Skocz do zawartości

Gothic (seria) v.2


Polecane posty

Ile trzeba się namęczyć i nabiegać żeby wreszcie tego czy innego przeciwnika pokonać, przed jakimi dylematami się staje: na co wydać cenne punkty, złoto i jak rozwijać postać!

To jest właśnie zaleta dodatku. Podnosi on poziom trudności, ale czy walka z orkiem nie jest wtedy zabawna i wymagająca? A jaka radość jest, gdy ubije się tego bydlaka w drugim rozdziale. Ja tam zawsze lubię się pomęczyć z NK w drugim rozdziale, zanim pójdę do

Górniczej Doliny.

Wiem, że jak wrócę będę już naprawdę miał dobrą postać, która przedrze się przez te "niebezpieczeństwa" GD i zdobędzie dodatkowo kilka poziomów. A szpon na plecach wygląda cudnie. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie jestem w drugim rozdziale. Wczoraj trochę posiedziałem i zwiedziłem prawie całą mapę wraz zakamarkami. Ale szczęka mi opadła gdy zapuściłem się trochę dalej niż parę kroków do kolonii karnej. Myślałem że będzie to umowna lokacja i aż zamarłem gdy zobaczyłem że...jest to znana mi z pierwszej części kolonia. Dla takiego zaskoku, warto czasem grać w gry :D Kolejne zdziwko to gdy mozolnie naciułałem punkty i radośnie stawiłem się na trening i okazało się że stawka wzrosła. Niech się denerwuje na to kto chce, dla mnie to jest zaleta gry. Stresuje mnie natomiast że wciąż nie mogę pokonać tego gościa pilnującego wejścia na farmę.

Staram się smakować tytuł i nie spieszę się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten gość to pewnie

Sentenza

? Omiń go bokiem i wejdź na farmę, jak będziesz trochę silniejszy to go pokonasz. Chociaż ja starałem się go pokonać na początku bo jest z tego duża satysfakcja :wink:

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alex789.

Właśnie dzięki modyfikacjom, Gothic trzyma się bardzo dobrze, w tym roku obchodzone jest dziesięciolecie pierwszej części Gothica. Która jak na 2001 rok, była prekursorem w dziedzinie CRPG jak dla mnie.

Inna sprawa, że ja przestałem wierzyć już że Czas Zapłaty zostanie wydany. Może dlatego że TheModders skupia u siebie ludzi w teamie, którzy są według mnie idiotami ? Ale nadal oczekuje na Dzieje Khorinis i Złote Wrota bo to dwie najsensowniejsze modyfikacje, nad jakimi ludzie pracują.

Skoro mowa o DK, to ostatnio wyspa Vaduz została przebudowana dość mocno, i dojdzie też bitwa na wyspach południowych. (Coś dla lore geeków)

Edytowano przez Spriggs
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przejściu przez portal do Jarkendaru wchodzimy w zupełnie nowy obszar wyspy, ale dodatek "zaczyna" się już wcześniej, właściwie tuż po wyjściu z

wieży Xardasa, gdy natykamy się na Cavalorna i nawiązujemy kontakt z Kręgiem Wody

. Zasadniczo zależy to od tego, co rozumiesz pod pojęciem "zaczyna się" w tym kontekście. Najprościej przyjąć, że w zakres Nocy Kruka wchodzi wszystko, co jest związane z Magami wody i prowadzonymi przez nich wykopaliskami w starożytnych ruinach na Khorinis, a także rzecz jasna wszystko co czeka w Jarkendarze.

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy u kogoś z was następował czasami spadek fpsów? U mnie, zwłaszcza po wejściu do Jarkendaru, co jakiś czas (nie za często ale jednak) spadają do 40 kilku. Wcześniej zdarzało się to w jednym miejscu w Khorinis. Ponieważ mam konfigurację znacznie mocniejszą od zalecanej dałem wszystko na full i moim zdaniem powinno chodzić na pełnej ilości fpsów - chyba że mylę się co do znaczenia słów "wymagania zalecane".

Edytowano przez deZoo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na przykład u mnie. Kiedyś, wiadomo - nie miało się takich dobrych komputerów. Teraz postanowiłam sobie trochę serię "odświeżyć" i zaczęłam od G2. Komputer, na którym gry takie jak BF3 i równie nowsze ruszają na najwyższych detalach. A ty wchodzę do Jarkendaru i poniżej 50 fpsów. Dziwna sprawa, ale taki urok :D Podobnie, gdy z perspektywy farmy Lobarda spojrzę w kierunku Khorinis. Nawet poniżej 40.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat, w moim przypadku G2NK działa bardzo dobrze na najwyższych detalach. Mimo iż grafika nie dzisiejsza, w niektórych miejscach oraz o niektórych porach dnia, urzeka klimatem np. Zachód słońca w latarni morskiej Jacka.

