Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Smugglera

Polecane posty

Smuggler, chwała i szacunek Tobie i całej redakcji za to, jak umiejętnie mieszacie ludziom w głowach! Gdybyś normalnie powiedział (napisał?), że nie podasz swojej tożsamości i koniec, nikt by o tym nie rozprawiał na setkach stron różnych forów. A tymczasem tu jakieś niby pomylone zdjęcie, tu jakiś przeciek i dyskusja na całe tygodnie gotowa... Poprostu majstersztyk! :wacko:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler z kąt taka dziwna ksywka?

Ztont -> FAQ!!!!

Ludzie, czy Wy uważacie, że w redakcji CDA pracują jakieś przychlasty, które puściły do druku takiego babola, jak to zdjęcie "Smugglera"? Litości...

Ja uwazam :rolleyes:

1*

Smugglerze,

czy to prawda, że w CD-A publikujesz równiez artykuły pod pseudonimem Mac Abra?

Po wpisaniu w googlach słówka 'Smuggler' pojawia się wiele, wiele stron, na których ludzie zapewniają i udowadniają, że Smuggler i Mac Abra to ta sama osoba (pan J. Poprawa).

Prosze o krótka odpowiedź: tak lub nie.

Tak lub nie. :tongue:

2*

Sam przynales juz wiele razy, ze w CD-A piszesz rowniez recenzje gier, ale pod inną ksywką.

Z tego, co mi wiadomo, to recenzeni gier w magazynie nie są anonmowi, ich imiona i nazwiska nie są 'ukrywane'.

Z drugiej strony, jako powod nieujawnienia swojej tozsamosci, podajesz to, ze chcialbys pozostac anonimowy, w cieniu. Czy nie sądzisz, ze to wyjasnienie nie jest za bardzo przekonywujące?

Wiem, wiem, zaraz napiszesz: chora logika - ale chyba coś w tym jest, prawda?

Jaka chora, tu nie ma zadnej logiki, bo praktycznie kazda recenzja podpisana jest ksywka, a nie nazwiskiem autora... :tongue:

Smuggler, chwała i szacunek Tobie i całej redakcji za to, jak umiejętnie mieszacie ludziom w głowach! Gdybyś normalnie powiedział (napisał?), że nie podasz swojej tożsamości i koniec, nikt by o tym nie rozprawiał na setkach stron różnych forów. A tymczasem tu jakieś niby pomylone zdjęcie, tu jakiś przeciek i dyskusja na całe tygodnie gotowa... Poprostu majstersztyk! :wacko:

Iii tam, rutynowe dzialania :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa....przecież dali zdjęcie,żeby podkręcić sprzedawalność pisma.Ludzie Smuggler to zwykły człowiek(chyba)jak ty i ja więc nie wiem czym się tak ekscytujecie że to nie jego zdjęcie....a czyje jego babci??Na te wasze teorie spiskowe że to nie jego zdjęcie mój syn powiedziałb ywam:"wieś się bawi".Weźcie się zastanówcie......:PA tak wogóle sam się skłoniłeś do zamieszczenia zdjęcia czy ktoś ci to zaproponował??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś dyrektorem wydawniczym Bauera ?

Pytam się dlatego,bo gdy przeglądałem Cd-Action to na zdjęciu redakcyjnym było napisane Zbyszek Bański "Smu...".Załóżmy,że to nasz Smuggler.Patrze na str 130 a tam na dole w belce jak byk pisze Dyrektor Wydawniczy:Zbigniew Bański

Edytowano przez Jakub1996
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka chora, tu nie ma zadnej logiki, bo praktycznie kazda recenzja podpisana jest ksywka, a nie nazwiskiem autora... tongue.gif

Tak, ale znalezc wlasciciela ów ksywki nie jest trudno, więc recenzenci nie są anonimowi (chociaby ostatni numer CD-A: wspolne zdjecie redatktorów magazynu wraz z ich pseudonimami, imionami, nazwiskami, buźkami).

AAAAA! Zabijeeeee! Nienawidze jak ktos tak mowi... :wacko:

Jak już używasz "ów" to sie naucz, że to sie odmienia i stoasuje się tak

ów - mianownik. Znaczy tyle co np. "ten". Czyli "ten ksywka". Po jakiemu to? :zly:

Ow facet, owa ksywka (forma zenska!), owe dziecko, owi ludzie!

