Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MQc

Pytania do Qn`ika

Polecane posty

Jeżeli tamten kumpel od dawna od nikogo batów nie dostał, to niech jedzie na jakieś WCG czy inne ESWC i tam niech spróbuje. A jeśli nawet tam od nikogo nie zarwie, to chociaż konkretną sumkę przywiezie... ;)

Ja też jak bym miał możliwość to bym chętnie pojechał na PGA i się z Q'niem zmierzył, lecz z pewnych względów (rodzinka nastawiona na 'anty'), jest to niemożliwe (o odwiedzeniu redakcji nie wspominając, więc muszę to przeboleć i grać sam... :angry:

PS. Czuję, że Marek Lenc mógłby niezły rysunek wyskrobać: "zagraj w PES'a z Qn'ikiem na PGA" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proste : masz do wyboru jakąkolwiek piłkę kopaną na xboxa 360, co kupujesz? PES 08, 09 a może któraś Fifa ? Doradź no coś ;)

A nie mogę wybrać i FIFA 09, i PES 2009? Jeśli nie: wziąłbym tę pierwszą.

Notabene: dostałem maila od czytelnika z informacją o patchu 1.20. Ściągnąłem, zainstalowałem... i jeszcze nie wiem, czy rzeczywiście jest lepiej. Potestuję i się zobaczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Niedawno ściągałem najnowszy patch przygotowany przez Konami.I nie mogłem nie napisać jestem nim zachwycony.Bardzo uważnie przeczytałem pańską recenzję i najważniejsze wadny co najminiej zostały wyelimonowane. Teraz gra jest szybsza i co najważniejsze poprawiono gre obrońców która już nawet mnie zaczeła momentami irytować-choć jestem tej serii kopenej wielkim fanem(początki PSX).I mam pytanie czy zapoznał się pan z nową poprawką jeśli tak co pan o nim sądzi.Jak dla mnie plus co najmniej 1 punkt wzwyż do końcowej oceny.

Pozdrawiam

Buzol

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno ściągałem najnowszy patch przygotowany przez Konami.I nie mogłem nie napisać jestem nim zachwycony.Bardzo uważnie przeczytałem pańską recenzję i najważniejsze wadny co najminiej zostały wyelimonowane.

Gram w tego PES-a i gram... I trudno mi się oderwać od trybu Become a Legend, który ma tysiąc wad, ale i tak straszliwie wciąga. A patch - na pewno nie zaszkodził, skłaniam się nawet do tezy, że wiele problemów już się nie powtarza. Ale z ostateczną oceną się wstrzymam - za kilkaset meczów będę pewny. ;)

Czy przyjmujesz zwykłych ludzi, fanów CDA na Naszą-klasę?

Sorry, ale nie. Wśród znajomych mam tylko ludzi, których znam osobiście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy lubisz psy? I czy posiadasz jakieś zwierzątko domowe?

Bardzo lubię, ale teraz niestety nie mogę sobie pozwolić na zwierzaka.

no i jak Qn'ik ? ;> Xbox 360- jednak nowy PES czy Fifa ? ;)

Po dłuższej grze w PES-a z patchem 1,20 - jednak PES. Jednak nie dlatego, że jest grą zdecydowanie lepszą: po prostu mnie bardziej odpowiada ten model rozgrywki. Ale nie dziwię się, że niektórzy wolą next-genową FIFĘ.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grywa ktoś z redakcji w Wolfensteina ET, albo w CS'a?

