Skocz do zawartości

Pytania do Smugglera


Polecane posty

Co sadzisz o walce kosciola z nergalem? Dla mnie to dziwne ze co tydzien jak jestem w kosciele w ogloszeniach "nie placie abonamentu RTV bo w TVP wystepuje satanista Adam Darski" albo ksiadz zbierajacy petycje o wyrzucenie Nergala z TVP (nie podpisalem oczywiscie) zreszta ostatnio nie chodze do kosciola bo to chyba nie te czasy zeby kosciol z kims walczyl (moze niech duchownii jeszcze armie maja i pala na stosie za herezje...). Dla mnie cala sytuacja to smiech na sali, i tak ksiadz nie slucha nergala to co go obchodzi co ona na scenie robi. Co o tym myslisz (dla mnie takie rzeczy niestety tylko w Polsce)?

Z armat do wrobli...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również w sprawie Kindla:

- to prawda że samemu nie można wrzucić na niego książek, tylko trzeba to robić przez serwis Amazona, przy okazji jest tam ukryta opłata za transfer.

- mógłbyś dać linka do firmy przez którą go zakupiłeś ? Mam miała Laraka, ale to dziadostwo padło, chcę jej kupić coś lepszego.

Edytowano przez rumbur
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu Kindle? Nie wolisz starych, dobrych, drukowanych tekstów? "Tradycyjne" książki mają swój urok.

A kto powiedzial, ze nie czytam/kupuje "klasycznych" ksiazek? Ale Kindle to wielka wygoda przy np. wyjazdach, czy czytaniu w komunikacji miejskiej. No i w kibelku mam teraz cala biblioteke w reku. :) Czesto zanim wybiore sobie lekture, to musze wyjsc. :tongue:

Ja również w sprawie Kindla:

- to prawda że samemu nie można wrzucić na niego książek, tylko trzeba to robić przez serwis Amazona, przy okazji jest tam ukryta opłata za transfer.

Bdzura do kwadratu. Wrzutka przez Amazona jest bezplatna (a przy okazji robia konwersje jak np. posles w standardzie nieobslugiwanym przez Kindle'a). Po drugie da sie "przez kabelek" via USB - tak wrzucilem chocby tekst, ktory widzisz na ekranie Kindle'a w recenzji

- mógłbyś dać linka do firmy przez którą go zakupiłeś ? Mam miała Laraka, ale to dziadostwo padło, chcę jej kupić coś lepszego.

Firma OpenReaders - pare osob u nas kupilo od nich i zero marudzenia na firme (zreszta w ogole nie maja negatywow przy paru tysiacach transakcji) wiec moge ich polecic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem niedzielnym graczem - z tej racji rzadko korzystam z pełnych wersji dołączanych do CDA i nie miałbym nic przeciwko, żeby pismo było sprzedawane w dwóch wersjach - z płytą i bez. Taka możliwość była pewnie omawiana wiele razy, ciekaw jestem, jakie są argumenty przeciw? Możemy kiedyś ujrzeć tańszą wersję CDA bez płyty?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, jeszcze jedno. Wiem, że zachwycałeś się Wiedźminem 2. Czy nie sądzisz, że prawie całkowity brak odniesień do fabuły sagi czy tereny, o których w książce Sapkowski wspomniał może parę razy są bardzo krzywdzące dla gry?

Niby dlaczego? Poza tym ja uwazam, ze odniesien jest calkiem sporo, a do tego gra to gra, a nie ksiazka, wiec nie musi niewolniczo trzymac sie ksiazkowych realiow. Tak naprawde jedynym wiekszym odstepstewm od ksiazki sa rozmaite potwory, ktore w ksiazkach nie wystepuja - ale na tej zasadzie to Wiedzmin nie mogly zjesc karpia, bo nigdzie u Sapkowskiego sie o karpiu nie mowilo. :)

Mam parę pytań o Kundelka.

1. Ile trwała u ciebue dostawa do Polski?

Zakupilem u polskiej firmy, co je importuje - dostawa 24 h, choc o jakas stowke drozej jak z Amazona (ale dodali ladowarke i folie ochronna).

Czyli 500zł wyszło? I na Amazonie nie dają ładowarki? :o

470, a teraz juz pewnie z 420 - zalezalo mi na szybkosci, chcialem to miec JUZ a nie za tydzien albo dwa. :)

Jestem niedzielnym graczem - z tej racji rzadko korzystam z pełnych wersji dołączanych do CDA i nie miałbym nic przeciwko, żeby pismo było sprzedawane w dwóch wersjach - z płytą i bez. Taka możliwość była pewnie omawiana wiele razy, ciekaw jestem, jakie są argumenty przeciw? Możemy kiedyś ujrzeć tańszą wersję CDA bez płyty?

