Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Przedstawiam projekt super-lotniskowca klasy Liberty.

Powiedzmy, że jest gotowy w 80% albowiem muszę jeszcze dorzucić samoloty, śmigłowce, resztę uzbrojenia obronnego i łódź ratunkową nie licząc już tego, że czeka mnie jeszcze wykonanie rzutu z góry.

http://img704.imageshack.us/img704/3870/cvn460lnsliberty.png

Zapoznaj się z zasadami wstawiania obrazków do postów. [Tur]

Ja też z oceną poczekam do końca choć jak na razie całkiem, całkiem :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Markosie, druga wersja zdecydowanie lepsza (proponowałbym delikatnie przyciemnić te rozbłyski, troszkę zbyt duży kontrast) a pierwszej po prostu brakowało wypełnienia w tle dobrze współgrającego z pierwszym planem. Co do braku piekielności, może niech zamek zacznie płonąć? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjacielu Arleqinie, rozbłyski przyciemnić się da oczywiście, ale tę piekielność i płomienie chyba sobie podaruję. :) Niedługo wstawię poprawioną wersję, jak i nową pracę, tymczasem zaś chciałbym, byście ocenili nie tylko tę ostatnią sygnaturę, ale też parę poprzednich. ;) Byłbym wdzięczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, myślałem że sygnaturkę przepełni szatan, ale jak nie to może i słusznie ;P

Zgodnie z prośbą oceny poprzednich prac, a więc:

Tyrael - sam pomysł świetny, warty rozwinięcia, pozostaje jednak ale. No, jak zawsze jakieś ale. Czyli w tym wypadku raczej warto by poprawić tło, gdyż biała ramka psuje całą dynamikę, a tło warto by poprawić ze względu na to, że sama postać za bardzo się z nim zlewa. Przyciemnienie postaci też było by nie głupim pomysłem.

HTF - heh, sygna tak zwariowana jak i jej bohater. Tutaj wystarczyłoby dobrać inną barwę żółtego koloru w tle, znów zlewa się (choć tu już dużo mniej), a to powoduje że praca jest troszkę nieczytelna.

Laseczka nr 1 - Bardzo udana, tło i postać świetnie współgrają i dlatego pracę ogląda się z przyjemnością. Gdybym miał koniecznie coś zmieniać - to przesunąć postać dosłownie o kawałeczek w prawo.

Laseczka nr 2 (Siren?) - Również zarówno świetny pomysł jak i świetne wykonanie. Praca bardzo wyrazista i czytelna, świetne barwy i tło.

Assasin - Widać postęp czasu pomiędzy Twoimi pracami. I znów jak bumerang powraca - nieczytelność :/

Przyciemnienie tła byłoby znacznie lepszym wyjściem niż nałożenie tegoż efektu. Z drugiej strony, praca stała się dużo bardziej dynamiczna. Skasować "efekt kreskowy" z postaci, zmienienie niebieskiego cienia na ciemnoszary, delikatne (naprawdę delikatne w tym wypadku, chyba że kasujesz kreseczki, wtedy leć w ciemność :D) wyciemnienie tła i jest super.

Laseczka nr 3 - Postać jak i rzut na tło przesunięty troszeczkę w prawo i jest git! Naprawdę porządna praca. Super tło, kompozycja naprawdę "ożywiła się".

KoTOR - bardzo ciekawa, choć może temat troszkę zbyt oklepany (mam wrażenie że takich połączeń postaci z ogólną kompozycją, szczególnie w przypadku KoTOR'a, jest dosyć sporo) oraz troszkę za mało w nim dynamiki. Wazelinki nie będzie w tym wypadku, bo to naprawdę kawał porządnej roboty.

Podsumowując: więcej dynamiki, wyrazistości, mniej centralny kadr w niektórych przypadkach, oraz zachęcam do używania palety ostrzejszych kolorków.

Czekam na kolejne prace i zobaczymy co dalej :]

Koledze Jokerowi 24 powiem, że sygna z Zombie to delikatnie mówiąc sieczka. Paleta barw zlewa się strasznie, tło także nieco niefortunne. Mniej krwi, więcej mroku (a co! :D) i może wyjść coś naprawdę ciekawego.

