Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Dla miłośników strategii

Polecane posty

Postanowię tutaj zadać to pytanie wobec dyskusji jaka rozgorzała w temacie o serii Dawn of War nt. samego pojęcia strategii i czy np. Napoleon Total War pod ten gatunek się zalicza (ja sądzę, że tak) oraz wiele razy natknąłem się na pojęcie "microwania". Krótkie poszukiwania w Google nie dały satysfakcjonujących rezultatów więc pytam się tutaj - na czym polega "microwanie" i czy powiedzmy jest niezłą strategią na pokonanie przeciwnika? ^^

Microwanie to pewna skrócona forma nazwy micro-managementu, czyli zarządzania pojedynczymi jednostkami. Wysoce wysublimowana nazwa na bieganie zerglingami tak, żeby wroga trafić, a on trafiać nie zdążał. Ogólna nazwa na wszelakie taktyki typu hit'n'run i im podobne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Chciałbym się nauczyć grać w RTSy. Chodzi mi o gry typu Company Of Heroes. takie strategie. Na codzień gram w FPSy i chhciałbym sie nauczyc grac tez w RTSy. Jakie byscie mi polecili tytuly, w których moglbym sie nauczyc grac w takie gry ?

Nie wiem co dobrego byłoby na początek ale ja ten gatunek rozpoczynałem z takimi grami jak Blitzkrieg , później przyszedł Stalingrad a po nim Kryzys Kubański - Lodowa Krucjata który podobał mi się najbardziej, jeszcze czasami w niego pykam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Chciałbym się nauczyć grać w RTSy. Chodzi mi o gry typu Company Of Heroes. takie strategie. Na codzień gram w FPSy i chhciałbym sie nauczyc grac tez w RTSy. Jakie byscie mi polecili tytuly, w których moglbym sie nauczyc grac w takie gry ?

Mogę Ci pomóc jeśli chodzi o Company of Heroes. Jeśli masz orginał możemy popykać na necie, pokazałbym Ci pare rzeczy. Jeśli opanujesz Coh reszta pójdzie łatwiej, bo w tej grze szybko wpoisz zasady takie jak : czołgi tylko od tyłu, nie wystawiaj piechoty na kaemy itd. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mam taki problem: Szukam pewnej gry strategicznej, która była kiedyś dołączona do CD-Action. Było to dość dawno, co najmniej rok temu. Gra polega na tym, że sterujesz ludzmi, aby najpierw wybudować miasto i stworzyć armię, a później zaatakować wroga. Były 2 grupy niebiescy i czerwoni. Czy ktoś z was kojarzy jak się ta gra nazywała??? :huh:

PS: Całość toczyła się w ok. XV, XVI wieku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są Wasze ulubione strategie? Przy okazji szukam jakiejś ciekawej strategii nastawionej na budowę własnej wsi/miasta (powiedzmy takie Settlersy V, tylko bardziej rozbudowane, nastawione właśnie na budowanie swojego np średniowiecznego miasteczka). Settlersi już odpadają, zależy mi, żeby to była troche starsza gra, do końca wakacji musze pocinać na leciwej Geforce4 MX więc nici z shaderów:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZEUS! Względnie leciwszy Faraon albo Cezar III. Zeus jest genialny, wspaniały, cudny etc. Rozwój miasta w tej grze najbardziej mnie bawił. Faraon - też uwielbiam(nawet mam kilka lat kolegi płytkę ;]). Cezar - jak dla mnie troszkę mniej cudny, ale po prostu mało grałem.

Siemka. Chciałbym się nauczyć grać w RTSy. Chodzi mi o gry typu Company Of Heroes. takie strategie. Na codzień gram w FPSy i chhciałbym sie nauczyc grac tez w RTSy. Jakie byscie mi polecili tytuly, w których moglbym sie nauczyc grac w takie gry ?

