Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Terrorist Takedown i inne podobne

Polecane posty

Grałem tylko w jedną mianowicie Terrorist Takedown i podobało mi się.Może jakaś rewelacja to nie jest ale jak dla mnie 7.Choć może optymalizacja silnika słaba grafika średnia(mi nie przeszkadza grafa w grach) to mi wszystko kilka godzin się przy niej całkiem nieźle pobawiłem fajna gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, dlaczego :?: :D Przecież duzo osób gra(ło) w gry z tej serii. W każdym razie jako celowniczki podobały mi się średnio, Konflikt w Mogadiszu był całkiem dobry (naprawdę :!: ), a w TT2 jeszcze nie grałem (może w ferie).

P.S. Fajnie RoZy, że założyłeś temat na, który wpadłem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łołoło topic to grach typu TT, czy innych Rajdach na Berlin. :) Miodzio!

Ja miałem styczność tylko z jedną grą tej taśmowej serii. Ba, nawet nie grą, a demem. Mowa o najnowszej części, czyli TT2 na skrzynie bieg... wróć, na silniku FEAR. W grę, w której Jupiter debiutował nie grałem (czekam aż wejdzie do EKN), więc nie wiem czy CI wydobyło potencjał drzemiący w tym engine. W każdym razie grało się... krótko. Demko zaliczyłem bodajże w 5 góra 7 min, co było dla mnie nie małym szokiem. Tak krótkiej demóweczki jeszcze nie widziałem. Było w nim parę zgrzytów, ale jak na grę za 20 dychy pewnie bym się skusił. Ale czekałem na recenzję w CDA i... dobrze zrobiłem. Z tego co Siekiera, tfu DION ( :wink: ) napisał, to nie warto gry kupować. Więc 20 w kieszeni. Ale znając politykę CI, ta gra niebawem pojawi się w jakimś piśmie, więc tak czy siak, pewnie zagram.

Tymczasem wracam do WoW'a. Póki co traila, ale kto wie, kto wie :)

Ahoj!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gralem w bodajże pierwszy TT (ten celowniczek, zadnego chodzenia tylko celowanie) i nie była to może najbardziej fascynująca gra w moim życiu... ale... dało się zjeść :P choć dość gorzkie było...

Teraz na półce stoi u mnie tt2... Nie, nie byłem tak głupi żeby go sobie kupić :P

Kupił mi go mój "kochany" wujaszek zachwalając toto wniebogłosy i mówiąc jakie było drogie (LOL! Wie[dział] że jestem graczem a mimo to uważał że o tym gniocie nie słyszałem), swoją drogą pewno teraz dobrze zgnił... chmmm... zastanawiam się czy nie przesadzić go pod różę... ponoć dobrze od tego rosną...

A tak serio co radzicie mi zrobić?

1. Przeciąć piłą?

2. Dać nielubianemu koledze?

3. Rozwalić młotkiem?

4. Wrzucić do bandy wściekłych psów?

5. Zakopać?

6. Powiesić?

7. Przejechać 16-kołowcem?

8. Wrzucić do poligonowej (mam poligon 4 kilometry od domu) latryny?

9. Wszystkie wyżej wymienione?

Proszę o rady :>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terorist Takedown to seria niskobudżetowych gier sprzedawanych za śmieszne 20zł więc za wiele wymagać nie można. Ale grając ostatnio w Terrorist Takedown: Tajne Operacje (wcześniej przeszedłem poprzednie części serii) doszedłem do wniosku, że dlaczego do jasnej ciasnej zawsze w recenzjach muszę usprawiedliwiać słabą jakość tej gry niską ceną? Że niska cena to oznacza, że gra może być liniowa do bólu i nudzić po 1 misji? Twórcy gry powinni wreszcie zrobić krok naprzód, większy niż tylko zakup nowego silnika graficznego, który w rzeczywistości zmienił tylko grafikę. Tylko po co mi grafika skoro gra nudzi?

