Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

CDA 02/2013 zawartość

Polecane posty

@MegaStorm - To próbujemy ci właśnie udowodnić. Nie musisz czegoś fizycznie komuś odbierać, aby kraść.

Nie ma takiej samej kradzieży w przypadku piractwa komputerowego, jak w przypadku kradzieży fizycznego przedmiotu. Komuś coś ukradniesz - on już tego mieć nie będzie. Toż to nawet Notch, który to stworzył Minecrafta mówił, że w przypadku piractwa pojawia się tylko po prostu jeszcze jedna kopia. Przy okazji też nie potępiał ludzi, którzy piracili jego grę, tylko namawiał do tego, że jeśli im się spodoba to niech płacą! Strata jest tylko w przypadku jeśli rozważamy teoretyczny zysk, ale nie ma tego jak obiektywnie zmierzyć, skoro to nie istnieje. Twórca, producent itd. - oni już zarobili swoje tak czy inaczej, bo jedynie tutaj pośrednicy (wydawca, dystrubtor) mogą najwięcej stracić. Co najwyżej jakiś prezes zamiast czterech nowych aut kupi sobie trzy. Prościej się chyba nie da tego wytłumaczyć!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moglbys rozwinac

Czekam na przeprosiny.

Och, bardzo przepraszam cie za to, ze nie jestes mezczyzna trollface.gif [smg]

Ach, czyli niby recenzowalismy z piratow. Jakies dowody poza "bo ja wiem, ty wiesz i o tym nie mowmy...", jak to niektorzy politycy lubia sugerowac. Podziel sie ta "porazajaca" wiedza.

Źródłem mojej wiedzy jest, jak to nazwałeś go, "kolega redakcyjny wykonujący również funkcję tłumacza". Jeżeli źródło podało nieprawdziwie, to przepraszam.

To ja ci teraz mowie, ze tydzien ma 8 dni. Na tej podstawie mozesz zarzucac wszystkim innym, twierdzacym ze ma 7 dni, klamstwo.

Tak samo jak zabojstwa i prostytucja. Co jednak nie oznacza, ze nalezy to chwalic, tolerowac, lansowac i popierac.

Nic takiego nie sugerowałam.

Zlikwidowac policje zatem, walka z przestepczoscia nie ma sensu, bo ona zawsze bedzie.

Pomiędzy postulatem likwidacji policji a moim twierdzeniem, że walka z piractwem nie ma sensu, bo to walka z wiatrakami i postulatem, aby starać się je wykorzystać do swoich celów, jest substancjalna różnica.

Ale sprowadza sie do tego, ze jak czegos zwalczyc sie nie da, to po co w ogole to robic.

Na przyklad mozemy wynajmowac zabojcom kryjowki, kupowac od zlodziei fanty... to moze byc niezly biznes.

W wynajmowaniu zabójcom mieszkania nie widzę nic złego. Pozostałe pomysły są karalne.

Ale jakby nie byly karalne, tobys tez w nich nie widziala nic zlego?

Nie, piractwo to blogoslawienstwo smile_prosty.gif. Ciekawe czy bedizesz to samo powtarzac, gdy ktos wykorzysta efekty twojej ciezkiej pracy, by miec z tego niezly szmal a tobie sie bedzie smial w nos. Bo jak wiadomo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Piractwo to zjawisko, które samo w sobie nie jest ani dobre, ani złe.

Doprawdy?

Aby wartościować coś moralnie musielibyśmy mówić o konkretnym piracie, w konkretnej sytuacji, ściągającego konkretny film, grę, muzykę, czy skanującego konkretne pismo. Generalizacja nie ma tutaj żadnego sensu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż to nawet Notch, który to stworzył Minecrafta mówił, że w przypadku piractwa pojawia się tylko po prostu jeszcze jedna kopia.

Więc mogę go sobie spiracić? Notch na to pozwala? Pytam, bo nie kupiłem jeszcze Minecrafta.

Komuś coś ukradniesz - on już tego mieć nie będzie.

Dlaczego fałszowanie pieniędzy jest więc nielegalne? Wszyscy niby zyskują?

Tak na marginesie, czy uważasz, że twórcy gier powinni w ogóle zarabiać? Czy im się to nie należy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba najbardziej seksistowska uwaga na temat kobiet w historii tego forum. Do tego z ust kobiety splynela. Mam rozumiec, ze uwazasz, iz WSZYSTKIE kobiety na swiecie to k*** lub potencjalne k*** (zatem wliczasz siebie w to grono 0_0)?

