Skocz do zawartości

PS4, X-One, Wii-U


Polecane posty

>Mówienie że indie = Angry Birds

Trochę mieszasz pojęcia panie. Indyki to jak dla mnie gniazdo innowacyjności na rynku gier. Duzi wydawcy są o wiele mnie skorzy do eksperymentów, bo mogą one się kompletnie nie opłacić. A indyki mogą robić właściwie co chcą, a czasem może wyjść z tego całkiem niezły hit. Minecraft chociażby. Dlatego indie na konsolach to dużo pieniędzy, szczególnie teraz, kiedy drób przeżywa boom popularności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wait. Konsola przeznaczona na rynek nigdy nie będzie dev-kitem. Dev-kity mają więcej mocy niż jednostki dla konsumentów, więcej możliwości i w ogóle. Półśrodek fajnie rozdmuchany przez media. W dodatku MS pobiera opłatę od aktywacji konsoli jako devkit, o której nie mówi jeszcze. Sony wyceniło devkit na $2,5k (PS3 na początku kosztowały 20 tysięcy), rozdaje je za darmo jak szalone na okres roku.

Devkit XBONE nie będzie kosztował 500 dolarów. XD Prawdziwy devkit będzie kosztuje więcej.

Sony ma selfpub już parę lat, opłat za patche od indie nie pobiera (z tego MS nie zrezygnował jeśli czegoś nie pominąłem) i nie ma getta w postaci Xbox Live Indie Games. To co robi MS to powolne doganianie. To dobrze, ale dalej daleko. Dopóki nie będzie efektów typu możliwość wpuszczenia gry tworzonej przez jedną osobę dzięki Kickstarterowi kilka dni po nawiązaniu kontaktu (Liege) to nie ma co bić przed MS pokłonów.

Źródła:

http://www.polygon.c...r-playstation-4

http://www.develop-o...-dev-kit-priced

http://www.pushsquare.com/news/2013/07/interview_checking_in_with_lieges_john_rhee_the_mind_behind_ps4_and_vitas_next_best_adventure

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, wiem, że activision to specem od eksperymentów nie jest, ale niektóre wysokobudżetówki na handheldach też są innowacyjne, a w przeciwieństwie do indyków nie nudzą się po 15 minutach. Przykłady: Luigi's mansion 2 (3ds), Little big planet (psvita). Minecraft to rzeczywiście dobry pomysł, ale to gra bez przyszłości. Granie w nią wymaga duuuuuuuużo czasu, a po 1 godzinie powrotu do niej zanudziłbym się na śmierć i wrócił do ciekawych zróżnicowanych gier wysoko$. Stawianie klocków przez X godzin jest po prostu irytujące. Mojangowi (chyba tak to się zwie) Przydałby się zastrzyk kasy. Rozwinąć motyw rpg, poprawić fizykę, skupić się na motywie walk, dodać możliwości tworzenia miast (dodać wiele przedmiotów potrzebnych do różnych rzeczy, np. kuźnia-podkowa-koń). Ta gra ma ogromny potencjał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda gra po odpowiednim zastrzyku gotówki ma wielki potencjał. Ba, gdyby wszystkie gry miały budżet po 200 mln dolarów to mielibyśmy praktycznie same 9+. Bo żeby zrobić dobrą grę to trzeba mieć dużo dobrych ludzi pracowników ( niestety, dobrzy pracownicy mają wysokie wymagania płacowe i jest ich niewielu, nie więcej niż 10 % ogółu ), dobry silnik ( ten się robi latami i tsza milionów dolarów, w chwili obecnej na rynku są 3 - 4 dobre silniki ) i trzeba taką grę robić 2 - 2,5 roku, a wyobraź sobie że idziesz do szefa i mówisz że pracujesz dwa lata, dostajesz kasiorkę a on mglisty, niepewny zysk będzie miał za kilka lat, bo wszystko zależy czy paru internetowym recenzentom nie wpadnie do głowy dać 6/10.

A najgorsze jest to, że i tak Call of Duty znów sprzeda się najlepiej.

