Gothic (seria) v.2

[MasterThief]

Mnie najbardziej w trójce irytował bug, który powodował , że wiele postaci z którymi wędrowałem nagle "znikało" ...

Skutkiem było najczęściej wczytywanie sejwu..;/

Nagminnie się to zdarzało w zadaniu na farmie Eldera niedaleko Montery. Tam było zadanie

eskortowanie gościa do Okary

, jednak bardzo często nie mogłem go ukończyć bo facet gdzieś znikał i już się nie pojawiał...ach te bugi...

Co do Arcanii to skoro w jedynce i dwójce nie było takie uprzykrzające to i w czwórce raczej nie powinno być także.

[Snezok]

Mnie przypadł do gustu bug na nie znikające eliksiry.Pijesz eliksir i szybko wciskasz menu ekwipunku, nie tranisz eliksiru, a np.: dostajesz zdrowie.To samo można zrobić z tabliczkami

[Dragon13]

Heh, a mi pomnorzył się pancerz paladyna, z jednego zrobiły się dwa , a teraz moje głupie pytanko: Zabijając Robahra razem z Lee i tym samym zniszczeniem wszystkich ludzi ze stolicy zamknęło coś przede mną czy nie ?

[Kawalorn]

Tak jedno z dwóch zakończeń nie jest już dostępne.

Edit Aj racja miałem na myśli trzy a napisałem dwa.

Edytowano Sierpień 24, 2009 przez Kawalorn

[ChiefLeecher]

A dokładnie, to jedno z trzech.

Swoją drogą, czy rzeczywiście po zabiciu króla blokuje się

droga Innosa? Sam nigdy tego nie próbowałem, ale w sumie jedyne co on robi to wręczenie nam berła (a te możemy zabrać z jego zwłok). No ale nie wykluczam konieczności otrzymania od niego konkretnego zadania, bo inaczej Innos się na nas wypnie.

[Dragon13]

Mam małe pytanko co do nauczycieli, czy podstaw posługiwania się dwoma ostrzami nie powinnien mnie uczyć Angar w Mora Sul ? Wygrałem na arenie wszytkie walki i nic.

[Lord Nargogh]

Tak jedno z dwóch zakończeń nie jest już dostępne.

Zakończenia są trzy i nadal wszystkie są dostępne.

Interesy załatwiasz z Innosem, Beliarem lub Saturasem i Xardasem, więc Rhobar nie jest do niczego potrzebny. Usłyszysz tylko od tego pierwszego westchnienie że Rhobar nie zyje, i tyle.

Po co się odzywać, jeśli się nie zna odpowiedzi?

[jacksonheyes]

A mnie z kolei ciekawi taka rzecz czy jak zabijemy Xardasa przed portalem to i tak przejdziemy grę ?

[Dante1993]

Nie zabiłem Xardasa więc stuprocentowo pewny nie jestem... ale chyba nie da się. Dlaczego? Gdyż kończąc grę ścieżką Adanosa musisz na końcu porozmawiać z Xardasem - przy poratlu.

Jak się mylę to proszę o poprawienie mnie

[jacksonheyes]

Tak, ale po rozmowie trzeba jeszcze podejść do kamienia i w tym momencie można zabić Xardasa.

[KamilosD]

Mnie przypadł do gustu bug na nie znikające eliksiry.Pijesz eliksir i szybko wciskasz menu ekwipunku, nie tranisz eliksiru, a np.: dostajesz zdrowie.To samo można zrobić z tabliczkami

Bardzo przydatny bug Tylko jak zainstalowałem jakiegoś tam patha, to nie mogłem już tak robić i musiałem zadowolić sie mięsem, którego miałem prawie 1000, a eliksiry trzeba było oszczędzać.

Mam małe pytanko co do nauczycieli, czy podstaw posługiwania się dwoma ostrzami nie powinnien mnie uczyć Angar w Mora Sul ? Wygrałem na arenie wszytkie walki i nic.

Angar z tego co wiem to nie uczy cię tej umiejętności. Walke dwoma ostrzami może nauczyć cie Silvio m Bakareshu. Oczywiście, gdy będziesz miał odpowiednio dużo zręczności i siły.

[Kawalorn]

Można też się nauczyć od koczowników którzy atakują Bragę czy jak tam się pierwsze miasto na Varancie nazywa. Jeśli rozejrzysz się w ruinach przy ścieżce powinieneś znaleźć maga wody który cię do nich zabierze niestety mistrzostwa można się nauczyć tylko w Ishtar (w każdym razie ja innych możliwości nie znalazłem).