Zapamieta? :klnie:

No, juz mi lepiej. Po prostu dostaje @$%&^ jak to slysze.

Czy jesteś dyrektorem wydawniczym Bauera ?

Pytam się dlatego,bo gdy przeglądałem Cd-Action to na zdjęciu redakcyjnym było napisane Zbyszek Bański "Smu...".Załóżmy,że to nasz Smuggler.Patrze na str 130 a tam na dole w belce jak byk pisze Dyrektor Wydawniczy:Zbigniew Bański

Coz za dedukcja, Sherlocku... :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - Jak z alkoholem to tylko TUR :P

Negocjacje z wydawcami. Ja rozumiem doskonale, że wydawca nie ma wpływu na ocenę gry, ale czy zdarzają się sytuacje typu: damy wam grę do recenzji jako pierwsi w Polsce, ale recka na 3 strony minimum i art na okładce? I czy ulegacie takim propozycją, czy nie, bo np. może się okazać że to kaszanka jest, więc po co mamy dawać ją na okładce.

Kończe bo mi słonecznik wpadł pod spacje i mi się ciężko naciska :P

Edytowano przez kafarek15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzisz w branży już kupę czasu więc może masz jakieś informacje co stało się z ludźmi z Psygnosis, Bitmap Brothers ("Chaos Engine" rządzi!!!), Krisalis, DMA Design i im podobnymi firmami wydającymi gierki w latach 90-tych? Team 17 chyba jeszcze coś wydaje... Choćby Wormsy :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Negocjacje z wydawcami. Ja rozumiem doskonale, że wydawca nie ma wpływu na ocenę gry, ale czy zdarzają się sytuacje typu: damy wam grę do recenzji jako pierwsi w Polsce, ale recka na 3 strony minimum i art na okładce? I czy ulegacie takim propozycją, czy nie, bo np. może się okazać że to kaszanka jest, więc po co mamy dawać ją na okładce.

Objetosci sie nie negocjuje, bo jak gra fajna to i tak damy duuuzo stron, a jak wyjdzie kicha to po co o niej duzo pisac. Art na okladce moze byc przedmiotem negocjacji, ale i tak jesli np. dostaniemy jaki pierwsi na swiecie dobra gre do recenzji to i tak sami z niej zrobimy okladke...

W kazdym razie nigdy nie ma tak, ze "ale ocena MUSI byc co najmniej xxx". Tak sie nie bawimy. Z nikim.

Siedzisz w branży już kupę czasu więc może masz jakieś informacje co stało się z ludźmi z Psygnosis, Bitmap Brothers ("Chaos Engine" rządzi!!!), Krisalis, DMA Design i im podobnymi firmami wydającymi gierki w latach 90-tych? Team 17 chyba jeszcze coś wydaje... Choćby Wormsy :smile:

Powiem uczciwie, ze az tak branzy nie sledze, by patrzec co robia konkretni ludzie, moze poza najwiekszymi debesciakami w rodzaju Romero itd. Ale takiego Jeremy Soule'a czy innego Rome Knighta czasem w creditsach gier widze. :)

Gdybyś mógł zmienić pseudonim artystyczny to jaki byś wybrał?

Też związany z alkoholem?

Czemu nie. Glenffiddish brzmi niezle, czy nawet Jim Beam. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kazdym razie nigdy nie ma tak, ze "ale ocena MUSI byc co najmniej xxx". Tak sie nie bawimy. Z nikim.

To już wiem, tyle razy czytałem twoje odpowiedzi na ten temat, że budzę się w nocy z okrzykiem "oceny w CDA nie są sponsorowane" :P:D A tak w ogóle dzięki za odpowiedź, i to tak szybką :P

Edytowano przez kafarek15
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler, chwała i szacunek Tobie i całej redakcji za to, jak umiejętnie mieszacie ludziom w głowach! Gdybyś normalnie powiedział (napisał?), że nie podasz swojej tożsamości i koniec, nikt by o tym nie rozprawiał na setkach stron różnych forów. A tymczasem tu jakieś niby pomylone zdjęcie, tu jakiś przeciek i dyskusja na całe tygodnie gotowa... Poprostu majstersztyk! :wacko:

Iii tam, rutynowe dzialania :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jacku :P?

