Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Smugglera

Polecane posty

Smuggie juz nie badz taki wybredni w tej kuchni :) Zasadniczo mediana jakosc gal przemawia IMHO na korzysc KSW ostatnimi czasy, bo w UFC tyle sie gal pojawilo ze zapychaja ja czasami troche biednym contentem. Drwal szesciokrotnie walczyl w UFC, to jest walka ktorej UFC by sie nie powstydzilo. Nie mowie ze od razu masz sie pochylac nad Nastula kontra Pudzian (choc starcie emerytowanego wybitnego technika z czolgiem ciekawi mnie z perspektywy czlowieka uprawiajacego sporty walki), ale te walke finalowa to mozesz obejrzec. Jak zmruzysz oczy to ta ich klatka moze troche przypominac octagon ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz posluchac kapeli. ktora gra jak PF, to poszukaj czegos portugalskiej grupy Cosmos. Zaczynali jako cover-band ale potem zaczeli grac wlasne kompozycje... ktore brzmia jakby je gral PF. Zwykle nie przepadam za czyms takim... ale. cholercia, sa dobrzy.

A z lokalnego poletka - pierwsza plyta zespolu Walfad. Zupelnie nie brzmia jak PF smile_prosty.gif ale graja IMO swietna muzyke.

Walfad super, fajnie że są u nas kapele grające w stylistyce prog rocka i w dodatku w języku polski, co jest raczej rzadkością w gatunku. Jeśli chodzi o Cosmos, to mimo chęci nie udało mi się znaleźć nic w Internecie. Będę musiał chyba bardziej się postarać wink_prosty.gif

Edytowano przez Ex95
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na YT sporo tego np. pierwsze z brzegu

Po prostu sprawdz ich dyskografie i po tytulach songow szukaj.

I co, nie ma klimatow z Wish you were here? smile_prosty.gif

A z ciekawosci - znasz polska klasyke progrocka czyli Abraxas? Jesli nie, to zacznij od utworu Kameleon. Slucham go z 20 lat i ciagle mnie kreci, chociaz nadal nie wiem o co tak naprawde chodzi w tekscie smile_prosty.gif Slyszales o zespole Lebowski (na razie jedna plyta ale jaka... wszystko naturalnie Polacy).

PS. Walfad gra po angielsku, przynajmniej na tej plycie, ktora mam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na YT sporo tego np. pierwsze z brzegu

Dzięki wielkie! Rzeczywiście brzmią jak PF z okresu Wish you were here, świetne granie. Na pewno zapoznam się z nimi "bliżej", obok takiego zespołu nie można przejść obojętnie.

A z ciekawosci - znasz polska klasyke progrocka czyli Abraxas?

Znam to za dużo powiedziane, ale kojarzę po nazwie. Jeśli się nie mylę, mogłem słyszeć ich kiedyś w Trójce, w jednej z nocnych audycji, kiedy moim zdaniem można usłyszeć najlepsze rzeczy.

U Tomka Beksinskiego zapewne, ja tez tam to pierwszy raz uslyszalem. {smg]

jak teraz odpaliłem Kameleona to jestem na 99% pewien, że gdzieś to już słyszałem. Utwór rzeczywiście ma dziwaczny tekst, ale muzycznie cud, miód i orzeszki smile_prosty.gif Kolejny zespół, za który się trzeba wziąć. Wielkie dzięki za rekomendacje, miło z Twojej strony, zawsze lubiłem poznawać nowe zespoły, a do wszystkiego się samemu nie dotrze.

No, nowy to on nie jest ale rozumiem, ze "nowy" to "mi dotad nieznany".

Slyszales o zespole Lebowski (na razie jedna plyta ale jaka... wszystko naturalnie Polacy).

Niestety nie, ale podejrzewam, że warto to zmienić w najbliższym czasie i niewątpliwie to uczynię.

Plyta jest instrumentalna ale niesamowicie klimatyczna.

PS. Walfad gra po angielsku, przynajmniej na tej plycie, ktora mam smile_prosty.gif

A ja znalazłem takie coś:

i bardzo przyjemnie mi się słuchało. smile_prosty.gif

No patrz pan, a tego ja z kolei nie znalem. No ale odkrylem ich bardzo niedawno temu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Tomka Beksinskiego zapewne, ja tez tam to pierwszy raz uslyszalem. {smg]

Niestety jestem stanowczo za młody na słuchanie audycji Tomka Beksińskiego (rok urodzenia '95 z nicku), ale nagrań w internecie jest tyle, że mam zamiar nadrobić zaległości i dowiedzieć się "na własne uszy" co było w nich aż tak magicznego - słyszałem o nich mnóstwo opinii, z których słowo "pozytywne" było najłagodniejsze.