Za to lotniskowiec mnie rozłożył. Brawo! Może w przyszłości jakiś model? :)

Dolar73 i orange. Cóż, w tej kwestii nie będę się rozpisywał bo nie mam pojęcia o tego typu pracach. Moim zdaniem, naprawdę ciekawy pomysł i wykonanie.

Uff. Jeśli ktoś dobrnął do końca, powiem tylko że za czas niedługi można się spodziewać moich "wytworów" ;D

Pozdrawiam, Arleq.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wstawiam poprawione wersje. Jeszcze raz dzięki za rady! :)

Postać zgodnie z radą przyciemniłem, nie wiem jednak co dokładnie miałeś na myśli mówiąc "poprawić tło". Czy zostawić je jak jest, zmieniając tylko ramkę, czy zrobić z nim coś więcej. Na razie ograniczyłem się do zmiany koloru obramowania na bardziej pasujący do reszty sygnatury, poprawiłem też delikatnie kolory (było za dużo zielonego) na Tyraelu, a także zająłem się cieniem na nim. Pewnie będzie to trzeba jeszcze poprawić. Mimo wszystko, oto efekt:

Before:

angelblue.jpg

After:

angel2a.jpg

Z sygnaturą z Happy Tree Friends było już łatwiej, gdyż powiedziałeś konkretnie, co wypadałoby poprawić. Zmieniłem więc nieco kolor tła (na nieco pomarańczowy) i samego bohatera (bardziej nasycony). Efekt jest taki:

Przed:

happytreefriends3.jpg

Po:

happytreefriends4v.jpg

Najstarsza sygnatura, zrobiona daaawno temu była wyraźnie brzydsza od następczyń i nie miałem zamiaru już jej wcale ruszać. Skoro jednak doradziłeś mi co z nią zrobić jeszcze trochę się z nią pomęczyłem. ;] Oto, co mi wyszło po skorzystaniu z uwag Arleqina:

Przed:

credoasasyna1.jpg

Po:

credoasasyna2.jpg

No, to by było na tyle. ;)

EDIT

A jednak nie. Otóż "Laseczki 3" nie mogę już przesunąć, gdyż nie posiadam pliku .xcf z tą wersją (mam dużo starszą i brzydszą, z innymi i gorszymi efektami; po zapisaniu do .jpg bawiłem się na nim dłużej i wyszło mi to co jest teraz), a szkoda, bo to rzeczywiście daje ładniejszy efekt końcowy. Dla przypomnienia, mówię o tej pracy:

thelegendofmir29.jpg

Przyciemniłem również rozbłyski na niebie w sygnaturce z Dantem. Płomieni - jak się okazało :) - nie potrafię ręcznie narysować. Oto efekt:

Przed:

sinferno2.jpg

Po (bez płomieni):

sinferno2.jpg

No i znalazłem w swoim zaśmieconym folderze z plikami .xcf taką starą dość i niedokończoną sygnaturkę, o której zapomniałem. Mam więc pytanie - co można tu dodać/zmienić, by było to ciekawsze?

mightmagicsig.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Bardzo dawno mnie tu nie było, ale mam zamiar Wam to wynagrodzić moim najnowszym dziełem rysowanym techniką digitalartu. Tak, to jest narysowane w Photoshopie, na tablecie (w końcu się dobrze wyposażyłem :)) i ogólnie od prawie* zera. Okraszone kilkoma filtrami i efektami (rozmycie gausa, rozmycie w ruchu). Proszę o komentarze na temat mojej najnowszej pracy.

*Heh, zainspirowała mnie jedynie pewna fotografia w internecie.

post-122334-1284134458_thumb.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, niestety mam bardzo pokręcony styl pisania i niekiedy sam się w swoich domysłach gubię :P

Zobaczmy jak wyglądają wersje poprawione...