Oczywiście, że nie. Ale nie ma to tutaj znaczenia, ponieważ jak ktoś, eliminujący prostytucję, poprzez zwalczanie potencjalnych prostytutek, rożróżniłby, która kobieta takową jest, lub może być, a która nie? Możliwe to tylko w świecie, który nie istnieje, który jest utopią.

No i z prostytucja da sie walczyc - bo chyba wiekszosc pan parajacych sie tym zawodem robi to nie dlatego, ze to lubi, tylko ze z tego ma pieniadze (ale jakim kosztem...) lub nie ma innego wyjscia.

Można walczyć, ale nie da się zwalczyć. Piszesz, że kobiety zostają prostytutkami ze względów ekonomicznych. Łącząc Twoje oba poglądy zastanawiam się, czy rzeczywiście uważasz, że człowiek jest w stanie zaprowadzić na ziemi raj, aby nikomu niczego nie brakowało i potrafił spełnić każdą swoją zachciankę? Tylko wtedy zlikwidowalibyśmy prostytucję. I to przy założeniu, że żadna pani nie chciałaby prostytuką zostać "z potrzeby serca".

Mowilem tylko o ZMNIEJSZANIU skali zjawiska, takze poprzez brak akceptacji dla niego i ew. poprzez likwidacje/redukcje zrodla owego zjawiska.

. Wiadomo - zwalczyc sie nie da. Ale mozna ograniczac.

Czyli jednak zgadzasz się ze mną

Ze sie prostytucji czy piractwa nigdy nie uda calkowicie zwalczyc? Owszem, nigdy nie mowilem, ze jest inaczej.

A nie "no jest, coz poradzimy, takie jest zycie".

Takie życie niestety jest. Czy będziesz stał nad każdym człowiekiem z paralizatorem, aby czasami nie zeskanował strony CDA, aby nie nagrał w radiu utworu muzycznego, lub aby nie udostępnił hasła do Steama swojemu koledze? Chyba nie, bo nie posądzam Cię o to, abyś był zwolennikiem państwa totalitarnego. Walka z piractwem ma swoje granice, granice, których przekroczyć nie możemy. Gdyż jak je już przekroczymy, to i uprawnionym z WI będzie gorzej. Ale wtedy zmiana nie będzie już możliwa.

Jest LITERA prawa i jest DUCH prawa. Zawsze mozna dzielic wlos na czworo i zaslaniac sie paragrafami, ale jesli ktos wbrew mej woli wezmie cos, co uznaje za swoja wlasnosc i nie chce tego innym dawac za darmo (bo chce to sprzedawac i zarabiac na tym), to co to jest? "Alternatywna dystrybucja"?

Nielegalna alternatywna dystrybucja, bo są i legalne alternatywne dystrybucje.

No tak, zatem wlamanie to "nielegalne alternatywne otworzenie mieszkania". A morderstwo to "nieuprwanione przyspieszenie terminiu i tak nieuchronnej przeciez smierci czlowieka". Wszystko co brzydkie mozemy ladnie nazwac ale g... nawet jesli go nazwiemy "finalnym efektem procesu trawienia" nadal bedzie TAK SAMO smierdziec.

Ale nie kradzież( zakładając że mówiąc tutaj o własności chodzi Ci o własność intelektualną).

Zabojstwo to nie morderstwo, zgoda. Ale i tak sprowadza sie do tego, ze ktos traci zycie wskutek dzialania innej osoby. Sa na to inne paragrafy ale smierc jest taka sama.

Dlatego stosuje skrot myslowy piractwo = kradziez.

Zabójstwo może nie być wcale przestępstwem, natomiast morderstwo nim będzie zawsze.

Ale moze. I za to mozna pojsc siedziec. I tej sytuacji sie trzymajmy. I co wtedy? "Nieumyslne piractwo" (gdy np. nie wiem, ze nie wolno sobie np. nagrywac filmu w kinie) to nie to samo co piractwo swiadome. A zakladamy ze piraci doskonale wiedza, ze to, co robia jest scigane z kodeksu karnego, ergo to przestepstwo. Czyli dzialaja swiadomie.

Twoje zrównanie ma mniej więcej tyle sensu, jakbym ja powiedziała, że morderstwo i śmierć ze starości to w sumie to samo, bo i tu i tu traci życie człowiek.

Nie, poniewaz w wypadku smierci ze starosci nie ma tu dzialania innej osoby, wywolujacej w ten czy inny sposob to zdarzenie. Gra sie sama nie crackuje, a jesli nawet to wtedy nikt jej scigac nie bedzie. Wiec analogia do bani.

