Gumis2 Napisano Sierpień 31, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2010 @Gumis2 A czego ty się spodziewałeś? Super mega wypasionej zbroi na początku gry? Jest to jedna ze zbroi, których brakowało fanom Gothica w G3, więc powinna mieć chyba lepsze statystyki niż +1 do ochrony przed wszystkim. Toć już ubranie farmera zapewnia lepszą ochronę. Ciekawe jak będzie z Pancerzem Świątynnym Angara. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goliat Napisano Sierpień 31, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2010 Na stronie gothic org pojawił się tekst opisujący ważne postacie w Arcania: Gothic 4. Wiadomo, że spotkamy m.in. Thorusa, który wraz z orkami po wydarzeniach ze Zmierzchu Bogów najpierw uciekł z orkami do Varantu, a później udał się z nimi na Wyspy Południowe. W dalszym ciągu nie wiadomo w jakie formie pojawi się Xardas, ale wiadomo, że się pojawi na pewno. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Sierpień 31, 2010 Zgłoś Share Napisano Sierpień 31, 2010 Na stronie gothic org pojawił się tekst opisujący ważne postacie w Arcania: Gothic 4. Wiadomo, że spotkamy m.in. Thorusa, który wraz z orkami po wydarzeniach ze Zmierzchu Bogów najpierw uciekł z orkami do Varantu, a później udał się z nimi na Wyspy Południowe. W dalszym ciągu nie wiadomo w jakie formie pojawi się Xardas, ale wiadomo, że się pojawi na pewno. Ten stroyline mnie coraz bardziej bawi - o ile pamiętam, wybiłem KAŻDEGO orka zarówno w Myrtanie jak i Nordmarze w G3, jednak okazuje się, że cudem przeżyli (i thorus, którego zabiłem jako pierwszego także)... O xardasie to wiadomo od dawna, odkąd dali próbki jego polskiego głosu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chuunin Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 SplaTt333- dobrze wiesz(albo i nie?), że Thorus lubi wracać w każdej części. Ja w sumie nie zabiłem go w żadnej części: 1.w jedynce teleportując się do SO, po prostu go omijałem 2. w dwójce NK Thorus ani przez chwilę nie był nastawiony agresywnie- nie wiem po co go ludzie zabijali, chyba tylko po to by powiedzieć "zabiłem go a on wraca w trójce" 3. pozabijałem orków wewnątrz i zapomniałem o tym kozaku, który zwiał z niedobitkami 4. ZB- tam się chyba nie dało go zabić, a nawet jeśli- to nie było najmniejszego powodu by to zrobić Jest on z serią tak samo powiązany jak Diego, Lester i inni, więc cieszę się, że wróci w Arcanii. Podobno ma być też Hagen, ciekawe jak wydostał się z Khorinis? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 (edytowany) O hagenie pisze, że został ponoć pojmany przez orków. Ja widze to trochę inaczej, np.: walczył wraz z palladnami w zamku po wybiciu smoków i większości orków przez beziego z ocalałymi orkami. Z jakiegoś powodu orkowie odpuscili / przegrali a sam Hagen zebrał resztę wojsk, zabrał jakiś statek (choćby ten budowany w porcie chyba przez Garvella czy jakoś tak), bo dobrze wiemy, że palladyni mieli w zwyczaju konfiskować rzeczy . Jeśli chodzi o Thorusa, nie chodziło mi tyle o niego samego, co ogółem o fail twórców po g3. Musieli posiłkować się Zmierzchem Bugów, żeby powiązać fabułę między 3/4, jakby tego było mało, wybrano jedno zakończenie - po stronie Adanosa. Przecież gdyby wzieli pod uwagę zakończenie po stronie Innosa (a powinni), to musieli by się o wieeele bardziej postarać, żeby storyline połączyć - jak dobrze wiemy, wtedy Rhobar 2 dalej rządzi, a bezi jest bohaterem. Co nie znaczy, że było by to niemożliwe, bądź szczególnie trudne... ot taki bohater zostaje opętany i zabija króla. Proste? ... Trochę inaczej w zakończeniu Beliara, bo tam już od razu Bezi zostaje złym królem, który nie potrzebuje bycia opętanym. IMO cała ta akcja ze zmierzchem bugów to jeden wielki fail. Przecież mogli by zrobić 3 początki gry (wprowadzające) w arcanii, ewentualnie w ZB - mówiące o tym, jak potoczyły się losy naszego herosa po g3 w zależności od tego, jaką ścieżką podążył... Swoją drogą powoli można się domyślać, końcówki fabuły w Arcani Jeśli Rhobar rzeczywiście został opętany, biorąc pod uwagę save który widzieliśmy na targach w kolonii (sala tronowa, nowy bezi, stary bezi na tronie, gorn / milten itd wokół [a przecież ponoć odwrócili się od opętanego przyjaciela]) można