W CS-a nikt już u nas nie gra od wielu lat, do ET czasem ktoś wróci, np. Dan (znany Wam m.in. z działu sprzętowego). Na jakim serwerze - nie mam pojęcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem PES od początku serii jest lepszy pod względem animacji. Uważam Fifę za trochę sztuczną i przewidywalną. Teraz o nowych wersjach. PES 2009 - oprócz niedopracowanych podań i kilku drobnych błędów, np. wydaje mi się, że tryb Become a Legend powinien być bardziej urozmaicony, jest naprawdę dobrą grą. Fifa 09 - jest dużo lepsza od poprzednich edycji, jako plusy uważam ciekawy pomysł i wykonanie sterowania myszką oraz licencje. Poszczególne tryby też są ok, ale same mecze, moim zdaniem, są nudniejsze od tych z PES-a. Trochę się rozpisałem, więc podsumuję. Pro Evolution Soccer 2009 jest nadal dobre (plusem m.in. jest LM), ale trochę traci na niedoróbkach i drobnych błędach. Więc moim zdaniem warto zostać przy tej serii i liczyć, że studio bardziej postara się przy następnej edycji tej gry.

Ps

Podziela Pan moje zdanie? (o ile chciało się Panu to czytać :D )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem PES od początku serii jest lepszy pod względem animacji. Uważam Fifę za trochę sztuczną i przewidywalną. [...] Podziela Pan moje zdanie?

Pewnie, że podzielam. Rzecz jednak w tym, że nikt nie dyskutuje o wyższości PES-a nad pecetową wersją FIFY, ta jest aż nadto oczywista. Ale już nie można tego samego powiedzieć o wersji gry EA na konsole X360 i PS3.

Przy okazji: Become a Legend jest trybem miejscami fatalnie pomyślanym, irytującym i często nielogicznym, ale... i tak w nim gram i cieszę się jak dziecko, że udało mi się strzelić gola w kadrze itp. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem PES od początku serii jest lepszy pod względem animacji. Uważam Fifę za trochę sztuczną i przewidywalną. [...] Podziela Pan moje zdanie?

Pewnie, że podzielam. Rzecz jednak w tym, że nikt nie dyskutuje o wyższości PES-a nad pecetową wersją FIFY, ta jest aż nadto oczywista. Ale już nie można tego samego powiedzieć o wersji gry EA na konsole X360 i PS3.

Przy okazji: Become a Legend jest trybem miejscami fatalnie pomyślanym, irytującym i często nielogicznym, ale... i tak w nim gram i cieszę się jak dziecko, że udało mi się strzelić gola w kadrze itp. ;)

Moim zdaniem ogólnie rzecz biorąc EA zarabia ogromne sumy, poprzez właśnie robienie licznych gier średniej klasy jak na przykład Simsy. 2 częśći zrobili już od groma dodatków i jeszcze im mało. Albo np. jeszcze gry na licencji filmów. Parę razy dałem im się złapać w sieć gier dobrze reklamowanych, a średnio grywalnych ( Catwoman, Harry Potter azkaban, czara ognia, a quiditch jakoś przejdzie). A np. taki Crysis? Czy ty Qniku zagrałbyś w Crysisa w tych czasach, ale zrobionym np. na silniku Unreal w wersji 2.0? Tak wiem Crysis jest Cryteka, ale EA mogło sie wycofać z wydawania gry, jeżeli uważała, że gra jest średnia. Wracając może i byś zagrał, ale moim zdaniem Crytek powinien tworzyć benchmarki, nie gry. Żeby nie było nie skreślam EA i naprawdę wierzę, że nie wykorzystali potencjału, który w końcu wykorzystają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie głównym problemem EA jest to, że kontrolują znaczną część rynku i są za dużą firmą, żeby mogli wszystkim sprawnie zarządzać. Często się zdarza, że przykładają się tylko do simsów i innych takich, a niektóre produkcje zostają w dziale "oby wyszła, bo nie możemy przekładać premiery". I tak sie rodzą niedopracowane gry.

Wracając do PES-a.

Grałem przez chwilę na Xpudle w empiku i stwierdzam, że jak sie gra z kumplem, to przyjemność z gry jest znacznie większa niż w fifie. Nie mogłem sobie pozwolić na dokładną analizę, gdyż finansowo nie stoję na tyle dobrze, aby sobie pozwolić na SYMULACJĘ piłki nożnej, skoro za free mogę sam pograć z kumplami na hali (co jest znacznie przyjemniejsze).