Dlatego proszę nie stosować tego skrótu myślowego. Nie jest uprawniony.

Nope.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc mogę go sobie spiracić? Notch na to pozwala? Pytam, bo nie kupiłem jeszcze Minecrafta.

To było kiedyś cytowane na wielu serwisach. Jak nie wierzysz, to możesz sobie poszukać jego wypowiedzi.

Ja sie tylko zastanawiam czy Notch mowilby dokladnie to samo, gdyby wszyscy bez wyjatku spiracili jego gre i nie mialby z tego ani grosza. [smg]

Dlaczego fałszowanie pieniędzy jest więc nielegalne? Wszyscy niby zyskują?

Tak na marginesie, czy uważasz, że twórcy gier powinni w ogóle zarabiać? Czy im się to nie należy?

Nie mówimy o fałszowaniu pieniędzy, one by dały komuś dostęp do kupna oryginalnych rzeczy, nie tylko gier w formie elektronicznej, ale np. żywności i innych niezbędnych produktów, więc to nie byłoby to samo.

Bo ukrasc (skopiowac...) gre warta 150 zl - w porzo. Kupic bulke za 40 gr za falszywe pieniadze - ZLE. Seems legit.

Ktoś mógłby na tym stracić, bo przecież nie skopiujesz jedzenia, nie? I tak, twórcy jak najbardziej mają prawo zarabiać i przecież zarabiają. Jeszcze raz warto zaznaczyć - twórcy =/= wydawca! Inna sprawa, że piractwo może być też np. wyrazem sprzeciwu wobec chamskiej polityki dlc niektórych wydawców.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego fałszowanie pieniędzy jest więc nielegalne? Wszyscy niby zyskują?

Po pierwsze, jest nielegalne z uwagi na monopol państwa w tej dziedzinie.

Po drugie, jakie wszyscy zyskują? Mój drogi, wszyscy tracą. Im więcej pieniądza, tym mniejsza jego wartość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się dziwię, że ludzie kupują CDA dla płyt... Przy dzisiejszej dystrybucji cyfrowej

A ja się dziwię że ludzie kupują CDA dla tekstów... Przy dzisiejszym internecie, kiedy newsy i recenzje pojawiają się jak grzyby po deszczu, zaraz po premierze gry. Jeśli dodatkowo znasz angielski to jesteś wygrany, bo są takie portale jak IGN czy Gamespot, gdzie masz masę newsów, recenzji, poradników, tekstów publicystycznych itd. Zresztą, sam łapie się na tym że newsów w magazynie w ogóle nie przeglądam, bo śmiesznie się czyta "news" o czymś co widziałem na stronie 2 tygodnie temu. Ktoś kto myśli że CDA teraz będzie miało łatwiej, bo się konkurencja wykruszyła to niech spróbuje spojrzeć szerzej. W dobie takiego dostępu do informacji, często darmowej, to trzeba mieć naprawdę niezłą ofertę żeby się utrzymać. Dlatego szacun się należy, że CDA ostro trzyma się rynku mimo ogromnej konkurencji.

Dla mnie CDA jest integralną całością: muszą być jakieś fajne gierki do zagrania i coś do poczytania. Nie wyobrażam sobie żebym miał płacił ~15 zeta za kilka tekstów i recenzji, ale same gry to też by było mało. Dobrze jest jak jest.

Ale tutaj nie chodzi po prostu o recenzje i zapowiedzi, bo od tego aby być na bieżąco to mam parę kanałów na YT. Chodzi o sam styl tychże tekstów, którego próżno szukać w innych recenzjach. Nie mówię, że da się to zauważyć w każdej recenzji itp. ale bardzo często się zdarza, że wybucham nagłym śmiechem, dzięki świetnym grom słownym, zabawnym opisom, czy własnym spostrzeżeniom. Dlatego właśnie kupuję CDA od 1998 roku i dla mnie to stanowi jego esencję. Płyty, gry są IMO zbędnym dodatkiem.

Po co kupowac wino za 100 zl, skoro mozna kupic wino za 5 zl? Wino, to wino! :P [smg]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeśli SMG sobie tylko żartuje a i tak każe to robić obecnym redakcyjnym praktykantom, to trudno.

Tak właśnie. I stoi nad praktykantem z pejczem.

