HearthStone: Heroes of Warcraft

[Zdenio]

Nie znam przypadku, żeby ten program jeszcze komuś coś zepsuł. Po prostu muszą pisać takie rzeczy, jakby coś się - z szansą 1 do 9999999999999 - wydarzyło przykrego.

Jedyny inny sposób dostania się do testów, to otrzymanie klucza z jakiegoś konkursu.

[KewL]

@2real4game

Możesz spokojnie użyć tego programu, a tak na dobrą sprawę to on nic nie instaluje tylko odczytuje specyfikację komputera na którym został uruchomiony... coś jak raport Dxdiag. A z tym ostrzeżeniem jest jak Zdenio napisał, to po prostu prawny przymus żeby nie doszło do takich cyrków jak jakieś lewe wymuszenie odszkodowania, itd. Technicznie rzecz ujmując jest nierealne aby ten program coś popsuł, ale ostrzeżenie być musi =]

[Maniutek7]

Czy specyfikacja komputera ma wplyw na dostanie sie do bety?

Codziennie sprawdzam maila czy moze nie dostalem sie do bety i smiesznie bedzie jesli sie do niej w ogole nie zapisalem

Wystarczy w ustawieniach profilu beta testera zaznaczyc Hearthstone i kliknac "Uaktualnij Preferencje"?

[KewL]

Czy ma znaczenie... w sumie nikt nie weźmie do testów np: SC2 kogoś kogo komputer ledwo ciągnie tą grę czyli tak w pewnym sensie specyfikacja ma znaczenie. Szanse na dostanie się do beta z konta Battle.net'u nie są duże ale kto wie może się poszczęścić Co do ostatniego pytania to tak wystarczy zaznaczyć i uaktualnić.

[Murmakun]

Blizz mowil ze specyfikacja nie ma znaczenia

[Murmakun]

Byl gdzies twitt Yonga Woo ktory mowil ze specyfikacja nie ma znaczenia i osoby wybierane sa losowo

Edit : mowiac "nie ma znaczenia" mam na mysli ze nie ma wplywu na nasze szanse

Edytowano Wrzesień 23, 2013 przez Murmakun

[aliven]

Dostałem się do bety!

Po jakichś 2 godzinach grania stwierdzam, że gra się świetnie. Fajna karcianka, obecnie gram sobie Gul'Danem czyli warlockiem. Całkiem fajne karty, coś ala red/black z mtg.

Animacje stołu są cudowne

[Devius]

W końcu dostałem się do zamkniętej bety (mimo, że nie mam na swoim koncie battle.net żadnej kopii gry to dostałem maila od Blizzarda). Kilka słów o grze - gra się świetnie, jest kilka ułatwień w porównaniu do Might and Magic: Duel of Champions (gdy mamy wyłożone zwykłe karty nadal można atakować bohatera), jednak czasem trzeba kombinować tyle samo co w przypadku w/w gry. Irytuje mnie tylko polska wersja językowa gry - mianowicie tłumaczenie nazw bohaterów (Malfurion Burzogniewny, serio?), więc na czasie zmieniam język klienta na angielski. Jeśli chodzi o przeciwników, też mnie to trochę boli, że wyszukuje nam godnego przeciwnika (pewnie po poziomie doświadczenia), a mimo to, oponent ma o wiele lepsze karty niż ja, przez co niszczy mnie w kilka minut, nie pozostaje w tym przypadku nic innego jak trenować, wbijać poziom i kupować pakiety kart.

[Xardas80]

(gdy mamy wyłożone zwykłe karty nadal można atakować bohatera)

To nie jest ułatwienie, tak jest w praktycznie każdej karciance.

[Devius]

Grałem kilka miesięcy w Duel of Champions i jak mieliśmy zablokowanego bohatera na danej linii to przeciwnik z tej samej linii nie mógł nam nic zrobić (w większości przypadków gra polegała tylko na blokowaniu danej linii, żeby przeciwnik nie mógł nic zrobić). W Hearthstone gdy mamy wyłożoną kartę bez prowokacji, to przeciwnik i tak może nam zadać obrażenia (chociaż trzeba też zwrócić uwagę na to, że plansza wygląda też inaczej), więc tak naprawdę mamy tu mniej momentów, gdzie musimy opracować na szybko jakąś technikę (których nie brakuje w Heroes of Warcraft, ale jest tego po prostu mniej). Większość ludzi zdziwił właśnie taki system w Hearthstone, a karcianek na swoim koncie mam sporo.

[znajomi]

klucz dostałem na mail, ale gra jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła, brakuje mi tego czegoś co ma DoC... wgl. was, są jakieś przewagi hearthstone oprócz świata i klimatu?