[KamilosD]

Nawet nie wiedziałem, że ci koczownicy potrafią cie nauczyć tej umiejętności, mimo tego że u nich byłem. A nauczyłem sie walki dwoma mieczami, zanim w Nordmarze jeszcze byłem. Dokładnie to w Monterze zadania miałem i nie mogłem sobie poradzić w odbijaniu miasta, wiec przepłynąłem zatoke i dotarłem to Bakareshu, gdzie troche zabawiłem i nauczyłem sie... Szkoda, że tylko w Ishtar można nauczyć sie bycia mistrzem walki dwoma mieczami... Nie wspomne, że dostajemy sie do tego miasta, tylko jak mamy conajmniej 75% reputacji u asasynów.

[jacksonheyes]

Nawet nie wiedziałem, że ci koczownicy potrafią cie nauczyć tej umiejętności, mimo tego że u nich byłem. A nauczyłem sie walki dwoma mieczami, zanim w Nordmarze jeszcze byłem. Dokładnie to w Monterze zadania miałem i nie mogłem sobie poradzić w odbijaniu miasta, wiec przepłynąłem zatoke i dotarłem to Bakareshu, gdzie troche zabawiłem i nauczyłem sie... Szkoda, że tylko w Ishtar można nauczyć sie bycia mistrzem walki dwoma mieczami... Nie wspomne, że dostajemy sie do tego miasta, tylko jak mamy conajmniej 75% reputacji u asasynów.

Tak i to jest najbardziej wkurzające, bo trzeba było zabić conajmniej jednego maga wody, a ja ich bardzo polubiłem od pierwszej części.

Edytowano Sierpień 24, 2009 przez jacksonheyes

[ChiefLeecher]

mistrzostwa można się nauczyć tylko w Ishtar (w każdym razie ja innych możliwości nie znalazłem).

Można jeszcze zdobyć Miecz mistrzowski, dodający jako bonus mistrzowską walkę dwoma ostrzami. Obrażenia przeciętne (jak na końcowe etapy gry), ale nadrabia to długością. W połączeniu z kataną wygląda bajecznie. Można go wykuć (teoretycznie, osobiście nigdy nie udało mi się znaleźć wszystkich niezbędnych składników), lub znaleźć w jednej z rozrzuconych po świecie skrzyń.

[Kawalorn]

Słyszałem o tym ale na nic takiego nie trafiłem więc w sumie zapomniałem. Rany szkoda że żaden koczownik nie może nas tego nauczyć bo robić sobie 75% u Asasynów jest dość męczące nie wspominając że w praktyce to oznacza też albo opowiedzenie się po stronie Beliara albo takie niewiadomoco.

[MasterThief]

No ale coż jeśli się nie chce wykonywać zadań u Asasynów wtedy (prawdopodobnie) wystarczy jak się nauczymy tylko podstaw tej umiejętności ( w Ben Sali jak się nie mylę). Ja grałem 2 razy i za każdym razem wykonywałem wszystkie zadania (albo prawie..już nie pamiętam) ale nigdy nie skończyłem gry po ich stronie..

[Bone90]

Za pierwszym razem pograłem w G3 może z 10 godzin i gra mi się znudziła. Niedawno od nowa zacząłem grać i spędziłem przy trzecim Gothicu... tylko godzinę. Gra jak dla mnie bardzo słaba: nudny świat, beznadziejny system walki, mało rozmów, słabe zadania główne(najpierw trzeba przydupasić się orkom w każdym mieście a potem można oswobodzić miasto lub wybić partyzantkę). Zadania poboczne też fatalne(tylko wybij ileś tam potworów, przynieś coś tam, nazbieraj zielska). Postacie spotykane w trakcie zwiedzania świata są totalnie jednowymiarowe. NPC są tak głupi że nawet nie chciało mi się tych buców ratować i wolałem zbratać się z orkami. Jak na razie gra ma ode mnie 4/10 tylko za niezłą grafikę oraz bardzo dobrą muzykę. No niestety nowy Gothic to dno imo i poprzednim częściom nie dorównuję.

[KamilosD]

Tak i to jest najbardziej wkurzające, bo trzeba było zabić conajmniej jednego maga wody, a ja ich bardzo polubiłem od pierwszej części.

No jest wkurzające, no ale już trudno. Jak chcemy nabyć umiejętność bycia mistrzem walki dwoma mieczami, to musimy się sporo nameczyć i dłuuugo nagrać. A zdobycie conajmniej 75% reputacji u asasynów to wielkie wyzwanie. Trzeba chodzić, wykonywać wiele zadań itp. A co do zabicia conajmniej ednego maga wody to już trudno. Szkoda mi ich zabić, bo bardzo lubie magów wody, ale gdybym miał już jakiegoś specjalnie po to, by zostać mistrzem w walce dwoma ostrzami, to zrobił bym losowanie. Byłoby wtedy fair.