Inny dobry przykład ale to z G1, to wieczory w starym obozie, zwłaszcza na targowisku gdzie to palą bagienne ziele, i ktoś gra chyba na gitarze.

G3 mimo iż jest jaki jest, to ma kilka fajnych miejsc jak np. Montera mnie bardzo urzekła, klimat ma niesamowity to miasto, tak samo Farring ma fajny klimat jeśli nie najlepszy według mnie.

I tu G3 ma też u mnie plusa, bo zrobiono tak miasta, że jedne to są jakieś biedne wioski jak np. Ardea lub Cape Dun. A inne to metropolie pokroju Montery czy Farring.

No i ewentualnie, w Nordmarze też jest fajny klimat, bo tam walczą o przetrwanie codziennie. Varrant już dla mnie trochę biedniejszy z klimatem był.

Edytowano przez Spriggs
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jedynka pod względem estetycznym nie podobała się. Z czasem się przyzwyczaiłem i nawet polubiłem. W dwójce jest już znacznie milej choć nadal postacie uważam za brzydkie. Pamiętam że kiedy przymierzałem się do trójki miałem podobne wrażenia: ładne krajobrazy, brzydkie postacie.

O dziwo po kilkunastu minutach w Jarkendarze zniknęły problemy z fpsami.

Edytowano przez deZoo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic 4: Arcania to po prostu fail. Sama gra jeszcze by uszła, gdyby nie to, że każe mianować się Gothikiem. Jest totalnie pozbawiona klimatu i nie ma "tego czegoś". Mam nadzieję, że Piranha Bytes po przejęciu praw do tytułu pokaże, co to prawdziwy Gothic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Arcanie mógłbym zagrać gdyby stała się taka jak Risen, czyli opowiadała historie nie z uniwersum Gothica. Wtedy byłby to dobry średniak i na pewno bym kupił Arcanie i poświęcił jej więcej czasu (w Arcanie grałem 2godz. u kumpla). Problem w tym że na te grę nie da się patrzeć inaczej niż tak że ona kontynuuje serie Gothic, są tam bardzo charakterystyczne postacie np, Diego, Lee, Xardas. I dlatego Arcania to będzie druga gra z serii Gothic którą pominę (wcześniej był to Zmierzch Bogów) i pierwsza w którą grałem najmniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w ogóle sam początek, a raczej wstęp do Arcanii zraził. Nie będę pisała o co chodziło, aby nie zdradzić szczegółów ale ci, co grali wiedzą o co chodzi. W ogóle, mam też zastrzeżenie wobec jednego. Niby to takie jakby "usprawnienie", ale.... kładąc się postacią do łóżka nie można spać! No to już przesada. W tamtym momencie wyłączyłam grę i nie włączyłam ponownie. Podobno naprawili czy też naprawią to w jakimś patchu, ale jakoś nie mam ochoty się interesować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam bohater w Arcanii jest mniej charyzmatyczny i w ogóle jest mniej wszystkiego w tym "nowym" Bezimiennym. "Stary" Bezi był lepszy i bardzo szybko go polubiłem, zresztą do dziś go lubię :wink:

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie będę porównywał bezimiennego z pierwszych części do tego z Arcanii. Powód jest prosty - ten drugi nie ma najmniejszych szans. Jeśli natomiast miałbym wybierać pomiędzy tym z trzeciej części, a z czwartej - wybór byłby równie prosty, ale tym razem na korzyść tego drugiego. Po prostu w G1 i G2 Burego Zenka kształtował klimat i to jego zasługa, że bezimienny jest tak fajny. Trójka, choć była dobra, nie posiada już dla mnie tego klimatu i tyle. Bohater Arcanii nie jest wcale taki zły, ale też nie jest najlepszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bronek widzę że oglądało się Gothic Prawdziwą Historię ? :happy:

Ale z drugiej strony, to właśnie dzięki popularności Gothica, narodził się Bury Zenek, bo został sparodiowany nasz bezimienny doskonale ! :D (Momenty z tłuczkami do ziemniaków rlz ! xD)

Inna sprawa, że Quarriora już nie ma na YT i nie będzie już GPH, a GalAnonima zablokowali i też nie ma jego alternatywnej kontynuacji. :/ Ale z drugiej strony, te dwie produkcje były tak naszpikowane chorym humorem, że nawet mając zły dzień potrafiłem się uśmiechnąć i śmiać się. :D (Pozdro Popcorn !)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak Gothic Prawdziwa Historia i Kontynuacja Alternatywna były zarąbiste. Pamiętam jak raz je pobrałem z YT bo tak mi się podobały :wink:

Kurczę chyba jeszcze raz poszperam po necie w ich poszukiwaniu.

