Gothic (seria) v.2

[Stalkerkiel]

E tam.Zabić orka nie jest nigdy trudno.Było tylko 1 miejsce w którym miałem problem a mianowicie był to wąwóz prowadzący do Górniczej Doliny. Reszta to była łatwizna.

E tam.Zabić orka nie jest nigdy trudno.Było tylko 1 miejsce w którym miałem problem a mianowicie był to wąwóz prowadzący do Górniczej Doliny. Reszta to była łatwizna.

[MasterThief]

Noo tam było ciężko, ale wg. mnie najciężej było wokół ruin zamku w Górniczej Dolinie ( Gothic 2). Bez odpowiednio wyposażonej postaci, nie było po co tam iść = bezsensowna śmierć

[Mikolaj]

Nie prawda bierzesz miksturke szybkosci i walisz prosto na katapulte bez miksturki tez sie da ale mozna dostac czasami :

[jacksonheyes]

Naczytałem się wiele dobrego o tym nowym patchu, zainstalowałem i klapa.. Naprawdę myślałem, że grać się będzie lepiej a jest tylko gorzej. Może i już wilk tak bardzo nie sieka, ale np orkowie po każdym powaleniu wstając uderzają mnie (za każdym razem!-zwariować można). A co do pustyni to się nie wypowiem. Oczyściłem miasta do Ben Sali i mam tam pograne, bo wchodząc do Bakaresh od razu jestem atakowany:P Lipa, lipa, lipa ! Ogólnie 2/10 za te wilki. A jeśli chodzi o wydajność gry to na zwykłej trójce grałem na wysokich bez żadnych zawieszek i tu jest to samo, więc nie wiem czy coś to daje

Muszę się z tobą zgodzić ten patch niestety nic nowego nie wniósł,ale pogoraszył stabilność gry.Pozatym dlaczego ten patch jest tak wychwalany.Powiem wam co mi się ostatnio przytrafiło w vengardzie.Keldron wpadł mi w barierę i tyle go widziałem.

[Paparoix]

Nie prawda bierzesz miksturke szybkosci i walisz prosto na katapulte bez miksturki tez sie da ale mozna dostac czasami

Ja właśnie takim sposobem dostawałem się do zamku. Było w sumie przy tym dużo nerwów, ale zielonoskórzy tylko wymachują toporami na oślep. Biegniesz zygzakiem (nawet bez mikstury szybkości) a spokojnie dotrzesz do celu.

[Rankin]

No dajcie spokój. Dostanie się do zamku to łatwizna: jeśli ma się jaja, to od mostku i jaskinii biegnie się wprost do fosy, a następnie fosą w prawo prosto do katapulty. Jeśli ktoś ma stracha, wystarczy użyć zwoju przemiany (w zębacza bodajże), który jest ukryty w jaskinii oddzielonej przejściami podwodnymi (po drodze jest), i zmienić się z powrotem koło katapulty.

[Dante1993]

Albo jak było podane wyżej biec zygzakiem. Ta metoda jeszcze nigdy nie zawiodła mnie

Poza tym orkowie przy katapulcie są łatwi do pokonania gdyż nie chcą biedaki wejść na tą katapultę... więc można łatwo i przyjemnie zarobić doświadczenie na nich.

[Dezlator]

Dla tych co to chcą iść na łatwiznę to polecam kupić zwój przemiany, wystarczy w polną bestię, można też te szity znaleźć po mapie.

Zamieniamy się w stworzonko i możemy sobie zwiedzać mapkę przechodząc obok wszystkich orków ( i innych stworów ), które nie zwracają na ciebie uwagi, jeśli chodzi o dostanie do zamku to wystarczy przy palisadzie się odczarować i gitara.