Warcraft 3. Wspanialy Battle.net, ostatnio trochę mniej oblegany, ale zawsze. Bez wątpienia nauczysz się grać(i w 3v3 też współpracować na zasadach "ja robię to! A ja toooo!! A ja toooo! Nie ja robię to! Dobra, to ja to, ale wolałbym tamto!"). Kij z grami w stylu Company of Heroes - to jest sposób klasyczniejszy.

Jeśli chcesz coś jak CoH na siłę to wypróbuj Rise of Legends(które było za 10zeta gdzieś niedawno).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Chciałbym się nauczyć grać w RTSy. Chodzi mi o gry typu Company Of Heroes. takie strategie. Na codzień gram w FPSy i chhciałbym sie nauczyc grac tez w RTSy. Jakie byscie mi polecili tytuly, w których moglbym sie nauczyc grac w takie gry ?

Dobre do nauki może też być E:TW. Bardzo proste zasady, które dają kupę frajdy i znajdują zastowanie w wielu innych grach rts i turowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, szukam gry strategicznej, którą opis/recenzję widziałem dawno temu, w CD-Actionie, chyba z 1999 albo 2000. Cóż, o samej grze mam mało informacji:

- gra strategiczna, rzut izometryczny, 2D, grafika coś jak Real War albo Red Alert

- współczesne klimaty

- w CD-Actionie był charakterystyczny screenshot z gry, pokazujący grzyb atomowy (ogromny wybuch, gdzieś w jakimś miasteczku, zajmował prawie cały ekran gry), pamiętam, że tło artykułu było białe, a samej nazwy gry nie pamiętam :D

Być może był to jednak Real War, ale nie mogę tego potwierdzić, bo w samym RW nie ma takich bomb:)

@ReYQ

Z gier podobnych do Company of Heroes to możesz zagrać w Sudden Strike II, który jest darmowy. Podobne do Coha to Codename: Panzers; Blitzkrieg; Praetorians. W typowego RTSa w stylu Age of Empires, to polecam Rise of Nations. A jeżeli chciałbyś kierować ogromną armią i pobawić się w prawdziwego stratega, no to seria Total War będzie najlepsza dla ciebie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Chciałbym się nauczyć grać w RTSy. Chodzi mi o gry typu Company Of Heroes. takie strategie. Na codzień gram w FPSy i chhciałbym sie nauczyc grac tez w RTSy. Jakie byscie mi polecili tytuly, w których moglbym sie nauczyc grac w takie gry ?

Rozumiem, że jako entuzjasta FPS'ów, w ewentualnych grach strategicznych poszukujesz przede wszystkim akcji a nie mozolnego rozwijania swych włości itd. Skoro wspomniałeś o "Company..." to może spróbuj sił z tym tytułem. Raz, że jest tam interaktywny samouczek a dwa - w samej grze sporo się dzieje - nie zaśniesz z nudów. Dalej: polecam "Codename Pazners Phase One / Two" - obie gry są zbliżone do "Company...", jednak rozgrywka w owych, moim zdaniem, nie jest już tak dynamiczna. Owszem sporo się dzieje ale nie na taką skalę jak w "Company...".

Uważam, że równie dobrze mógłbyś zerknąć na strategię spod szyldu "RTS starego stylu" - czyli z budową / rozbudową bazy i zbieraniem surowców. Tutaj przychodzi mi na myśl oczywiście seria "Command & Conquer" a ściślej to "Red Alert 2", "Tiberian Wars" czy "Red Alert 3" - w swojej wymowie nie są to gry skomplikowane - nie ma tam żadnych elementów rpg, czarów, zaklęć, mnóstwa ulepszeń itp.

Natomiast takie produkcje jak "Cywilizacja" czy "Total War" (o "Europa Universalis" już nie wspominam) puki co sobie odpuść. Jako miłośnik akcji, przy wspominanych tytułach raczej byś się świetnie nie bawił - istnieje spore prawdopodobieństwo, że rzeczone serie gier uznałbyś po prostu... za nudne.