PS.

A nie wiecie przypadkiem, czy ktos nie zrobił kiedyś symulacji szczypiorniaka? Ja gram w szkolnym klubie i ciekawym, jak by taki wynalazek działał... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ty Qniku zagrałbyś w Crysisa w tych czasach, ale zrobionym np. na silniku Unreal w wersji 2.0?

Inaczej mówiąc: czy Crysis broni się jako gra? Myślę, że tak - nie jest to co prawda doznanie na miarę CoD 4: MW, ale kawał solidnej strzelaniny. Choć oczywiście grafika podwyższa moją ocenę w znacznym stopniu.

Według mnie głównym problemem EA jest to, że kontrolują znaczną część rynku i są za dużą firmą, żeby mogli wszystkim sprawnie zarządzać. Często się zdarza, że przykładają się tylko do simsów i innych takich, a niektóre produkcje zostają w dziale "oby wyszła, bo nie możemy przekładać premiery". I tak sie rodzą niedopracowane gry.

Akurat zorganizowanie firmy Electronic Arts jest tutaj całkiem niezłe - za Simsy odpowiada specjalna dywizja, więc produkowanie "Sims: nowe ciuszki i mebelki" nie wpływa na pracę innych ekip, zajmujących się np. Need for Speedem. A że niektóre gry Elektroników powstają nie "z miłości", ale żeby zrealizować plan budżetowy - cóż, każdy niech głosuje portfelem.

Grałem przez chwilę na Xpudle w empiku i stwierdzam, że jak sie gra z kumplem, to przyjemność z gry jest znacznie większa niż w fifie. Nie mogłem sobie pozwolić na dokładną analizę, gdyż finansowo nie stoję na tyle dobrze, aby sobie pozwolić na SYMULACJĘ piłki nożnej, skoro za free mogę sam pograć z kumplami na hali (co jest znacznie przyjemniejsze).

Znacznie przyjemniejsze, ale - o ile nie masz darmowego dostępu do hali - jednak droższe. :) Na szczęście granie na żywo nie wyklucza symulacji - w końcu większość wielkich piłkarzy wieczory spędza przed konsolą.

A nie wiecie przypadkiem, czy ktos nie zrobił kiedyś symulacji szczypiorniaka? Ja gram w szkolnym klubie i ciekawym, jak by taki wynalazek działał... :D

Jeśli ktoś kiedyś coś takiego zrobił, to na pewno nie chciałbyś w to grać, poziom byłby zapewne budżetowo-żenujący. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie bonusowe. Czy mimo średnio ocenionej przez ciebie nowej Lary Croft, masz zamiar kupić prywatny egzemplarz Underworlda? Chociażby z sentymentu do serii?

Oczywiście nie. Nie kupuję gier z sentymentu, tylko po to, żeby w nie grać. :) W ogóle mam tak mało czasu na granie dla przyjemności, że mogę się ograniczać do tytułów, które dostają w CDA co najmniej ocenę 8.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie bonusowe. Czy mimo średnio ocenionej przez ciebie nowej Lary Croft, masz zamiar kupić prywatny egzemplarz Underworlda? Chociażby z sentymentu do serii?

Oczywiście nie. Nie kupuję gier z sentymentu, tylko po to, żeby w nie grać. :) W ogóle mam tak mało czasu na granie dla przyjemności, że mogę się ograniczać do tytułów, które dostają w CDA co najmniej ocenę 8.

Chyba chodziło ci o to, że nie grasz w gry tylko z sentymentu, a nie, że nie kupujesz gier z sentymentu tylko po to, żeby w nie grać.. Bo z tej wypowiedzi wnioskuję, że w gry się nie gra, co dla mnie wydaje się absurdalne.^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...