[angelo]

Gothic jest wypas ale jego bugi sa powalające. Nie bede wymieniał tu rzeczy typu "orkowie stojacy pod katapulta i dalący sie wyciąć w pień" albo w G1 "skaczesz z urwiska i naciskasz strzałke w bok przy czym bohater staje w powietrzu i zaczyna na nowo spadac dzieki czemu nie zabije sie od wysokości". Wymienie tu jeden bug dzieki któremu z palcem w uchu mozna przejśc cała gre (pewnie ktoś juz to pisał ale nie chciało mi sie przekopywać przez 100 stron postów Jeśli nikt o tym nie pisał bede czuł sie wyróżniony xD). Mianowicie Instalujeszcz sobie G2NK (Gothic II Noc Kruka jeśli ktoś nie jest wtajemniczony ) szukasz jakiegoś pasa który daje np. +20 do siły (jak się nie myle bóg działa tez na pasach +5 do siły który mozna znaleść w wieży Xardasa) i poprostu go ubierasz chaczyk ? jak go zdejmujesz to "dodana siła poprzez założenie pasa" ci nie ubywa. Czyli efekt jest taki ze jak ciągle ubierasz i ściągasz ten sam pas to wkońcu masz 3000 siły. I nikt mi nie powie że to był zamysł twórców

Jeśli chodzi o bugi z Gothica to mogę dorzucić jeszcze dwa (bugu z pasami nie zauważyłem). Grając paladynem, po pewnym czasie (zauważyłem to II rozdziale ale już po powrocie z Jharkendaru czyli po przejściu Nocy Kruka) stałem się nieśmiertelny. Żeby się upewnić zdjąłem zbroje, pasy i inne dodatki że tak powiem na "golasa" poszłem do orków. Efekt był taki że orków wybiłem gołymi pięściami (broni nie używałem). Jeśli chodzi o drugi bug to był może mniej efektowny ale trochę krwi mi napsuł, mianowicie zaczęli znikać ludzie i potwory, miałem praktycznie puste mapy zniknęli mi nawet Gorn i Lee. Trochę śmiesznie to wyglądało gdy wracałeś do Khorinis a tam z dziesięć osób na Ciebie czekało. Chodziłem gdzie chciałem bo nawet smoki mi uciekły (tego buga spotkałem w Gothiku II bez dodatku, po zainstalowaniu Nocy Kruka już tego buga nie spotkałem ale za to wystąpił inny o którym pisałem wcześniej). Ale i tak bugi z Gothika II mają się nijak do Gothika III (chodzi mi o wersję angielską, bo w polskiej już tych bugów nie było) ale to już temat na inną historię

jeśli grasz drogą Innosa to po prostu go poproś o berło

a jak nie to licz na cud/bug

ale możesz stanąć przy wejściu po lewej od króla strzelić z kuszy i uciec kawałek(w moim przypadku pobiegł tylko Rhobar i jeden strażnik)

Albo weź ze sobą Lee odwali za Ciebie całą robotę, obaj zresztą będziecie zadowoleni bo Ty weźmiesz swoje a Lee wyrówna rachunki z królem

Albo jak było podane wyżej biec zygzakiem. Ta metoda jeszcze nigdy nie zawiodła mnie

Poza tym orkowie przy katapulcie są łatwi do pokonania gdyż nie chcą biedaki wejść na tą katapultę... więc można łatwo i przyjemnie zarobić doświadczenie na nich.

Zygzak jest dobry ale zbyt prosty, jeśli chcesz sobie jakoś ubarwić bieg do zamku to gorąco polecam upalić się zielskiem, efekt powalający, Ty i orkowie będziecie mieli ubaw po pachy

#edycja

Czy prawdą okazały się plotki, że gracze z USA dostaną bardziej cukierkową grę, jaką jest Arcania: Gothic Tale, a europejscy będą mieli utrzymanego w ciemniejszej kolorystyce Gothica 4?

Wcale bym się nie zdziwił. Wiele jest takich gier, na przykład dwa pierwsze Gothici, które w wersji na rynek niemiecki i (chyba) amerykański zostały ocenzurowane. To samo tyczy się wydanego w Ameryce Wiedźmina.

Niech sobie będzie amerykańska wersja Arcani bardziej cukierkowa a la WoW. Nie zdzierżyłbym jednak czegoś takiego u nas. Zgadzam się z chuuninem, że jeśli będzie u nas bardziej cukierkowo niż powinno to będzie to porażka. Przez taki zabieg mogą zgubić cały dotychczasowy klimat Gothica.

