Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Smugglera

Polecane posty

Tak, przynosil do domu i uczyl. Najbardziej mi sie podobalo jak przyniosl wyrzutnei RPG i samobiezny zestaw przeciwlotniczy "Szyłka", zestrzelilem nim zyrandol i 6 much.

"Boze..... a jakbym mial ojca lekarza, toby mi przynosil pacjentow do domu i uczyl mnie jak ciac ich skalpelem? huh.gif"

Zabiła mnie ta odpowiedź, spadłem z krzesła i odpisuje z podłogi - teraz moje pytanie - czy to właśnie jest cięta riposta wujka Staszka o której pisał Enki w swoim dzienniku z praktyk w redakcji ? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość frycek42

Smuggler czy słyszałeś o organizacjach o charakterze politycznym które domagają się legalizacji piractwa np. polska partia piratów? Co sądzisz o ich działalności? Czy jest ona legalna?

Często nabijałeś się w AR z tekstów o szkodliwości grania w gry komputerowe. Czy nie myślałeś nigdy że producenci gier też czasem przesadzają z pokazywaniem mocnych treści w swoich dziełach gdzie twoim zdaniem leży granica tego co może być pokazane w grze komputerowej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Smuggler, w najnowszym numerze CD-A w rozmowie z niejakim Xalorem (dyskusja dotyczyła okładek do pisma) rozmowa zeszła na bohatera sagi pana A.Sapkowskiego-Geralta.Otóż napisał pan,panie Smuggler iż wyżej wymieniony Geralt zabił braci Micheletów w ,,Czasie pogardy". Z wrodzonej ciekawości postanowiłem to sprawdzić i okazało sie, że zabójstwa tego dokonał w książce pt.,,Krew elfów". Taki mały wredny błąd :). Aaa i pytanie jeszcze: czy Garfield kupowałby Whiskas?

Edytowano przez sobo12
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Smugglerze, mam pytanie.

Czemu lubisz tak jeździć po tanich grach CI. Przecież wiadomo, że gra za 19, 99zł nie dorówna drogiej produkcji EA. Może czasami warto by zamieścić w Kaszanie, albo pojeździć sobie po byle jakich grach za cenę nie niższą niż sto złotych???

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMG czy lubisz "Farmę Orsona" tak samo jak Garfielda? Wszak stanowi ona nieodłączną część każdego komiksu o tym grubym rudzielcu :P a co sądzisz o innych komiksach tego autora? Czy czytasz też "Nancy" lub "Marvina"? (wgle czy one jeszcze wychodzą? A jęsli tak to czy kiedykolwiek doczekały się własnej osobnej książeczki)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu lubisz tak jeździć po tanich grach CI. Przecież wiadomo, że gra za 19, 99zł nie dorówna drogiej produkcji EA. Może czasami warto by zamieścić w Kaszanie, albo pojeździć sobie po byle jakich grach za cenę nie niższą niż sto złotych???

A Godfather II w ostatnim numerze to pies? Gra od EA. Za ponad stówkę. Mimo to kaszana. :pinch: Z taką różnicą, że w GW to MY (czyt. forumowicze) po niej jeździliśmy :blink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMG czy lubisz "Farmę Orsona" tak samo jak Garfielda? Wszak stanowi ona nieodłączną część każdego komiksu o tym grubym rudzielcu :P a co sądzisz o innych komiksach tego autora? Czy czytasz też "Nancy" lub "Marvina"? (wgle czy one jeszcze wychodzą? A jęsli tak to czy kiedykolwiek doczekały się własnej osobnej książeczki)?

Farma Orsona moze byc, ale Garf duzo lepszy. Nancy... takie sobie.

Czy jest możliwe powstanie tipsomaniaka ze zbiorem wszystkich felietonów z GW?

Heh, ciekawy pomysl w sumie :)

Zapamietam.

minifelieton w którym przytacza szanowny wypowiedź pani z TVN. to było zdaje się w poprzednim numerze.

Sorki, widac musialem to zupelnie przeoczyc.

To może ja sprecyzuje : Czy byłeś kiedyś na strzelnicy ?

Facet, ja bylem w wojsku... :)

Tak, przynosil do domu i uczyl. Najbardziej mi sie podobalo jak przyniosl wyrzutnei RPG i samobiezny zestaw przeciwlotniczy "Szyłka", zestrzelilem nim zyrandol i 6 much.