Tyrael - Barwa kolorów postaci zmieniona na lepsze, ja posunąłbym się krok dalej i delikatnie zamienił niewielką część barw niebieskich na srebrne - przecież Tyraela zawsze otaczała światłość, chyba że taka paleta barw to Twoja własna kompozycja - wtedy jest w porządku. Pasowałoby mimo wszystko zmienić barwy samego miecza na białe, mogą być takie jak w poprzedniej wersji. To stanowiłoby dużo wyraźniejszy, aczkolwiek nadal delikatny (i właściwy) kontrast.

Co do tła. Chodziło mi o skasowanie białych (teraz niebieskawych) pasków po prawej i lewej stronie, tak aby tło w połączeniu z ramką wyglądałoby jak w innych sygnaturkach.

HTF - dokładnie o to mi chodziło, nic dodać nic ująć ^^

Assasin - i znów strzał w dziesiątkę. Dużo czytelniejsza i wyrazista.

Szkoda że nie można zmienić laseczki, mimo że wygląda rewelacyjnie.

Dante - tutaj też zmiany wyszły na dobre. Aczkolwiek, delikatnie przyciemnienie pancerza powinno wyjść sygnaturce na dobre.

Nowa sygnaturka (podobny do Kratosa :P). Hmm. Przypadek wcześniej poprawianego Htf. Kolory troszkę za bardzo się zlewają. Poprawa kontrastu - ewentualne przyciemnienie tła lub postaci (wybór należy do Ciebie) znacznie poprawią kolorystykę. Jednak sygnaturka nadal wydawać się będzie pusta. Może warto by poeksperymentować z jakimś napisem? Może wyjdzie z tego coś ciekawego ^^

Więcej grzechów nie pamiętam. Czekamy na kolejne wersje, może coś nowego uda nam się ujrzeć? :]

Tutaj rysunek pana Zdrowego. Naprawdę kawał porządnej roboty. Jednakże, największy błąd nachalnie rzucający się w oczy to trzeci plan - w tym wypadku, wydaje mi się że jest to morze lub inny spory zbiornik wodny (przecież nie staw ;d). No właśnie, nie powinno się wydawać. Rozumiem że kolorystyka zachodu (?) słońca tak działa, lecz poprawa tego elementu wyszłaby zdecydowanie na dobre całej pracy.

Co do moich bazgrołków - wkrótce, może nawet i dziś.

Pozdrawiam, Arleqin.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zdrowy

Ja bym się jeszcze przyczepił do tego rozmycia wody na tym... Nie wiem, jak to określić... Drugim stopniu od góry? Tak jakoś niezbyt naturalnie wygląda. Znaczy, przy innej pracy pewnie by to przeszło, ale ta jest na tyle świetna, że coś takiego rzuca się w oczy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy, zawszę jestem chętny do pomocy w tego typu sprawach ^^

Kolega PeQ zauważył kolejną słuszną rzecz: drugi "stopień" jest zbyt rozmyty, przez co gryzie się z pozostałymi.

Plus kolejna uwaga - jako że słonko świeci mocno, poblask powinien pojawić się w większym stopniu na samej rzeczce. No ale nic, czekamy na kolejne prace ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Bardzo dawno mnie tu nie było, ale mam zamiar Wam to wynagrodzić moim najnowszym dziełem rysowanym techniką digitalartu. Tak, to jest narysowane w Photoshopie, na tablecie (w końcu się dobrze wyposażyłem :)) i ogólnie od prawie* zera. Okraszone kilkoma filtrami i efektami (rozmycie gausa, rozmycie w ruchu). Proszę o komentarze na temat mojej najnowszej pracy.

*Heh, zainspirowała mnie jedynie pewna fotografia w internecie.

