Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Wolne dyskusje

  

479 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Mój ulubiony gatunek gier to:

    • Toporem przez łeb, czyli RPG
      240
    • Z shotguna między oczy, czyli FPS
      109
    • Co ma piernik do wiatraka, czyli przygodowe
      11
    • Jestem demonem prędkości, czyli ścigałki
      14
    • Kocham Larę C., czyli akcja
      33
    • głosuję na Platformę, znaczy się platformówki
      3
    • go, go, go private, czyli RTS
      37
    • Stadiony świata, czyli gry sportowe
      11
    • Inne
      21


Polecane posty

Jesli chodzi o muzykę to mnie zachwycił soundtrack z Kronik Riddica danych na swieta w CDA, ogolnie gra strasznie przypadla mi do gustu i to z cala pewnoscia najlepszy full jaki byl w jakiejkolwiek gazecie ever (przynajmniej osobiscie dla mnie ;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak soundtracki, to najnowszy Metal Gear, na którego ostatnio mam konkretną fazę, mimo że do gry pewnie prędko nie zasiądę. ;) Przetrzebiając materiały filmowe o Guns of the Patriots na YouTube nawet się na motywy muzyczne z gry nadziałem. Cud, miód i orzeszki (czyt. Love Theme, w którym się zakochałem i klasyczny Metal Gear Saga).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej do gustu przypadł soundtrack z Tonego Hawka - genialny... Nie odmówię też soundtracka z Wiedźmina, który mam na płycie dołączony z grą :) Wyróżnić można jeszcze muzykę z NFS. Oczywiście jest jeszcze wiele gier, których soundy doceniam, np. Oblivion, ze swoim "Oblivion Theme".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mafai to poprostu klasyka. Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Tylko ten poziom trudności...

Moim skromnym zdaniem, Mafia nie była zbyt trudną grą (no chyba, że te wyścigi), i według mnie jej poziom był optymalny. Ale wracająć do muzyki, to w tym gronie Vice City zabraknąć nie może. Mnóstwo straych hitów, w różnych stylach, miodzio :rolleyes:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka... Wiedźmin. I tylko Wiedźmin. Przy Elaine Ettariel wymiękam. Dusk of a Northern Kingdom to mój budzik. Catch me if you can to moj dzwonek.

Fakt muza z Wiedźmina również na mnie zrobila wrażenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda już to pisalem to w aktualnościach,ale po zwróceniu mi uwagi,że to miejsce bardziej pasuje,więc :wyczytalem w necie wczoraj,że ATI kręci coś z Blizzardem.Co Wy o tym sądzicie?JeSli to prawda,ale będzie się dzialo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy prawdziwy gracz wie, czym jest piractwo i jakie szkody wyrządza ono jego ukochanej branży. Taki człek potrafiłby wskazać ? bez zastanowienia - główne źródło pirackich kopii gier. Internet, bo choć ma on wiele innych zastosowań, strony typu warez czy torrent stanowią pokaźny procent jego zawartości.

Ostatnimi laty obrodziły sajty zajmujące się tzw. abandonwarem. Z definicji są to gry stare, nie do zdobycia inną drogą jak poprzez kliknięcie na link znajdujący się na jednej z takich stron. Nie chcę przy tym poruszać prawnego aspektu tego typu działalności jako, że sam nieraz zmuszony jestem po takie ?spiracone? wersje starych gier sięgać a do tego nie jestem prawnikiem i najzwyczajniej nie znam się na prawie.

Chodzi mi raczej o to, jak ściąganie tego typu archiwów ma się do uczciwości wobec twórców owych ?porzuconych? gier? Organizacje takie jak ESA, zajmujące się ochroną tego, co złaknieni klasyki gracze nazwali abandonwarem, starają się przeforsować opinię jakoby działalność taka była czynem na szkodę twórców [piractwem]. I tu dochodzimy do meritum moich rozważań.

Ja rozumiem ? własność intelektualną trzeba chronić. Po cóż jednak blokować linki do gier które zostały wydane ponad osiem lat temu i swoją rolę jako źródła zarobku równie dawno spełniły? Oczywiście, jest to potencjalne źródło zysku. Liczne, wydawane ostatnio bazy starych gier nazywane od wydawcy i ozdobione podtytułem ?classic? grzeją miejsce na Steamie i innych serwisach zajmujących się wirtualnych storem. Uważam je jednak za nic więcej jak próbę wydojenia z kasy fanów firm decydujących się na wypuszczanie tego typu chłamu. Bo ni to pies, ni wydra - prawdziwy fan i tak poszuka wydania premierowego na serwisach aukcyjnych a zwykły gracz wolał będzie pogrzebać w sieci, bo szkoda mu kasy na zestaw gier z których odpali jedną, góra dwie pozycje.