Wszystko sie moze zdarzyc ale na razie nie wydaje mi sie to prawdopodobne. Dwie wersje CDA to duzy klopot dla dystrybucji etc. etc. etc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dlaczego? Poza tym ja uwazam, ze odniesien jest calkiem sporo, a do tego gra to gra, a nie ksiazka, wiec nie musi niewolniczo trzymac sie ksiazkowych realiow. Tak naprawde jedynym wiekszym odstepstewm od ksiazki sa rozmaite potwory, ktore w ksiazkach nie wystepuja - ale na tej zasadzie to Wiedzmin nie mogly zjesc karpia, bo nigdzie u Sapkowskiego sie o karpiu nie mowilo. smile_prosty.gif

Właściwie to pojawił się pewien stary karp, zamieszkujący fontannę na dworze cesarza Emhyra, więc w sumie nikt Geraltowi nie broni karpia zjeść (okazja w Wiedźminie 3?).

:rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

To ciekawe, bo teraz jest za 530zł. Szkoda. Bym kupił. A tak to może na Amazonie. Mam jeszcze jedno pytanie. W recenzji napisałeś, że nie można tworzyć katalogów. Dalej tak jest, czy łatka już wyszła?

Nie mozna tworzyc PODkatalogow, bo katalogi (Kolekcje) bez problemu. Latka pewnie nie wyjdzie...

Niby dlaczego? Poza tym ja uwazam, ze odniesien jest calkiem sporo, a do tego gra to gra, a nie ksiazka, wiec nie musi niewolniczo trzymac sie ksiazkowych realiow. Tak naprawde jedynym wiekszym odstepstewm od ksiazki sa rozmaite potwory, ktore w ksiazkach nie wystepuja - ale na tej zasadzie to Wiedzmin nie mogly zjesc karpia, bo nigdzie u Sapkowskiego sie o karpiu nie mowilo. smile_prosty.gif

Właściwie to pojawił się pewien stary karp, zamieszkujący fontannę na dworze cesarza Emhyra, więc w sumie nikt Geraltowi nie broni karpia zjeść (okazja w Wiedźminie 3?).

:rolleyes:

W sumie racja, no to powiedzmy sandacz i piegza oraz tukan. :) Nie chodzi o to, zeby niewolniczo trzymac sie tego, co Sapkowski napisal - ale zeby rozwijac opisany swiat "w jego stylu" i wtedy bedzie OK.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A on nie mówił aby po prostu o Podbipięcie - że ma trzos równie ciężki jak dowcip (czy tam na odwrót)? :wink:

O tym mowil, dlatego zaznaczylem, ze to nie jest doslowny cytat. Ale doceniam ludzi, ktorzy znaja trylogie. W dawnych czasach z paroma kumplami robilismy sobie testy z jej znajomosci. Pare hardkorowych pytan pamietam - dasz rade odpowiedziec na ktores bez uzycia Google'a?

Tylko na jedno :wink: Ale też ciężko powiedzieć, że znam Trylogię (choćby dlatego, że nie czytałem Pana Wołodyjowskiego). Niemniej na pewno kiedyś do niej wrócę, a zacznę od przeczytania (jeszcze raz) Potopu, który bardzo lubię :wink:

A jaka jest, ciekawość, odpowiedź na ostatnie pytanie (to o tym jedynym nazwanym zwierzęciu)? Coś mi się tu kojarzy z Rzędzianem, ale równie dobrze może mi się kojarzyć błędnie.

A, jeszcze jedno. Wiem, że zachwycałeś się Wiedźminem 2. Czy nie sądzisz, że prawie całkowity brak odniesień do fabuły sagi czy tereny, o których w książce Sapkowski wspomniał może parę razy są bardzo krzywdzące dla gry?

Niby dlaczego? Poza tym ja uwazam, ze odniesien jest calkiem sporo, a do tego gra to gra, a nie ksiazka, wiec nie musi niewolniczo trzymac sie ksiazkowych realiow. Tak naprawde jedynym wiekszym odstepstewm od ksiazki sa rozmaite potwory, ktore w ksiazkach nie wystepuja - ale na tej zasadzie to Wiedzmin nie mogly zjesc karpia, bo nigdzie u Sapkowskiego sie o karpiu nie mowilo. :)

Tak naprawdę to największym odstępstwem od książki jest chyba walka (na miecze) :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka jest, ciekawość, odpowiedź na ostatnie pytanie (to o tym jedynym nazwanym zwierzęciu)? Coś mi się tu kojarzy z Rzędzianem, ale równie dobrze może mi się kojarzyć błędnie.

