Skocz do zawartości

Gothic (seria) v.2


Polecane posty

Gothic 3 jest bardzo dobrą grą. Co prawda nie może równać się z poprzednikami, ale mimo to trzyma poziom i daje ogromną frajdę z eksplorowania tego ogromnego i pięknego terenu. Jestem wielkim fanem Gothica, a w Gothic 3 zawsze grało mi się tak dobrze jak w poprzednie części.

Swoją drogą, która inna gra cRPG ma tak ogromny, piękny i wypełniony detalami świat? Dla mnie samo przemierzanie Myrtany i oglądanie pięknych widoków to ogromna przyjemność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem problemem nie jest brak pomysłów, a pieniądze. Piranie wolą kontynuować serię Risen, na której zarobią niż eksperymentować z nowym Gothicem, który może się nie sprzedać. Chociaż moim zdaniem gdyby do pierwszego Risena dodać uniwersum Gothica i odpowiednio go przerobić to mógłby się nazywać Gothic 5 i wszyscy byli by zadowoleni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, która inna gra cRPG ma tak ogromny, piękny i wypełniony detalami świat? Dla mnie samo przemierzanie Myrtany i oglądanie pięknych widoków to ogromna przyjemność.

Błagam, powiedz że żartujesz... Świat gry to chyba największy minus tej produkcji. Wizualnie przeczy każdemu jednemu detalowi fabuły, który poznaliśmy w poprzednich częściach, Myrtana, gigantyczny kontynent, potęga, jest 2 razy większy od Khorinis. Rly? Pewien koles na forum o Gothicu fajnie opisał co myśli o świecie w trzeciej części Gothica, poszukam tego potem i wkleje.

@Jak mówiłem:

Dopóki grało się w Gothic I i II, to miało się to wrażenie, że przebywa się na ważnej strategicznie, ale fizycznie niewielkiej wyspie, stanowiącej tylko małą część naprawdę silnego królestwa, które podbiło sobie wszystko dookoła. Dało się więc zrozumieć, skąd wzięła się niewielka populacja wyspy (kilkaset osób?). W Gothic III natomiast nie ma portów... to pierwsza rzecz, której nie mogę pojąć. Pamiętam dokładnie w "słowie wstępu" z instrukcji do Gothica II, jak opowiadanie mówiło o Rhobarze II, który ze swojej komnaty patrzył na duży, opustoszały port, do którego zacumowana była już tylko "Esmeralda". W Vengardzie nie ma ani portu, ani niczego co przypominałoby pozostałości portu. W całej Myrtanie nie znalazłem portu. To psuje klimat.

Drugą rzeczą jest oczywiście skala świata. Cała Myrtana to mniej więcej dwie wyspy Khorinis. W całej Myrtanie żyje pewnie mniej niż 1000 osób. I taki kraj wysłał setkę paladynów statkiem na Khorinis? Nie mówię, że powinno się zrobić grę do bólu realistyczną, żeby w Myrtanie "żyły" setki tysięcy NPC. Ale możnaby jednak uszanować nazwę "kontynent" i zadbać, by Ardea nie była wsią wielkości wewnętrznego pierścienia Starego Obozu (a żeby nie mniejszą), tylko przypominała w jakimś stopniu miasto. Była chociaż dwa razy większa. Posiadała port, jak na miasto nadbrzeżne przystało. Żeby było w niej coś więcej do zrobienia, niż tylko wyrżnięcie orków i sprowadzenie pomocy. W grze Ardea istnieje tylko po to, żeby sprowadzić tam buntowników, a potem w zasadzie już nie wrócić, bo do czego? I mimo, że w kolejnych miastach jednak zadania już są, to model pozostaje ten sam: miasto jest tylko zlepkiem paru chat (dosłownie paru), w którym mamy wykonać parę zadań, a potem już na stałe zostawić je za sobą. Nie ma w tych miastach życia. Nie ma w tych miastach niczego z miast. Po prostu kilka chat, czasem otoczone murem, które mają jedynie "na odwal" zapełnić malutką krainę.