Odnośnie indyków, to te gry są kopalnią dobrych inwecji, interfejsów, mogą pozwolić sobie na te ryzyko bo koszt ich produkcji to ułamek gry AAA, ale cierpią na ewidentny brak budżetu i obiektywnie większość z nich wybija się dobrym pomysłem, który klepie się w nieskończoność ( Angry Birds, Hotline Miami itp ). Tak naprawdę, to te gry są niesamowicie monotonne, ale są ludzie którym się to podoba ( mam znajomych który chwalą się że potrafią przejść daną grę 10 razy i zna ją na pamięć ).

Ja dla przykładu w mało którym indyku nie nudzę się po pół godzinie.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzieć, że indyki są nudne, to tak, jakby powiedzieć, że gry na DVD są nudne. Indie to tak szerokie pojęcie, mieszczące w sobie tak wiele zróżnicowanych pomysłów, i taką furę gier, że po prostu nie sposób się przy nich nudzić. Już prędzej zrozumiałbym, gdyby ktoś powiedział, że nudzą go symulatory lotnicze. Ale indyki? Może cię znudzić jeden, ale jest fizyczną niemożliwością, żeby nudziły cię gry niezależne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że silnik to mniejszy problem. Z czego korzystają takie piękne gry jak Trine 2? Z niczego znanego. Nawet silnik super mario galaxy jest dobry, ponieważ wyciskał z Wii ostatnie poty przez co nawet bez wstydnie mogłaby ta gra wyjść na ps3. Developerzy powinni zająć się już gameplayem i AL. Kiedy gry dotarły do momentu, w którym są już prawie fotorealistyczne czas odrzucić grafikę na drógi plan. Sergi, ja po prostu lubię gry wysoko$ ze zróżnicowanym gameplayem i ciekawymi lokacjami. A nawet Trine 2, niby indor, ale można go kupić dla samej grafiki i muzyki. To już jest wysokobudżetówka. Myślę również, że tak naprawdę to tylko w dużych firmach gry mogą rozwijać się bez przeszkód i problemów. Ile drobiu zjadły problemy finansowe (badum csss)? Podejrzewam, że wiele. A w takim Nintendo czy Ubisofcie kiedy developer powie, że hajs na grafików się nie zgadza to firma sypie kasą, oddala premierę o miesiąc i bierze się za promocje trzech gier, które wychodzą w przyszłym tygodniu. I tak właśnie z np. The legend Skyward sword wyszło arcydzieło dzięki pięciu latom pracy. A produceńci drobiu (badum csss) muszą spieszyć się z premierą na złamanie karku, bo im na czynsz nie starczy. A jak im się już uda to międlą jedną nudnawą produkcję latami, np. Angry birds czy Cut the rope.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luke20 Ty nie masz chyba zielonego pojęcia, jak wygląda tworzenie gier.

ja po prostu lubię gry wysoko$ ze zróżnicowanym gameplayem i ciekawymi lokacjami

>Bo indyki nie mają ciekawych lokacji

Podejrzewam, że wiele

Ale dowodów żadnych na to nie masz.

A w takim Nintendo czy Ubisofcie kiedy developer powie, że hajs na grafików się nie zgadza to firma sypie kasą, oddala premierę o miesiąc i bierze się za promocje trzech gier, które wychodzą w przyszłym tygodniu.

Bo Ubi wydaje trzy gry tygodniowo, nie?

A produceńci drobiu (badum csss) muszą spieszyć się z premierą na złamanie karku, bo im na czynsz nie starczy

Pytanie za sto punktów:

Co jest droższe - jedzenie i mieszkanie dla jednej osoby, czy wynajęcie kilkunastu budynków i zatrudnienie 500 osób?

Właśnie twórcy indyków mogą sobie pozwolić na robienie gry, kiedy chcą i jak długo chcą, bo nikt ich nie goni, nie ma umowy z wydawcą, terminy nie cisną. W ogromnej większości firm wysokobudżetowe gry są zaplanowane na konkretną datę (bo przecież nie można wydać gry w martwym sezonie) i trzeba się na nią wyrobić, nie ma zmiłuj. Dlatego też wysokobudżetowe gry mają często niedoróbki i babole, bo czasu/hajsu nie starczyło, żeby je dopieścić.