[Devius]

Niestety nie, dla mnie jest to kolejna, zwykła karcianka, tylko, że w świecie Warcrafta, który uwielbiam, więc posiedzę przy tym dłużej niż przy Duel of Champions (jednak świat Might and Magic może się przy Warcrafcie schować).

[Xardas80]

To raczej Duel of Champions zachwycił swoją mechaniką z tymi liniami i blokowaniem. Faktem jest, że trudno przenieść na komputer taki system jak jest np. w MTG z blokowaniem (choć komputerowe MTG dało sobie radę), ale to rozwiązanie z HS jest bardziej karciankowe niż w DoC.

[Zdenio]

Dla mnie HS to jedyna karcianka, która przytrzymała mnie dłużej przy sobie. Przystępna, ale nie banalnie prosta (myśleć jednak trzeba), dynamiczna, szybka. Mecz rzadko trwa dłużej niż 10 minut. Tryb Areny to duży plus.

Co do karcianek z ciekawą mechaniką, to całkiem spodobało mi się Scrolls od Mojang. Tylko na chwilę obecną IMO mają jeszcze ciut za mało kart.

[aliven]

Ja bym jedynie jedną rzecz zmienił. Każdemu, raz na 24h darmową arenę. Ten tryb jest serio tak fajny, że to by przyciągneło, znacznie więcej kasy niż to co jest obecnie. Ech, właśnie dlatego nie gram, ten tryb jest ZA fajowski . Zwykłe gry przy nim wysiadają. Ale to moje zboczenie, z kumplami też sobie robiliśmy drafty w MtG.

[kruzd]

Otrzemałem w końcu swój własny klucz z czego się niezmiernie cieszę, bo bardzo chciałem sprawdzić jak wygląda najnowsze dzieło Zamieci.

I co?

Gra mnie nie powaliła. Gra się przyjemnie i znacznie bardziej dynamicznie niż w DoC, ale jednak czegoś mi brakuje. Mam nadzieję, że z czasem gra mnie do siebie przekona. Co do trybu areny to jest to bardzo fajny pomysł, tylko szkoda, że trzeba tak dużo farmić by móc w niego zagrać.

[[Ekspert] Xerber]

Ech... HearthStone... Przez ciebie musiałem porzucić "glorious master race" Ubuntu na rzecz Windy...

No ale dobra! Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem i takie tam, bo gra jest świetna i zdecydowanie warta "cierpienia"! Pierwsze odpalenie, a ja przepadłem na parę godzin mimo, że przed grą zapewniałem siebie w duchu, że pogram godzinkę i zabiorę się w końcu za uczenie do najbliższego kolokwium...

Gra ma w sobie ten niezwykle wciągający efekt "jeszcze jednego pojedynku" - przegrywając natychmiastowo chcesz się zemścić na kolejnym przeciwniku, zaś gdy wygrywasz, to marzy ci się przedłużenie fali zwycięstw. Dodając do tego element losowych booster-packów ("Tym razem wylosuję epicką... No nie! Znowu cztery zwykłe i rzadka.!"), jak i losowości samych walk, w których szczęście jest równie ważne jak zrównoważona taktyka, to wychodzi nam jedna wielka gąbka, bezlitośnie wchłaniająca wolny czas.

Jest parę zgrzytów, nie powiem. W szczególności wkurza balans klas, przez który większość ludzi używa wyłącznie najsilniejszych talii nie zważając nawet na inne. No i wiele kart jest zwyczajnie bezużytecznych. Mimo to gra mi się przyjemnie, czego już dawno nie odczuwałem podczas grania w sieciówkę. Chyba ostatnim razem było to w trakcie drugiego sezonu LoL, który był już ładnych parę lat temu. Liczę, że Blizz podoła wyzwaniu i da nam kolejnego "killera" swojej niszy rynku. Naprawdę bardzo im tego życzę.

[b3rt]

W szczególności wkurza balans klas, przez który większość ludzi używa wyłącznie najsilniejszych talii nie zważając nawet na inne.

Których? Bo szczerze, to gram od jakiegoś czasu, i nie zauważyłem żeby jakaś klasa była bojkotowana. Wręcz przeciwnie, cały czas tłukę się z pełnym zestawem postaci, przy jednym posiedzeniu rzadko kiedy walczę dwa razy z tym samym bohaterem. Może z wyjątkiem Warlocka, bo on wydaje mi się dość kiepski, zwłaszcza przez średnio użyteczną umiejętność klasową.

Poza tym, jaka jest wasza ulubiona talia? Mi jak na razie najlepiej gra się Paladynem i Priestem. Nie pogardzę też dobrym Magiem. Zamiana w owcę stronnika którego przeciwnik koksuje dobre dwie tury = bezcenne

[Ellusion]

Priest wygrał u mnie w przedbiegach. Lightspawn into Temple Enforcer into Divine Spirit x2. One hit KO. Deck uzupełniamy removalem, dociągiem i jakimiś healami (dla dociągu). Fajny deck.

