Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Dla miłośników RPG

Polecane posty

Mi kamera 3D kompletnie nie przeszkadza. Do sterowania można się przyzwyczaić, a akcja według mnie jest dużo bardziej widowiskowa.

Za to 2D czasami doprowadza mnie do szału. Np. Baldur, krew mnie zalewała kiedy walka odbywała się za jakimś budynkiem. Nie żebym miał coś do 2D, rozumiem, że stara gra i w ogóle.

Ale nie przesadzajmy! W Tormencie czy Baldurze kamera nie pracowała, a w Wiedźminie akcję można oglądać z wielu stron i wysokości. Kamerę można przybliżać patrzeć jak bohater wywija mieczem, czaruje itp. itd.

Poza tym opanowanie sterowania kamerą nie należy do bardzo trudnych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to 2D czasami doprowadza mnie do szału. Np. Baldur, krew mnie zalewała kiedy walka odbywała się za jakimś budynkiem.

Hm... Szukam aktualnie chwili w Baldursie, kiedy to przez rzut izometryczny, nie widziałem walki mej cud - ekipy. Nawet nie wiesz, jak trudno jest mi przypomnieć choćby jeden taki moment. ;)

Poza tym opanowanie sterowania kamerą nie należy do bardzo trudnych.

Tak, tak. Nie ma to jak martwienie się, poza stanem mojej postaci / drużyny w trakcie walk, o dobre ustawienie kamery. Aż mi się drugi Neverwinter przypomina...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak uważam, że Rzut izometryczny jest dawno temu wynalezionym wynalazkiem którego nie ma co poprawiać. Świetnie się spisuje w grach rpg, a FPP i TPP to porażka w grach tego typu. Rzut izometryczny jest po prostu tym dla RPG-ów czym widok FPP dla shooterów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to teraz chyba w ogóle gier w 2D się nie robi.

W trójwymiarze łatwiej jest podziwiać cały świat gry. Każdy budynek, rzeczkę i kwiatek można zobaczyć ze wszystkich stron. Własną postać można podziwiać w coraz lepszych zbrojach itp. Co z tego, że w Baldur's Gate mój bohater miał nie wiadomo jaki sprzęt, kiedy ja go widziałem z 50m i tak naprawdę ledwo wiedziałem czy ma go na sobie. W 3D mogę zobaczyć wszystko jak chcę.

Jak dla mnie 3D bije na głowę 2D (choćby ten 2D był nie wiadomo jak piękny).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje to każda gra powinna mieć możliwość ustawienia kamery jak komu się podoba W Wiedźminie jest to już w miarę zrobione ale jakby dodać tam jeszcze widok FPP i 2D to już by była gra dla każdego.

Takie coś powinno być przynajmniej w RPG-ach, bo raczej w strzelanki albo ścigałki w 2D to się nie pogra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie kamera w RPG powinna przede wszystkim nie przeszkadzać. Tylko w skrajnych przypadkach (NWN2) sprawiała, że radość z gry była jakby mniejsza. A jeżeli dany erpeg jest dobrze zrobiony, to nie ma to większego znaczenia czy jest to izo, fpp czy tpp. Równie dobrze bawiłem się grając w BG2, Gothica czy też KotORa 2 (jedynka była słaba imo).

Obecnie ponownie zwiedzam mroczne L.A. w Vampire: Bloodlines i muszę stwierdzić, że to wspaniała gra a wcielenie się w Malkavianina (szczególnie przy którymś z kolei przechodzeniu) to niesamowite przeżycie. Naprawdę polecam kto jeszcze nie grał bo zarówno dialogi jak i historia w grze są najwyższych lotów.

I teraz mam taką małą prośbę, czy ktoś mógłby mi polecić RPG o podobnej mechanice rozgrywki, tzn. brak expa jako takiego, jedynie skill pointy otrzymywane za rozwiązywanie questów.

BTW. Dobry wieczór wszystkim, to mój pierwszy post ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzut izometryczny (ewentualnie DOBRZE zrobione 3D) daje najlepszy obraz sytuacji, a to jest ważna część walki w RPG-ach. Serie TES i Gothic zdobyły popularność dzięki swojemu nowatorskiemu widokowi na sytuację w grach RPG zmieniając przy tym lekko system walki (zamiast statystyk i zręczności bohatera o sukcesie walki decyduje zręczność gracza jak w shooterach). A to już nie wszystkim odpowiada m. in. mi (choć shootery również bardzo lubię). Wyobraźcie sobie Baldura czy Icewind Dale w TTP. Weź tu dowódź drużyną :P Nie odpowiadało mi też klikanie po wrogach w widoku TTP w Lineage 2(TTP była domyślną kamerą, nie pamiętam czy był dostępny widok z lotu ptaka). Po prostu uważam, że Rzut Izometryczny/3D z lotu ptaka = bardzo dobry wzgląd na sytuację. A walki za budynkami? W takim przypadku powinny ściany stawać się przeźroczyste i problem z głowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Oblivionie, Ghoticu i tego typu grach też wnerwiało minie bezsensowne klikanie na przeciwnikach. W Wichera nie grałem więc nie wiem jak to dokładnie wygląda. W zasadzie o Wiedźminie wiem tyle co było pokazane w filmikach w necie. Ale i tak myślę że gra jest świetna.