Jak czytales Potop to powinienes w nim znalezc odpowiedz. :)

Tak naprawdę to największym odstępstwem od książki jest chyba walka (na miecze) :tongue:

Hmmm... a dlaczego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że to mimo wszystko młócka. Wygląda to fajnie i efektownie, ale stosunkowo mało przypomina to, co opisał Sapkowski - zwłaszcza w drugiej części gry, gdzie dodano te nieszczęsne fikołki (choć z drugiej strony są w niej świetne w dużej części finishery, tak że można tu ogłosić remis). Walka u AS-a opiera się na szermierce, a nie na napieprzaniu jeden drugiego. Starcia z potworami i wieloma przeciwnikami bazują zaś głównie na nadnaturalnej szybkości wiedźmina, której w grach w grach właściwie próżno szukać (i oczywiście na wykorzystaniu znajomości anatomii, który to element występuje, ale w wysoce niesatysfakcjonującej formie). Chlubnymi wyjątkami są tu wspomniane finishery i - niewspomniane jeszcze, a warte wspomnienia - cut scenki z 'dwójki'. No i animacje Bagińskiego, zwłaszcza pewien świetny, kilkusekundowy fragment ze zwiastuna Wiedźmina na Xboksa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że to mimo wszystko młócka. Wygląda to fajnie i efektownie, ale stosunkowo mało przypomina to, co opisał Sapkowski - zwłaszcza w drugiej części gry, gdzie dodano te nieszczęsne fikołki (choć z drugiej strony są w niej świetne w dużej części finishery, tak że można tu ogłosić remis). Walka u AS-a opiera się na szermierce, a nie na napieprzaniu jeden drugiego. Starcia z potworami i wieloma przeciwnikami bazują zaś głównie na nadnaturalnej szybkości wiedźmina, której w grach w grach właściwie próżno szukać (i oczywiście na wykorzystaniu znajomości anatomii, który to element występuje, ale w wysoce niesatysfakcjonującej formie). Chlubnymi wyjątkami są tu wspomniane finishery i - niewspomniane jeszcze, a warte wspomnienia - cut scenki z 'dwójki'. No i animacje Bagińskiego, zwłaszcza pewien świetny, kilkusekundowy fragment ze zwiastuna Wiedźmina na Xboksa.

To jest gra - rzadzi sie innymi prawami niz ksiazka. Widzialem np. BARDZO wierna adaptacje Lsnienia KInga (bo on marudzil na wersje DePalmy). Serial 4xgodzina i doslownie zdanie w zdanie tak jak w ksiazce. I to bylo OKRUTNIE nudne. Gdyby robic jak ty mnowisz, to oznaczaloby nieustanny byllet time - czy to byloby interesujace i emocjojunace?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że to mimo wszystko młócka. Wygląda to fajnie i efektownie, ale stosunkowo mało przypomina to, co opisał Sapkowski - zwłaszcza w drugiej części gry, gdzie dodano te nieszczęsne fikołki (choć z drugiej strony są w niej świetne w dużej części finishery, tak że można tu ogłosić remis). Walka u AS-a opiera się na szermierce, a nie na napieprzaniu jeden drugiego. Starcia z potworami i wieloma przeciwnikami bazują zaś głównie na nadnaturalnej szybkości wiedźmina, której w grach w grach właściwie próżno szukać (i oczywiście na wykorzystaniu znajomości anatomii, który to element występuje, ale w wysoce niesatysfakcjonującej formie). Chlubnymi wyjątkami są tu wspomniane finishery i - niewspomniane jeszcze, a warte wspomnienia - cut scenki z 'dwójki'. No i animacje Bagińskiego, zwłaszcza pewien świetny, kilkusekundowy fragment ze zwiastuna Wiedźmina na Xboksa.

W tym przypadku warto wspomnieć o tym, że Sapkowski zielonego pojęcia nie miał o szermierce. Umieszczał sporo terminów "szermierczych", które dla osoby nawet średnio z nimi obeznanej zupełnie nie kleiły się z resztą opisu (np. piruety stosowane jako uniki, a nie silne cięcia mieczem wykonywane z obrotu). Co, do szybkości Geralta, to warto zwrócić uwagę, że chociaż porusza się z podobną prędkością jak jego wrogowie, jednocześnie atakuje dużo szybciej, co zapewnia mu znaczącą przewagę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór.

Moje pytanie brzmi.

Może ono zabrzmieć dziwnie nawet głupio.