Mam mianowicie takie pytanie:

Czy zastanawiałeś się co się stanie jak z cd-action odejdzie cały stary skład? Jak zabraknie mac-abry, ciebie, gema, allora i wielu innych, którzy tworzyli pismo. Czy uważasz, że młodzi ludzie, którzy cały czas do was dołączają, są w stanie je utrzymać i sprostać wymaganią wszystkich tych czytelników którzy wychowali się "na was"?. Zadaje takie pytanie bo jak długo zbieram wasze czasopismo (wohooo, już chyba 12 lat;p ) zauważyłem, że wam poprostu coraz bardziej się nie chce. W waszej pracy można zauważyć już rutyne. Oczywiście nic w tym dziwnego, jesteście już w tej branży bardzo długo, nie macie żadnej konkurencji (przydała by się), czujecie się chyba zawodowo spełnieni, nic nie trwa wiecznie, ale tak szczerze czy widzisz w swoich młodszych kolegach potencjał zdolny utrzymać cda i sprostać wielkim wymaganią ludu?

No i czy naprawde czujecie/(sz) się spełniony zawodowo?

I tak z ciekawości zapytam, co się stało z Czarnym Iwanem:)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak ty ale ja tym pomysłem z nowymi zabezpieczeniami jestem totalnie wk******y! Piratom jak zwykle będą potrzebne z 2 doby by to rozpracować a gracze będą na tym cierpieć! Co gorsza wielu z nas nie ma stałego łącza internetowego a co jeśli innym twórcom się te zabezpieczenia spodobają? to nie dość że wielu zostanie odciętych od gier to piractwo i tak nigdy nie ustąpi! Nie wiem jak ty ale ja się nie ździwię jak gracze w końcu się wkórzą i zaczną kupować piraty! No bo ja np. jestem zawsze neutralny i mam w nosie coś takiego jak uczciwość! jak twórca mi robi na złość to i ja mu zrobię na złość no bo nikt mi nie zabroni grania przez jakieś wk******* zabezpieczenia!!!!!!!!!

Edytowano przez zabijaxa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler, mam pytanko. Lubisz motocykle? Serio pytam, jako motocyklista. Nie jakiś powalony młodziak ze ścigaczem w garażu, ale kochający prawdziwe motocykle i zdrowe prędkości (i kulturę na drodze!) motocyklista. Tak z czystej ciekawości pytam;) Jeździłeś kiedyś? Chociaż na WSK?;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jacku :P?

Mam mianowicie takie pytanie:

Czy zastanawiałeś się co się stanie jak z cd-action odejdzie cały stary skład? Jak zabraknie mac-abry, ciebie, gema, allora i wielu innych, którzy tworzyli pismo.

Im/nam bedzie przykro, wam bedzie przykro. Ale zycie bedzie sie toczyc nadal.

Czy uważasz, że młodzi ludzie, którzy cały czas do was dołączają, są w stanie je utrzymać i sprostać wymaganią wszystkich tych czytelników którzy wychowali się "na was"?.

Owszem, to bedzie wowczas ICH CDA i beda go robili moze inaczej niz my ale tez dobrze, na swoj sposob i po jakims czasie uznacie, ze to jest lepsze niz bylo "za starych czasow". I dobrze.

Zadaje takie pytanie bo jak długo zbieram wasze czasopismo (wohooo, już chyba 12 lat;p ) zauważyłem, że wam poprostu coraz bardziej się nie chce.

Wiesz, pierwszy entuzjazm mija po gora roku pracy... wiec po 12 latach trudno oczekiwac po nas mlodzienczej swiezosci i jarania sie tym, ze moge grac w godzinach pracy, ze mam gre wczesniej niz 99% graczy, ze moge to opisac itd. Ale z dwojga zlego to wolalbym zeby oslaniali mnie cyniczni weterani, niz idealistyczni rekruci. :)

W waszej pracy można zauważyć już rutyne.

No cos ty? Juz po 12 latach to widac? Niesamowite :P

Oczywiście nic w tym dziwnego, jesteście już w tej branży bardzo długo, nie macie żadnej konkurencji (przydała by się),

Konkurencja jest sam rynek i jego tendencje

czujecie się chyba zawodowo spełnieni, nic nie trwa wiecznie, ale tak szczerze czy widzisz w swoich młodszych kolegach potencjał zdolny utrzymać cda i sprostać wielkim wymaganią ludu?

Heh, NIGDY nikt nie spelni waszych wymagan, to oczywiste, zawsze bedziecie narzekac, mniej lub bardziej ale jednak.