Póki ci widziałem arty z Gothika IV, co mogę stwierdzić to to że ogólnie klimatem nie odbiegało od Gothika III, choć miejsca tam pokazane robiły naprawdę wrażenie

[M4TEK]

a ja mogę zapodać jeszcze jednego buga (a może to nie bug)

W gothic 1, zaraz po trafieniu do kolonii można wejść na teren zamkowy w starym obozie (np. oddać list magom)

Podchodzimy do strażników za Thorusem (chyba tak się zwał "naczelnik" straży) mówią coś w stylu: "nie możesz tu wejść" idziemy dalej... strażnik: "jeszcze krok i pożałujesz"... i robimy ten krok ;P strażnicy wyciągają broń, kusze, a my uciekamy do opuszczonego domku, który podobno jest nasz (w lewej części obozu patrząc od bramy do zamku ) wchodzimy do domku, strażnicy chowają broń i wracają na stanowiska. Droga wolna

drugi bug jest na kasę

najlepiej zrobić to po jakimś czasie gry (koniec pierwszego, drugi rozdział)

w starym obozie idziemy do kowala, wchodzimy do jego domku (obok kuźni) jak wejdziemy to on powinien wbiec za nami i nas wyganiać. Jak wbiegnie to z nim walczymy (nie jest trudny do pokonania ) nie zabijamy go tylko "ogłuszamy" (tzn. nie dobijać!) kiedy padnie zabieramy surową stal (im szybciej go zabijemy tym mniej stali będzie miał (u mnie norma to było ok. 30)) i idziemy robić miecze w kuźni każdy miecz to chyba 80 czy 100 rudy.

Można robić tak w kółko tylko, żeby były jakieś odstępy czasowe bo nie będzie miał dużo stali

to chyba nie bug

[Brolly]

Nie chce zakładać nowego tematu, więc jak mogę zabić Rhobara (bez pomocy Lee) ale tak żeby się na mnei paladyni9 rzucili?

weź go strachem (takie zaklęcie) i wyprowadź go poza strzeżony obszar

[jacksonheyes]

Teraz na patchu 1.7 jak zabije się przywódcę nie przy świadkach to całe miasto się rzuca.

Edytowano Maj 25, 2009 przez jacksonheyes

[angelo]

Jak już wracamy do Gothika I jedynki, to mam jeden taki uciążliwy bug a mianowicie nie widać rzeczy które ponoć mam w ekwipunku. Nic otwierasz torbę a tam coś jest ale nie wiesz co, trochę denerwujące. Reinstall nie po_maga.

[Risin]

Do pana powyżej z bugami.

Są lepsze w tym zakresie.

1) Przy bramie zamku wyciągnij broń, przebiegnij szybko za strażników i schowaj oręż. W ten sposób oni nas nie zatrzymają, a jak szybko odłożymy broń, nie zaatakują w ogóle.

2) Po wbiegnięciu opłaca się przejść do zamkowej kuźni i otworzyć wytrychami dwie skrzynie. Nikt na to nie reaguje, a zdobędziemy kupę surowej stali oraz dwa lekkie, zardzewiałe dwuręczniaki, które uczynią nas niepokonanymi mniej więcej do połowy gry.

[czyzyk]

A ja znam jeszcze lepszy ale każdy już pewnie o nim wie mianowicie w rozdziale jak stary obóz jest zamknięty można się w łatwy sposób dostać do środka wystarczy przecisnąć się przez lukę w bramie i już jesteśmy w obozie niestety mieszkańcy nie są już do nas tak pozytywnie nastawieni.

[Reksio]

Ja zawsze biłem sprzedawce w kuźni (tej koło zamku) w SO, szybko zabierałem to co miał, bo wszystkiego się nie dało wsiąść, ponieważ jego kolega podbiegał i bił Bezimiennego. Tak w każdym rozdziale i git był. Potem biło się o ile się nie mylę Skorpiona, ten dopiero miał stuffu.

[Pater]

Jak już wracamy do Gothika I jedynki, to mam jeden taki uciążliwy bug a mianowicie nie widać rzeczy które ponoć mam w ekwipunku. Nic otwierasz torbę a tam coś jest ale nie wiesz co, trochę denerwujące. Reinstall nie po_maga.

Miałem tak lecz rozwiązaniem mojego problemu było zainstalowanie Gothica na innym kompie.Wtedy były pokazane wszystkie ikonki.Innego rozwiązania nie znam

[DKson]

Mi zdarzyło się w dwójce dostać się do kanałów w ciekawy sposób. Koło koszar wskoczyłem na kilka skrzyń. Próbując z nich zeskoczyć zapadłem się do kanałów. Musiałem sie zmagać też z innymi bugami, np owca która spadała mi do wody przed mostem do klasztoru, wyprawa z Laresem podczas której zaczął wariować i inne.