A jak im się już uda to międlą jedną nudnawą produkcję latami, np. Angry birds czy Cut the rope.

Dobrze że wysokobudżetowe Mario albo Zelda nie są międlone latami. Tylko dekadami.

Edytowano przez Sergi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi trzema grami to był sarkazm... Myślisz, że taki twórca ma oszczędności jak lodu? On musi jakoś na siebie i ewentualnie rodzinę zarobić. Musi opłacić pracowników i nie może sobie pozwolić na opuźnienia, bo ma ograniczony budżet. Może rzeczywiście na Ubi presję wywierają firmy od konsol, ale np. Nintendo robi gry dla siebie. Pikmina 3 odkładali 2 razy. Najpierw miał być na premierę Wii U, potem na kwiecień, a na koniec w lipcu. Różnica między mario, a Angry birds jest taka, że mario nigdy się nie znudzi, bo Nintendo potrafi odgrzewać kotlet tak, aby smakował jak świeży, np. poprzez różne wariacje (mario galaxy), które są już czymś zupełnie innym i dają setki nowych możliwości twórcom. Oczywiście zdarzają się pomyłki i wychodzi taki NEW SUPER MARIO BROS 2, ale to rzadkość. Zelda to już inna historia. Każda część ma zupełnie inny klimat, rozgrywa się w innym (choć niby tym samym) świecie i wprowadza jakieś znaczące innowacje (motion plus w Skyward Sword, przemiana w wilka w Twilight princess i.t.d.) Zelda się nie nudzi i można ją tak modyfikować, że jest to seria idealna.

).

A, i podaj indyki, w których tak urzekły Cię lokacje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On musi jakoś na siebie i ewentualnie rodzinę zarobić. Musi opłacić pracowników i nie może sobie pozwolić na opuźnienia, bo ma ograniczony budżet

Za to duże firmy drukują pieniądze. Twórcy indyków to przeważnie ludzie którzy mają jeszcze drugą pracę, a robienie gier to ich hobby i pasja. Robią to po godzinach, więc koszty są praktycznie zerowe.

Nintendo robi gry dla siebie

Nintendo to wyjątek, więc nie ma co do nich odnosić wyglądu i zasady działania reszty rynku.

Różnica między mario, a Angry birds jest taka, że mario nigdy się nie znudzi, bo Nintendo potrafi odgrzewać kotlet tak, aby smakował jak świeży

A Rovio to nie? Odwrócenie sytuacji, dodanie budowania pojazdów, setting z Gwiezdnych Wojen + nowa fizyka i pomysł jest znowu świeży.

A, i podaj indyki, w których tak urzekły Cię lokacje

Bastion

Mark of the Ninja

Dust an Elysian Tail

Dear Esther

Sworcery

Papo & Yo

Dustforce

Fez

i oczywiście Journey (choć nie wszyscy zgadzają się do tego, czy to indyk)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę przypomnieć, że temat ten jest poświęcony konsolą. Jeżeli chcecie podyskutować o grach to zapraszam do odpowiedniego tematu na forum. Proszę o zaprzestanie tej dyskusji nt. gier. Tyle w temacie !!

Hehe, babol :].

Edytowano przez Stillborn
czepialski Stillborn
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przeczytałem o plotce, jakoby u nas, w Polszy, Xbone miało się pojawić dopiero... na wakacje przyszłego roku! Otóż rzekomo ilość państw, które mają dostać jako pierwsze nową konsolę, została zredukowana z 21 do 13 (odpadła m.in. Rosja). Polska miała być 5 lub 6 krajem, które poza tą 21ką dostanie swój X-1. Opóźnienie premiery w pozostałej 8ce, która odpadła z 21 może spowodować, że dostaniemy swoje konsole właśnie na wakacje 2014.