Ahh PS3 i tablet :P Mam pytanko bo obrazek wygląda nieziemsko. Czy PS mocno różni się od GIMP'a? Czy można jakieś ciekawsze rzeczy zrobić etc?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie jak zrobić animowanego gifa (avatar) za pomocą GAP w Gimpie? Jak przechwytywać klatki? I zna ktoś poradnik do tworzenia ścieżek w Gimpie? Chodzi mi o tutoriale dla początkującego, aby nauczyć się je ustawiać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khe, że co? :) Mam zafundowane za ponad 3 tysie pełną wersję :P I powiem Wam jedno - OPŁACAŁO SIĘ! PS jest po prostu wyśmienity... Heh, ale za to przez rok mogę pomarzyć o kieszonkowym, lecz jak już mówiłem - warto... W PS jest tyle opcji, że można by go studiować latami, a nadal nie odkryje się wszystkich jego możliwości...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zafundowane za ponad 3 tysie pełną wersję :P

Słodka Cesarzowo! Trzy kafle?

Oto jest powód (a właściwie tylko jeden z pwodów) dla którego chyba zawsze będę stawiał klasyczny ołówek i kartki nad digitalem. Nic nie przebije czystego, własnoręcznie wypracowanego skilla, łap brudnych od grafitu, zapachu i satysfakcji z trzymania w rękach owocu całych godzin pracy ^.=.^

Photoshopowe filtry i rozmaite "rysiki" nigdy mi tego nie zastąpią - starej daty rysownikiem jestem, o!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy sobie szczerze - PS nigdy w stu procentach nie odda ruchów naszej ręki (w przypadku gdy mamy tablet :P), ale gdy oprócz rysowania chcecie czegoś więcej (np. profesjonalna korekcja zdjęć) to Photoshop będzie idealny.

HidesHisFace - wątpię, że ołówkiem usuniesz ze zdjęcia czyjeś zmarszczki, a poza tym satysfakcja jest taka sama :) Oraz, tak 3 kafle :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak robisz komuś zdjęcia, wcale nie wymagają one retuszu. Wystarczy po prostu umieć takowe zdjęcie zrobić.

Co do walki ołówek vs tablet. W moim wypadku ołówek wygrywa bez najmniejszego wahania. Mam pewność, że to co udało mi się narysować jest TYLKO i wyłącznie moją zasługą. Postacie, tła i inne tego typu pierdołki - są zrobione przeze mnie a nie program ;P

Photoshop w moim wypadku ogranicza się do syganturek, avatarków i ew. tapet. Reszta - ołóweczek!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, nie mam zamiaru wszczynać tu żadnej wojny, dla mnie, osobiście ołówek jest po prostu lepszym wyborem. Jestem tylko ja, kartka i ołówek, bez żadnych przekomplikowanych zabaw z warstwami, filtrami, czy retuszowania. Możliwość wprowadzania poprawek jest ograniczona, liczy się czysty skill i wyobraźnia.

Nie zmnienia to jednak faktu, że widziałem naprawdę świetnie wykonane prace zrobione od podstaw w digitalu lub opracowane na bazie tradycyjnych szkiców. Efekty są godne pozazdroszczenia.

Jeśli o mnie chodzi - digital ma tylko jedną przewagę nad ołówkiem, która mnie, jako fanatyka detali wszelakich kusi - możliwość dobrania rozdzielczości. Dla tradycyjnego rysownika pozostaje najwyżej kartka większego formatu, podczas gdy nie-tradycjonalista może po prostu dobrać większa rozdziałkę i pracować WYGODNIE. Tradycjonalista musi machać łapą po całej wielgachnej kartce, niestety.

Coś za coś, ja jednak od tradycyjnego rysowania nie mam zamiaru się odsuwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khe, że co? :) Mam zafundowane za ponad 3 tysie pełną wersję :P I powiem Wam jedno - OPŁACAŁO SIĘ! PS jest po prostu wyśmienity... Heh, ale za to przez rok mogę pomarzyć o kieszonkowym, lecz jak już mówiłem - warto... W PS jest tyle opcji, że można by go studiować latami, a nadal nie odkryje się wszystkich jego możliwości...