[Coen]

Ja miałem taki "bug" ze postać nagle pojawiała się 50 metrów nad ziemią i spadała Na szczęście nie traciło się życia więc nie przeszkadzał

[Brolly]

a czy bugiem jest też to, że w G2NK zrobiłem cały Jarkendar (już po Kruku i w ogóle) i jak wchodziłem do portalu do Khorinis to mi grę wyłączało z błedem?

[M4TEK]

A ja znam jeszcze lepszy ale każdy już pewnie o nim wie mianowicie w rozdziale jak stary obóz jest zamknięty można się w łatwy sposób dostać do środka wystarczy przecisnąć się przez lukę w bramie i już jesteśmy w obozie niestety mieszkańcy nie są już do nas tak pozytywnie nastawieni.

lub przemieniamy się w chrząszcza i przechodzimy pod bramą

[riddick10]

Gothic jest wypas ale jego bugi sa powalające. Nie bede wymieniał tu rzeczy typu "orkowie stojacy pod katapulta i dalący sie wyciąć w pień" albo w G1 "skaczesz z urwiska i naciskasz strzałke w bok przy czym bohater staje w powietrzu i zaczyna na nowo spadac dzieki czemu nie zabije sie od wysokości". Wymienie tu jeden bug dzieki któremu z palcem w uchu mozna przejśc cała gre (pewnie ktoś juz to pisał ale nie chciało mi sie przekopywać przez 100 stron postów Jeśli nikt o tym nie pisał bede czuł sie wyróżniony xD). Mianowicie Instalujeszcz sobie G2NK (Gothic II Noc Kruka jeśli ktoś nie jest wtajemniczony ) szukasz jakiegoś pasa który daje np. +20 do siły (jak się nie myle bóg działa tez na pasach +5 do siły który mozna znaleść w wieży Xardasa) i poprostu go ubierasz chaczyk ? jak go zdejmujesz to "dodana siła poprzez założenie pasa" ci nie ubywa. Czyli efekt jest taki ze jak ciągle ubierasz i ściągasz ten sam pas to wkońcu masz 3000 siły. I nikt mi nie powie że to był zamysł twórców

Czy ktoś przeszedł G 1lub 2 na kodach? ja przeszłem i........ zajefajnie (oczywiśćie przeszłem też bez kodów) ork ginie od jednego ciosu albo kasy masz tak że przy wyrzucaniu tnie sie jak najstarszy windows xD:) ale żeby nie odbiegać od tematu toooo... dużo jest bugów:)

Edytowano Maj 26, 2009 przez riddick10

[Janos]

Właśnie jestem po obejrzeniu napisów końcowych w G3, droga Innosa w końcu. Gra coś w sobie ma. A i mam małe pytanie. Czy da się jakoś zrobić kopię save'ów z G3 próbowałem ale nie mogę ich znaleźć.

[Gość Ruffian]

Moje dokumenty/gothic3. W każdym razie taka jest ich domyślna lokalizacja.

Przechodzenie na kodach? Toż to żadna zabawa! "Czitów" używam przy przeróbkarstwie (tzn. kręceniu filmików + IVONA demo), ale przy grze nie, bo co to za radocha, powalić orka jednym ciosem, kiedy się samemu nie doszło do takiej krzepy (i raczej się nie dojdzie)? Dużo pieniędzy? Ja nawet bez cheatowania miałem tyle szmalu, że nie było na co wydawać.

A poza tym, "czitując", można ukończyć grę w kilkanaście/dziesiąt minut, więc... co za sens?

Edytowano Maj 26, 2009 przez Ruffian

[Listonosz]

Dwie pierwsze części Gothica razem wzięte nie dorównują "bagulcowatości" Gothica 3. Tam to się dopiero działo: problemy z ukończeniem zadań, blokowanie się postaci, znikające przedmioty, błędy graficzne, etc., ale warto było się przemęczyć. Gra wciągnęła mnie na dobre i przymknąłem na to oko zwyczajnie, co nie znaczy, że mnie to czasami nie irytowało.