Poza tym, interesuje mnie jeszcze jedno:

Skoro konsole będą tak "pecetowe", to jak szybko obejdą się z nimi piraci? I jak bardzo upierdliwa walka z piratami będzie dla uczciwych posiadaczy konsol?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli MS nie wymyśli jakichś mocnych zabezpieczeń, to XOne zostanie chyba złamany dość szybko. Możliwość zarejestrowania konsoli jako dev-kita przez pierwszy rok od jej pojawienia się na rynku może znacznie ułatwić zadanie piratom. W tym przypadku MS musi wymyślić coś naprawdę mocnego i zapewne upierdliwego jeśli nie chce na to pozwolić. Jeśli zaś chodzi o zabezpieczenia od twórców gier, to już oni wymyślą coś co całkowicie uniemożliwi grę uczciwym graczom (jak zawsze zresztą).

Co do konsoli od Sony... Myślę, że nastąpi to w ciągu 6-12 miesięcy od premiery konsoli. W każdym razie prędzej, czy później z pewnością to nastąpi. A Sony jak do tej pory z piratami walczyło tylko aktualizacjami firmware'u, ale nie przyniosło to większych rezultatów. Jak będzie w przypadku PS4? Oby nic co znacząco miałoby przeszkadzać w użytkowaniu konsoli.

@Edit

Nie wiem, czy wiecie, ale okazało się, że PS4 podobnie jak XOne rezerwuje aż 3,5GB pamięci dla OS. Czyli na gry pozostaje 4,5 GB, choć z tego co wiadomo być może będzie możliwość wykrzesania dodatkowego gigabajta dla gier (z tych 3,5 zarezerwowanych przez OS). Z tym, że prawdopodobnie funkcja ta będzie udostępniona tylko wewnętrznym studiom Sony. Całkiem możliwe jest też to, że dodatkowa pamięć zostanie udostępniona, gdyby w trakcie rozwoju sprzętu udało się zmniejszyć "pamięciożerność" systemu.

Edytowano przez Daedroth
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jimmies got rustled.

Ponoć 1,5GB na OS. 1GB na operacje w przyszłości. 1 GB rezerwy. 4,5 faktycznie oddane do dyspozycji devów w tym momencie. What a waste.

Ciągle. 4,5 GDDR5 > 5GB DDR3. Choć teraz PS4 ma tylko "trochę więcej" mocy niż XBONE zamiast "dużo więcej".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było już wiadomo wcześniej, że dobry komputer zakupiony pół roku/rok temu będzie dorównywał lub nawet przewyższał możliwości konsol nowej generacji. Ale i tak PS4 wypada na tle PCtów lepiej niż słabszy graficznie XBO z wolniejszym RAMem. confused_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jimmies got rustled.

Ponoć 1,5GB na OS. 1GB na operacje w przyszłości. 1 GB rezerwy. 4,5 faktycznie oddane do dyspozycji devów w tym momencie. What a waste.

Wierzyć się nie chce, zarówno przy X1 jak i przy PS4, że RAM o wielokrotnie większej mocy obliczeniowej niż ten znajdujący się w ogóle w aktualnych konsolach idzie na... właściwie na co? Rezerwy? System operacyjny? ocb?

Było już wiadomo wcześniej, że dobry komputer zakupiony pół roku/rok temu będzie dorównywał lub nawet przewyższał możliwości konsol nowej generacji.

Dobre pecety już dziś mają tyle mocy co 8th gen, ale wykorzystanie jej w efektywny sposób jest niemożliwe. Zanim dobijemy do końca nadchodzącej generacji w minimalnych wymaganiach będą widnieć cyferki co najmniej 2 razy większe niż posiadają podzespoły umieszczone w PS4.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>odpowiedź Sony

Hm, niestety w sprawach technicznych jestem totalną lamą i nijak nie mogę się zorientować czy tak naprawdę potwierdzili te rewelacje z Eurogamera czy też im zaprzeczyli... jak ktoś siedzący w technicznych bebechach czai w czym rzecz to chętnie się dokształcę wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chłopski rozum - potwierdzili, ale machają tym dodatkowym gigabajtem, żeby zrobić PRowy damage control.