Czerpie z tego niezdrowa satysfakcje, to fakt. [smg]

Ale nie ma to tutaj znaczenia, ponieważ jak ktoś, eliminujący prostytucję, poprzez zwalczanie potencjalnych prostytutek, rożróżniłby, która kobieta takową jest, lub może być, a która nie? Możliwe to tylko w świecie, który nie istnieje, który jest utopią.

W utopii kobiety nie musiałyby utrzymywać się z prostytucji.

Tak samo jak zabojstwa i prostytucja. Co jednak nie oznacza, ze nalezy to chwalic, tolerowac, lansowac i popierac.

Nic takiego nie sugerowałam

Chyba jednak tak, skoro powiedziałaś, że jest nieodłącznie związana z kobietami. Skoro jest nieodłączne, to nie należy z tym walczyć, a więc trzeba tolerować.

Walka z piractwem ma swoje granice, granice, których przekroczyć nie możemy.

To takie zdanie, które nic nie mówi. Jaka granica? Co masz na myśli? I czy rzeczywiście nie powinniśmy stawiać granic? Dlaczego? Tylko dlatego, że pirat to istota ludzka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W utopii kobiety nie musiałyby utrzymywać się z prostytucji.

Nie odniosę się głębiej do tej wypowiedzi, bo jest bez związku z moim postem, i postem smugglera.

Chyba jednak tak, skoro powiedziałaś, że jest nieodłącznie związana z kobietami. Skoro jest nieodłączne, to nie należy z tym walczyć, a więc trzeba tolerować.

Nic tu nie wynika z niczego. Z moich słów o tym, że coś z czymś jest związane nieodłącznie, można implikować tylko to, że w takowy sposób jest powiązane, nic więcej. Reszta jest Twoją interpretacją.

Moim poglądem jest to, że w obecnym stanie prawnym i przy dzisiejszym stopniu rozwoju cywilizacyjnego, nie należy piractwa oceniać w sposób generalny.

Należy natomiast każdego pirata, który coś ściągnie, bądź skopiuje, oceniać w odniesieniu do sytuacji, w której to robi, jego warunków życia i wynikających z jego czynu dla innych skutków, charakteru samego pliku, jego dostępności w legalnym obrocie, trudu, który włóżył w jego stworzenie autor i wielu innych kwestii. Krzyczenie, że pirat w sensie rodzajowym to złodziej i oszust, to komunał i w dodatku, jak już udowodniłam, nieprawdziwy. Pewne zachowania pewnych osób jak najbardziej należy tolerować, pewne nawet pochwalać, natomiast inne potępiać, a jeszcze inne także karać. Na podobnym stanowisku wydaje mi się, że stoi nawet smuggler.

To takie zdanie, które nic nie mówi. Jaka granica? Co masz na myśli? I czy rzeczywiście nie powinniśmy stawiać granic? Dlaczego? Tylko dlatego, że pirat to istota ludzka?

Nie, nie powinniśmy. Mam nadzieję, że jutro złożysz odpowiednie doniesienie do odpowiednich organów na swojego naczelnego piszącego tutaj o dopuszczalności używania cracków i "cichym" ich popieraniu w konkretnych sytuacjach konkretnych graczy. Dodajmy, że ich użycie również wtedy jest naruszeniem własności intelektualnej. A jednak nawet on stawia pewną granicę, za którą ochrona WI przeradza się w absurd.

Bo jak pisalem wczesniej - odrozniam LITERE prawa od DUCHA prawa. Bo gdyby bylo inaczej to juz dawno TY dostalabys ostrzezenie tutaj za (sprzeczne z regulaminem formalnie rzecz biorac) popieranie/lansowanie piractwa.

Niemniej mam nadzieję, że w przyszłości, lepszej przyszłości, w której nie będzie granic w dochodzeniu praw przez uprawnionych z Wi, zostaniesz członkiem organów scigających bandytów ściągających pliki i osobiście będziesz strzelała do nich, oczywiście zgodnie z literą prawa, bo pobiorą z sieci np. nielegalnie empetrójkę, a przestępstwo nie będzie przecież mogło pozostać bezkarne. W końcu po co stawiać jakieś granice ochrony i środków tej ochrony.

Sądzę jednak, że tak daleko w szaleństwie się nie posuniesz.