Przy okazji to w Oblivionie nie można jakoś inaczej przybliżać i oddalać kamery niż kółkiem myszy? Bo u mnie się zepsuło i irytowało mnie to ciągłe przerywanie gry i cierpliwe doprowadzanie widoku do porządku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gothicu i w Oblivionie nie zaznaczało się przeciwników , mnie to też denerwuje we wszystkich grach MMO że musisz przeciwnika zaznaczyć a postać go sama bije , tak samo w Wiedźminie , parę dni grania i nie dość że mi się znudziła to jeszcze dobijał mnie system walki , zaznaczasz gościa i w odpowiednim momencie musisz naciskać LPM jak kursor płonie , to wtedy wiedźmin wykonuje kombosy , no zero dynamiki w walce. A z tym wywaleniem Might and Magic z dysku to normalnie nieposzanowanie doskonałej , pełnej esencji dobrego RPG z widokiem FPP , który nadaje grze bardzo ciekawy klimat , i możesz misje przechodzić jak ci się tylko podoba , możesz przebiec przez cave'a i pozbierać itemki , albo wybijać stwory mozolnie stwory, zbierać expa i itemki. Gra jest po prostu dynamiczna i ekscytująca dajmy na to fort Riverstride , wybiłem all 6 strażników , schodzę na dół rozglądam się i widzę dziurę która jest pułapką , no to od razu serducho wali żeby nie oberwać , wychodzę na środek i szybko spowrotem , potem biegne do jakiegoś pokoju , tam się chowam a pułapka już się nie uruchomi. ;) Might and Magic VII to najlepsza część serii i naprawdę warto w nią zagrać .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zależy kto co lubi. Jak ci się podoba M&M to dobrze ale jak ktoś stwierdził że mu się nie podobał i go wywalił z kompa to jego sprawa.

Po drugie każdy potrafi klikać jak szalony i psuć myszki. W Wiedźminie trzeba trochę jednak pomyśleć. Myślę że rozwiązanie walki z klikaniem w dobrym momencie to świetny pomysł.

Ale to nadal kwestia gustu. Mi się podoba system Wiedźmina a Tobie klikanie jak najszybciej potrafisz. I nie mówię Ci że jest z tego powodu coś z tobą nie tak, czy, że to kompletna głupota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest na pewno bardziej podobny do morrowinda niz gothika ale musialbys konkretnie powiedziec co Cie zanudzilo. bo moim zdaniem w Oblivionie jest znacznie wiecej walki, wiecej questów i mniej łazenia po polach niz w Morrowindzie i to jest duzy plus :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FPP/TPP vs. izometr. Argh. Znowu.

Jedynymi zachodnimi RPGami z widokiem "z góry", jakie mi się spodobały były Fallouty (ale mi już przeszło), Diablo i ewentualnie Jagged Alliance 2. Cała reszta perełek z mojej listy - Beholdery, M&M, Betrayal at Krondor, Ishar, Perihelion, Liberation, Wizardry itp itd. przedstawione są z oczu postaci. Gothic 2 też bardzo mi się podobał, a niemałą zasługą była tu perspektywa.

Baldurs Gate w 3D z widokiem TPP?

Nie przesadzaj, BG nie może przecież wyglądać gorzej (prawda? ?_?), poza tym: Neverwinter.

Acha, jeśli mnie pamięć nie myli, to RPGi zaczęły jako gry FPP (Wizardry był chyba pierwszym cRPGiem), a widok "z góry" oferowała przez długi czas jedynie Ultima i rogaliki. Izometr wszedł na stałe z Diablo i Falloutem.

[edit: Jak u diabła zdołałem zrobić podwójny post? Czasem sam siebie przerażam]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Baldura jedynkę odpaliłem pare miesięcy temu i nie mogłem w to grać bo grafika jest już bądź co bądź fatalna (w moim odczuciu) i potwornie głowa mnie po nim bolała. Za to w 2 nie grałem prawie wcale. W zasadzie tylko te lochy i nic więcej.

Dużo przyjemniej grało mi się w nevera jedynkę.

A co do Obliviona to dobrze że sam tego nie kupiłem tylko od kolegi pożyczyłem bo trochę się rozczarowałem. Grafika wydaje mi się marna, a wymagania ma dosyć wysokie. Wątek główny krótki i mało ciekawy. I te gęby... Masakra! Świt żywych trupów!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafika to nie jest jednak główny element gry i powiedzieć, że jakaś gra jest beznadziejna bo ma slabą grafikę (np Baldur, Fallout itd) to bluźnierstwo ;) Co do NWN to grałem nawet i przez neta ale singla to ma fatalnego. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy, zwłaszcza podstawka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafika jest głównym środkiem przekazu gry. Ma sporą wagę w ostatecznej ocenie, i nie mówię tu że grafika ma mieć super-hiper wodotryski. Powinna nie utrudniać odbioru gry, być czysta i przedstawiać konsekwentny styl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna nie utrudniać odbioru gry, być czysta i przedstawiać konsekwentny styl.

Ano pełna zgoda. Taka stuprocentowa. Właściwie to mi dość konkretnie powiewa, czy gra jest FPP, czy izometryczna. Grunt, żebym się dobrze przy niej bawił (inna sprawa, że wszystkie gry cRPG, które uważam za wyśmienite, nie są w FPP ;)).

Radzę też spojrzeć jak graliśmy w Wiedźmina, gdzie do wyboru jest tryb izometryczny i TPP. Nie wiem, jak członkowie tej zażartej dyskusji, ale ja biegałem w trzecioosobowym widoku. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano co do grafiki to zgoda, ma nie utrudniać i prezentować jakiś styl. Ale zauważcie, że te ileśtam lat temu grafika ludziom nie przeszkadzała w takim Baldur's Gate :P Więc co? Ludzie się zmieniają? Gracze są coraz bardziej wybredni? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...