Zawsze broniłem tej serii twierdząc, że nie jest taka zła. Owszem, pograć można ale tylko w jedną część. Ja grając w drugą z kolei pomyślałem "To już gruba przesada".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi kochani chcecie się załamać to kupcie sobie II Wojna Światowa: Rajd na Berlin (ta z Tomaszem Kłosem na okładce :D )

Mimo, że grafika nawet znośnia ->

schowek03a3zq7.th.jpg

to sam pomysł na rozgrywkę i sposób wykonania (poza misją z mojego screena) - żałosne. Kupiłem - żałuję, skończyłem - też żałuję ;|

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem przeszedłem demo TT2 i jak na gre nisko budżetową nie jest źle. Troche przesadzają z bluzgami (wiecie - w Polsce jak ktoś nie bluźni to jest idotą), ale przynajmniej z grafą nie jest źle. Niestety jak to zwykle bywa w tej serii AL jest bardzo słabe chociaż momentami...

W każdym razie rozwalił mnie tekst: "Spotkajmy się na bazarze" - nieźle to zabrzmiało, kiedy w około rozlegały się strzały :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(wiecie - w Polsce jak ktoś nie bluźni to jest idotą)

No tak, przecież tylko w Polsce klnie się. W całej Europie kultura, a u nas się klnie, no...

Tak na poważnie. Znajdź mi jakiś kraj w którym to nie jest normalne. Gwarantuję Ci, że nawet nie jesteśmy w czołówce.

A w demo TT2 musiałbym zagrać bo wymieniłem bebechy w komputerze. Wcześniej mi nie działało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, że we wszystkich krajach się klnie, ale w Polsce podniesione jest to do rangi sztuki. Zresztą posłuchaj w szkole (albo w pracy) na przerwie; gwarantuję, ze w Anglii czy w Niemczech nie uzywa się tak ostrego słownictwa. A jesli chodzi o klnięcie w TT2 w demce było i na pewno o wiele więcej klnie się w pełnej. A kiedy grałem w Call of Duty 4 co opowiada o podobnej tematyce zaklnięto ze 2 razy (a tam było o wiele wieksze piekło niz w TT2); to chyba cos nie tak...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8) ja mam dysledcje a nie mam słofnika

Nie dysleksję a dysortografię 8)

A co do tych gierek to nie wiem czy ktoś pamięta taki tytuł jak Z.A.R. Ta gra była i jest tragiczna ale na tamte czasy, ponad 5 lat temu była znośna. Pamiętam ten napis na pudełku - "Prekursor Unreala" - chyba coś nie tak jest. I nic by w tym nie było dziwnego, ale widziałem ją niedawno za 19.99 zł. Przy takiej produkcji to nawet WW2 wypada super.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem "przyjemność" zagrać w Rajd na Berlin i od tego czasu takie gry omijam szeeeroookim łukiem. W ogóle przeważnie jeśli po godzinie gry nic mnie nie zaciekawiło odkładam grę (wyjątkami są gry, w których WIEM, że początek będzie nudny- np. Morrowind)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terrorist Takedown 2 jest lepsze od jedynki. Grafika jest chyba najlepsza strona gry. Misje sa zroznicowane i dosyc ciekawe. Ciekawe bronie Strona audio jest dobra. Oczywiscie gra ma bledy, ale to gra za dwie dychy. To dziwic sie nie mozna. Mozna powiedziec ze to klasyka tanich FPS-ów

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tanimi seriami serwowanymi przez CI jest taki problem, że w podobnej cenie można kupić naprawdę świetne gry od CDP czy Cenegi, tj F.E.A.R. chociażby. Trudno więc komukolwiek polecić twórczość speców od Terrorist Takedown czy Mortyra.

Terrorist Takedown 2 to klasyka tanich FPS-ów

Dobre. :lol: Muszę to zapamiętać! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terrorist Takedown to najgorsza seria w jaką przyszło mi grac. Wpierw były Tajne Operacje, które !nie miały grafiki!. Wszystko (prawie) było zielone, niczym po nieudanej instalacji MoH Allied Assault, kiedy tekstury się dobrze nie wgrały. Nie wiadomo gdzie iść, ta gra to gniot jakich mało.

Wojna w Kolumbii - lepsza, ale też kiepska. Grafika się poprawiła, lecz ciągle walczymy z pół-mózgami i nic tylko płakać nad tą grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...