Kwestia tego, w którym miejscu ma ta bariera przebiegać, to nie jest pytanie do mnie. Jestem tylko prostą dziewczyną niepotrafiącą ogarnąć wszystkich zmiennych i autorytatywnie stwierdzić, że tutaj jeszcze piracenie jest dopuszczalne, a tam już należy karać. Natomiast wiem tyle, że ekonomiści, prawnicy i filozofowie spierają się co do tego, czy ochrona własności intelektualnej jest w ogóle pożyteczna społecznie i potrzebna. Na tym forum( a pewno i żadnym innym) tej kwestii na pewno nie rozwiążemy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UP's ale się argumenty posypałyklnie.gif

Piractwa nie popieram, morałów prawić nie będę ale moim zdaniem inaczej trzeba traktować przeciętnego 'Kowalskiego' który przed wydaniem sporej kwoty 'przetestuje' grę i ją zakupi (CHOCIAŻ OD TEGO SĄ DEMA!).

Inaczej trzeba traktować 'Kowalskiego' którego stać na gry/muzę/kino/itp a który piraci dla zasady, lub bo jemu się należy/może/itd.

A już najgorszym wg mnie rodzajem piractwa jest zarabianie na tym procederze (Megaupload itd).

Osobiście czycham na wszelkiego rodzaju wyprzedaże, promocje lub okazje w stylu pełniaków w CDAoczko2.GIF, a premiery kupuję tylko jeżeli mam ciśnienie na jakąś tam grę np: Wieśki, Metro czy Deus Ex:HR.

Chociaż czytałem wypowiedź jakiegoś tam 'guru' od wydawców gier, że mój sposób jest gorszy nawet od piractwa - dla nich opłacalne są tylko wydania premierowe itd. icon_eek.gif

Wiem tylko że: jeżeli nie kupię gry na którą czekam, płyty mojej ulubionej kapeli lub biletu do kina - to w przyszłości nie może nie być 'Wieśka 3', nowej płyty Iron Maiden lub drugiej części "Hobbita' bo nikt nie będzie tego robił za friko

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wobec tego, że CDA 2/2013 jest jak Dreamliner a Amerykańska Agencja Lotnicza od dziś zakazała jego lotów nad USA, to czy to znaczy, że CDA 2/2013 jest nielegalne w USA? Cała Polonia amerykańska obgryza paznokcie z niepewności tongue_prosty.gifbiggrin_prosty.gifsmile_prosty.gifwink_prosty.gif.

b3rt ma rację - jest temat "CDA a piractwo". Ale ja mam osobistą prośbę by nie atakować Susanne. Tak mało jest dziewczyn na forum, więc niech sobie pisze co chce.

A kto atakuje? Dyskutujemy, a chyba jej by nie ucieszylo stosowanie zasady "traktujmy ja poblazliwie, bo to kobieta". [smg]

Przecież oficjalna linia postępowania nie zgadzania się z dziewczynami CDA (przez lata podkreślana w NL i AR tongue_prosty.gif) to "uśmiechać się i potakiwać głową a wyśmiewać się za jej plecami" tongue_prosty.gifbiggrin_prosty.gifsmile_prosty.gif. Ewentualnie 9kier niech z nią dyskutuje a wtedy będziemy mieć atrakcyjną "Girls fight" na FA tongue_prosty.gifbiggrin_prosty.gif.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up ciekawy pomysłjezyk2.GIF

Odnosząc się do zawartości- ciekawy numer. Już kiedyś, bodajże w CDA 7/11, był felieton "z drugiej strony lady". Takie teksty są dla mnie wisienką na torcie.tort.gif Cieszę się, że to cz. 1. Szkoda jednak, że nie mam Psychonauts... Narobiliście mi smaka w GWŻ. confused_prosty2.gif

@down CDA czytam od nr 5/2011, a i tak odkryłem to czasopismo zupełnie przypadkiem. A co do gry- poszukam w necie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

A ja się jakoś nie przemogłem przez tą grę. Well...

Ale ty Arturzyn12 zawodzisz mnie w innej kwestii. Myślałem, że masz więcej CDA w kolekcji, a tu się okazuje, że nawet CDA 1/2009 nie masz gdzie Psychonauts byli pełną wersją. Szkoda, ale spróbuj poszukać na forumowym Targowisku - może ktoś ci odsprzeda, jeśli ten smak jest prawdziwy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mało jest dziewczyn na forum, więc niech sobie pisze co chce.

Czy to jakiś żart?

Ewentualnie 9kier niech z nią dyskutuje a wtedy będziemy mieć atrakcyjną "Girls fight" na FA tongue_prosty.gifbiggrin_prosty.gif.

