Skocz do zawartości

Dla miłośników RPG


Pzkw VIb

Polecane posty

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

@Alaknar oczywiście że nabywanie doświadczenia to nie wyznacznik gatunku...ale podsumujmy:

-Jakiś tam rozwój postaci jest.

-Ekwipunek jest.

-Drużyna z podziałem na specjalizacje (wojownik, medyk, coś w rodzaju łotrzyka...tyle że z umiejętnością hackowania) jest.

-Lokacje przypominające klasyczne "podziemia", napakowane rozmaitymi przełącznikami, kluczami, i porzuconym sprzętem są.

Jak dla mnie wygląda to jak dungeon crawler, tyle że w klimatach s-f. Może nie identyczny z tym, do czego przyzwyczaiłem się w tego typu grach, ale... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, to mówię - trzeba zacząć polecać fanom cRPGów Jagged Alliance, tam też są te wszystkie elementy: exp, ekwipunek, specjalizacje, nawet zdolności specjalne unikalne dla poszczególnych postaci, podziemia (bunkry). A w drugiej części to nawet własnego bohatera możemy stworzyć i rozmawiać z NPCami (zresztą, w jedynce być może też, nie jestem pewien).

cRPG jak nic! ; )

A, jeszcze zapomniałem o takich "klasykach cRPG" jak Dawn of War 2 (może podziemi jako takich nie ma, ale za to mapy są tak zaprojektowane, że tak naprawdę mamy labirynty - klasyka), Starcraft 2 (tu mamy nawet rozwiniętą interakcję z NPCami), czy UFO z serii After[coś] - Afterlight, Aftermath i to trzecie. Jest nawet "nieliniowa fabuła" (pojmowana w sposób BioWare'owy) - mamy pełną dowolność w wyborze kolejności wykonywania misji, możemy nawet niektóre misje olać. : )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alaknar ma rację, nie zawsze grę z rozwojem postaci, ekwipunkiem, drużyną możemy nazwać cRPG. Kolejnym takim przykładem może być Silent Storm, nieliniowa fabuła, rozwój postaci. Wszystko co powinien mieć rpg ta gra posiada, ale jednak cRPGiem nie jest.

Hired Guns poprostu posiada elementy gry RPG, ale nie oznacza to, że nią jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alaknar skoro tak uważasz to proszę bardzo, nikt ci JA i DoW2 polecać jako cRPG nie broni :P. Tyle tylko że ja nie nazwałem nigdzie Hired Guns grą crpg, a jedynie wymieniłem kilka elementów które MOIM zdaniem pozwalają go (w pewnym stopniu) podpiąć do "dungeonów" pokroju EotB, Dungeon Master itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alaknar ma rację, nie zawsze grę z rozwojem postaci, ekwipunkiem, drużyną możemy nazwać cRPG. Kolejnym takim przykładem może być Silent Storm, nieliniowa fabuła, rozwój postaci. Wszystko co powinien mieć rpg ta gra posiada, ale jednak cRPGiem nie jest.

Hired Guns poprostu posiada elementy gry RPG, ale nie oznacza to, że nią jest.

Czy gra o strukturze zamkniętych misji i interakcji ze światem na poziomie 0 może być crpg? Hurr-durr. Ano tak, w końcu ME to trylogia crpg XXI wieku :coolface:

Akurat nazywanie gier taktycznych rpgami nie jest aż takim nadużyciem. Ja akurat tego nie kupuję, bo pamietam czasy, gdy każdy wiedział, że UFO to po prostu gra taktyczna z warstwą strategiczną i nikt się nie pocił nad faktem, że agenci mają statystki rozwijane poprzez używanie. Niemniej sporo ludzi odnosi się do tego gatunku mianem taktycznych rpg. Nawet na pudełku JA2 był tekst "tactical role playing game" czy cuś w ten deseń (pamięć nie ta, khy, khy) a kolesie z SirTech "coś tam" o crpg chyba wiedzą, amirite?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gra o strukturze zamkniętych misji i interakcji ze światem na poziomie 0 może być crpg? Hurr-durr. Ano tak, w końcu ME to trylogia crpg XXI wieku :coolface:

Ja nie nazywam tych gier cRPGami. To są tylko gry je zawierające. Tak samo ME jest dla mnie shooterem z fajną fabułą oraz elementami z gier RPG. Ale w przeważającej mierze jest to zwykły shooter.

Ta dyskusja zaprowadzi nas z powrotem do tematu co jest, a co nie jest komputerowym RPGiem. Temat powraca co kilkanaście stron, a głównie zależy wszystko od osobistych preferencji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dow as pytanie. Co miliony ludzi na swiecie widzi w RPG? Pisze to na powaznie. Co w tym jest mnie to kompletnie nie rajcuje.

Musze powiedzieć, że poszedłem za radą Iselora i zakupiłem za "psi grosz" na Allegro Baldur's Gate. I teraz już wiem czemu te gry po prostu przykuwają do komputera i co w nich tkwi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@^M@TRIX^

W takim razie polecam Ci zakup "Legend RPG". Co prawda w zestawie znajduje się Baldurs Gate, którego już posiadasz, ale dzięki zakupowi zaopatrzysz się również w obie części Icewind Dale i genialnego Planescape Torment. Jeśli BG ci się spodobał, to obok wymienionych tytułów zwyczajnie NIE MOŻESZ przejść obojętnie :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@^M@TRIX^

Witamy nawroconego na strone Mocy. Specjalnie nie napisalem czy jest to jasna, czy ciemna strona Mocy, bo skoro jestesmy w temacie poswieconym RPG, to wartosc Kendeli zalezec bedzie tylko i wylacznie od Ciebie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Hehe.