Ja wolałbym, żeby twórcy nie ukazywali w ogóle całej Myrtany, lub całego Varantu, lub całego Nordmaru. Ba, nie chciałbym, żeby te krainy w ogóle były ze sobą bezpośrednio połączone (przejście z Myrtany do Varantu jeszcze jest w miarę łagodne, ale już z Myrtany do Nordmaru to kontrast trawy i śniegu). Wolałbym, aby twórcy ukazali np. potężne Faring, 2-3 większe od Khorinis a:

- na północy trochę ścieżek w górach i wczytuje się następna mapa (południowy wschód Nordmaru)

- na zachód jakaś farma, jakiś las, a potem przejście do Gothy (wczytuje się mapa Gothy)

- na południe jakiś las, a potem bariera- dalej nie pójdziesz

- na wschód jeszcze las, a potem morze- dalej nie pójdziesz

I w takim charakterze po kilka takich map na krainę (np. dla Myrtany Faring, Vengard, Montera, Cape Dun, Ardea wraz z ich najbliższymi okolicami) i tyle. Bez ukazywania całej krainy. Utrzymanie tego podświadomego wytłumaczenia dla dość nierealistycznej ilości NPC: "a bo to nie cała Myrtana jest ukazana, jedynie jej część. Tam dalej jest więcej, tylko nie mam dostępu." Możnaby też dodać opcję np. wykupienia sobie miejsca na następnym statku do Varantu i np. następnego dnia przychodzimy do portu, wchodzimy na statek, filmik z odbijaniem od brzegu i wczytuje nam się jakiś port w Varancie.

To nie tylko utrzymało by ten "realizm" ale również i przede wszystkim klimat, bo miasta w końcu byłyby miastami, a nie tylko zlepkiem paru chat, przy których mamy wykonać parę zadań, a potem już do tych miast nie wracać, z jej mieszkańcami już nie rozmawiać. Wykonuję zadania dla buntowników w Okarze, czyli krainy centralne, a na horyzoncie mam już Silden, czyli zachodnią Myrtanę. Raz wykonując zadanie z rekrutami dla Okary pospacerowałem sobie po północnych lasach, a w chwilę potem wylądowałem w obozie Anoga. Między miastami, które w normalnych warunkach dzieliłyby dziesiątki kilometrów, nie ma po prostu żadnej odległości z jednego końca krainy na drugi przebiegniemy w minuty. Największym błędem tej gry po prostu jest stworzenie jednego świata, który nie pozwala sobie wyobrażać "tych wielkich przestrzeni poza tym, po czym spacerujemy". Twórcy nie pozwalają sobie wyobrażać Myrtany, bazując na tym co ootrzymuje od nich gracz. Gracz Myrtanę po prostu widzi. Widzi i... jest po prostu śmiesznie malutka.

Edytowano przez BcSeed
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lisu125

To jest według mnie zwykłe czepianie się i tyle. Idąc tym tokiem myślenia pierwsza i druga część Call of Duty to shit. No bo jak to, odbezpieczony granat można trzymać w ręce ile się chce, nie ma sprintu ani żadnego innego przyśpieszenia i są niewidzialne ściany? Daj spokój, ten ktoś z tego forum to chyba musi być jakiś psychofan poprzednich części Gothica wink_prosty2.gif.

A tak jeszcze BTW. to gdybyśmy ciągle szli tą logiką i spojrzeli na niewidzialne ściany w grach to kurcze, ponad połowa gier to shity biggrin_prosty.gif.

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świat w Gothic 3 jest wystarczająco duży jeśli nie zbyt duży. Przemierzanie tego terenu zajmuję trochę czasu. I niby świat gry jest za mały? Wyobraź sobie kto chciałby, aby droga od jednego miasta, do drugiego trwała ok 30 min? Człowiek znudziłby się po odwiedzeniu 2-3 miast. Poza tym czym wypełnić tak wielki obszar? Można powiedzieć, że pierwsze Elder Scrollsy miały "duży" świat, ale co z tego jeśli był praktycznie zupełnie pusty. W trakcie wędrówki np. w Oblivionie oglądamy cały czas ten sam obraz, a i nie ma co mówić o spotkanych przeciwnikach bo spotkać można ich max 5 na 20 min trasy. Nie można powiedzieć tego o świecie Gothica 3, który jest dobrze wypełniony detalami i cały czas coś dzieje się dookoła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Górnicza dolina (G 1) jest niewielka i ma wspaniały klimat a w dwójce mamy jeszcze wyspę Korinis czyli dwa wspaniałe niewielkie klimatyczne miejsca, ale jak to zwykle bywa zawsze trzeba coś spartolić i tak powstała trójka.

Poza tym mam dziwne wrarzenie że Gothic jakby cofnoł się w rozwoju np:

- wejdziesz komuś na chate możesz wynieść co popadnie i jedynie strażnik coś tam zamruczy że mamy cię na oku. W "prawdziwym" Gothicu coś takiego nie miało by miejsca.

- smoki już nie zbierają skarbów a na dodatek przestały gadać i można je zabić bez Oka Innosa.

- Vatras (kiedy go zobaczyłem strasznie się wnerwiłem) był łysy i wyglądał jak większość ziomków, i wogóle większość postaci oprucz głównych bohaterów są łysi (jednak Vatrasowi w jakiś dziwny sposób wypadły włosy, może to nerwy).