Dwa rdzenie procka podobno też idą na OS

??? co te systemy operacyjne w nowych konsolach robią, że potrzebują mocy peceta, na którym jeszcze dziś dałoby się sensownie grać?

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??? co te systemy operacyjne w nowych konsolach robią, że potrzebują mocy peceta, na którym jeszcze dziś dałoby się sensownie grać?

Masa multitaskingu. XBONE nagrywa ostatnie 5 minut gameplaya w natywnej rozdzielczości i poświęca dużo mocy na POWERWATCHINGTV. PS4 nagrywa ostatnie 15 minut. Do tego wielkie kombajny społecznościowe, itp. To konsole. To wszystko musi grać w tle. Rozczarowujące i do ostatniej chwili sądziłem, źe te 7 GB będzie na gry w PS4, ale 4,5 w porywach do ponoć 6 też starczy. W końcu na PS3 przy 256 MB RAM można robić takie rzeczy jak GT6 czy TLoU.

@porównywanie do PC - Przestańcie to robić. Proszę.

Mam i7@3,8GHz, 7950 3GB i 8GB RAM. Metro Last Light czy Most Wanted 2012 mi dławi sprzęt na ultra. SSAA, rozdzielczosci rzedu 1440p, zabawy ze sweetFX mogę sobie urządzać przy mniej wymagających grach. Crysis 3 na ultra to zabawy dla SLI Titans. 4K gaming to tri-SLI Titans. PS4 czy XBONE będą mogły robić dużo więcej niż PC o porównywalnych bebechach. Rozbija mnie na łopatki gadka o tym, że za 400 dolarów można kupić PC mocniejszy niż PS4. Mocniejszy może i tak (choć i w to nie wierzę), ale nie o takich możliwościach.

Szanujmy się w dyskusji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa multitaskingu. XBONE nagrywa ostatnie 5 minut gameplaya w natywnej rozdzielczości i poświęca dużo mocy na POWERWATCHINGTV. PS4 nagrywa ostatnie 15 minut. Do tego wielkie kombajny społecznościowe, itp.

W funkcjach społecznościowych poza share'ami nie ma za bardzo rewolucji. X1 ma jeszcze Kinecta, który podobno na X360 był wielkim obciążeniem i dlatego gry Kinectowe wyglądały jak wyglądały. Ale tak czy siak to jest SZEŚĆ/SIEDEM RAZY WIĘCEJ RAMu niż dzisiejsze konsole w ogóle posiadają. Na fejsbuki, youtube'y i twitche?

Chociaż dokopałem się do (niepewnej) informacji, że zarówno MS jak i Sony zostawiają sobie sporo zapasu RAMu na funkcjonalności jakie chcą wprowadzać w trakcie życia konsoli - a X1 i PS4 mają żyć 10 lat. W tej chwili nie cała pamięć przeznaczona na OS miałaby być wykorzystywana. Microsoft uważa 3GB RAMu na rzeczy inne niż gry za akurat i jest to jego ostatnie słowo (choć wiadomo ile ich ostatnie słowo jest ostatnimi czasy warte ; ) ). Sony zostawia sobie furtkę, twierdzi że z czasem OS może będzie optymalizowany i ilość RAMu przeznaczonego na gry się zwiększy. Czyli to chyba nie jest podzielone tak mocno jak przy PS3.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak będą osłabiać podzespoły, aby konsola była komputerem, dekoderem i narzędziem do streamowania aż w końcu znana nam od początku moc nextgenów sony i [CIACH] zmniejszy się o połowę... Nie porównujmy Pctów do konsol. Słaba graficznie (teorytycznie) konsola (np. Wii U) + zdolny team first party (gra robiona specjalnie pod bebechy jednej konsoli) i dobry silnik + wysoki budżet = gra lepsza graficznie od niejednej gry na lepszym graficznie sprzęcie.

Edytowano przez Artius
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słaba graficznie (teorytycznie) konsola (np. Wii U) + zdolny team first party (gra robiona specjalnie pod bebechy jednej konsoli) i dobry silnik + wysoki budżet = gra lepsza graficznie od niejednej gry na lepszym graficznie sprzęcie.