P.S. Jest też Gothic Kontynuacja Alternatywna Kontynuacji Alternatywnej ale jakby jakieś takie... inne, trochę nie to samo.

Edytowano przez lisu125
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grał już ktoś w Fall of Setarrif? Ja się skusiłem, w końcu ma to to Gothic w nazwie :wink:

Wspaniały klimat, mechanika starych Gothiców, ciekawe, czasem nieliniowe zadania, świat żyjący własnym życiem - jeśli tego oczekujecie po tej grze, to lepiej odpalcie stare części Gothika. Ta gra od początku do samiuśkiego końca to zasuwanie przed siebie po wąskim korytarzu bez możliwości skręcenia w bok.

35lfclk.jpg

Tak tu wygląda każde zadanie

Jeśli chodzi o zadania poboczne, to naliczyłem ich dwa. Wątek główny? Przyzwano demona, trzeba go powstrzymać, bo inaczej będzie kiepsko. W czasie naszej trzygodzinnej przygody będziemy eksplorować ruiny, zabijać setki takich samych opętanych przeciwników z komicznymi głosami, walczyć z arcydemonami i wykonywać inne takie tam przyziemne czynności. Wszystko przy naprawdę paskudnej grafice (jeśli kogoś rajcują błyskające światełka, to przynajmniej oświetlenie jest niezłe) i tragicznym systemie walki. Nowych umiejętności nie zdobywamy, bo twórcy wpadli na genialny pomysł startowania z bohaterem już "wymaksowanym". Tzn. przechodzi się niby ze 4-5 razy na kolejny poziom, ale punkty ładujemy w niepotrzebne zupełnie umiejętności, bo te ważne dla danej klasy są już rozwinięte. Ekwipunek? Całą grę przeszedłem z początkowym wyposażeniem. Z zabitych przeciwników nie chciało mi się nic wyciągać. Dwa razy spotkałem handlarza, ale nie wiem po co on tutaj, skoro poza eliksirami leczniczymi za 3000 sztuk złota od sztuki nic nie można u niego kupić.

Mimo że przeszedłem to bez większego zgrzytania zębami (jakoś z rozpędu), to gra jest naprawdę tragiczna. Wszystko tu jest nie takie jak być powinno. Dodatek do Arcanii powinni pokazywać przyszłym twórcom gier jako przykład czego się wystrzegać w ich pracy. Naprawdę szkoda, że ta seria tak skończyła.

Edytowano przez Diex
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem zadanie od Magów Wody w NK. Powróciłem do spraw związanych z okiem Inosa. I tu pojawia się mankament o którym chyba już kiedyś wspominałem: Naprawdę trzeba napiąć pamięć by przypomnieć sobie nazwy własne i lokalizacje rożnych miejsc. Brak solidnego dziennika i mapy. Tzn mapa jest, nawet kilka ale nic nie można na nich zaznaczać. Już nie wymagam żeby program za nas to robił ale żebyśmy choć sami mieli taka możliwość (najbardziej poręczna mapa jak dla mnie była w Two Worlds I ). Efektem tego było ze dwukrotnie musiałem własne mapki rysować. Przy zadaniu z kapliczkami, by odhaczać odwiedzone i przy poszukiwaniu skarbów w tym samym celu. A właśnie teraz z rożnych przyczyn, muszę odwiedzić farmy Sekoba i Akila. Za cholerę nie pamiętam które to więc trochę pobiegam. Irytujące. Czy ktoś ma jeszcze wrażenie że nazwy własne użyte w Gothicu są w większości mało zapadające w pamięć?

Postanowiłem używać broni jednoręcznej i na razie jestem w tym konsekwentny. Tak naprawdę jaka jest różnica między nimi? Czy warto ładować punkty w umiejętność władania bronią? Już tego co prawda nie cofnę ale jestem ciekaw.

Jedna z fajniejszych gier w jakie grałem. Też już o tym pisałem ale rzadko mi się zdarza aż tak polubić swojego bohatera.