- bronie oburęczne to jakiś koszmar, od kiedy trzymamy miecz jedną ręką za rękojeść a drugą za ostrze ? PALCE MOŻNA POTRACIĆ !

- do tego bezi zapomniał jak się nurkuje a w Gothic 4 główny bohater wogóle nie potrafi pływać.

Edytowano przez Gander
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- smoki już nie zbierają skarbów a na dodatek przestały gadać i można je zabić bez Oka Innosa.

Dawno już nie grałem w G2 ale czy czasem Oko Innosa nie miało za zadania tylko pozwolić właścicielowi porozmawiać ze smokami? Bo jeśli ten artefakt jest potrzebny do zabicia tych gadów, to po co byliby łowcy smoków? smile_prosty.gif

Błagam, powiedz że żartujesz... Świat gry to chyba największy minus tej produkcji.

Według mnie to jest jeden z plusów trójki. Co jak co, ale "Piranie" umieją wykreować przepiękne, klimatyczne miejscówki. I co z tego, że są małe, jak są, że tak napiszę, dopieszczone detalami.

Można powiedzieć, że pierwsze Elder Scrollsy miały "duży" świat, ale co z tego jeśli był praktycznie zupełnie pusty.

Duży to za mało powiedziane tongue_prosty.gif Nie wiem czy to prawda, ale w Daggerfallu przejście z jednego końca mapy na drugi podobno zajmuje dwa tygodnie czasu rzeczywistego.

Edytowano przez Koleus123
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bronie oburęczne to jakiś koszmar, od

kiedy trzymamy miecz jedną ręką za

rękojeść a drugą za ostrze ? PALCE

MOŻNA POTRACIĆ !

I am really sorry, ale chyba zapomniałeś jak się trzymało miecz w Gothicu gdy Bezimienny nie miał drugiego stopnia w walce bronią dwuręczną. Było dokładnie tak samo jak w G3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- bronie oburęczne to jakiś koszmar, od kiedy trzymamy miecz jedną ręką za rękojeść a drugą za ostrze ? PALCE MOŻNA POTRACIĆ !

Bo tak się mistrzu bronie dwuręczne trzymało. Jeśli mielibyśmy trzymać się realiów to takiej broni nawet na plecach się nie nosiło tylko przymocowaną do końskiego siodła, ewentualnie trzymaną jak broń drzewcową na ramieniu.

2.jpg

1.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajmy również, że smoki z Gothic 3 to zwykłe gady, a nie potężni słudzy Beliara zesłani na Khorinis, aby je zniszczyć.

A co do twarzy NPC to fakt. Wielu się zmieniło, a większość innych postaci wygląda podobnie poaskudnie, ale do tego przyzwyczajiły nas Piranie. Oni chyba po prostu nie potrafia robić dobrych modeli postaci, ale to już zapisało się jako charakterystyczny element gier Piranii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, słabe animacje można odczuć głównie gdy patrzy się z boku na inne postacie. Pierwszy raz uświadczyłem tego podczas oddawania listu Miltenowi (wtedy jeszcze Jarosław Boberek go dubbingował) - trzeba ustać u odpowiednim miejscu, a da radę zobaczyć jak sztucznie wygląda zbieganie i wbieganie po schodach. Udało mi się w dobrym miejscu ustać tylko gdy za pierwszym razem przechodziłem grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak najbardziej rozwalająca jest gestykulacja. Wszystko wygląda śmiesznie przez to, że postacie cały czas mają zaciśnięte pięści. Najlepsze jest wskazywanie "palcem" smile_prosty.gif

Edytowano przez Mysquff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAK TAK dobrzy ludzie oczywiście wszyscy macie racje, ale to przez te rzeczy które opisałem Gothic stracił część swojego klimatu.

A te nie za fajne animacje są spowodowane chyba tym że im się robić nie chciało.

Bo w życiu trzeba tak robić żeby zrobić ale się nie narobić.

Edytowano przez Gander
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam dla mnie ta kaleczność w animacji, mały świat itd przemawiają tylko na korzyść. Gothic to chyba wyjątek wśród gier, w którym wady również składają się na klimat stając się zaletami. Szansa jeden na milion ;d

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też podobają się animacje twarzy z gothica 1 i 2 ale te z 3 i 4 są poprostu ohydne i strasznie się powtarzają a nawet jeśli w 1 i 2 też się powtarzały to nie było to aż tak widoczne.

Edytowano przez Gander
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lisu125

Błąd. Taka gra nie byłaby już grą od Piranha Bytes, bo taki jest już urok tego studiabiggrin_prosty.gif.

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...