"Boze..... a jakbym mial ojca lekarza, toby mi przynosil pacjentow do domu i uczyl mnie jak ciac ich skalpelem? huh.gif"

Zabiła mnie ta odpowiedź, spadłem z krzesła i odpisuje z podłogi - teraz moje pytanie - czy to właśnie jest cięta riposta wujka Staszka o której pisał Enki w swoim dzienniku z praktyk w redakcji ? :D

No nie mow, ze nie znasz historii o Mistrzu Cietej Riposty, wujku Staszku? :laugh:

Smugg, pytanka odnośnie Wiedźmina. Dopiero teraz miałem okazję usiąść i pograć. Masz jakieś ulubione fragmenty wieśka? Które lokacje i jakie potwory Ci się najbardziej podobały? Jakie błędy uważasz za najbardziej frustrujące. Mnie np do szalu doprowadzało, że człowiek zbiera, oszczędza oreny a potem na nic to sie nie przydaje :) ale klimat kapitalny. Niedługo zabiore sie za rozszerzoną edycje :)

Oreny do niczego się nie przydają? Widocznie nie zaszłeś jeszcze aż tak daleko w tej grze. Oreny zbiera się i potem za nie kupuje u kelnerek piwo, u kupców różne rzeczy, daje się komuś te rzeczy/ oreny, płaci się za "usługi" Carmen i jej koleżanek... Dużo zastosowań. W Kaer Morhen raczej Ci się nie przydadzą, ale na przykład w Wyzimie Klasztornej będą wręcz niezbędne (kościany poker, bitwa na pięści. prezenty dla plotkarek...).

Nie no, wiadomo ze kasa sie przydaje, ale tak naprawde to z takich "konkretnych" rzeczy to sie kupuje jeden dobry miecz i warta majatek skorzana kurtke (za 5000 orenow? Co to za ceny, litosci).

BTW: czy ta Kittie i ta w CDA w GW to ta sama? :)

Smuggler czy słyszałeś o organizacjach o charakterze politycznym które domagają się legalizacji piractwa np. polska partia piratów? Co sądzisz o ich działalności? Czy jest ona legalna?

Coz, mamy wolnosc slowa, nie takie brednie mozna sobie na sztandarach wypisywac...

Często nabijałeś się w AR z tekstów o szkodliwości grania w gry komputerowe. Czy nie myślałeś nigdy że producenci gier też czasem przesadzają z pokazywaniem mocnych treści w swoich dziełach gdzie twoim zdaniem leży granica tego co może być pokazane w grze komputerowej?

Nie ma takiej granicy w grach, natomiast powinna byc w glowach odbiorcow - tzn. zeby nie siegali po gry, ktore sa jeszcze nie dla nich. Naturalnie pomijam tu takie ekstrema jak np. zrobienie gry o paleniu Zydami w piecach krematoryjnuch itd, mowie o NORMALNYCH grach.

Byłeś może w elblągu? Jeżeli tak co ci się tam podobało? :)

Nigdy nie bylem w Elblagu. Kiedys to nadrobie.

Panie Smuggler, w najnowszym numerze CD-A w rozmowie z niejakim Xalorem (dyskusja dotyczyła okładek do pisma) rozmowa zeszła na bohatera sagi pana A.Sapkowskiego-Geralta.Otóż napisał pan,panie Smuggler iż wyżej wymieniony Geralt zabił braci Micheletów w ,,Czasie pogardy". Z wrodzonej ciekawości postanowiłem to sprawdzić i okazało sie, że zabójstwa tego dokonał w książce pt.,,Krew elfów". Taki mały wredny błąd :).

Skleroza :/. Ale dziwne, ze nikt z tych, co czytal to, a w redakcji jest paru fanow Geralta, nie dostrzegli babola. Hm.

PS. Garfield nie kupowlaby whiskas, bo byle g... do pyska nie bierze, a poza tym on by sie nie ponizyl do samodzielnego zakupu zarcia. Od czego Jon?

Drogi Smugglerze, mam pytanie.

Czemu lubisz tak jeździć po tanich grach CI. Przecież wiadomo, że gra za 19, 99zł nie dorówna drogiej produkcji EA. Może czasami warto by zamieścić w Kaszanie, albo pojeździć sobie po byle jakich grach za cenę nie niższą niż sto złotych???

Pozdrawiam

Jezdze po kiepskich grach, a wisi mi kto je zrobil. Gra za 100 zl w Kaszanie? Alez to by byla porazka... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do tych cen to twórcy zwykle są świadomi "kaszankowości" zrobionej przez siebie gry, więc by jej nie puścili po wysokiej cenie, gdyż wtedy NIKT by jej nie kupił, a przecież zamiarem producentów jest zarobienie na tytule, no nie? Więc jeśli nie zyskać - to przynajmniej jak najmniej stracić...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do tych cen to twórcy zwykle są świadomi "kaszankowości" zrobionej przez siebie gry, więc by jej nie puścili po wysokiej cenie, gdyż wtedy NIKT by jej nie kupił, a przecież zamiarem producentów jest zarobienie na tytule, no nie? Więc jeśli nie zyskać - to przynajmniej jak najmniej stracić...