A ja nadal nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.

Być może ty mi to wyjaśnisz, forumowiczu? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uważam że gry nie wpływają na psychikę. "Naukowcy" mówią, że gry są winne wszystkiemu, bo nie chce im się szukać prawdziwego żródła negatywnego zachowania. Tak jak napisał kiedyś Smuggler: w jakie gry w takim razie grali Hitler, Kuba Rozpruwacz itd?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam że tak jest. Naukowcy po prostu znaleźli sobie kolejnego konia do bicia, a większość dorosłych (bardziej by tu pasowało starszych ale co tam) im przyklaskuje bo mogą w ten sposób zwalić na kogoś innego braki w wychowaniu swoich dzieci. A przecież wiadomo że dużo łatwiej zwalać winy na kogoś innego niż przyznać się do błędu. Oczywiście jeśli taki pięciolatek zacznie grać w gry pokroju Age of Conan czy chociażby Hitman to coś się mu w psychice pozmienia, ale nie można tak uogólniać że wszystkie gry są złe.

A wracając do Soundtracków w grach to do dzisiaj gdzieś mam soundtrack z Total Annihilation. Po prostu piękna, symfoniczna muzyka. Aż się chciało prowadzić wojny przy takich dźwiękach :D. Bardzo lubiłem też zawsze posłuchać muzyki z wszystkich części Tony Hawka. Wiem że nie jest to soundtrack przygotowany specjalnie na potrzeby gry, ale piosenki zawsze były dobrane idealnie i aż się chciało słuchać.

A na koniec zostawiłem sobie mistrzostwo świata czyli Akira Yamaoka i jego sountracki z Silent Hill. Piekielnie trudne do zdobycia w polsce (sam mam tylko z 2 i 4 znalezione na allegro. Wysyłki zagraniczne i ceny ok. 100 zł nie wchodziły w grę). Ten człowiek jest dla mnie geniuszem. Żadna inna muzyka nie potrafi wbić mnie w taki klimat jak ww. soundtracki. A najlepsza z tego wszystkiego jest kołysanka "Room of Angels" otwierająca część czwartą. Po prostu rewelacja. Polecam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik trochę nie aktualny ale oglądał go ktoś?

http://pl.youtube.com/watch?v=4VdjJ1uW8dE

Mnie po jego obejrzeniu prawie z kapci wystrzeliło. Jak można prezentować tak znikomy poziom wiedzy na temat gier komputerowych. Po tych dzieciakach co się tam wypowiadali to można wnioskować że przepytali kilka osób i potem wybrali tylko wypowiedzi tych którzy pasowali do reportażu. Nie żebym chciał bronić Tibię, bo moim zdaniem ta gra nie zasługuje nawet żeby o niej wspominać (a poza tym to nie miejsce na opiniowanie gier) ale niestety w taki sposób jest postrzegana większość gier. Ludzie nie mają pojęcia o co w tym wszystkim naprawdę chodzi i tworzą obraz graczy jako psycholów i nałogowców gotowych zabić za 10 minut grania.

A wy, drodzy forumowicze co o tym sądzicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie można mieć o tym zdanie? No sory, ale jak to takiego reportażu wybiera się dzieciaki i to pewnie starannie wyselekcjonowane? Żeby im odpowiedzi pasowały do reportażu? Nie wierzę, że nie znalazł się nikt kto by powiedział: "gram, bo lubię, ale nie przesadzam, nie gram cały dzień" itd., itp. Z resztą nauczyłem się puszczać mimo uszu takie rzeczy... Nie zszarpię sobie nerwów za wcześnie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to głupie, ale nie zdadzam się tymi odpowiedziami że piratstwa NIE MA na konsolach, jak to nie ma jak jest, wytarczy w torrentach dany tytuł znalesć , śćiagnać ,przegrać na płytę/ i grać (no chyba że są SUPER mocne chronione) to wtedy się zgodzę że na konsolach nie ma piractwa.