Jak to się zaczęło to całe "Kim jesteś"

Wiem tyle ze nie chcesz ujawnić swojej tożsamości ale jak to się zaczęło. Czemu ??

Jesli to pytanie jest za bardzo osobiste to przepraszam i cofam. Ale jeśli ... to opowiedz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler to moja babcia przebrania za wielkiego hot doga wysmarowana majonezem i biegająca po ulicy, a nie żaden redaktor naczelny :eyes:

Ok pytanie więc: Co sądzisz o narzucaniu dzieciom, które nie osiągnęły jeszcze wieku dojrzałego religii i poglądów? Czy nasz naród, tak bardzo boi się, że ludzi podzielonych religijnie trudniej będzie kontrolować? Czy też może trudniej będzie im zapewnić dogodne warunki (kościoły, papież, księża, meczety).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest gra - rzadzi sie innymi prawami niz ksiazka. Widzialem np. BARDZO wierna adaptacje Lsnienia KInga (bo on marudzil na wersje DePalmy). Serial 4xgodzina i doslownie zdanie w zdanie tak jak w ksiazce. I to bylo OKRUTNIE nudne. Gdyby robic jak ty mnowisz, to oznaczaloby nieustanny byllet time - czy to byloby interesujace i emocjojunace?

Kubricka, DePalma nakręcił "Carrie" (IMHO i film i książka przereklamowane).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytales Potop to powinienes w nim znalezc odpowiedz. :)

Przed chwilą przewertowałem fragment Potopu o porwaniu księcia Bogusława, byłem prawie pewien, że ta 'szkapa' na której go Kmicic uprowadził miała imię :).

No ale cóż, zagadka Smugglera dalej czeka na tego który stawi jej czoła...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ty, Smugg, oceniłbyś "Lśnienie" Kubricka, a szczególnie grę aktorską Nicholson'a? Nie doszukam się Twojej opinii, jeśli taką zawarłeś o tym filmie, o ile zawarłeś, wśród 487 stron, więc się pytam. Pamiętam, ze chwaliłeś ekranizację "Zielonej Mili".

Aha - czy grałeś w Saints Row - The Third?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ty, Smugg, oceniłbyś "Lśnienie" Kubricka, a szczególnie grę aktorską Nicholson'a? Nie doszukam się Twojej opinii, jeśli taką zawarłeś o tym filmie, o ile zawarłeś, wśród 487 stron, więc się pytam. Pamiętam, ze chwaliłeś ekranizację "Zielonej Mili".

Aha - czy grałeś w Saints Row - The Third?

Kiedys bylem pod wielkim wrazeniem filmu ale jak go ostatnio ogladalem to szczerze mowiac gra Nicholsona zdala mi sie taka nadekspresyjna, przeszarzowana.

W SR3 jeszcze nie gralem.

To jest gra - rzadzi sie innymi prawami niz ksiazka. Widzialem np. BARDZO wierna adaptacje Lsnienia KInga (bo on marudzil na wersje DePalmy). Serial 4xgodzina i doslownie zdanie w zdanie tak jak w ksiazce. I to bylo OKRUTNIE nudne. Gdyby robic jak ty mnowisz, to oznaczaloby nieustanny byllet time - czy to byloby interesujace i emocjojunace?

Kubricka, DePalma nakręcił "Carrie" (IMHO i film i książka przereklamowane).

Slusznie. W swoim czasie film wymiatal no ale po wielu latach juz tak nie straszy. Ksiazka tez taka sobie, ale w komcu to byl jego debiut. Jeszcze potrafil pisac powiesci mniejsze niz 800 stron. :)

Smuggler kolejne pytanie ! :)

Który rok był dla ciebie najlepszy ?

Licząc pracę w redakcji. Czyli od 1996 do 2011.

Nie wiem, nigdy nie robilem sobie takich statystyk. Ogolnie najlepiej chyba bawilem sie w tak 99-2000, bo to byly zlote lata i CDA i prasy growej.

Gdy patrzysz na wydarzenia związane z branżą w której siedzisz już tyle czasu - co okazało się twoim zdaniem największym zaskoczeniem pozytywnym, a co największa porażką ?

Sukces - rozwoj gier (technologia etc.). Ostatnio gralem sobie na konsoli w Halo: Combat Evolved. Doskonale pamietam jak jaralem sie nia na PC w 2003. A teraz wyszla odswiezona wersja Halo z taka opcja, ze mozna sie przelaczyc na dawna grafe. Jezus Maria jak zalosnie ona wyglada miejscami.

Porazka - sequelizm, brak oryginalnosci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...