[Devius]

Mimo, że ostatnio gram rzadko to jak już pogram tą godzinkę/dwie to może raz na jakiś czas trafię na tego samego bohatera. Mi się aktualnie najlepiej gra Thraalem. Nie mam co prawda jeszcze wszystkich bohaterów (nie chce mi się ich odblokowywać w treningu, a jak już trafię na bohatera, którego nie mam w normalnej walce, to przegrywam xD), ale Szaman ma w sobie coś takiego, co mnie do niego przyciągnęło. Losowe totemy czasem mogą namieszać w walce (zwłaszcza jak się trafi ten z prowokacją a przeciwnik ma tylko jedną jednostkę na planszy), karty też mnie zadowoliły, więc myślę, że przy Thraalu zostanę i stworzę mu porządną talię kart.

[omega48]

Klucz dostałem 3 dni temu i już mam naście godzin na koncie. Niesamowicie wciąga Mój main (zapożyczony z WoWa) to Rogue. Na początku nie było łatwo, jednak z biegem czasu wprowadzałem coraz to lepsze modyfikacje w talii, aż doszedłem do takiego momentu, że ostatnie ~5-6 gier tylko z jedną porażką. Zobaczymy jak będzie dalej.

Odnośnie samej gry, nie sądzicie, że zaledwie jeden rodzaj daily quest to trochę mało (3x win = 40 gold)? Kolega wspominał, że są jeszcze daily dotyczące wygranych konkretną klasą, ale jak dotąd nic takiego nie spostrzegłem. Naprowadzi mnie ktoś w tej kwestii?

Na ilość zdobywanego golda narzekać nie będę bo mamy za trzy wygrane 10 monet, podczas gdy podobno (pisaliście o tym na poprzednich stronach) wcześniej dostawało się zaledwie 1 gold za 1 win. Jest to na pewno zmiana na plus, chociaż to i tak przy moich możliwościach czasowych daje 1 arene (150g) na 2-3 dni. Wiadomo, twórcy muszą mieć z czego żyć, dlatego i tak uważam, że jest dobrze

Co do samych klas. Tak jak wspomniałem gram łotrzykiem. Nie uważam go, za kogoś 'op' (chociaż do najsłabszych z pewnością też nie należy) - gram nim bo wpasowuje się idealnie w moje klimaty, preferencje. Wiele relatywnie tanich i skutecznych assasinowskich kart + klasowy pasyw dają fajne możliwości.

Jeśli chodzi o te mocniejsze postacie to w moim odczuciu (na podstawie 3-dniowego doświadczenia) są to kolejno Priest i Warlock. Priest głównie ze względu na fajne możliwości wykorzystania heala, Warlock natomiast przy bardzo umiejętnie złożonym decku posiada najlepszy skill klasowy (dociągnięcie karty kosztem 2 hp)

Pozostałe klasy na pewno bardzo nie odstają. Wszystko tak naprawdę zależy od pomysłu na talię i ogrania nią. Ogólnie balans rozgrywki, mimo że przecież rozmawiamy ciągle o fazie closed beta, może cieszyć. Nie jest idealnie i nigdy z pewnością nie będzie, ale jest w miarę ok.

Tyle ode mnie na ten moment

Edytowano Listopad 16, 2013 przez omega48

[Aroniusz]

Odnośnie samej gry, nie sądzicie, że zaledwie jeden rodzaj daily quest to trochę mało (3x win = 40 gold)? Kolega wspominał, że są jeszcze daily dotyczące wygranych konkretną klasą, ale jak dotąd nic takiego nie spostrzegłem. Naprowadzi mnie ktoś w tej kwestii?

Jest jeszcze parę rodzajów daily, np. zagraj 40 stronników kosztujących mniej niż 2 many, albo zadaj bohaterom 120 obrażeń. Zapewne ich pojawienie się zależy od postępu w grze, jeśli dopiero zaczynasz, to póki co będziesz dostawał tylko "wygraj klasą x albo y".

[KewL]

Są questy za 10, 40 i 60 złota, te ostanie są rzadkie i pojawiają się z reguły kiedy mamy bardzo mało złota chociaż są i tacy, którzy twierdzą że ilość granych/wygranych gier też ma tutaj coś do gadki. Ogólnie wygląda to tak że im mniej złota mamy tym gra nam więcej "lepszych" questów podsuwa.

[Maniutek7]

Blizzard wysyla jeszcze klucze do bety?Jesli tak to przychodza na maila czy na battle.net? :F

[Devius]

Klucze od Blizzarda przychodzą na e-mail. Czy jeszcze rozdają klucze to nie wiadomo, bo chodzi po necie plotka, że jeszcze w tym roku startuje open beta.