I AM CHEATER

Czytałem że jakaś kobita w AR napisała żę jej mełżulek gra na kodach i do niej tego zachęca, i przyznam się też ( I AM CHEATER), owrzem nikt do mnie tego nie skłonił, postanowiłem użyć cheata aby mi było łatwiej, i niestedy wpadłem w nałog CHEATowania, każdą grę (Samotny tryb zabawy) rozpoczyna się od Cheatów, Oczywiście brat komentuje Ty Mę.a graj normalnie, albo a ten znowu na kodach :P, ale czasem zadziwia, Skąd masz taki miecz, gdy grałem w obliviona i miałem Glass Sworda, albo (NIESŁAWNY) :D Ester Egg GTA San Adreas, nie miałem odblkowawanego jetpacka, a że samolotem trudno, wpisałem cheata na Jetpacka, i pofrunułem w górę, Brat się przyglądał, i specialnie ominołem tą tablicę, a brat czekaj coś tam jest, i tak przy niej sie zatrzymałem, brat patrzy się, i po czym HA HA HA HA LOL....Nie ma tu żadnych Easter Eggów Dobre :D, W rozgrywce wieleosobowej nie cheatuje, bo wiem co będzie Banik i koniec zabawy, tu mają sie moje umiejętnosći a nie wspomagacza, żeby nie było tylko raz cheatowałem w wielosobowej grze, bo jakiś inny cheater mnie 10 razy z rzędu pokonywał i mówił n00b (admina na servie nie było aby dostał BANa), i tak role się odwróciły używłem cheatów rozwaliłem go 10x i odpisałem Who is Best now huh, a on Gratz, i uciekł, uffff, to było na tyle, sam nie wiem kiedy przestanę może jak żadnej gry z cheatami nie będzie :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy prawdziwy gracz wie, czym jest piractwo i jakie szkody wyrządza ono jego ukochanej branży. Taki człek potrafiłby wskazać ? bez zastanowienia - główne źródło pirackich kopii gier. Internet, bo choć ma on wiele innych zastosowań, strony typu warez czy torrent stanowią pokaźny procent jego zawartości.

Ta, nawet niedawno były jakieś badania poziomu piractwa na świecie. Wyszła nawet duża ilość procencików, ale tak chamsko zmanipulowanych i ustawionych badań to dawno nie widziałem. Branie piractwa w Azerbejdżanie, Uzbekistanie i innych krajach 3 czy nawet 4 świata mija się z celem. Sztucznie to zawyża wynik, a nie daje nic: tam udzie jakby nie mogli ściągnąć to by nie zagrali wcale, bo na kupno gry ich nie stać. Jest pirat - twórca tam nie zarabia. Nie byłoby pirata - twórca i tak by nie zarobił.

Abandonware to nieco inna działka. Nie jest ani legalne, ani nielegalne. Takie szare. Tzn. w świetle praw autorskich ściągnąć tej gry prawa nie masz. Ale też wydawcy z tym specjalnie nie walczą, chociaż publicznie każdy powie, że to złe i złodziejstwo.

Cały problem rozbija się o to, że prawa autorskie wygasają chyba po 75 latach. Tyle, że przepisy ustalano kiedy gry jeszcze raczkowały. W świecie filmu, książki czy muzyki 75 lat to tylko sporo, w świecie gier to jak całe stulecia. Spójrzcie - o ilu grach wydanych w 98 roku się teraz pamięta? A to "tylko" 10 lat.

Wiem że to głupie, ale nie zdadzam się tymi odpowiedziami że piratstwa NIE MA na konsolach, jak to nie ma jak jest, wytarczy w torrentach dany tytuł znalesć , śćiagnać ,przegrać na płytę/ i grać (no chyba że są SUPER mocne chronione) to wtedy się zgodzę że na konsolach nie ma piractwa.

To nie tak. Konsolę trzeba jeszcze na poziomie hardware'u zmodyfikować, inaczej nagranej płytki nie odczyta. Teraz to sprawia problemy, bo się firmware może źle uaktualnić przez taką przeróbkę i inne cuda (łącznie z utratą gwarancji, ale to akurat pusty argument: "firmy" potrafiące przerobić konsolę potrafią ją też w razie czego naprawić). Na razie wolne od piractwa jest tylko PS3, ze względu na koszt nagrywarek blue ray, ale to do czasu.

Na pewno bzdurą jest twierdzenie co niektórych, że jakby tak granie na PC zdechło całkowicie to i piraci by umarli. Ktoś tak twierdzący chyba żyje w swojej prywatnej utopii. Nie ma zabezpieczeń i systemów nie do przejścia - jest tylko kwestia tego, jak bardzo ktoś chce się nimi "zaopiekować". Gdyby granie na PC zniknęło to piraci by się dostosowali do nowej rzeczywistości. Skoro przeróbka hardware sprawia problemy to znajdujemy sposób na zrobienie tego z poziomu software.

Zresztą dobra gra obroni się sama. Blizzardowskie zabezpieczenia są śmieszne (chociaż tutaj największym jest Battle.net), a gry Stardock (Galactic Civilization choćby) w ogóle ich nie posiadają, a mimo to te tytuły schodzą z półek bez problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...