Oh my... zapomniałem się. Poleciałeś po bandzie kochany :P Aż takim desperatem, to ja nie jestem. Nawet początkujące firmy nie kupują Photoshopa. Może rysujesz ładne krajobrazy, lecz kupno PS było zbyt gwałtowne moim zdaniem i lepsi od ciebie nie decydują się na zakup dopóki nie siedzą w tym na serio(praca itd.). Jednak to twoje pieniądze... Za niewiele więcej mam nowy komputer. Pojechałeś po bandzie :laugh:

PS. Ja mam 17 lat i nie wyobrażam sobie zakupu PS-a. Chyba, że w wersji tańszej nad którą myśli Adobe i pewnie niedługo ją wypuszczą na rynek. Cena w granicach 1000 zł będzie.

@down

To jedno pudełko. Licencja dla firm wygląda trochę inaczej(chodziło mi o początkujące firmy). No chyba, że masz PS, tylko na jednym kompie...

Wydatek na długi czas? No może... Jednak nie znam osobiście 13 latka, który byłby w stanie kupić sobie PS, nawet gdy byłby pro w grafice.

Wie ktoś może, czy Adobe sprzedaje taniej stare wersje i czy wogóle sprzedaje?

PS. Nie 3000 tys, tylko 3 tyś xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Photoshop to wydatek na bardzo długi czas, więc nie wiem o co tutaj wojna. A wydatek 3000 tysięcy złotych dla firmy? Toż to prawie nic.

A tablet kontra ołówek i mazaki? Wg. mnie wygrywa tablet - łatwiej, szybciej i ładniejsze rzeczy można zrobić. No i jest więcej kolorów... Oczywiście prace technicznie lepsze, żeby nie było niedomówień. No i tablety nie są znowu takie drogie, więc spróbować warto.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tablet kontra ołówek i mazaki? Wg. mnie wygrywa tablet - łatwiej, szybciej i ładniejsze rzeczy można zrobić. No i jest więcej kolorów... Oczywiście prace technicznie lepsze, żeby nie było niedomówień. No i tablety nie są znowu takie drogie, więc spróbować warto.

Tu już bym się wykłócał, prawdę mówiąc. Dosłownie wszystkie czynniki "wyższości" tabletu są bardzo subiektywne.

Czy łatwiej? Nie, zdecydowanie nie. Próbowałem tak ołówka jak i tabletu i ten drugi nigdy nie był dla mnie intuicyjny - zawsze rysowało mi się nim bardzo... sztucznie i mimo licznych prób nigdy nie udało mi się ustawić optymalnej czułości choćby przypominającej ołówkową. Argument obalony.

Szybciej - fałsz totalny Wszystko tutaj zależy od opanowania w danym medium. Doświadczony i dobry grafik komputerowy będzie pracował z szybkością analogiczną do tradycyjnego grafika. Inna sprawa, że w grafice szybkość pracy ma raczej niewielkie znaczenie, chyba, że ktoś stawia ilośc nad jakość.

Ładnie - dokładnie tak jak wyżej - to, czy korzystasz z tabletu, ołówka, czy farb nie ma tu nic do rzeczy. Jestem w stanie wykonywać całkiem dobre prace w sposób tradycyjny, ale gdybym starał się wykonać analogiczną prace na tablecie... Cóż, zajęłoby mi to o wiele więcej czasu, a i efekt zapewne wyprany by był z naturalności. Słowem - ponownie wszystko zależy od umiejętności i wyczucia w danym medium. Trzeci stwierdzenie lezy i kwiczy.

Więcej kolorów - no i co z tego, skoro z większości będziesz na tablecie korzystał nieświadomie, podczas, gdy tradycyjny malarz po prostu intuicyjnie wykona sobie stosowną mieszankę farb lub dopasuje cieniowanie? Wyjdzie na jedno, przy czym tworzenie płynnych i ŚWIADOMYCH przejść między kolorami i cieniami jest IMO dużo bardziej intuicyjne niż w wypadku grafiki komputerowej, w której tego typu sprawy załatwia się nie za pomoca pojedyczych pociągnięć, a nakładaniem filtrów i efektów.

Techniczna lepszość - ponownie - fałsz - rzecz zależna od umiejętności artysty. Photoshop za ciebie poprawnej anatomii, cieniowania i kompozycji nie zrobi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze mi się wydaje, to większość grafików robi szkice na kartce papieru, a potem skanuje i przenosi, to na komputer. Po pierwsze mają zarysy pracy i łatwiej się to robi. Tabletu używają do wykańczania i zmiany szkicu w komputerze. Początek zawsze jest na papierze...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och, uch, ach, ale się wkopałem z doborem słów (jak zwykle).