No i czy naprawde czujecie/(sz) się spełniony zawodowo?

Moge odpowiadac w swoim imieniu, bo innych o opinie nie pytalem: tak, czuje sie spelniony. mam prace, ktora bardzo lubie, niezle zarabiam, tworze b. dobre pismo bedace liderem branzy od wielu lat, majace wielu czytelnikow. Naturalnie zawsze czlowiek chcialby wiecej niz ma - ale gdybym musial jutro odejsc, to moglbym powiedziec, ze i tak swoje zrobilem i moge odejsc z poczuciem dobrze spelnionego obowiazku.

I tak z ciekawości zapytam, co się stało z Czarnym Iwanem:)?

To samo, co wtedy gdy ostatni raz (ze 2 dni temu...) na to pytanie odpowiadalem. :dry:

Tak, ale znalezc wlasciciela tej ksywki nie jest trudno, więc recenzenci nie są anonimowi (chociaby ostatni numer CD-A: wspolne zdjecie redatktorów magazynu wraz z ich pseudonimami, imionami, nazwiskami, buźkami).

------------------------

Pozdrawiam

No to znajdz Smugglera. :D

nie wiem jak ty ale ja tym pomysłem z nowymi zabezpieczeniami jestem totalnie wk******y! Piratom jak zwykle będą potrzebne z 2 doby by to rozpracować a gracze będą na tym cierpieć!

No, jakos na razie nie moga...

Co gorsza wielu z nas nie ma stałego łącza internetowego a co jeśli innym twórcom się te zabezpieczenia spodobają?

To albo nie pograja albo sobie zaloza net w domu. Jak juz ja moglem, to wy tez :)

to nie dość że wielu zostanie odciętych od gier to piractwo i tak nigdy nie ustąpi!

Jak na razie to wlasnie posiadacze legalnych kopii AC2 moga zlewac z tych co to "phe, ja to juz miesiac temu zassalem z torrenta i to za darmo"... A to sie przy wczesniejszych zabezpieczeniach praktycznie nie zdarzalo, wiec...

Nie wiem jak ty ale ja się nie ździwię jak gracze w końcu się wkórzą i zaczną kupować piraty!

Taaa? I pograja w AC2? :) Z tego co wiem to na torrentach opis brzmi "sciagnij, zainstaluj, czekaj na cracka..."

No bo ja np. jestem zawsze neutralny i mam w nosie coś takiego jak uczciwość! jak twórca mi robi na złość

Rozumiem, ze instalujac zamek w drzwiach, zeby mi zlodziej dobytku nie wyniosl, dzialam TOBIE na zlosc?

to i ja mu zrobię na złość no bo nikt mi nie zabroni grania przez jakieś wk******* zabezpieczenia!!!!!!!!!

Nie zachowuj sie jak dzieciak...

Smuggler, mam pytanko. Lubisz motocykle? Serio pytam, jako motocyklista. Nie jakiś powalony młodziak ze ścigaczem w garażu, ale kochający prawdziwe motocykle i zdrowe prędkości (i kulturę na drodze!) motocyklista. Tak z czystej ciekawości pytam;) Jeździłeś kiedyś? Chociaż na WSK?;)

Majac 9 lat probowalem potajemnie uruchomic Junaka mego dziadka. Marnie mi wyszlo, bo pol godziny lezalem pod maszyna, zanim ktos to zauwazyl i mnie wyciagnal. I jeszcze dostalem wp... jak sie okazalo, ze nic mi nie jest. :)

Majac lat 12 jezdzilem "Komarem" po lace i trafilem w kretowisko, w efekcie wykonalem na nim immelmana i przygrzalem w glebe, a potem jeszcze rura wydechowa (nie byla bardzo zimna...) przejechala mi po lydce.

I jakos od czego czasu moje czynne zainteresowanie dwusladami ogranicza sie do roweru. :) Ale lubie sobie popatrzec na klasyczne Harleye, byle nikt mnie na nie nie wsadzal.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za linka! Zajefajna stronka!!! Nawet z Amstrada (mam jeszcze na strychu Amstrada CPC 464) muza jest! Jak kiedyś się spotkamy masz u mnie pizzę + browar, drink, kwas z akumulatora (nie wiem co pijasz :smile: ). Jak jeszcze na coś wpadniesz, wstuknij na forum. BTW trochę za dużo "e" wstukałeś w mojej ksywce, ale spox.

Edytowano przez Seeker2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...