Edytowano przez deZoo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opłaca sie co iles procent wkakujesz na nowy poziom umiejetnosci wladanie mieczem co odblokowuje nowe ciosy do sekwencji/kombo. Poza tym bezi ciacha mieczem szybciej co w przypadku broni dwurecznej jest konieczne. Ogolnie jezeli porownujemy bron jednoreczna i dwureczna to od umiejetnosci "mistrz" (60% o ile dobrze pamietam) to dwureczna lepsza, machamy tak samo szybko a zasieg i obrazenia wieksze. Natomiast poki nie mamy mistrza to jednoreczna. IMO

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W G2 trafień krytycznych, sensu stricto nie ma. Posiadana siła oraz obrażenia od broni, zawsze się sumują (tyle, że jeśli nie mamy 100% umiejętności w walce danym orężem, zadawane obrażenia są zmniejszane o konkretny procent). Natomiast, zanim nauczymy się walczyć na full, to jeśli posiadamy umiejętność walki np. bronią 1H na 30%, procent ten, również odpowiada szansie na czyste uderzenie, czyli dodanie wszystkich punktów posiadanej siły do obrażeń od broni, ergo można to ostatecznie nazwać - trafieniem krytycznym. Jednak gdy umiemy już walczyć na 100%, to zawsze uderzamy z pełną mocą, a więc albo powiemy, że wtedy każdorazowo zadajemy cios krytyczny (co IMO troszkę nie ma sensu) lub też - co moim zdaniem jest bardziej zasadne - uznamy, że w G2 nie ma w ogóle czegoś takiego jak "kryty". Ale to są tylko niuanse, które nie mają większego znaczenia. Nawiasem mówiąc jak kiedyś przeglądałem różne fora, na których dyskutowano o trafieniach krytycznych w grach z serii Gothic, zauważyłem, iż prawie nikt dokładnie nie wiedział, na czym one polegają, ba, często nawet nie wiedziano (i chodzi mi o ludzi mających się za znawców tych gier), jaki wpływ na zwykłe obrażenia mają umiejętności walki bronią i podstawowe współczynniki. Niektórzy uparcie twierdzili, iż siła jest jedynie potrzebna po to aby móc używać danego oręża oraz, właśnie do zwiększenia szansy na zadanie trafienia krytycznego. Fakt faktem, że dokładnych i wiarygodnych informacji na temat takich trafień nigdzie, na polskich stronach nie znalazłem - jakaś tajemnica czy co?

W pierwszej części Gothica, jeśli decydujemy się na postać, która będzie przede wszystkim władać bronią w zwarciu, siła jest bez wątpienia najważniejsza. Jeżeli nawet, w ogóle nie nauczymy się żadnego poziomu walki takowym orężem, to i tak w końcu pokonamy, bez szczególnych problemów każdego wroga (inwestując punkty nauki w siłę), ponieważ wielkość obrażeń zależy prawie wyłącznie od siły (prawie, bo umiejętność walki zwiększa szansę na zadanie trafienia krytycznego, które jest większe niż siła + broń). Choć, oczywiście będzie to mało wygodne i efektowne.

W dwójce jest już trochę inaczej, tu - jeżeli chcemy zadawać mocne ciosy - musimy rozdzielać punkty w miarę równomiernie (siła + umiejętność walki).

Koniec wykładu. :)

Edytowano przez antros22
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem, że dokładnych i wiarygodnych informacji na temat takich trafień nigdzie, na polskich stronach nie znalazłem - jakaś tajemnica czy co?

PODRĘCZNIK DO GRY. Tam jest to opisane, ponadto kilku trenerów IIRC również wyjaśnia, co i jak - w grze. Cios krytyczny to właśnie ten, który dodaje siłę do obrażeń, i którego szansa jest bezpośrednio określona umiejętnością w danej broni do walki wręcz. Przy tym warto wspomnieć o dwóch mieczach jednoręcznych (w podstawce, w NK jest ich więcej), które wykorzystuję zręczność zamiast siły ("Miecz" o dmg 18 i "Miecz mistrzowski" o dmg koło 70)

Kusze i łuki natomiast działają nieco inaczej, tam zręczność jest zawsze dodawana do obrażeń, a umiejętność, pospołu z odległością do celu, określa szansę na trafienie. Także można być bardzo sprawnym kusznikiem z umiejętnością koło 50 (sam z umiejką 40 i zręcznością 55 aktualnie radzę sobie z elitą orków), tylko nie będzie można niezawodnie ubijać naprawdę dalekich celów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po dłuższej przerwie postanowiłem znów zajrzeć na forum... I co czytam?

Inna sprawa, że Quarriora już nie ma na YT i nie będzie już GPH, a GalAnonima zablokowali i też nie ma jego alternatywnej kontynuacji. confused_prosty.gif

Proszę, powiedzcie mi, że to nieprawda... "Kontynuacja Alternatywna" to najlepsza parodia, jaką oglądałem i wielka szkoda, na prawdę, jeśli została usunięta z YT... :confused:

@deZoo

O ile dobrze pamiętam, pisałeś wcześniej, że rezygnujesz z G1 na poziomie Świątyni Śniącego? :wink: Widzę, że powróciłeś jednak do Gothica pełną parą. Ja odświeżyłem znajomość z G3 i właśnie przymierzam się do odbicia Bakareshu. :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...