Łatwiej? Jak dla mnie znacznie lepiej jest nacisnąż Ctrl+Z i porawić dany element, niż gumkować i rozmazywać, ew. niszczyć całą pracę.

Szybciej? Chyba tak. Jednokolorowy szkic wychodził mi szybciej na tablecie niż na kartce (choć na kartce robiłem tylko podczas wykładów, więc to może fałszować wynik) A niestety czasu nie mam za wiele wolnego i jeżeli podobająca mi się praca zajmuje mi kilka godzin na tablecie (z kolorami, woot!) to wolę tablet.

Ładniej? Porównywałem to z wszelkimi rysunkami ołówkowymi. Możliwość dodania kolorów jest doprawdy fascynująca.

Więcej kolorów? Ponownie, porównywałem do ołówka - jeżeli mówimy również o wszelkich farbach itp. to muszę dopisać jeszcze jeden argument - cena.

Techniczna lepszość - miałem na myśli oczywiście możliwości stworzenia różnych "cudów" w programach graficznych. Bo chyba takiej pracy nie zrobisz w jeden dzień ołówkiem i pędzlem? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och, uch, ach, ale się wkopałem z doborem słów (jak zwykle).

Nic twój poprawiony post nie zmienia. Wszystko, co wymieniasz to kwestie czysto subiektywne.

Łatwiej - w programach graficznych wypada zapamiętać do czego służy kazde narzedzie, każdy filtr, jak operować warstwami etc. W tradycyjnej grafice wystarczy ci od biedy gumka, ołówek i kartka.

Szybciej - jeśli pamiętasz skróty klawiszowe, może uzyskasz prędkość zbliżoną do tradycyjnego grafika. Jeśli musisz szukać i testowac różne opcje... Zapomnij.

Ładniej - fałsz - wszystko zależy od umiejętności artysty. Aspekt cenowy też nie jest tak oczywisty, bo do naprawdę profesjonalnej grafiki komputerowej wypada mieć i drogi program, jak i komputer, który spokojnie to wszystko udźwignie, a to wcale darmowe nie jest.

Techniczna lepszość - toś mnie rozbawił - raz, nie wydaje mi się, by ten rysunek, który tu przedstawiłeś powstał całkowicie cyfrowo i w jeden dzień.

Dwa - tak, zrobienie czegoś w tym stylu jest przy wytężonej pracy możliwe za pomocą tradycyjnych środków w około jeden dzień. Osiągnięcie podobnego efektu też jest absolutnie możliwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz - jeżeli chciałbym imitować rysunek ołówkowy w GIMPie to potrzebowałbym 3 pędzli (pędzel, gumka i rozmazywanie) i od biedy jakaś tekstura (żeby imitować kartkę). Szybkość? To czekaj człowieku, aż Ci farba olejna wyschnie... Ładniej - oczywiście, wszystko zależy od człowieka, tu nie mam co się kłócić. I tak, ten rysunek powstał w jeden dzień, jedynie na kompie (śledzę tego gościa od jakiegoś czasu, bardzo ładne rzeczy robi), tak samo jak ten i ten.

I niestety muszę zachować się bardzo niekulturalnie i powiedzieć Ci wprost - tak ładnie manipulujesz argumentami i przedstawiasz jedną stronę bardzo negatywnie, drugą przedstawiając wybitnie pozytywnie, czasem nawet porównując dwie różne rzeczy, że... niestety kończę tą rozmowę.

EDIT - Jeden edit, żeby pokazać gdzie były te argumenty

>Mówienie, że w programach graficznych trzeba zapamiętać każde narzędzie.

>Mówienie, że w tradycyjnej grafice wystarczy ołówek i kartka.

>Zupełne ignorowanie możliwych do uzyskania przez to efektów i wykazanie, że łatwiej jest w tradycyjnej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...