Dziękuję za pozwolenie. Nie skorzystam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Tak 9kier TO JEST ŻART! wallbash.gif Czy 4 buźki w kontynuującym zdaniu nie jest wyraźną wskazówką, że to nie jest pisane "serio, serio"?? wallbash.gif A w poprzednim zdaniu posta jest napisana, że to "osobista prośba" a nie jakiś przykaz, nakaz, rozkaz, wykaz. To już absurd, że na forum pisma CD Action, moje wypowiedzi prawie żywcem bazujące na tekstach z tego pisma, obrażają czytelników a nawet jedną pracowniczkę redakcji CDA. Weźcie wyhodujcie sobie poczucie humoru albo przeczytajcie parę choć numerów CDA z lat 2005-2010 to ochłoniecie. Wiersz Tuwima z mojego profilu (dzięki Smuggler) a zwłaszcza PS SMG z felietonu poniżej wiecznie żywe!

P.S. Aha - oczywiście obrażę się za brak zielonych strzałek :P:D:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy 4 buźki w kontynuującym zdaniu to nie jest wyraźna wskazówka, że to nie jest pisane "serio, serio"?? wallbash.gif

A czy jeśli napiszę na przykład...

Nie zgadzam się z przesłaniem tekstu Berlina. Na szczęście nie za to mi płacą :)

... potraktujesz pierwsze z dwóch zdań jako żart?

A w poprzednim zdaniu posta jest napisana, że to "osobista prośba" a nie jakiś przykaz, nakaz, rozkaz, wykaz.

Mógłbyś sobie napisać nawet, że to edykt carski, moja reakcja byłaby podobna :) Poza tym przeczytaj jeszcze raz moje słowa w jej kierunku, nikogo nie atakuję. Inna sprawa, że propaguję dyskusję, w której pojawiają się rozsądne argumenty, a nie same ad absurdum, ad vanitatem i demagogia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer ogólnie dobry, lecz w recenzjach w tym mięsiącu (przynajmniej dla mnie) baaardzo słabo (DMC nie lubie).

Coverek w porządku cieszę się że dajecie coraz więcej gier na steam. Wielu potępia to platforme, dla mnie bardzo pomocna :) .

Recenzje mnie nie zadowoliły, lecz publicstyka to nadrobiła. Podusmowanie roku, Z drugiej strony lady (kiedyś był podobny tekst, tylko że był jakiś "pozytywniejszy" , była w nim opisane właśnie jak wyrwać tą żniżke, a w tym tekście jest to "potępione" ).

Przy okazji witam na forum :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer ogólnie dobry, lecz w recenzjach w tym mięsiącu (przynajmniej dla mnie) baaardzo słabo (DMC nie lubie).

Na to nie ma rady, postswiateczna posucha i przeciez sami Wiedzmina 3 nie zrobimy, zeby miec co recenzowac..

Recenzje mnie nie zadowoliły, lecz publicstyka to nadrobiła.

No wlasnie, staralismy sie skompensowac brak hitow w recenzjach dobra publicystyka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu papieru. Przy wstępniaku już zeszło mi trochę czarne farby, rozmyło się to od dotknięcia paluchem i została plama. Podobnie stało się na jednym z obrazków zapowiedzi "Injustice...".

Uff. Przebijam się od bitej godziny przez ten nawał spamu (nie mówię tu o użytkowniku Walezy, ale ogólnie o całości narzekaczy oraz Piewców Ciekawych Teorii - HI, Susanne), ale przy tym akapicie zatrzymałem się na dłużej, aby się do niego odnieść. Otóż... ja jestem na stronie 31 i zauważyłem dziwną rzecz - na wszystkich poprzednich stronach, które już przeczytałem zniknęły teksty. Nie ma, ani jednej literki. Są tylko same obrazki! W zasadzie ten obrazek jest jednego typu i wygląda mniej więcej tak: trollface.gif . Co mam robić!?

A teraz już bardziej serio. Numer zakupiony, papier jest INNY, ale NIE JEST gorszy. Jeżeli chodzi o druk / farbę / drukarzy / whatever - to wszystko jest przeze mnie "odczytywalne" i nie mam żadnych problemów z odbiorem słowa pisanego w wyżej wymienionym numerze CD-Action.

Co do zapachu - podoba mi się, bo przypomina mi jakiś stary kultowy tytuł, który kupowałem kiedyś, ale teraz nie mogę sobie przypomnieć tytułu.

I najważniejsza sprawa - jest tabela premier. Nigdy z niej nie rezygnujcie smile_prosty.gif .

P.S. Kontynuujcie dyskusję, a ja przez ten czas dokończę mój napój.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...