Nie no, stracic na tym nie straca ale nikt nie pusci kiepskiej budztowki za 100 zl, a za 10-20 juz sie ktos moze skusic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coz, mamy wolnosc slowa, nie takie brednie mozna sobie na sztandarach wypisywac...

A jak przyjales fakt, ze szwedzka partia piratow otrzymala jeden mandat w europarlamencie?

Często nabijałeś się w AR z tekstów o szkodliwości grania w gry komputerowe. Czy nie myślałeś nigdy że producenci gier też czasem przesadzają z pokazywaniem mocnych treści w swoich dziełach gdzie twoim zdaniem leży granica tego co może być pokazane w grze komputerowej?

Nie ma takiej granicy w grach, natomiast powinna byc w glowach odbiorcow - tzn. zeby nie siegali po gry, ktore sa jeszcze nie dla nich. Naturalnie pomijam tu takie ekstrema jak np. zrobienie gry o paleniu Zydami w piecach krematoryjnuch itd, mowie o NORMALNYCH grach.

A zgadasz sie z teza z artykulu o agresji autorstwa pana Marcina Przybylka (pojawil sie w numerze sprzed paru miesiecy), ze gry wzmacniaja agresje, uniewrazliwiaja ludzi na widok przemocy (co nie swiadczy o tym, ze ich do tego popychaja) i czynia z nich potencjalnych zolnierzy?

I jeszcze:

- Gdybys otrzymal zaproszenie na wystapienie jako gosc w talk-show Wojewodzkiego, jak bys zareagowal?

- Masz jakies ulubione literackie badz filmowe czarne charaktery? (pominmy tu Garfielda : :biggrin: )

-Moglbys polecic jakies dobre ksiazki fantasy, ktorych akcja rozgrywa sie w swiecie podobnym do tego przedstawionego np. we Wladcy Pierscieni?

Edytowano przez Schabowy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do tych cen to twórcy zwykle są świadomi "kaszankowości" zrobionej przez siebie gry, więc by jej nie puścili po wysokiej cenie, gdyż wtedy NIKT by jej nie kupił, a przecież zamiarem producentów jest zarobienie na tytule, no nie? Więc jeśli nie zyskać - to przynajmniej jak najmniej stracić...

Nie no, stracic na tym nie straca ale nikt nie pusci kiepskiej budztowki za 100 zl, a za 10-20 juz sie ktos moze skusic.

Takiś pewien? :happy: To chyba już zapomniałeś o Hour Of Victory, kaszance za ponad 100 zł. Obecnie TopSeller.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze i w ogole - warto to obejrzec :)

http://www.youtube.com/watch?v=POStC1aODGo

A teraz ad rem

Mam takie pytanie: Smuggler, mógłbyś polecić mi jakąś dobrą książke Lema albo Sapkowskiego? Bo kończę pierwszy tom "Wiedźmina", potem będę czytać resztę tomów i na początku lipca nie będę miała książek w zapasie...

Zacznij od dwoch tomow opowiadan, przed piecioksiegiem, bo tam pojawia sie duuuzo postaci, ktore potem spotykasz w powiesci, i wtedy duzo latwiej zrozumiec czemu, kto i co. Z innnych ksiazek Sapkowskiego - jego trylogia husycka jest niestety duzo slabsza niz wiedzminska, pierwszy tom swietny, potem coraz gorzej :(. W sumie nie polecam chyba... Z Lema - ciezko powiedziec czego po nim oczekujesz, ale...

- hard sf & space opera + socjologia - minipowiesc Niezwyciezony, ewentualnie Eden, ew. Opowiesci o pilocie Pirxie (zbior opowiadan)

- groteski - Cyberiada i Bajki robotow, tudziez Dzienniki Gwiazdowe

- hard sf socjologiczne - Powrot z gwiazd

- filozoficzne sf - Wielkosc urojona (wstepy do nieistniejacych ksiazek)

W sumie wszystko Lema polecam, choc do niektorych powiesci/tekstow zwyczajnie trzeba dojrzec (co mowie bez zlosliwosci, bo do niektorych sam ciagle nie dojrzalem, np. Solaris - ludzie sie zachwycaja, a mnie nuzy...). Grunt to sie nie zniechecic, tylko jak nie przypasuje, to poszukac czegos innego, Lem jest tak roznorodny, ze zawsze cos dla siebie sie znajdzie.

A, i spytam się za moją koleżankę- co sądzisz o Michaelu Jacksonie? Ona pyta o to wszystkich. Nosi ze sobą różową teczuszkę, w której ma jego zdjęcia, ubiera się jak on i nosi pierścionek, mówiąc, że Michael to jej mąż...