Gosc potrafil slowami tworzyc SPEKTAKL. Nie wiem jak to robil, ale potrafil. Drugim takim byl Piotr Kaczkowski z Trojki. Inna rzecz, ze jak sobie poczytalem o nim ksiazke (o Beksinskim), to okazuje sie, ze to byl straszny neurotyk i w sumie [beeep]... ale mam to gdzies, oceniam to, co czynil w radiu, a nie jakim byl w tzw. realu. Coz, zabil sie, bo uznal (m.in), ze muzyka sie konczy i nie ma po co zyc... ale mysle, ze jednak cieszylby sie puszczajac takie plyty jak teraz wychodza.

No, nowy to on nie jest ale rozumiem, ze "nowy" to "mi dotad nieznany".

Tak, dokładnie to mam na myśli. Nowy dla mnie.

Plyta jest instrumentalna ale niesamowicie klimatyczna.

Podobnie jak Tides from Nebula - niesamowity, post rockowy polski zespół, który dodatkowo na koncertach tworzy atmosferę ciężką do porównania z czymkolwiek innym. Polecam z całego serca, chociaż pewnie znasz.

Of course. Ale jak lubisz "klimaty" - koniecznie posluchaj Lebowskiego. Szczegolnie teraz, jesienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Kaczkowski cały czas robi swoje i bardzo mi się to podoba, choć ze względu na jego stan zdrowia często ma zastępstwo w Minimaksie w postaci innego trójkowego redaktora, Leszka Adamczyka... Ale prowadzi też W Tonacji Trójki w środy po 15, a wiadomo - Kaczkowski to Kaczkowski - zawsze muzyka na wysokim poziomie, jaka by gatunkowo nie była.

Lebowskiego na pewno niebawem posłucham i nie omieszkam podzielić się opinią, taka muzyka rzeczywiście dobrze współgra z aurą za oknem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Smuggler. Jestem twoim fanem i mam pytania. Skąd wziąłeś taką ksywkę? Od ilu lat pracujesz w CD Action? Czy kiedyś w CD Action pojawi się Minecraft w pełnej wersji? Czy jesteś fanem Wiedźmina? Czy łatwo jest się dostać na posadę redaktora w CD Action? Czy któryś z redaktorów mieszka w Krakowie? Czy jak chodziłeś do szkoły to miałeś piątki czy raczej jedynki? Czy moje pytania pojawią się w Action-Redaction? Będę wdzięczny gdy odpowiesz. Pozdrawiam, PanSimonKaKa.

Na wiekszosc pytan masz odpowiedz w FAQ na Cover CD, dzial SMUGGLER.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Smuggler. Znalazlem niedawno ciekawy zespol - Dust (plyta Hard Attack). Nie wiem czy znasz, moze Ci sie spodoba i czytelnikom. smile_prosty.gif

Jeszcze takie pytanie. Jaka jest Twoja ulubiona ksiazka Lema?

Troche nie moje klimaty ale mozna posluchac,

Nie mam ulubionej ksiazki Lema, sa tak rozne, ze ciezko byloby wskazac te jedyna. Bo jak porownac np. Bajki robotow do Niezwyciezonego, a Powrot z Gwiazd do Edenu itd?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, ciężko porównać wymienione przez Ciebie pozycje. Lem każdej z książek nadawał niepowtarzalny charakter, każda z nich niesie za sobą inne przesłanie. A Lem jak to Lem nie pisał raczej słabych książek, to fakt. Mimo to myślę, że masz kilka pozycji, które Cię w jakiś sposób szczególnie zaskoczyły. No, ale cóż... rozumiem. wink_prosty.gif

To może chociaż odpowiesz szczegółowiej na pytanie, jakich innych autorów z gatunku fantasy/sci-fi na początek polecałbyś człowiekowi nowonawróconemu na czytanie książek? smile_prosty.gif

"Thanks from the mountain" jak mawiają starożytni Rzymianie. smile_prosty.gif

Edytowano przez clancy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tolkien, Howard (troszke wstyd...) i Ursula K. LeGuin - poczytaj "Czarnoksieznika z Archipelagu" jesli chcesz fantasy klimatycznego, kobiecego (ale w dobrym znaczeniu), mglistego i nie bazujacego na machaniu mieczem. W sumie ona to potem rozwinela w bodaj piec tomow, ale miedzy nami - pierwszy byl lepszy niz cala reszta.

Z fantasy humorystycznego Gordon Dickson "Smok i Jerzy" (tego tez potem powstalo wiele tomow, ale pierwszy najlepszy) a takze "Podniebna krucjata" Andersona - dosc zabawna opowiesc o tym jak rycerze z czasow I krucjaty zmierzyli sie z inwazja z kosmosu. (Moje ulubione zdanie "podczas testow tej broni spalili 3 chalupy, swinie i chlopa").

Ciekawy jest "Park marzen" Silverberga, czyli o takim przyszlosciowym LARPIE (ale pisane w latach 80-tych XX wieku wiec troszke sie zestarzalo), do ktorego dolacza policjant ktory ma wytropic ktory z graczy jest zabojca, LARP rozgrywa sie w realiach mitow samoanskich, co samo w sobie jest ciekawe.