Kiedy zdawało się, że Japonia jest ostatnim bastionem klasycznych, turowych crawlerów (a to za sprawą Etrian Odyssey, które zresztą polecam mocno), pojawia się takie coś:

http://rampantgames.com/frayedknights/

I choć do gier w zamierzeniu humorystycznych podchodzę jak pies do jeża, to gameplay wygląda na solidny, inspirowany mistrzem Wizardry 8. Co o tym sądzicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograłem może z parę godzin przebijając się przez akt pierwszy, ale jednak, głównie od strony mechanicznej, gra nie przykuła mnie na więcej :/ Nie uważam, że grafika to najważniejszy element, ale trochę interfejs mi przeszkadzał, animacje... różności, niewielkie, pomniejsze szlify, których zabrakło. Aczkolwiek i tak uważam, że ocena w CDA była po prostu za niska... cudowna gra nie jest, ale to też nie totalny chłam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

@Iselor I jak idze Wampir? Bo ja z hukiem odbiłem się po pierwszym rozdziale... Mało czytelne to, a interfejs jest jednym z najgorszych jakie widziałem :P

@Agatix001 Heh, czas na smutną prawdę, po której zostanę zlinczowany przez maniaków RPG.

Nie lubie Baldurs Gate.

Odbiłem się od tej gry z wieeeelkim hukiem. Nie wiem dlaczego, nie jestem w stanie teraz podać konkretnych przyczyn ale nie jestem w stanie w to coś grać. Po prostu. Myślałem, że im dalej w las tym ciekawiej ale moje chęci do grania były regularnie pacyfikowane przez losowo zrzucanych rzezimieszków, którzy zbierali całą moją ekipę na jeden strzał.

Po prostu nie, nie przekonacie mnie do grania w BG... Nie jesteście w stanie :P

A w co gram z RPG? No cóż, repeta Persony 4 na plejce i przymierzam się do zakupu Kingdom Hearts. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Iselor I jak idze Wampir? Bo ja z hukiem odbiłem się po pierwszym rozdziale... Mało czytelne to, a interfejs jest jednym z najgorszych jakie widziałem :P

Miażdży klimatem. Interejs nie najlepszy ale mi nie przeszkadza. Są znacznie gorsze:) Troika stworzyła trzy arcydzieła. Szkoda że tylko trzy:(

Nie lubie Baldurs Gate.

Ja nie lubię "jedynki" ale lubię "dwójkę".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie męczę Skyrim, i muszę przyznać, że choć zniesmaczony Oblivionem (w mojej opinii najgorszym w całej serii), zostałem przez Bethesdę bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie zgadzam się co prawda z maksymalnymi ocenami i sam wystawił bym grze najwyżej 8/10 (za pierwsze wrażenie może nawet 8+), ale i tak uważam że gra jest bardzo przyjemna.

No ale nawet najlepsze gry potrafią znudzić, więc w między czasie pocinam w Mines of Titan z 1989 roku. Przyznam że wcześniej jedynie słyszałem o tym tytule, ale nie dane mi było w niego zagrać. Był to błąd ogromny, bo zawsze brakowało mi crpg w klimatach s-f, a MoT jest naprawdę BARDZO DOBRYM przedstawicielem tego "mini-podgatunku". Oczywiście jeśli kogo nie odstraszają takie zasuszone ze starości mumie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie przeszedłem New Vegas - gameplayowa nędza Fallouta 3 została przyćmiona przez kreatywność Obsydianowych, którzy stanęli na rzęsach by zrobić tru Fallouta. Tylko zabugowane jak diabli, pod koniec już modliłem się, żeby tylko dało radę dotrzeć do napisów końcowych bo co pięć minut coś nowego krzaczyło. Anyway, na pewno nie skończy się na jednokrotnym przejściu.

Dziś trochę pograłem w Skyrim - szczerze mówiąc pierwsze moje zetknięcie z TESami (zdarzyło mi się tylko trochę pograć w F3, ale odbiłem się szybko). Całkiem nawet toto przyjemne, choć oscyluje gdzieś pomiędzy ogromne-i-interesujące a ogromne-więc nudne.

I coś mnie nachodzi żeby wreszcie odrobić do końca erpegowe lekcje i przejść BG2: ToB, bo mi to zostało z całej sagi.

Plus, czekam sobie na Kingdoms of Amalur i Mass Effect 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogrywam sobie w nowego Deus Exa i szukam: Vampire The Masquerade: Redemption. Pamiętam jak wujek grał w wersję z CDA, ale płytę gdzieś zgubił :( Z tego co pamiętam jest na GoGu, to może za punkty CDP się tą gierkę kupi :)

EDIT: Zakupione na GoGu :)Iselorze, dzieki za link do spolszczenia, który znalazłem w Twoim profilu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...