wywnioskować, że pod koniec gry (bądź jednym z końców) naszym zadaniem będzie "od-opętać" go. Takie pytanie, czego najbardziej obawiacie się w Arcani? Zacznę - ja najbardziej obawiam się, że powróci (imo marny) system z g2 - 1 miasto, 1 duża farma (lub wioska), 1 klasztor (tudzież gildia magów), 1 gospoda - ot cały świat gry... Edytowano Wrzesień 1, 2010 przez SplaTt333 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter666 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 (edytowany) Ja się obawiam o ogólną zmianę klimatu. Już po trailerach widać, że choć jest to "tytuł z serii", zdecydowanie się różni. Np. bohater ma już jakąś możliwą do odgadnięcia przeszłość. Mieszka w wiosce, jest częścią jej społeczności i nawet ma dziewczynę. Niby nic w tym złego, ale...jest następcą Bezimiennego, a sam tak nazwany raczej być nie może. Edytowano Wrzesień 1, 2010 przez Dexter666 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wloch95 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Ja obawiam się tego iż nie będzie systemu gildii takiego jaki był w G1 i G2 oraz ogólnego poziomu trudności gry, pamiętam jak w G1 i G2 trzeba było się umęczyć żeby zabić jakiegoś szkieleta czy orka, trzeba było wymyślić sobie jakąś taktykę, a głupio by było gdyby w Arcani tak samo jak w G3 można było spokojnie sobie zabijać orki na początku gry. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 @Dexter zmiana klimatu nie musi wyjść na gorsze Chociaż w większości przypadków tak właśnie jest no ale bądźmy dobrej myśli odnośnie tego. @up Zauważ, że w g3 zaczynamy postacią (co prawda gołą), która zabiła 6 smoków (w tym wybrańca beliara) + tony orków elit i innych, troli, poszukiwaczy itd. Trudno, żeby ta sama postać nie mogła zabić okra czy szkieleta Natomiast w g4 zaczynamy zupełnym newbie, więc takich rzeczy raczej nie będzie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter666 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Rzeczywiście na złe wyjść nie musi, ale trochę mi szkoda tej ciężkiej atmosfery z Kolonii i Khorinis. Już samo wrzucenie w obręb magicznej bariery w jedynce sprawiało, że człowiek czuł się niemal zaszczuty. A później okazało się jak nieprzyjazne jest to miejsce. Kolorowa, tętniąca życiem wioska z Arcanii jakoś mniej na mnie działa...ale zobaczymy co będzie dalej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Tutaj elementem tej opresji mają być chyba wojska królewskie, przynajmniej ja to tak rozumiem - wiesz o co chodzi, okupacja itd. A co do klimatu o którym mówisz w G1 - był świetny, ale zawsze bawiła mnie 1 rzecz (z resztą genialnie zrobiona) - mianowicie sarkazm beziego. Koleś przychodzi w szmatach skazańca, wchodzi do obozu i potrafi walnąć ostrym tekstem praktycznie do każdego (o ile pamiętam chyba nawet do Gomeza) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dexter666 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 To się właśnie nazywa "silny charakter" Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Silny charakter lub samobójca, jedno z dwóch O ile było to mocno nie realistyczne (co np powstrzymywało takiego thorusa od ucięcia mu głowy? Nic), jednak było tak genialnie zrobione, że chyba nikt nie zwracał na to uwagi w takim kontekście Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubasliwa202 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Co do obaw przed Arcanią, ja się najbardziej obawiam "każualizacji" i "amerykanizacji" gry. Gothic zawsze słynął z hardkorowości, a takie ułatwienia jak minimapa czy wykrzykniki nad głowami quest-giverów zupełnie do niego nie pasują - więc gra, która takie rzeczy posiada, to dla mnie nie Gothic, niezależnie od tego, jak się ona nazywa. To nic, że te ułatwiacze będzie można wyłączyć - w Gothicu nie powinno być ich w ogóle. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alexiej Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Mimo wszystko chyba raczej wole poczekać i w między czasie pograć w starsze części lub (i tu czekam na prezent od CDA) Gothic 3 ale bez dodatków a jedynie dopieszczony patchami. Kiedys go miałem, ale nie podobał mi się. Teraz może się to zmieni ... W najgorszym wypadku zawsze pozostaje Risen, które wcale gorze nie jest Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spyker12 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 , Grałem w gothicka 1 ,2 i Noc kruka, i powiem szczerze, że nic w tym Gothicku wspaniałego nie znalazłem, po prostu nie przypadł mi do gustu(niemówie, że Gothic jest zły, po prostu mi sie nie specjalnie podoba ), miną chyba wieki kiedy przyzwyczaje sie do tego systemu walki, według mnie jest zły i sztywny, ale to tylko moja opinia, w Gothica 3 nie grałem i niewiem czy zmieniono system walki czy nie, ale to mnie zabardzo nie obchodzi, bo i tak pewnie w niego nie zagram, a na Gothica 4 niezabardzo czekam, jest mi to obojętne czy wyjdzie, czy też nie, Gothic to chyba jedyny RPG który nie przypadł mi do gustu , może jak by zmieniono system walki na ten z Gothicka to kto wie, ale to raczej nie możliwe . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 @kubasliwa202 A co ci przeszkadzają dodatki, które można wyłączyć? Osobiście też za nimi nie jestem, ale jeśli dzięki temu gra ma się lepiej sprzedać = dać większy dochód = zasilić finansowo następną produkcję oby jak najbardziej dopieszczoną, to dlaczego nie? @up Skoro nie podoba ci się gothic, ani nie czekasz na nowego, to po co nabijasz posta w dziale o nim :roll: A tak całkiem serio - Ja też nigdy nie uważałem systemu walki G1/2 za genialny (choć dość dobry), widocznie dla tego, że nie sprawia mi przyjemność bycia hardkorowym graczem (który musi wczytać grę po 30 razy w trudniejszych miejscach żeby iść dalej) - każdą część gothica przechodziłem tylko raz na trudnym, żeby nie było, że nie dam rady, a poza tym to sobie grałem na easy. Co innego system magii - o którym swego czasu toczyła się tutaj zażarta dyskusja w której brałem udział - wiele osób nie chciało mi przyznać racji, że system magii był do bani, bo przecież "golemem się dało"... W G3 system walki nawet mi się podobał (no cóż, widocznie jestem oportunistą ^^), a po usprawnieniu w community patchu jest całkiem dobry. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anemon Napisano Wrzesień 1, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2010 Ekhem od kiedy w G1 i G2 można wybrać poziom trudności? z tego co pamiętam to tylko w trójce i ZB można było co i tak było za proste na najtrudniejszym Powinni dodać tryb Bezimienny Must Die Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chuunin Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 Co innego system magii - o którym swego czasu toczyła się tutaj zażarta dyskusja w której brałem udział - wiele osób nie chciało mi przyznać racji, że system magii był do bani, bo przecież "golemem się dało"... Dla mnie magia w Gothicu jest świetnie zrobiona, runy i zwoje dla niewtajemniczonych, przemiany, ogniste burze, usypianie, telekineza- czego chcieć więcej? W każdej części najwięcej przyjemności sprawia mi gra magiem. Jest jednak kilka minusów" -w jedynce zbyt poźno zostaje się magiem - w dwójce(która ma chyba najfajniejsze czary), runy są potwornie "manożerne" i w większości trzeba je robić samodzielnie. Czy żadnen mag nie mógł zrobić dwóch run i jednej mi sprzedać? -trójka traci w oczywisty sposób swój system run i kręgów i chociaż nowy jest całkiem dobry to w Gothicu jednak chciałem zobaczyć to co widziałem we wcześniejszych częściach Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 @up Nie wiesz o co chodzi... A mianowicie, rozchodzi się o to, że ani w G1 ani w G2 nie ma żadnej statystyki, umiejętności ani nic innego, co zwiększa podstawowe obrażenia run. Dzięki temu dochodzi do absurdu, w którym każdy najlepszy czar z gothic 2, jaki możemy zrobić w 4 rozdziale (mówię o czarach ofensywnych, typu kula ognia itd) zadaje smokowi 0 obrażeń (1), podczas gdy zwykły kij nowicjusza coś mu zadaje... Dodaj sobie do tego wspomnianą "manożerność", bo owego czaru możemy użyć AŻ 3 razy i masz genialny system magii... Wiem, że był to jeden z najczęściej raportowanych błędów do PB. Widać, nauczyli się na błędach, bo w G3 system ten jest o niebo lepszy (choć nie idealny). Natomiast o idealność ociera się już system magii w Risenie, widocznie PB odrobiło lekcję i chwała im za to. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chuunin Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 SplaTt333- a czy smoki nie miały aby dużej odporności na magię? Większą niż na broń dwuręczną? Jeśli tak to nic dziwnego, że kula ognia nie zadawała obrażeń. A o magii tak czy siak się wypisałem i sądzę, że jest porządnie zrobiona. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 TAK! Przepraszam Cię, zapomniałem, że przecież przeważnie częściej się zdarza, że smok ginie zabity uderzeniem zwykłym drewnianym kijem, niż przez potężnego maga, wybrańca jednego z bogów... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bronek Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 I owszem, jest dobrze zrobiona - przynajmniej ja tak uważam. Nie stoi ona może na najwyższym poziomie, ale jest ok. Smoków może i nie da się pokonać ognistą kulą, ale gdyby można było - czy to nie było by za łatwe? Stoisz sobie poza zasięgiem smoków i nawalasz do skutku, co to za walka? Chociaż i tak jest łatwo. Przyzywasz sobie demona, a on praktycznie wykonuje za ciebie całą robotę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 Ta dyskusja już się toczyła, o ile pamiętasz... Chodzi mi o to, że w G2 choćby w samym klasztorze, każdy mag ma specjalizację, jeden specjalizuje się w magii ognia, inny piorunów inny przyzywania. Dlaczego więc każdy wychodzi z założenia, że grając magiem muszę nauczyć się umiejętności przyzywania? Poza tym, sam sobie odpowiedziałeś - skoro można przyzwać demona, schować się za rogiem i on odwala robotę, to czy TO nie jest za łatwe? W takim razie dlaczego nie da się go (w ogóle) zabić tą nieszczęsną ognistą kulą, czy innym czarem ofensywnym? A abstrahując od mechaniki, to kolejny absurd - człowiek z kijem JEST w stanie zabić smoka, zwykły demon czy golem też JEST w stanie zabić smoka, ale potężny (no i właśnie tu brakuje czegoś, co by go wzmacniało) mag NIE JEST w stanie go zabić czarem ognia/lodu/piorunem... A jeśli mowa o czarach, to o ile pamiętam, najlepszym czarem Palladyna można było zabić smoka z końca gry na bodajże 4-5 ciosów, co wymagało wypicia (moim ubogim w manę Palkiem) aż 2 potek many! Fanfary dla PB, za idealny balans postaci ... (kiedy jeśli coś miało by być za silne, to z pewnością powinien to być mag, w końcu nie bez powodu byli nazywani wybrańcami i tak trudno było nimi zostać/ grać na początku? ) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bronek Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 A czy magiem na końcu nie jest banalnie? Dwór Irdorath, jaskinia pełna jaszczuroludzi. Co robi mag? Puszcza deszcz ognia. Paladyn/Łowca smoków? Musi stanąć do boju na miecze (chyba że posiada akurat zwój). Wydaje mi się, czy lodowego smoka można było zabić czarami ognistymi, a ognistego natomiast lodem? Mam takie dziwne wrażenie, że tak było. Zdaje mi się, czy nie? Nie było przypadkiem tak jak w G1, gdzie golema ognistego zabijało się czarami lodowymi i na odwrót? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SplaTt333 Napisano Wrzesień 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 2, 2010 Owszem, z deszczem ognia na końcu to już jest łatwo, ale wcześniej to naprawdę, masakra... kiedy zdobywamy już ciężką szatę ognia (co symbolizuje przyjęcie do najwyższych członków kręgu) to powinniśmy być już wtedy naprawdę silnym magiem (w swojej profesji ! ), a nie parodią maga... O ile pamiętam, to kombinowałem z każdym rodzajem czarów ofensywnych (runy) i nic, ani rusz. Za to kupiony na targowisku zwój (którego mógłby użyć każdy wieśniak) zbił smokowi połowę PŻ. Kolejny plus w systemie magii... Zauważ, że gdyby ten system był ok, to chyba nie uległ by zmianie? W g3 wygląda całkiem inaczej (i to raczej nie dla tego, że Xardas zniszczył runy, ale na odwrót, był to pretekst do zmiany tego systemu). Z takiego systemu mogłem już być zadowolony (mimo wielu niedociągnięć, jak niemal niemożliwe użycie czarów takich jak "fala ognia" czy "deszcz ognia" [ten ostatni poprawiono w community patchu, czy konieczność używania taktyki hit / run / drink] To poza tym było ok. W risenie jest jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) system magii jaki kiedykolwiek widziałem i osobiście uznaję to za NAJWIĘKSZĄ zaletę tej gry. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...