Szczerze mowiac nigdy przesadnie nie gustowalem w fantasy, dopiero Sapkowski mnie przekonal, ze to jest fajne.

Niezly jest Gemmel ze swoja heroiczna fantasy a'rebours - czyli np. opisuje wojne trojanska ale wlasnie bez magii, bogow itd, tylko "jak to moglo wygladac naprawde", gdzie wiekszosc znanych nam heroicznych bohtaterow to po prosty skur***le, bo tylko tacy mogli w tamtych czasach przetrwac. A jednoczesnie czyta sie swietnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, brzmi ciekawie... Tolkiena i Sapkowskiego uwielbiam, ale chciałem poczytać trochę czegoś innego. Przeczytam na początek po jednej książce każdego z tych autorów, których mi poleciłeś. Zawsze trzeba spróbować. A ten Gemmel rzeczywiście może być interesujący, tym bardziej, że niedawno przeczytałem Iliadę Homera (przyjemnie mi się to czytało, inaczej niż przypuszczałem). To może być ciekawa przeciwwaga. Chociaż trochę smutno żyć z przekonaniem, że nie ma potężnego władcy błyskawic Zeusa, który ciska nimi, by utrzymać sprawiedliwość wśród śmiertelników, bądź też pracowitego Hefajstosa, który w pocie czoła wykuwa piękny i potężny oręż któremuś z bohaterów szykujących się do honorowego pojedynku. Dzięki Smuggler. smile_prosty.gif

Edytowano przez clancy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za to masz n. wyjasnienia niektorych mitow i historii opisanych takze w Odysei, mocno odbiegajace od mitycznych... ale bardzo prawdopodobne. Powiem tylko, ze w tej wersji Helena jest po prostu niezbyt ladna zona Parysa (legalna!) a wojna wybuchla z zupelnie innych powodow... Ale starcia sa za to epickie, choc nie biora w nich udzialu bogowie. Gemmel jakos potrafi wydobyc owo "heroic" ze zwyklych czynow zwyklych ludzi. I pokazac, ze nie ma herosow bez skazy.

Ps. I nie czytaj "po jednej ksiazce z tych autorow" tylko te konkretne ksiazki. Od biedy Andersona "Trzy serca i trzy lwy" - o kolesiu ze wspolczesnosci przeniesionym w czasy sredniowiecza. To juz bardziej serio fantasy ale calkiem niezle mi sie czytalo.

A z twardej sf - Misja Miedzyplanetarna Van Voghta. Ksiazka stara jak swiat, ale zobaczysz ze dobra sf sie nie(mal) nie starzeje, no i skad wzieto pomysl na Aliena. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac duzo lepiej mi sie pracuje w domu niz w pracy. bo po prostu tam mam wiecej spokoju i moge sie skupic. Tzn. mowie o pisaniu tekstow. Czesto jest tak, ze w pracy robie sobie researching, notatki, szkice itd. po czym biore to do domu i tam dopiero powstaje tekst.

Ale ogolnie to staram sie w domu nie myslec o pracy, a w pracy - o domu. Choc niestety nie jest to proste i czesto sie nie udaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że dopiero teraz przeczytałem tekst "High-end jest do bani" (którego pewnie już nawet nie pamiętasz bo to było na początku roku trollface.gif ) więc dorzucę swoje trzy grosze. Sprzętowo przeszedłem na początku prawie identyczną drogę bo i 3Dfx VooDoo i S3 Vigre*... a nawet coś tak egzotycznego jak Maxtor G400**... bo obsługiwała bump mapping czego nie potrafiła żadna innawykrzyknik.gif Najzabawniejsze było to że zanim pojawiły się gry obsługujące ów bump mapping kartę wymieniłem icon_mrgreen.gif A mogłem kupić bodajże Rivę TNT2.. generalnie więc z tezą się zgadzam tylko zawsze mam problem z trzymaniem się jej.

Od czasu prezentacji konsol (X360 i PS3) sytuacja była taka jak opisałeś (co widać na wykresie ilustrującym artykuł). Rozwój sprzętu i gier był tak dynamiczny w czasie roku wydajność wzrastał 2-3 razy. Teraz już tak nie jest bo możliwości konsol trochę przytrzymują PC przez co od dłuższego czasu jadę na GTXe 275. Co prawda "zmieniam" go już ze 3 lata bo to najpierw miała być 670/680 potem 770/780 a teraz jest 970/980.. może zdążę kupić przed zapowiedzią nowego modelu lol.gif Pewnie przepłacę jak zwykle, ale w życiu liczą się drobne przyjemności, no i może przez PS4 i XO starczy na kolejne 5 lat.

* pamiętasz napedy CD QuadSpeed? za swój zapłaciłem chyba ze 500 czy 700zł icon_eek.gif Za to czytał wszystko - nawet "podstawki pod filiżanki" jak już wszyscy używali x16 które zacinały się przy jednej rysie

** nawet mam je gdzieś jeszcze bo zwyczajowo nie sprzedaje starych gratów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...