Jakie są Wasze ulubione strategie? Przy okazji szukam jakiejś ciekawej strategii nastawionej na budowę własnej wsi/miasta (powiedzmy takie Settlersy V, tylko bardziej rozbudowane, nastawione właśnie na budowanie swojego np średniowiecznego miasteczka). Settlersi już odpadają, zależy mi, żeby to była troche starsza gra, do końca wakacji musze pocinać na leciwej Geforce4 MX więc nici z shaderów:P

Moje ulubione strategie "dyndają" na mym profilu, nie ma sensu aby je tu wypisywał. Natomiast, co do Twojego "problemu". Jeżeli jesteś zainteresowany strategią osadzoną w średniowieczu, której jednym z elementów rozgrywki jest budowa / rozbudowa miasteczka, to raczej nie znajdziesz niczego lepszego jak "Twierdza" oraz "Twierdza Krzyżowiec". Raz, że wspomniane tytuły nie są pierwszej świeżości a co za tym idzie nie stanowią zagrożenia dla, chyba w tym momencie, żadnej komputerowej konfiguracji, a dwa: stanowią świetne połączenie RTS'a ze strategią a'la "SimCity" czy innym "Tycoon'em". Mimo upływu lat "Twierdza" nadal jest niezwykle miodną produkcją (w przeciwieństwie do "dwójki"...). Obecnie trwają prace na "trójką", mającą mieć swój główny punkt odniesienia wobec "jedynki". Wilk powróci ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gram w starcrafta 2 i trafiło mnie że trzeba kupować 3 pudełka zamiast jednego. Kupiłem w końcu kampanie Terranów. Nie pożałowałem. To pierwsza strategia w jekiej wciągneła mnie FABUŁA. (Jak wygłądają inne kampanie bo ja widziałem tylko terranów)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MiniM

Obecnie w sprzedaży jest dostępna "tylko" kampania Terran czyli "Wings of Liberty". Pozostałe, tj. Zergów oraz Protossów, ukażą się w odpowiednim, w sumie to nieznanym jeszcze dokładnie, czasie.

Przykładowo:

http://www.gry-online.pl/S032.asp?=&=&...aft+2&SER=1

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem w demo RUSE. Najpierw brawa dla Ubi:

- za odwagę, że w ogóle to demo puścili

- za wspaniale dobrany tytuł dla gry.

Gra jest wielkim oszustwem. Oszukuje, że jest innowacyjna. Oszukuje konsolowców, że dostaną dobrą strategię. Oszukuje, że jest czymkolwiek po za uproszczonym RTSem o II WŚ.

Samo demo to jedna misja, której w pełnej wersji podobno nawet nie będzie. Mam też nadzieję, że pewna jednostka też jest tylko dla dema, ale to później. Zaczynamy z 4 Shermanami. Nic takiego? Nie tutaj - tutaj spokojnie wystarczą, żeby rozwalić Tygrysa w starciu czołowym. Potem dostaje się zalążek bazy i można nieco pobudować. Dostajemy po kolei zadania do wykonania, mamy kilka budynków, które można postawić. Nic nowego.

W grze niby jest opcja robienia zasadzki. Fajnie. Tylko znowu przyczajona w lesie piechota to terminatorzy rozwalający dowolną ilość lekkich i średnich czołgów. W ogóle muszę powiedzieć, że początkowo mocno tytuł przeceniłem. Dostałem informację, że mam zająć miasto i może się tam ukrywać wróg. Naturalnie tak było, więc próbowałem jakiegoś podejścia od flanki. Niepotrzebnie - raz, że miasta to zbite bloki budynków z drogą pośrodku (jedyny sposób przejścia...), to jeszcze okazało się, że piechota zwiadowcza nawet z zasadzki nie jest w stanie pokonać jednego oddziału lekkich żołnierzy. Potem się jeszcze zdobywa jeden supply depot i... zaczyna się nadurniejsza i najnudniejsza część dema.

A dokładniej robi się to, co znamy doskonale z setek RTS'ów. Dostajemy dostęp do struktur obronnych (gniazda CKM i bunkry z działami przeciwpancernymi) i AI zaczyna słać na nas kolejne fale wojsk, a my musimy zniszczyć jego dwa HQ. Bosko.

