na dodatek nie mają dobrych wspomnień z ostatnich tygodni więc gospodarzom powinno być trochę łatwiej wygrać w tym meczu.

West Bromwich vs Hull City 2:0 Brady znowu kontuzjowany. Nic nowego. Ale Hull chociaż radzi sobie przyzwoicie to na wyjazdach nie zwyciężyło od pięciu spotkań i częściej zalicza porażki niż remisy. Dla WBA to idealna okazja by zdobyć punkty chociaż nie wiadomo jak na formę zespołu wpłyną roszady na fotelu menedżera. Ale może objawi się słynny "efekt nowej miotły"? Póki co bardziej przekonywująco wygląda dla mnie zespół gospodarzy.

Southampton vs Tottenham 1:1 Święci sobie radzą znacznie lepiej w spotkaniach domowych i chociaż mają mały kryzys formy to nie aż taki jak Tottenham. Koguty straciły menedżera po klęsce z Liverpoolem, a wróble ćwierkają o złej atmosferze w szatni, braku lidera i wiary w końcowy sukces. Dwie drużyny na początku sezonu grające bardzo dobrze, obecnie w kryzysie... pachnie mi remisem.

Swansea vs Everton 1:1 Choć może nie wynika to bezpośrednio z historii spotkań ale Everton w spotkaniach wyjazdowych lubi w tym sezonie remisować, zaś Swansea lubi remisować spotkaniach domowych. Na pewno goście będą walczyć o pełną pulę ale gospodarzom są potrzebne punkty i łatwo nie złożą broni.

Arsenal vs Chelsea 1:1 Na koniec kolejki, hit. Chelsea od kilku spotkań nie zachwyca i być może w tym spotkaniu, z bezpośrednim rywalem do tytułu, Mourinho wybierze wariant defensywny. Kanonierzy zaliczyli bolesną porażkę z City i za wszelką cenę nie będą chcieli przegrać tego meczu bo już czują oddech reszty stawki na plecach. Za podziałem punktów przemawia także fakt, że to jedne z ważniejszych derbów Londynu i żadna drużyna nie będzie chciała zejść z pola walki pokonana i z równą determinacją będą walczyli o zwycięstwo.

[luki970]

Liverpool - Cardiff 2:0

Liverpool jest w bardzo dobrej formie, ostatnio rozklepali Tottenham i nie powinni mieć problemów z Walijczykami. Tak niski wynik to przyczyna ogromnej nieskuteczności jaką wykażą się gospodarze.