Sadze, ze to czlowiek, ktorego przerosla slawa i jej brzemie. Nigdy nie bylem jego wielkim fanem ale doceniam co zrobil dla muzyki i ubolewam, ze teraz jest z nim to, co jest. A kolezanke zmartwie o tyle, ze mialaby wieksze szanse jakby przebrala sie za chlopaka... nie musisz jej tego powtarzac.

Jeszcze co do tych cen to twórcy zwykle są świadomi "kaszankowości" zrobionej przez siebie gry, więc by jej nie puścili po wysokiej cenie, gdyż wtedy NIKT by jej nie kupił, a przecież zamiarem producentów jest zarobienie na tytule, no nie? Więc jeśli nie zyskać - to przynajmniej jak najmniej stracić...

Nie no, stracic na tym nie straca ale nikt nie pusci kiepskiej budztowki za 100 zl, a za 10-20 juz sie ktos moze skusic.

Takiś pewien? :happy: To chyba już zapomniałeś o Hour Of Victory, kaszance za ponad 100 zł. Obecnie TopSeller.

No dobra, faktycznie. :)

Skleroza :/. Ale dziwne, ze nikt z tych, co czytal to, a w redakcji jest paru fanow Geralta, nie dostrzegli babola. Hm.

Zapewne pomieszało Ci się ze szlachtowaniem Profesora i jego towarzyszy ;) Na marginesie - równie spektakularnym.

Ich pocial "na zimno". A tamtych na eliksirach i w podlym nastroju. :)

mam kika pytań:

1.Czy grasz w plemiona ?

>>>Nie.

2.Czy wierzysz w przeznaczenie ?

>>>Hm... czesciowo.

3.Jaki jest twój ulubiony pojazd z gier ?

>>>Zaden.

4.Jaka jest twoja ulubiona gra ?

>>>FAQ.

5.Jaka jest twoja ulubiona książka ?

>>>FAQ.

6.Czy widziałeś moja nicka z poza forum ?

>>>Nie widziales twoja nicka poza forum. :) Ale jakos mi sie kojarzy, moze z innego forum?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skleroza :/. Ale dziwne, ze nikt z tych, co czytal to, a w redakcji jest paru fanow Geralta, nie dostrzegli babola. Hm.

Zapewne pomieszało Ci się ze szlachtowaniem Profesora i jego towarzyszy ;) Na marginesie - równie spektakularnym.

Ich pocial "na zimno". A tamtych na eliksirach i w podlym nastroju. :)

Nie byłbym tego taki pewien - relacja Kuriera wyraźnie wskazuje na nienaturalną bladość nieznajomego oraz dziwnie lśniące oczy, więc mimo wszystko stawiałbym na to, że jednak coś sobie chlapnął zanim ich zaszlachtował ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można w jakiś sposób przesyłać do Was materiały do Na Luzie albo do Bonusu zamieszczanego na płytce?

cdaction@cdaction.com.pl :)

Nie byłbym tego taki pewien - relacja Kuriera wyraźnie wskazuje na nienaturalną bladość nieznajomego oraz dziwnie lśniące oczy, więc mimo wszystko stawiałbym na to, że jednak coś sobie chlapnął zanim ich zaszlachtował ;)

Geralt z natury byl blady, a jak wygladal po eliksirach to masz w jednym z opowiadan (tam, gdzie zostal ranny..., czy w opowiadaniu ze strzyga), wtedy na jego twarz strach bylo patrzec. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłbym tego taki pewien - relacja Kuriera wyraźnie wskazuje na nienaturalną bladość nieznajomego oraz dziwnie lśniące oczy, więc mimo wszystko stawiałbym na to, że jednak coś sobie chlapnął zanim ich zaszlachtował ;)

Geralt z natury byl blady, a jak wygladal po eliksirach to masz w jednym z opowiadan (tam, gdzie zostal ranny..., czy w opowiadaniu ze strzyga), wtedy na jego twarz strach bylo patrzec. :)

Prawdę mówiąc to wydaje mi się, że zabójstwo Profesora i s-ki jest analogiczne do rzezi na Thanedd (nie wiem, czy dobrze napisałem), gdzie Geralt masakruje masakruje oddział Wiewiórek. Co jednak ważne autor w pierwszym przypadku raczej lakonicznie opisuje wygląd/zachowanie wiedźmina to w drugim przypadku jest wyraźnie napisane, że ,,... mordował spokojnie i zimno...". I muszę przyznać rację panu Smugglerowi. Karnacja Geralta jest raczej jasna, co o ile dobrze pamiętam jest opisane w opowiadaniu, w którym występował dopplel o imieniu Dudu (scena w namiocie po przemianie mimika w wiedźmina). Ufff... i to koniec moich wypocin :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...