Wisienka na torcie pojawia się po zdobyciu pierwszej kwatery (ja zająłem się Włochami akurat). Dostajemy.... artylerię nuklearną. I to niestety nie jest żart czy błąd w nazwie: dosłownie pojawia się działo strzelające atomówkami. Do tego chyba z celowaniem laserowym, gdyż jak raz strzeliłem w czołg wroga to pocisk idealnie trafił, chociaż cel zdążył się poruszyć. Naprawdę mam nadzieję, że to tylko jakiś durny pomysł w demie, bo jak to jest w pełnej wersji to tylko usiąść i się śmiać lub płakać.

Jeszcze pewien "cudowny" pomysł dotyczący interface'u. Co się dzieje z jednostką po wydaniu jej rozkazu? Zostanie odznaczona... Ah, jeszcze kwestia AI sojusznika, gdyż w tej misji mamy niby wsparcie. Z takim przyjacielem nie potrzeba wrogów, bo AI pięknie zbombardowało obszar, w którym były moje czołgi. Zapewne odpalił się skrypt.

Cóż, wracam do CoH i SC 2. A konsolowcom życzę udanej gry w RUSE i oszukiwania siebie, że to strategia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Napoleona i Empire z serii Total War lepsze jest Medieval 2 z dodatkami.

Tutaj głównie zależy od tego kto jaką epokę preferuję ;] Napoleon jest lepszy pod względem technicznym od Empire, lecz brakuje mu modów w stylu Stainless Steel do M2 ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest niestety taka, że obecnie w segmencie RTS'owym panuje wszechobecna posucha. Owszem, coś tam się rusza, coś się pojawia, choćby ostatnio "RUSE" czy mający mieć już na dniach swoją premierę "Shogun 2". Jednak są to produkcje, które, w moim mniemaniu, zawierają w sobie jedynie elementy czegoś co składa się na tzw. "eRTeSa". Oczywiście nie mam tu na myśli samej mechaniki prowadzonych działań militarnych - RTS to po prostu przeciwieństwo systemu turowego i nie ma tutaj znaczenia czy ma się na myśli wojaczkę w "RUSE", bitwy w "Total War'ach" czy ogólny gameplay dowolnego "C&C" (rzecz jasna poza "Renegate"). Jednak dla mnie produkcja pt. "RTS" to coś więcej niż sama forma walki z przeciwnikiem; po prostu nie ma to jak poezja klasyczna - świetne cut scenki, zarysowanie tła konfliktu, co najmniej dwie frakcje, możliwość budowy / rozbudowy bazy, zbieranie surowców (może być nawet jeden - nie pochlastam się) itd. To wszystko, za przeproszeniem, do kupy razem z rzeczoną walką w czasie rzeczywistym, jest właśnie dla mnie "stu procentowym" eRTeSem. Dlatego choćby nie był nim np. "C&C 4" czy, skądinąd, świetny "Panzers Phase One"; serię "Total War" wciąż traktuję jako wojenną "turówkę" jedynie z możliwością wskoczenia w tryb czasu rzeczywistego. Dlatego właśnie, w moim mniemaniu, jedynym godnym polecenia RTS'em, na chwilę obecną, staje się "StarCraft II" - wypełnia wymagania RTS'a pełną gębą. Rzecz jasna są to tylko moje wymagania. Ze starszych tego typu strategii to wiadomo: "Warcaft III" czy np. "C&C 3" a dla prawdziwych koneserów "Emperor: Battle for Dune".

BTW: ostrożnie aczkolwiek z nieukrywanym entuzjazmem oczekuję nowych wieści na temat tworzonego właśnie kolejnego "C&C". Ostrożność podyktowana jest wspomnieniem "Tyberyjskiego Zmierzchu", natomiast entuzjazm determinuje ekipa tworząca kolejną odsłonę serii - ludzie od starszych "konkłerów" na czele z człekiem od starszych "Hirołsów". Brzmi intrygująco :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...