Można jeszcze zdobyć Miecz mistrzowski, dodający jako bonus mistrzowską walkę dwoma ostrzami. Obrażenia przeciętne (jak na końcowe etapy gry), ale nadrabia to długością. W połączeniu z kataną wygląda bajecznie. Można go wykuć (teoretycznie, osobiście nigdy nie udało mi się znaleźć wszystkich niezbędnych składników), lub znaleźć w jednej z rozrzuconych po świecie skrzyń.

[MasterThief]

Co do tych mieczy ja zwykle używałem duet : Miecz Wenzela + Miecz Szeroki (pierwszy obrażenia 90- po zaostrzeniu, drugi 100 po zaostrzeniu) albo Miecz Wenzela + Miecz Ognisty. Te zestawy również bardzo dobrze ze sobą współpracują Polecam !

@Down

Za pierwszym razem owszem grałem bez patch'y dlatego miałem Ognisty Miecz.

Za drugim razem grałem tym pierwszym typem bo grałem na patch'u 1.6 (więc go nie było już).

Edytowano Sierpień 28, 2009 przez damianek12385

[Kawalorn]

Ja obecnie używam Miecz paladyna 110 po zaostrzeniu + samodzielnie wykuty półtorak 100. Mają małe obrażenia ale fajnie wygląda walka dwoma Katanami lub dwoma Kordelasami. I widzę że damianek12385 gra bez żadnych patchy bo później ognisty miecz jest dostępny tylko z czaru. Fajny miecz ale jest za tani wymaga za mało siły i zadaje za duże obrażenia więc go ie używałem bo to trochę jak oszustwo.

[jacksonheyes]

Dlaczego jest tak, że nawet gdy ma się gniew innosa ( najlepszą broń w grze ) to i tak zadaje się obrażenia zwykłej pałki ? W poprzednich częściach było to dobrze zrobione, a tu po prostu są niedoróbki.

Edytowano Sierpień 28, 2009 przez jacksonheyes

[Kawalorn]

Tak naprawdę to dlatego że jeśli masz dużo siły to ostatecznie niezbyt dużą różnice robi jaką masz broń. W jedynce i dwójce zmiana ekwipunku zawsze była bardzo odczuwalna teraz już nie tak bardzo.

[KamilosD]

Co do tych mieczy ja zwykle używałem duet : Miecz Wenzela + Miecz Szeroki (pierwszy obrażenia 90- po zaostrzeniu, drugi 100 po zaostrzeniu) albo Miecz Wenzela + Miecz Ognisty. Te zestawy również bardzo dobrze ze sobą współpracują Polecam !

@Down

Za pierwszym razem owszem grałem bez patch'y dlatego miałem Ognisty Miecz.

Za drugim razem grałem tym pierwszym typem bo grałem na patch'u 1.6 (więc go nie było już).

Miecz Wenzela oddałem Używałem go, ale niestety oddałem. A mogłem go mieć, póki nie znalazłem nic lepszego... Może go mam. Nie wiem. Sprawdze. Miecz szeroki używam teraz. Jeżeli dobrze pamietam oczywiście... Wykuty własnoręcznie + zaostrzony. Dobry miecz, jak na początkowe etapy. Ja na razie jestem w Monterze i dobrze sie spisuje.

Ja obecnie używam Miecz paladyna 110 po zaostrzeniu + samodzielnie wykuty półtorak 100. Mają małe obrażenia ale fajnie wygląda walka dwoma Katanami lub dwoma Kordelasami. I widzę że damianek12385 gra bez żadnych patchy bo później ognisty miecz jest dostępny tylko z czaru. Fajny miecz ale jest za tani wymaga za mało siły i zadaje za duże obrażenia więc go ie używałem bo to trochę jak oszustwo.

Gdy I raz przechodziłem G3 to pod koniec gry miałem 2 wykute przez siebie półtoraki + zaostrzenie. Czyli 110 obrażenia zadawały. Co do ognistych... To miałem 2 przez większość gry. Bardzo dobre i ładne miecze. Szkoda tylko, że path je usuwa. Może i troche sie oszukuje mając je, ale to najmniejszy problem. Grunt to by miecz był dobry i dawał duże obrażenia. Bardzo sobie upodobałem ten duet, póki nie wykułem półtoraków.

Ale chodzi mi o to, jaką kombinacja mieczy mieć, tak bardziej pod koniec gry. Krótko mówiąc - jaka jest najlepsza komimbinacja 2 mieczy naraz w grze? Od razu mówie, że nie chce nic kuć, ale jeśli już trzeba to trudno...

[goliat]

Co do kombinacji dwóch mieczy to przez większość czasu zdecydowanie używałem dwóch półtoraczęniaków. Dopiero w Nodmarze wykułem sobie parę mieczy El Balstardo.