Na przykład Pikmin 3, który ma teksturę podłoża jak z PS2? Błagam cię nie staraj się wciągać WiiU do dyskusji o PS4 i XBONE, bo to tylko stawia fanów Nintendo w złym świetle. Lepiej pisac o WiiU jako konsoli 7 generacji. Choć i wtedy wygląda blado, bo nie ma multiplatform, ma framerate w obecnych grach taki sami jak na Ps360, a exów nie widać podczas gdy PS3 ma ich w tym roku kilkanaście.

@Fris

A spróbuj odpalić parę aplikacji społecznościowych (Xfire, raptr, itp), Steama, streamuj na twitchu i nagrywaj w 1080p we frapsie w tym samym czasie. Na to wszystko jest zarezerwowana moc na PS4BONE.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdolny team first party (gra robiona specjalnie pod bebechy jednej konsoli)

Bo taka np. Forza 5 i KILLZONE:SF są jednocześnie pisane też na 386 :trollface:

Ponoć 1,5GB na OS. 1GB na operacje w przyszłości.

Lepsza optymalizacja czy planowany rozwój? Aż mi się w to wierzyć nie chce, zwłaszcza że funkcji będzie najprawdopodobniej przybywać.

"Pamięć bezpośrednia" jest pamięcią przeznaczoną bezpośrednio dla tradycyjnego modelu gier wideo, więc gra kontroluje ją w całości.

"Pamięć elastyczna" jest pamięcią zarządzaną przez system PS4 na potrzeby gry i pozwala korzystanie z wirtualnego adresowania pamięci z FreeBSD. Jednak ta pamięć jest w 100% przeznaczona dla gier i nie jest wykorzystywana przez system nigdy. Dlatego jest dostępna zawsze dla deweloperów.

Yyyy, kompletnie zgłupiałem. To po co ten podział?

Also: swap 512 mega. Szał.

Edytowano przez Sergi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lubro: Może nie śledziłem dostatecznie uważnie informacji, ale wydaje mi się, że cała społecznościowa infrastruktura jest prostym przedłużeniem tej z siódmej generacji - a tam jakoś do tego społecznościowego kombajnowania wystarczało 256 MB. No, w trakcie reTVeala Xbox One to jeszcze dotarło do mnie, że tu sporo się zmienia, bo Skype, TV i Kinect. Ale jakie są bardziej zaawansowane funkcje społecznościowe w PS4? Bo ja kojarzę tylko share, i jeżeli wychodzi, że pół mocy konsoli idzie na łatwe wrzucanie filmików na YouTube'a (bo faktycznie Twoje porównanie mi uświadomiło - o ile reszta niekoniecznie, o tyle Fraps potrafi solidnie zdławić kompa), to ta cudowna innowacja na którą większość ludzi zareagowała "aha, w sumie fajnie" to jest chyba jednak zły pomysł.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XBONE ma TV dopiero po zakupie dodatkowego tunera. Kinect to również inne pudło zabierające trochę mocy. Skype pewnie będzie miało i PS4 (no jak Vita ma to nie widzę innej opcji). PS4 ma remote play w każdej grze. PSEye. 3x dłuższe nagrywanie. Zabiera mniej mocy bezpośrednio na OS (potwierdzone 3GB w XBONE, potwierdzone 2GB w PS4). Do tego dojdą te nowe bajery związane ze współpracą z innymi urządzeniami w czasie rzeczywistym (choć SmartGlass mi na X360 w Forzie Horizon działał bez zarzutu), chmury, Gaikai, itp. To zabiera moc.

Wyjaśnić się to da bez problemu. Pogodzić sie z tym faktycznie trudniej.

Znowu powtarzam. PS4 ma jakieś 10x (przynajmniej) więcej mocy niż PS3. XBONE to 8x X360. It's nextgen. Zwłaszcza w rzeczywistości, w której większość posiadaczy PC ma mniej niż 1GB RAM i karty graficzne Intela.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...